Imien

Wczoraj seeing był w miarę znośny aby zarejestrować trochę szczegółów. Trafiłem na odpowiednie ustawienie tarczy, tzn. bliskie położenie Olympusa względem terminatora, dzięki czemu uchwycił się jego cień podkreślający zarys wulkanu. Newton 300, TV 3x, filtr Baader red 610, QHY290M, 10ms, gain 120

Wczorajszy z godz. 20-20:30 Newton 300, Baader 610 Red

Dzisiejsza fotografia Marsa Rejon Olympusa ledwo zarysowany, zupełnie płasko oświetlony

Wczorajszy Mars Newton 300, QHY290M, TV 3x, Baader Red 610 + Uv/Ir 20% z 10000 kl, 4ms, gain 300 Nie widać artefaktów krawędzi

U mnie też nie ma, poproszę o aktywację. Dziękuję

8.11 g. 21:30 Newton 300, QHY290M, TV 3x, Baader Red 610, AS3, ImPPG 5% z 30000 klatek, 40ms Kolor z Nex5n

07.11 g.23:30 Newton 300, QHY290M, TV 3x, Baader Red 610, AS3, ImPPG Warunki średnie (artefakt na krawędzi)

Zastanawiam się jak to jest z fotografią w IR z Barlowem (w newtonie). Czy szeroki zakres fal od czerwieni wzwyż w połączeniu z soczewką nie wytwarza już pewnej aberracji chr. w obrazie czyli nieostrości? Czy nie powinno się ograniczać drugiego końca rejestrowanego zakresu widma poniżej zakresu kamery? Czy jest to pomijalne względem korzyści z minimalizowania seeingu w IR? Czy filtr czerwony z odciętym IR daje jednak gorszą ostrość niż IR oraz czy filtr czerwony obejmujący IR jest gorszym rozwiązaniem niż oddzielne kanały R i IR?

Dwa dni temu rozpocząłem sesję komety kamerką mono z obiektywem 50, lecz chmury zniweczyły moje plany. Zastanawiałem się dlaczego tak mało (jeśli nie wcale) jest zdjęć komety z astro-kamer dedykowanych? (Jest takie w tym wątku?) 1. Rozumiem, że w warunkach terenowych łatwiej używa się aparatów. 2. Skala komety wymaga krótszych ogniskowych, co nie jest raczej typowe w astrofoto i nikt nie specjalizuje swojego setupu do takiej skali, zwłaszcza z użyciem filtrów. Jak jeszcze rozsądnie wytłumaczyć ten fakt?

Mój efekt zmagań z obróbką gradientów z wczorajszego materiału zebranego w warunkach lekkiego zamglenia nad horyzontem. Nex5n, 50mm f/4, 50x15s, iso 800, crop.

Cześć Hamal! Nie obrazisz się jeśli zaproponuję Ci drobne (mam nadzieję) usprawnienia do Twojego atlasu? Mam na myśli przesuwanie kursorem mapy. Scrypt nie jest mój: https://github.com/asvd/dragscroll https://www.cssscript.com/small-javascript-library-to-scroll-content-with-mouse-drag-dragscroll/ Dodaj link do niego w nagłówku strony, plik umieść w głównym katalogu atlasu. Zamień sobie plik mapy na negatyw. Dodałem odpowiedni tryb rozjaśniania kwadratów na tle czerni (na bieli nie będą widoczne). Przesyłam pliki w załączniku. Index nie jest oryginalny gdyż ścieżki do plików są zmienione - do poprawienia. Musisz sprawdzić czy na oryginalnych plikach moje zmiany działają. Dostosuj sobie wielkość pola mapy dla swojego ekranu monitora w div dragscroll style - wstawiłem go zamiast tabeli Daj znać czy działa lub jeśli z czymś będzie problem. dragscroll.js index.htm

"Kometarne wątki" na forum zwykle są interesujące również ze względu na zestawienie obok siebie zdjęć jednego obiektu (nawet z jednej nocy) zarejestrowanego sprzętem różnego kalibru

To pewnie satelity szpiegowskie NOSS, gdzieś już o tym ktoś pisał.

125-500ms czyli chyba za krótkie na ten efekt

"Zaryzykuję" i dodam od siebie "pseudo-ciekawostkę" w tym temacie Za czasów pierwszej elektroniki w analogowych kamerach (Zenit 122) już miałem pewien "amp glow" (To była dioda od światłomierza - wystarczyło wyjąć baterię) Serio, to póki co w qhy290 + kabel usb3 + port usb3 nie widziałem jeszcze tej wady przy dużym gainie.

Pewnie akurat nie było pod ręką RCka 20” Tak na serio to ja widzę w takich zdjęciach radość z odkrywania głębin kosmosu amatorskim sprzętem, nie negujmy takiej spontaniczności. Dla kogoś liczy się satysfakcja z samego zarejestrowania trudnego obiektu. Tyle że nikomu się to nie udzieliło z powodu wysoko stawianej poprzeczki. Kwestia tu pewnie dotyczy czy i gdzie prezentować takie zdjęcia. Może oddzielne podforum?

Linki miały na celu udowodnienie funkcji oczyszczającej jaką spełnia skóra wydzielając pot, w którą wątpiłeś. Obecność zbędnych produktów przemiany białek w pocie nie musiałem przecież linkować. One były tylko przykładem, nie twierdzę że istotnym gdyż jest wiele innych substancji. Nie twierdzę również że jest to decydujący kanał detoksykacji - gdyby to było takie proste bylibyśmy zdrowi (ale zauważ jaką rolę odgrywa przy przeziębieniu czy grypie). Niezbędne są jakościowo dobre mikro i makroelementy z pożywienia w odpowiednich zestawieniach, dotlenienie, fizyczna aktywacja organizmu, psychika itp. itd. Czasem jednak drobny element tej układanki potrafi przeważyć całość w zła stronę - że tak to określę. Tylko dlatego wymieniłem ten czynnik jako że akurat taka pora roku mu nie sprzyja aby choć trochę wpływał korzystnie. Przykładowo inną przyczyną może być nadmiar stresu oksydacyjnego komórek w wyniku wyziębienia i przemęczenia i brak antyoksydantów w pożywieniu. Nie wiem czy zauważasz ale szukam wytłumaczenia wpływu zimowej aury o której pisał autor wątku. W końcu pewien czynnik związany z zimą ma tu znaczenie gdyż w innych warunkach ta sytuacja nie występuje. Porównanie do włosów chybione - nie mamy wpływu na szybkość wzrostu i tym samym na skuteczność pozbywania się substancji poprzez włosy. W dodatku wizyta u fryzjera czy dentysty jest dodatkowym podtruwaniem. Wszystko starasz się zanegować a jeszcze żadnej rady nie dałes w tym wątku mimo że chcesz pokazać że te tematy znasz. Zalecenie badań to żadna wskazówka. Skoro już nawiązała się dyskusja, zaproponuj coś aby wszyscy wynieśli jakąś korzyść z lektury tego wątku, w końcu taki powinien być tego sens.

że nie da się temu całkiem zaprzeczyć, a jeśli jednak to też proszę o linki W końcu po co chodzi się do sauny?

Proszę bardzo: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21057782 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22505948 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3255175/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3504417/

Tu chodzi o stan a nie chorobę. Stan przemęczonego organizmu, który nie funkcjonuje tak samo sprawnie jak zwykle. Co tu dużo tłumaczyć? Przykładowo mocznik który głównie wydalają nerki, jest składnikiem potu - więc skóra też pełni (zastępcze) funkcje układu wydalania. W jakim innym celu jest w nim zawarty, podobnie jak kwas moczowy, amoniak, kwas mlekowy itp?

Podczas snu organizm się regeneruje i odtruwa. Myślę więc, że ważne jest aby w ciągu dnia sobie czymś nie zaszkodzić, np. grillowane wędliny+alkohol, czyli powstrzymać się od ciężkostrawnych i niezbyt zdrowych posiłków/przekąsek. Ból głowy może w tej sytuacji sygnalizować niewydolność detoksykacji w wyniku braku odpoczynku. Zimą mniej jest okazji do sportu, kiedy z potem organizm się oczyszcza. Tak jak już było napisane, dobrze jest zadbać aby też nie być głodnym podczas takiej nocy i rzeczywiście zadbać o nawodnienie, gdyż za wczasu można nie zauważyć symptomów tych deficytów co potem ma swoje konsekwencje.

Wracając jeszcze do TV i RealVNC: Po zmianie adresu MAC karty sieciowej otrzymujemy nowy ID i lecencja TV wraca do bezpłatnej, lecz wszystkie inne programy licencjonowane po MACu wołają o aktywację. Prawdopodobnie lepiej nie kojarzyć ID komputerów w Kontaktach bo potem ograniczenie licencji może się wiązać z innymi komputerami wewnątrz grupy. Do około 10 różnych ID pozwala się łączyć darmowa wersja. RealVNC w starszej wersji 4.1.3 nie ma ograniczeń licencyjnych (tylko przy instalacji trzeba odznaczyc Unregister, potem dodać wyjątki w zaporze dla programu i dla portu 5900 lub 5800) Aby korzystać z niego przez internet potrzebny jest tunel VPN np. OpenVPN lub prostszy poprzez dynvpn.com - obydwa free.

Jest chyba pewna nieścisłość w podanych parametrach. Podana wartość Strehl ratio jest odpowiednia dla RMS o wartości podwójnej niż podana, czyli 1/28 (inaczej 0,036) (tak jak w tabeli na tej stronie http://www.rfroyce.com/standards.htm ). ( 1/8 dotyczy pewnie błędu powierzchni a nie błędu czoła fali, bo wówczas dokładność byłaby 2x lepsza)

Idąc dalej tym tropem, ciekawe czy ktoś stosuje taką technikę aby naświetlać klatki (krótkie ekspozycje) z azymutalnego montażu? Wtedy rotacja tuby względem gwiazd byłaby samoistna. Zamiast spajków widać by było lekko zarysowane trójkąty (jak na znaku radioaktywności).

Wtedy spajki byłyby dalej w tym samym położeniu względem gwiazd. Trzeba by raczej całą tubą obracać.