karp_killer

Pewnie ostatni w tym wątku. 2022-12-30 Teleskop: Sky-Watcher 200/1000 PDS "Trup" Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: svBony sv305 Ekspozycja: 6min Apki: Photoshop, Topaz DeNoise AI, PIPP, Astrosurface, AutoStakkert

Wróciłem za trzeźwy, więc dokończyłem obróbkę. (Szczęśliwego Nowego Roku) 2022-12-30 10:19-21:10 Teleskop: Sky-Watcher 200/1000 PDS "Trup" Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: svBony sv305 Ekspozycja: 14x3min Soczewki: Angeleyes barlow x5 (ale daje x3) Apki: Photoshop, Topaz DeNoise AI, PIPP, Astrosurface, WinJUPOS

Świetna sowa. Ciężko wydłubać z niej szczegóły.

To była stosunkowo szybka piłka, 2-3 godziny okna w chmurach. Bywało gorzej

Gdybyś obrócił kamerę o 90 stopni zgodnie z zegarem, to m110 weszłaby na płasko i by się zmieściła.

Według mnie nie. AZ jest dobry na początek, jak się nie umie w EQ, albo dla mobilności. Kiedy zobaczysz, jak szybko obiekt ucieka z pola widzenia, to zaczniesz się zastanawiać, co z tym zrobić. No i generalnie na początek może lepiej nie szaleć z kasą, bo nie wiadomo, czy wsiąkniesz w hobby, czy się odbijesz. Lepiej newton na dobsonie - najtaniej na start. Newton F/5 lub F/6 uznałbym za idealny kompromis pasujący pod US i DS. Odradzam dłuższe ogniskowe na początek, bo ciężko się nauczyć nieba patrząc przez dziurkę od klucza. Na pewno warto wymienić kitowe okulary. Szczególnie jeśli chodzi o podglądanie planet. Filtr skyglow odrobinę pomoże. Wielka Mgławica w Orionie, Galaktyka Andromedy, czy gromady otwarte z katalogu Messiera są dostatecznie jasne, aby "coś" zobaczyć z miasta. Na początek, na połknięcie bakcyla.

Newtony nie są takie straszne, a pokażą więcej za mniej $. Przykładowo: https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=4631&lunety=Teleskop Bresser MESSIER Dobson NT 150 150 750 z filtrem s onecznym SKU 4716415 Teleskopy, które wymieniłeś dla mnie mają tylko sens na wyjazd, jeśli potrzebujesz kompaktowego zestawu.

Możliwe, że ten barlow to wąskie gardło, rozważę zmianę. Dzięki za zwrócenie uwagi. Niestety ostatnimi czasy nie było za dużo okazji do focenia i testowania. Mars mam złapany w całkiem różnych warunkach, nie ma sensu porównywać. Księżyca dawno nie widziałem. Jowisz ze zdjęć był na 37 stopniach, zaraz po zmroku. Co do kolimacji - 200/1000 wyglądała wzorowo, 150/750 lekko się już rozjechał.

Mam jeszcze porównanie seeingu z dziś i sprzed 2 miesięcy. Teleskop (150/750) i reszta (canon 600d) i wszystkie ustawienia takie same. Raczej nie robię wtop z ostrością. Jaśniejsze z dzisiaj: Tak więc seeing pozostawiał wiele do życzenia. Czy przy lepszych warunkach większa (200mm), ale stara tuba zostawi mniejszą w tyle - się okaże.

Pomniejszyłem zdjęcie z 200tki, aby pasowało rozmiarami. Trochę się boję, że optyka tego teleskopu już nie pamięta czasów swojej świetności. Jednak warunki rzeczywiście słabiutkie, więc czekam na lepszą pogodę. Bez resize:

Testuję nową/starą tubę. Robię porównanie, ale najprawdopodobniej zderzam się z fatalnym seeingiem. Z drugiej strony i tak wielkim przypadkiem trafiłem na okno w chmurach. Niebu niech będą dzięki. Widzę tylko minimalną przewagę większego lustra. Liczę, że Trup jeszcze pokaże pazur. 2022-12-22 Teleskop: Sky-Watcher 200/1000 PDS "Trup" Teleskop: Sky-Watcher 150/750 PDS "Działo" Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: svBony sv305 Soczewki: Angeleyes barlow x5 (ale daje x3) Apki: Photoshop, PIPP, Astrosurface Ekspozycja: 3min Ekspozycja: 3x3min, WinJupos

Nie dużo, ale wciąż cprykam, wciąż choruję na astro, wciąż wywalam kasę na astrograty. Życzę wszystkim owocnego 2023!

2022-12-19 Wiało i brrr Teleskop: Sky-Watcher 200/1000 PDS "Trup" Montaż: EQ5 opaskowany (OnStep) Sensor: svBony sv305 Ekspozycja: 3x4min Soczewki: Angeleyes barlow x5 (ale daje x3) Apki: Photoshop, PIPP, Astrosurface

Podobają mi się kolorki v4, tylko po zbliżeniu jakaś kasza wychodzi. Dekonwolucja? Odszumianie? Wygląda jak spod wody.

Wszystkie wersje spoko, trippy

Na mokro: https://newatlas.com/space/rocket-lab-refurbished-booster-engine-ocean/

Niestety znowu na mokro.

Skąd się bierze takie porównania?

Gratki za wytrwałość, ale where is the blob? Przy tej ilości materiału warto spróbować jeszcze raz podejść do obróbki.

Na Półksiężycu gwiazdy były doklejane z wiltra skyglow.

Jak nie ma wiatru, to może lecieć tak. Zdarzają się jednak czkawki w DEC i nie mówię tylko o ditheringu. Używam el extremo z twoim canonem 600D, też zmodowanym. Po testach klatki po 6 min uznałem za optymalne przy f/5 i moim prowadzeniu. Z l-Extreme: Z CLS:

Ogarnięcie guidingu to byłaby najbardziej znacząca inwestycja. Bez tego pojawia się problem nie do przeskoczenia - nie można dłuższych klatek, bo rozmaże; nie można krótszych klatek, bo sygnał nie przeskoczy szumów canona; nie można filtra, bo będzie za ciemno. Ja używam teraz onstep z EQ5 i nie jest źle. Jadę po 6 min przy ogniskowej 750mm ze stratami 10-25%. Za guiding odpowiada szukacz GSO 8x50, kamera T7m, Kiano SlimStick 1.0. Dwa lata temu wyszło poniżej tysiąca za całość. Od biedy nawet filtr UHC sporo by pomógł (oczywiście nie będzie się równać z dualbandami, ale coś jeszcze wyjdzie przy minutowych klatkach). Przy takim setupie trzymałbym się jaśniejszych rzeczy, katalogu messiera. Poza tym spoko, moje początki były znacznie biedniejsze

Używałeś jakiegoś filtra? To jest bez guidingu? Najjaśniejsze partie rozciągnąłeś do przepalenia. Nie zaszkodziłoby delikatnie odszumić.

Puławy, od godz. 12:21 do 13:34 Teleskop: Sky-Watcher BKP 130/650 Montaż: EQ2 + napęd w jednej osi Sensor: Sony NEX-3N Ekspozycja: po 13 kadrów ISO: 200 Filtr: Filtr słoneczny Baader ND 5 Apki: Photoshop, PIPP, Astrosurface, AutoStakkert DSC03961_pipp.mp4