Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 069
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. Jak zrobi plate solve-a to klikasz na zakładkę Telescope i dajesz Sync. Program się zapyta, czy chcesz zsynchronizować pozycję kamery z mapą nieba - potwierdzasz - masz zsynchronizowane. Teraz możesz przejść na zakładkę zoom, tam prawy klaiwsz myszy i "find scope position" (albo jakoś tak - piszę z głowy). Program pokaże Ci, gdzie twój teleskop jest skierowany.
  2. Myślę, że można coś jeszcze ugrać z tego zdjęcia. Tak na szybko, katując miniaturkę:
  3. Świetne. Dzięki za tego newsa. Gdybym był uczestnikiem takiego radiowego spotkania, to byłoby to nieliche przeżycie.
  4. Pisze, że cena "na żądanie." Zażądam niskiej
  5. To prawda. To, że przy tak krótkich czasach coś widać, to zasługa potężnego lustra. Ależ taka apertura daje możliwości. Muszę sobie kupić 400-tkę f2.8. Refraktor 143mm - cudo. Szkoda, że jest taki cholernie drogi...
  6. Dzięki Jolo. Wrzuciłem w Googla i pooglądałem ze dwie setki zdjęć. Prawdziwym byłoby stwierdzenie, że ilu astrofotografów, tyle wersji kolorystycznych. Faktycznie, na wielu fotkach czerwień ma domieszkę magenty i selective color właśnie ten efekt daje. Odwraca proporcje, zamiast magenty z czerwonym, mamy czerwony z dodatkiem magenty. A przy okazji podjąłem właśnie życiową decyzję Gdyby coś kiedyś sprawiło, że kupię kamerę mono, to przesiadam się na HST. Ta paleta daje niesamowite obrazy.
  7. Ja bym powiedział, że fantastycznie daje radę, biorąc pod uwagę miasto, UHC i jedną ekspozycję. Zrób takich 40, zestackuj, obrób, a efekt będzie bardziej niż zadowalający i nie będzie wielkości znaczka pocztowego.
  8. Ot proszę, jawnie widoczna pokoleniowa przepaść w doświadczeniu i opanowaniu sprzętu. U mnie materiał się sam nie zbiera. Walczę o każdą klatkę. Z guidingiem, kablami, wiatrem, rosą i czym tam jeszcze. A doświadczony wiarus odpali sesję i może piwka strzelać jedno za drugim.
  9. Zadziwiające, że z tak małej ilości materiału i to niemodyfikowaną lustrzanką i osiągnąłeś taki rezultat. Jeśli w Gimpie jest coś takiego, co w PS-ie nazywa się "Selective color" to możesz zmienić magentę w czerwień. Obłoki wodorowe są czerwone, ale niemodyfikowana lustrzanka ma obcięte pasmo i w czerwień wkrada się niebieska dominanta, który z robi z niej magentę. W selective color wybierasz kanał magenty i ściągasz z niej cyan, a dodajesz żółtego. W efekcie zmieniasz nieco ten paskudny, sino-fioletowy odcień wodoru.
  10. Wrzucę wieczorkiem. Gdybym zapomniał, to kopnij mnie w dupala przez PW. Mam słaby łeb do pamiętania
  11. Hm... szczerze mówiąc, to jeśli na zdjęciu wyłazi szum (a ciągle jeszcze są detale, które chcę z tła wyciągnąć) to uznaję, że mam za mało materiału. Dobrze to widać na ostatniej wersji obróbki mojej M42 (http://astropolis.pl/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_rel_module=post&attach_id=108261). W tle jest jeszcze mnóstwo pyłów, które chciałbym pokazać, ale bardziej już nie mogę ciągnąć, bo szum zabije zdjęcie. Ale to tylko 9 klatek po 15 minut. Gdyby udało się zebrać >30 fotka byłaby zdecydowanie lepsza. Z tego powodu nie używam odszumiaczy w zasadzie w ogóle. Albo obrabiam ciemniej jak tą M42, żeby ukryć szum, albo dorabiam materiału. Robert. Najlepiej spróbować. Zrób obróbkę na gładko, nie ciągnąć detalu na siłę. Wyciągnij na tyle, na ile szum pozwala - nie więcej i pokaż tutaj. Sam jestem ciekaw rezultatu.
  12. Plate solving to dopasowanie zdjęcia do układu gwiazd z bazy GSC, dzięki czemu uzyskujesz pozycję teleskopu (gdzie jest skierowana kamera). Jak wykorzystuję tę funkcję do precyzyjnego kadrowania (Maxim jest genialny w tym względzie, bo na mapkę nieba nakłada kadr z kamery, od razu widać gdzie jest ustawiona i jak jest obrócona). Plate solving jest też używany do ustawiania na Polarną z użyciem PoleAlignMax.
  13. A z ciekawości Pawle, jaką wartość SD ustawiasz w PinPoincie? Spróbuję chętnie innych ustawień, bo miewam niekiedy problem z plate solvingiem i muszę mu dość dokładnie przybliżyć pozycję teleskopu, szczególnie jeśli chcę robić solving dla malusiej fotki z kamerki guidującej.
  14. Co nie zmienia faktu, że można fajne zdjęcia wypracować. Rozumiem, że kamerka astro ten sam efekt osiągnie szybciej, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Jeśli uporam się z problemami z montażem i guidingiem, a kassa będzie przychylna w tym roku, to zamierzam kupić sobie jakiś nowy korpus i zmoduje swoją piątkę. Modyfikacje C50D odpuszczam. W porównaniu z C5DmII wypada tak blado w astrofoto, że szkoda go psuć. Wolę "zepsuć" piątkę. A poza tym - Robert robił modowanym Canonem, a jednak wyszło średnio. Szeroki Orion potrzebuje więcej materiału niż 3 godziny. Robertowi może wystarczy 6, ja będę potrzebował pewnie z 10.
  15. Tranox wyjaśnił mi na PW wszelkie niuanse i czuję się w obowiązku przeprosić za propozycję piętnowania gorącym żelazem. Jestem czuły na cwaniactwo, jest go tak dużo dookoła, jeśli będziemy je tolerować, będzie go jeszcze więcej, stąd moja reakcja, jak się okazuje, chybiona. Kolego tranox, przyjmij proszę moje przeprosiny.
  16. Robert, nie wiem dlaczego tak jest, ale ja mam prawie 4 godziny materiału i nic nie wychodzi. Orion na szeroko potrzebuje pewnie z 8 godzin naświetlania. Dozbieraj materiału i walcz, bo wyjdzie super fota.
  17. Canon ma pewną zasadniczą przewagę nad tego typu kamerkami. Nie produkuje znaczków pocztowych. Ma uczciwej wielkości matrycę, która daje przyzwoity FOV. Fakt, malusia matryca daje niezłego cropa więc można się pocieszać, że nagle malusie obiekty znalazły się w zasięgu, ale to (niestety) trochę oszukiwanie samego siebie. Przy małych obiektach, żadna malusia matryczka nie zastąpi ogniskowej, albo inaczej mówiąc, tandem długa ogniskowa + normalna matryca da lepszy efekt, niż matryczka i krótsze szkło. Poprawcie mnie, jeślim w błędzie.
  18. I tu się z kolegą zgadzam - jestem wielkim zwolennikiem wolnego rynku. Ale "wolny" nie znaczy "wolna amerykanka." Chce ktoś ceny z sufitu - jego wola, ale wciskanie kitu o opłatach celnych, a potem plątanie w zeznaniach ("bodajże 370") trąci zwykłym cwaniactwem a takie powinno być nie tylko piętnowane publicznie, ale jeszcze znak gorącym żelazem na czole wypalany. Jak w średniowieczu.
  19. Taki świat, że nawet Mikołaje się wycwanili.
  20. Masz rację, że klatki z 50D psują całość, ale trzeba brać pod uwagę, że tam były klatki trzykrotnie krótsze (4 minuty vs. 15 minut) na ISO 800 to tak jak na 5D ISO 1600. W sumie, to z dwóch powodów sięgnąłem po 50D. Ciekawość, bo nigdy go nie używałem i... zasilanie z kabla. W tym momencie nie miałem jeszcze zasialania dla 5DmII, a zmiana aku co 2 godziny i wyczekiwanie, kiedy się skończy, było denerwujące. Miła jest świadomości, że jak wszystko ustawię i nie ma żadnych problemów, mogę jechać do bladego świtu i zasilanie będzie. Teraz mam już zasilanie z kabla do obydwu lustrzanek. Próbowałem różnie i w różnych programach. Najlepsze efekty uzyskiwałem w Irisi-ie, ale stacki z Maxim-a są równie dobre. Nie mam siły i determinacji, żeby świecić darki i flaty. Idę więc na łatwiznę, robię tylko lighty, a potem LR i do tiffów, a tiffy stackuję zwykle w Maxim-ie. Czasami robię w Irisie, ale tylko wtedy, gdy alingning na dwie gwiazdy w Maxim-ie zawiedzie. Wtedy używam "global matching" z Iris-a. Teraz nauczyłem się, że WB trzeba jednak robić na końcu i tylko dla cieni, a nie dla mid-tones w LR.
  21. Tomku, to ja schrzaniłem. Trapez na klatkach 15 minut jest wypalony do cna. Zebrałem nieco klatek 60 sekund, żeby go potem uzupełnić, ale jakoś mi to nie wyszło i stąd ta ciemna plama.
  22. To jeszcze jednak kombinacja, tym razem upraszczająca wszelkie inne kombinacje. Skoro już wiem, gdzie popełniłem błąd z kolorem, to zrobiłem jeszcze jedno podejście i zająłem się wyłącznie dziewięcioma klatkami C5DmII. Wyszło tak (w kwadracie - dla odmiany): To jest chyba najlepsza wersja. Gdyby tak zamiast 9 klatek było 30, bo jednak szum jest - nawet nie próbowałem go usuwać. Jest po prostu trochę za mało materiału. W każdym bądź razie, jeśli uporam się z guidingiem, a los ześle dobre niebo, będę świecił klatki po 15 minut, bo z nich zdecydowanie wychodzi najlepszy efekt. Jak środek doświetlić (jakimi czasami), przyznam się, że nie wiem. Klatki po 60 sekund są chyba jednak za krótkie. Pewnie spróbuję po 90s
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.