Skocz do zawartości

Krzysztof z Bagien

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Krzysztof z Bagien

  1. Ładnego to nie Ale dłubię właśnie.
  2. Tak tylko w ramach wyjaśnienia - mówimy oczywiście o stanie literalnej atmosfery naszej planety, bo w sensie towarzyskim to było bardzo miło
  3. @yeabunyVixen 75 stopni, Losmandy 60 stopni.
  4. Kurde, to teraz trzeba się będzie niżej kłaniać
  5. @dobrychemikwidziałeś to? https://player-one-astronomy.com/product/anti-halo-pro-dual-band-2-haoiii-filter/
  6. Dzięki temu będzie większa szansa na ładną pogodę
  7. W poniedziałek też przyszły do mnie te filtry (tylko w wersji 15mm i po trzy sztuki każdego) i wczoraj tak na szybko sprawdziłem jak sobie radzą - niestety tylko w newtonie z metrową ogniskową, więc na Wenus to za mało, żeby myśleć o jakichś detalach. Ale - aż tak źle nie było jak u Ciebie, filtry siedzą w jednej drukowanej oprawie, złożone razem bez żadnego dystansu; nagrałem kilka minut losowego fragmentu Księżyca, po zestackowaniu 1% najlepszych klatek i jakiejśtam obróbce na pałę wygląda to tak: Nie jest szałowo, bo seeing był bez szału no a klatki musiałby być stosunkowo długie, a i kamera nieoptymalna, bo ASI462MC, czyli kolorowa, ale chyba nie ma tragedii. Na Wenus było widać takiego lekkiego "duszka", ale nie było to aż tak dramatyczne jak u Ciebie i, przede wszystkim, był jeden (niestety nie nagrałem tego). Te filtry nie mają chyba żadnych warstw przeciwodblaskowych, więc jakieś odblaski nie powinny dziwić; podejrzewam, że w twoim przypadku to problem wynikający z ich wzajemnego ustawienia i może też niedokładności wykonania powierzchni (moje są dużo mniejsze, więc będzie ta ewentualna niedokładność będzie trudniejsza do zauważenia). Myślę, że u mnie da się to rozwiązać lekkim przekoszeniem całości (może razem ze zmianą odległości filtra od matrycy), albo przesunięciem planety w kadrze - żeby "duszek" wypadł poza obrazem planety i wtedy można będzie go zwyczajnie olać. U Ciebie...? Nie wiem, może filtry złóż razem, bez żadnego dystansu i kombinuj podobnie? Edit: aha, jak złożyłem filtry razem, to pokazały się między nimi pierścienie Newtona - więc chyba powierzchnie nie są idealnie do siebie dopasowane, ale nie wiem czy takie różnice generujące te pierścienie powodowałyby aż tak dramatyczny efekt na zdjęciu.
  8. Tylko w rejonie Drawieńskiego Parku Narodowego, tam gdzie jest najciemniej, to chyba nie bardzo jest jakiś ośrodek, który by pomieścił sto osób, są jakieś takie mniejsze, na max trzydzieści czy czterdzieści. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło w tej materii.
  9. Nie wiem, nie jestem ekspertem - może kup kolejny?
  10. A ja myślę, że każdy problem warto próbować rozwiązać przez zakup nowego teleskopu. A przynajmniej można to tak przedstawiać żonie
  11. W sumie czemu nie? Szkoda tylko, że będzie dość nisko (31 stopni), 6 czerwca będzie korzystniejszy, ale godzina taka nie bardzo, żeby gdzieś jechać (koło 14). Za to 8 czerwca o 2 w nocy powinien być tranzyt Tiangong na tle Księżyca.
  12. Widziałeś pewnie jakiegoś satelitę, ale jak chcesz dostać konkretną odpowiedź, to musisz podać konkretne dane - data, godzina (co do sekundy) i dokładne współrzędne. "Górny Śląsk" to trochę za ogólnie.
  13. Gdzie to widziałeś (w sensie geograficznym)?
  14. Jasne, tylko jak tranzyt trwa niecałą sekundę, to jednak lepiej, żeby było tych klatek trochę więcej. Jak tranzyt jest wysoko, masz 1fps i odpowiednio dużego pecha, to na jednej klatce ISS będzie jeszcze przed Księżycem/Słońcem, a na drugiej już za
  15. Jak tak patrzę w specyfikację aparatu, to poniżej 1/4000s nie używa on fizycznej migawki*, więc pewnie byłoby więcej klatek na sekundę. ______________________ * Jestem w Łodzi elementem napływowym, więc nieodmiennie bawi mnie łódzki regionalizm "migawka"; jak pierwszy raz tu przyjechałem, to byłem bardzo zdziwiony, że rzeczone migawki są dostępne w każdym kiosku - rozumiem, że miasto filmowe, ale, kurde, bez przesady
  16. Nagrywałeś wideo, czy normalnie serię zdjęć?
  17. W najnowszej wersji SharpCapa pełna wersja narzędzia do ustawiania na biegun jest tylko w wersji płatnej, ale bez płacenia w sumie działa praktycznie identycznie, tylko w ostatnim kroku nie pokazuje strzałką w którą stronę trzeba kręcić. Ale wartość błędu jest wyświetlana na bieżąco, więc jak kręcimy w jedną stronę i rośnie, to trzeba kręcić w drugą.
  18. To nie jest tak, że nie ma - są, wliczone w cenę, po prostu płacisz wszystko za jednym zamachem.
  19. Nie no, takiego maka 127 to bym się nie bał na tym siodle powiesić; zresztą nawet CC8", który waży prawie 8kg, siedział stabilnie, ale to z szyną Losmandy.
  20. Pobawiłem się trochę tym wynalazkiem na zlocie. Przede wszystkim siodło to jakiś żart - szczególnie jak na te deklarowane 14kg nośności; z jednej strony (tam, gdzie jest śruba do zaciskania) długość dociskającego elementu jest zdecydowanie za mała, z szyną Losmandy to jeszcze jakoś ujdzie, ale z vixenowską to już szczerze mówiąc bałem się, że mi teleskop (newton 8" SW) zleci z montażu, więc dałem sobie spokój. Do tego to jest niby zarówno w stylu Vixena jak i Losmandy, ale nie jest to naraz, tylko trzeba odkręcać elementy i przykręcać inaczej, żeby przejść z jednego na drugi. No i tym pokrętłem nie da się dobrze dokręcić, trzeba skorzystać z klucza imbusowego. Strasznie to przekombinowane, nie do końca rozumiem co autor miał na myśli, ale chyba próbował być oryginalny i na siłę zainteresować tym innych. Generalnie siodło do wymiany na jakieś porządne, a to sobie można ewentualnie zostawić do mocowania od góry jakichś lekkich rzeczy typu lornetka czy ten mój noktowizor. Druga rzecz - przydałoby się jednak dodać przeciwwagę (nie ma w zestawie, na szczęście jest otwór do jej zamocowania), bo z racji tego, że teleskop wisi z boku, to np. jak całość stała na trawie, to nogi montażu wciskały się nieco w ziemię z tej strony, z której akurat była tuba (i to pomimo podłożenia betonowych kostek), więc nie ma mowy o porządnym wypoziomowaniu. Na chodniku było spoko, ale z przeciwwagą będzie spoko i na trawie. Zresztą to akurat dotyczy wszystkich montaży z przekładniami falowymi - w przypadku jakichś lekkich i niedużych teleskopów obejdzie się bez przeciwwagi, ale z czymś większym to chyba jednak lepiej będzie je zainstalować. Żeby było jasne - montaż jako taki radzi sobie z niesymetrycznym obciążeniem bez problemu. Poza tym - montaż jak montaż, z tym, że azymutalny; robi to co montaż robić powinien, tak jak robić powinien; jest całkiem szybki (8 stopni na sekundę) i powinien sobie nieźle poradzić ze śledzeniem satelitów (póki co robiłem to tylko na sucho, jak ogarnę sensowniejsze siodło, to zobaczymy jak to będzie wyglądało w warunkach bojowych). Raczej niekoniecznie do szeroko pojętego astrofoto, choć planety czy nawet lucky imaging DSów ogarnie bez problemu (ale żeby robić dłuższe ekspozycje należałoby zainwestować w derotator). Co jeszcze...? Oprogramowanie w pilocie (bo pilot Go2Nova jest w komplecie) trochę się różni od tego, do którego jestem przyzwyczajony (czyli do SynScana SW) i ma kilka takich nie do końca przemyślanych rozwiązań: np. jak wybierzemy parkowanie, to nie pyta o potwierdzenie tylko od razu jedzie się zaparkować, a po zaparkowaniu można już tylko montaż wyłączyć; a, no i w dzień jedynym obiektem, według którego można montaż zorientować, jest Słońce (nawet jeśli nad horyzontem są jasne planety, jak Wenus). Pilot ma wbudowany port USB, więc można podłączyć się do kompa zwykłym kablem drukarkowym (też jest w zestawie), generuje też sieć wifi, więc można się łączyć i bezprzewodowo (jest program do sterowania montażem pod Windowsa i chyba też aplikacja na Androida). Warto dodać, że montaż ma też wbudowany GPS, ale szczerze mówiąc nie zauważyłem, żeby ogarnął swoją pozycję i wpisałem mu to ręcznie (nie wiem, może trzeba mu dać chwilę); ma też magnetometr, dzięki któremu wie, gdzie jest który kierunek i teoretycznie powinien się sam zorientować w przestrzeni, pod warunkiem, że będzie dobrze wypoziomowany. Ma też czujnik pozycji zerowej, więc faktycznie jakoś mu to odnajdywanie idzie, ale jednak w pierwszy obiekt odniesienia nie trafia idealnie, pomylił się o ładnych kilka stopni (być może to kwestia lokalnych zakłóceń pola magnetycznego, a może oprogramowanie nie uwzględnia, za przeproszeniem, zboczenia magnetycznego?). Aha, ważna rzecz - do pilota trzeba włożyć baterię CR2032 (potrzebną do podtrzymania zegara czasu rzeczywistego; nie ma jej w zestawie), bez tego nie ruszy. Ogólnie całkiem spoko, choć szczerze mówiąc nie kupiłbym go, gdyby nie to, że trafił się w bardzo dobrej cenie - nowy kosztuje prawie 10 tysięcy złotych i gdybym miał wydać taką kasę na montaż, to zdecydowałbym się na coś innego - jeśli miałoby to być coś od iOptrona, to chyba warto byłoby pomyśleć o montażu z serii HAE, czyli takim działającym zarówno w trybie AZ jak i EQ, bo będzie to bardziej uniwersalne rozwiązanie; ewentualnie dozbierać trochę do AM5 albo jeszcze lepiej NYX-101 (@Marcin_G prezentował je na zlocie i ten drugi naprawdę mi się spodobał, ale tu mówimy już o sporo wyższej cenie niestety - i raczej używanych nie spodziewałbym się zbyt szybko zobaczyć na giełdzie).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.