kubaman

Mam kłopot, bo wydaje mi się, ze trochę brakuje kontrastu, ale ten materiał po prostu świeci i szkoda mi go obcinać, nie po to zbierałem 17 godzin na F2.

To na koniec jeszcze wersja na leniwca, czyli z zastosowaniem SCNR na zielony (80%).

Stakujesz osobno RGB i Ha i wrzucasz Ha jako warstwę L. Jedyny problem to dostosowanie skali, w PIX robi się to automatycznie przy wyrównaniu, w innych programach nie wiem.

Wrzucam jeszcze wersję Ha w pełnej rozdzielczości.

Konkurencja to najlepsze co może nam się przytrafić. Kamery są bliźniacze, bo taki jest rynek sensorów.

U mnie nie ma kolosalnej zmiany, ale widzę jednak sporą poprawę przy wyciąganiu. Duże gwiazdy nie maja kosmatych brzydkich spajków w każda stronę, zwiększa się tylko średnica i krzyż. Bardzo fajne, choć ja nie przepadam za spajkami..

Z nitki

Nakombinowałem się z kolorami co niemiara. Pewnie nie jest to wersja ostateczna, ale na ten moment będzie. RASA 11" + ASI 178MMC, gain 0 Ha: 180x120s S2: 160x120s O3: 160x120s Crop i resize 75%

tylko tu jest 16 bit i back iluminated sensor

Nie wiem czy już było, jest dostępna specyfikacja nowej kamery ZWO https://astronomy-imaging-camera.com/product/asi2600mc-pro-color

W EU faktycznie ale w Stanach cena 4k USD jest atrakcyjna

Każdy sensor CMOS ma taki uskok. Tak samo ma Asi 1600. Tylko sensory Backlit mają w tym miejscu skok DR w górę i nie tracą rozpiętości.

Z wykresu wynika, że studnia dla gain 100 to nieco poniżej 20k. Ale szczerze mówiąc to wartość 3.5 przy całych 16 bitach to lepiej niż potrzeba. Z matryc full frame dla przykładu kaf 11002 ma szum rzędu 30eV. Nawet biorąc pod uwagę wielkość piksela 6200 jest bezkonkurencyjna przy gain 0 i bin 2 a nawet 3. Wartość szumu odczytu rośnie przy binningu NxN o pierwiastek kwadratowy z N. Sensor ma na pewno 16 bitow, opis nie jest jasny ale dla mnie to ZWO twierdzi, że 16 bit CMOSa na każdym pikselu daje lepsze wyniki DR niż 16 bitów w ADC CCD. Pytanie czy to jest prawda.

Chapter 11 to nie jest bankructwo tylko sądowa procedura restrukturyzacyjna, która pozwala firmie uniknąć upadłości. M.in. poprzez nadzór sądowy nad związkami zawodowymi oraz działaniami wierzycieli. Pytanie tylko, czy wniosek zostanie uznany za zasadny i sąd przejmie kontrolę.

ZWO udostępniło oficjalnie specyfikację kamer i podało datę dostępności - początek roku. https://astronomy-imaging-camera.com/product/asi6200mc-pro-color?fbclid=IwAR2D_iWDjPdTUZO9iSOOTETKLJnuvXIRSos6cmzFfWirYk6wE5ia2tDkCsA Ponad 80% QE (wynik QHY jaki dostali w teście porównawczym do QHY22 to 87% ale najwyraźniej w ZWO są ostrożni) i zerowy dark current.

możesz budować do tego teorię, ja podałem ci praktyczne informacje

Jaka to kamera? Jeśli ASI 1600 mono, to taki efekt jest wynikiem braku ditheringu. Braku lub jego za małej wartości/częstotliwości. Nie ma na to rady, to tzw wędrujący szum (lub wędrujące hot piksele). Jeśli składasz w PIXie to połowicznie ale pomaga użycie mediany zamiast average.

No ale zaraz. Zawsze można zrobić dwie rzeczy. 1. Obciąć kadr do akceptowalnych dla danego tekeskopu rozmiarów 2. Zrobić binning, dostając 7.2 um, studnię 200k i w gratisie 18 bit przy 15 Mpx. Kamera wygląda dobrze na papierze, a widzę że już wiadomo, że jest zła.

Doczytałem się tam bardzo ciekawej sprawy - przy binningu oprogramowanie kamery zczytuje wartości pikseli dwa razy zanim wymaże wartości do zera. Faktycznie binning nie może zostać zrealizowany na poziomie matrycy, tyko za przetwornikiem, ale to daje dodatkowe zalety. Taki podwójnie zczytywany binning jak w ASI 6200 czy QHY600 daje w rezultacie 18 bitów i studnię 200k.

SGP wymaga konta i po zalogowaniu zgłasza się chęć wygenerowania licencji dla nowej instalacji. Kod się generuje i należy go wkleić w programie. Na koncie widoczna jest ilość zarejestrowanych kopii oraz maszyny ma których są zainstalowane. Z tego wynika, że kopie powinny należeć do jednej osoby - właściciela konta. Zakładam, że można komuś oddać swój login, ale nie powinno się go współdzielić.

Ja to wszystko robię na wyczucie. Tutaj zrobiłem tak mając surowego stacka: 1. wyciągnąłem L (dla OSC zrobiłem to pierwszy raz, normalnie pracuję tylko na RGB). Odszumiłem leciutko i wyciągnąłem histogramem 2. drugą kopię odszumiłem w kolorze leciutko (oszywiście maskując), zrobiłem Background Neutralization z wzorcem z podglądu na tło, a następnie zrobiłem color calibration gdzie dla tła użyłem tego samego podglądu, a dla białego dałem podglad na całe zdjęcie (według tutka z sieci). zdjęcie ma dziwne kolory, jest mega niebieskie. 3. Wyciągnąłem kolor za pomocą masked stretch z wzorcem na podglądzie tła. Gwiazdy są kolorowe, ale środki są przepalone bardzo i każda gwiazda ma kolorową obwódkę (w zasadzie każdy środek gwiazdy jest mocno niebieski, obwódki różne). 4. po wyciągnięciu daję jeszcze raz color calibration i wtedy kolory robią się znośne, ale gwiazdy zostają dwukolorowe. 5. Przeszedłem do PSa, opracowałem L i wrzuciłem go koloru na luminancji 6. opracowanie kontrastu, tonalności, wyciągnięcie cieni, itp, również za pomocą NIKa, wszystko na LRGB 7. zrobiłem wedle uznania color balance tak by mi się to podobało, podbiłem saturację, odszumiłem lekko tło (bo saturacja je podbija) 8. tak opracowane nie ma koloru na niebieskich gwiazdach, pomarańczowe są słabe, pomimo podbijania saturacji i sztuczek z przesunięciem koloru w kierunku niebieskiego - to była przyczyna przesadzenia w pierwszej wersji. 9. w drugiej wersji popracowałem dodatkowo z gwiazdami - robiłem wielokrotnie blura na warstwach tak by wciągnąć kolor w obwódkę (podkładałem surową warstwę RGB z mocnymi kolorami ale z obwódką i inną średnicą gwiazd). Tam gdzie się nie dało, zostawiałem luminancję w przewadze i tam jest słabszy kolor. Taka operacja wypłaszcza gwiazdy więc robiłem też na tej warstwie na tych gwiazdach podbicie jasności by się zaświeciły. Masakryczna ręczna robota, punkt po punkcie. Na koniec dodałem tym opracowanym gwiazdom jeszcze saturacji. Tym razem wcale ich nie zmniejszałem (normalnie robię morph w PIXie). W tym zdjęciu kalibracja na nie wyciągniętym materiale daje bardzo słabe wyniki, czasami próbowałem po 4 razy kalibrować kolor. Być może to wina materiału mającego ABE przed stakowaniem. Kilka razy w innych zdjęciach kolory wyszły mi fajne, ale intensywność zawsze jest bardzo mała w porównaniu do zdjęć innych tu na forum (ale bardziej od tych co mają białe gwiazdy ).

Nie mam IFNu raczej, trudno powiedzieć, bo przy tak złożon3ej kalibracji sporo mogło się zgubić. Daję poprawioną wersję: Przy okazji, gdyby ktoś był ciekawy: w tle jest złapana grubo ponad setka galaktyk

Może trochę przesadziłem z magentą, ale wybrał bym coś pomiędzy, nie podoba mi się ten morski błękit.

Cześć w końcu, po kilkunastu próbach i zmianach parametrów udało mi się skalibrować poprawnie kolejny materiał z ASI294C. Zebrane pod koniec października, łącznie 230 subów po 3 minuty. Oczywiście RASA 11" na montażu CEM120EC, bez guidingu. Resize 75%, walczyłem o gwiazdy. Leciutko docięte. poprawione: pierwsza wersja