kubaman

to mi się dużo bardziej podoba

Cześć prezentuję pracę zrobioną przy okazji, kiedy to musiałem zagospodarować jakoś montaż i kamerę zanim wzejdzie obiekt, na który czekałem. Zawsze chciałem sfotografować NGC 6888 ale jakoś było nie po drodze, to moje pierwsze (zresztą jak większość, ja na razie mam może z 25 obiektów w kolekcji), ale nęciła gdy pojawiała się w kadrze podczas jakiś próbek sprzętu. Kamera wymusiła duże zbliżenie, dając ciekawe detale, choć na pewno wrócę w ta okolice z szerokim kadrem. Jest to HOO opracowany w stronę tlenu na niebiesko zamiast zielonego. Co prawda w zielonym jest chyba więcej szczegółów, ale tak mi się bardziej podoba. 110 x 120s Ha 190 x 120 O3 Prezentuję 100% rozdzielczości, bo rzadko widzę ten obszar z bliska z detalem. Kamera ASI 178MMC znów ustawiona chciwie na wysoki gain, w którym klatki nie są korygowalne darkami. Na szczęście klatek jest mniej i dither był mniejszy, wiec obiekt jest ciaśniej w kadrze niż Sh2-170 i udało się to dociąć. Przy okazji coś mi się rzuciło w oczy od razu i stawiam pytanie co to jest (zakładam, że nie dokonałem odkrycia ) Bardzo wyraźne w tlenie, widoczne również po złożeniu jest coś, co przypomina kolejną wielką bańkę tym razem ciemną. Może fala uderzeniowa ? Popatrzcie. (rozjaśnienie jest celowe)

Nie da się tego tlenu opracować, nie ma siły. Szum przepala zakres tonalny i nie da się tego odjąć przy kalibracji. Mgławica została poddana licznym zabiegom uwypuklającym jej strukturę, ma strasznie nieciekawą naturę, trudno z niej coś wywabić, ale uważam, że się udało.

Dzięki Tomek, chce również uzyskać jakieś porady co z tym zrobić, stąd taka szczerość ..

a tego to już nie pamiętam

Wrzucam obiekt SH2-170, który sąsiaduje z prezentowaną miesiąc temu głową demona SH2-171. Cefeusz. Nazywana Małą Rozetą. Obiekt jest malutki i sfotografowałem go za pomocą RASA 11" z podpiętą kamerą ASI 178MMC. Prezentowany kadr jest obcięty o jakieś 5% tylko. Materiał to Ha 680 x 120s. Gain 0, czyli jest 14 bit. Skala 0,8. Resize 50%. Miał powstać bikolor HOO, ale pokusiłem się o podbicie gain'u dla tlenu i otrzymałem 10 godzin materiału, który się nie kalibruje darkami i jest do kosza. Nie ma na to siły. Na razie muszę więc pozostać przy Ha i zalać piwem straszny wnerw jaki mnie opanował. W tej skali gwiazdy są naprawdę duże, a że jest ich tam dużo to mgławica ginęła całkowicie pod kropkami. Użyłem - pierwszy raz w PIX dekonwolucji z zadowalającym efektem, ale jaśniejsze gwiazdy po zmniejszeniu dostały jakiś dziwnych X-owatych spajków. Nie poradzę.

coś fantastycznego, naprawdę podziwiam Twoje prace i w dodatku, tutaj nie muszę patrzeć na te wielkie spajki z ASA (nie lubię takich monstrualnych)

miałem kiedyś taki błąd i był wynikiem ustawienia złej epoki

Szacunek, poległem na obróbce tlenu (to znaczy chyba najpierw na jego zbieraniu). Piękne foto. P.S> to jest niebywałe jak mało masz materiału, i jak to dobrze wyszło..!

Chłopaki, trochę nie wypada.. Bardzo mi się podoba to zdjęcie, jedynie może za bardzo na siłę podbita saturacja tego tlenu, nieco sztucznie się odcina.. Jako, że też niedawno to poczyniłem w bicolor, to już widzę ile mi brakuje w obróbce..

Zdumiewające. Zrobiłem ten obiekt we wrześniu co prawda za pomocą OSC ale za to bardzo czułą. Zebrałem ponad 6 godzin na RASA F2.2 i miałem sporo ciemniej. Nie wiem jak to tak mocno wyciągnąłeś.. piękna praca

znalazłem, dzięki zawsze myślałem, że to jest opóźnienie pomiędzy targetami/zadaniami w sekwencji, a nie pomiędzy klatkami. aż sobie sprawdzę teorię z kolejnością klatek, rozumiem, że trzeba ręcznie zmienia nazwy.. ja sobie pomagam stakując w PIX medianą i robiąc sigma clipping zamiast windsordized sigma jest dużo lepiej, ale ciągle słabo

Przy asi 1600 dither jest konieczny

Piotr, pomieszałeś dwa tematy. Kadr ucieka zawsze, niezależnie od ustawienia wielkości ditheru. Ponadto, muszę jeszcze potwierdzić, ale jak napisałem raczej na pewno to zjawisko nie jest związane z klatkami przed/po ditheringu, tylko z każdą klatką. Dla spokoju sprawdzę dzisiaj wyłączając ditering całkowicie, ale stawiam piwo, że nie ma związku i kadr ucieknie i tak. To ma raczej na pewno związek ze ściąganiem klatek, lub ewentualnie ich analizą pod kątem FWHM (SGP się przywiesza?).

a jak się ustawia odstęp pomiędzy klatkami w SGP ???

Ale to nie ma związku z kolimacją, tylko z moim egzemplarzem teleskopu i jego problemami. Jestem jedyną znaną mi osobą, która miała ten problem, teraz już nie mam. Sama kolimacja nie jest skomplikowana, a przy użyciu CCD Inspector'a, jest również bardzo precyzyjna i szybka.

Cześć poruszałem już obie kwestie kilka miesięcy temu, ale nieświadomie, więc trudno było zdefiniować o co dokładnie chodzi. 1. Dla montażu iOptron CEM 120 EC występuje następujący fenomen: przy ustawieniu dither: Direct Mount Drive w SGP program wykonuje dither w trakcie wykonywania klatki. A właściwie to na odwrót, wykonując jeszcze dither już zaczyna naświetlać następną klatkę. Brakuje tu zupełnie koordynacji. Sprawa wypłynęła gdy zwiększyłem wielkość ditheru do wartości kilku sekund. Na zdjęciach pojawiają się przesunięcia, nie będące wynikiem drgań układu, lecz z ditheru właśnie. Dla małego ditheru lub ciemniejszych obszarów nieba nie jest to widoczne. Zakładając, że robię dither co kilka klatek, jestem w stanie to wyeliminować ze stackowania poprzez clipping oraz właściwe dobranie klatki referencyjnej (bez przesunięcia). Jednak zakładam, że o ile gwiazdy zostają wyprowadzone bardzo dobrze, o tyle mgławice mogą ucierpieć. 2. Dla tego samego zestawu w SGP montaż się zatrzymuje - przerywa prowadzenie - w trakcie ściągania klatek. Pisałem na samym początku mojej przygody z CEM120, że z niewiadomych powodów ucieka mi kadr, i przy użyciu kamery 179mmc jest to poważna bolączka ze względu na bardzo małe pole widzenia zestawu. teraz już wiem dlaczego. Na razie nie odkryłem czy wyłączenie trackingu (celowo piszę po ang by nie było wątpliwości o co chodzi) występuje przy każdej klatce (tak mniemam) czy tylko przy klatkach z ditherem (wątpliwe). Odkryłem to analizując klatki, gdzie żadna klatka nie jest pojechana, ale po kolei przesuwają się w kadrze zawsze w tym samym kierunku, przy długich sesjach czasami o 70% kadru ! Stosuję doraźne rozwiązanie poprzez mnożenie ceków w jednej sekwencji - są to duplikaty z ilością klatek OK 30 szt, i ustawiając centrowanie celu dla każdej następnej instancji celu. Niestety,kadr mniej ale ciągle biega i jest to bardzo niewygodne ze względu na skompilowanie oraz zapis i analizę plików. Czy ktoś ma pomysł,lub spotkał się z podobnymi problemami? Czy to wina montażu, czy raczej SGP? Od razu napiszę, że iOptron nie ma pojęcia. Nie używam guidingu, nie mam OAG ani lunetki ani drugiej kamery, nie jest to kwestia sztywności układu itp.

a co takiego jest problematycznego w kolimacji RASA?

witaj w świece F2 chciałem go kupić, ale wszyscy APO to kupiłem esprita trochę żałuję

czyli miałem rację

a nie stakujesz przypadkiem pierwszej klatki sprzed ustawienia kadru? Jesteś pewny, że to jest po flipie? jeśli nie, to jedyne co mi przychodzi do głowy to zaczepienie o coś kabli i obrócenie noska kamery w uchwycie zaciskowym.

te metalowe elementy to wciskałeś po druku?

Dodatkowa uwaga - wykonałem dla tych dziwacznych klatek kalibrację samym master darkiem -- i wyszło OK. Co się mogło stać?