Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 070
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. Do zasilania dwóch grzałek (3 i 6W), montażu i kamerki kupiłem ten kabelek: http://www.conrad.pl/Przew%C3%B3d-silikonowy-dwu%C5%BCy%C5%82owy-LappKabel-SiL-(N)2GFAZ,-O-2,4-x-5-mm,-2x0,75-mm2,-czarny.htm?websale8=conrad&pi=606729 Przyznaję, żem prądów nie liczył - skusiła mnie przystępna cena - ale widzę z Sumasowej tabelki, że ten przekrój, przy moich poborach prądu, w zupełności wystarczy.
  2. Maciek, to dziwne trochę, żeby obiektyw średnioformatowy dawał takie winietowanie.
  3. Łukasz, gratuluję pomysłu, odwagi i udanego wykonania. Super. Canony rulez
  4. Darków nie robię od pół roku i daję radę. Trzeba zebrać więcej lightów, ale nie wiem o ile, bom tego nie mierzył Z pewnością ma na to wpływ fakt, że 5DmarkII mało szumi na ISO800. W sumie, to nie robię żadnych klatek kalibracyjnych. Zawsze mnie do szału doprowadzały. O matrycę dbam, żeby była czysta. WInietowanie szkła załatwiam sztucznym flatem. Darki mam w... wiecie gdzie. Jak mam dość klatek to zdjęcie będzie dobre i basta.
  5. Zmęczonym i Twoje 3-5h przeczytałem jako 3,5h. Stąd głupia reakcja. Dargeo, tośmy się z Łukaszem zgodzili co do czasu. 3 - 5h to na obiekty od średnio do mało jasnych. Na ciemne mgławice i pyły potrzeba od więcej do duuużo więcej.
  6. 3,5h to optimum? Pierwsze słyszę. Ja już się nauczyłem (po kilkumiesięcznym okresie "skakania"), że na obiekt przeznaczam noc i zbieram materiał do bólu. Dopiero jak mi ucieknie na zachodni horyzont, a do domu ochoty nie ma, to czasami wypalę coś innego, na próbę, szykując się do kolejnej sesji.
  7. To zależy, czy drań i oszust manipulował celowo, czy tylko starał się wyciągnąć jak najlepszy efekt. Bo jeśli to drugie, to niewielka różnica. Zgadzam się, że najlepiej oceniać surówkę, ale patrzę na to także w ten sposób, że jeśli przy określonych parametrach był w stanie obrobić surówkę i efekt końcowy jest dobry, to znaczy, że surówka mu na to pozwoliła, czyli źle nie jest. Patrzyłem na stronę CoolingDS. Szkoda, że z Korei - wolałbym pomacać, ale za 3000 USD z groszami można kupić chłodzonego marka II. Konia z rzędem temu, kto mi w tych pieniądzach poleci kamerę CCD z sensorem wielkości FF. Kupię (lub zrobię) lustrzankową lodówkę na lato
  8. A propos chlodzenia DSLR, znalazlem ciekawe porówanie, modyfikowanego i chłodzonego Canona 40D i QHY9: http://www.philhart.com/content/qhy9-vs-astro40d Łukasz, bierz się za chłodzenie Twojego Canona
  9. Dla niemodyfikowanego Canona? Serce? Teraz? To nie jest chyba dobry pomysł. Teraz jest jeszcze czas Oriona (ale jest nisko). Na początek proponuję Plejady. To śliczny obiekt i w sumie dosyć prosty. Przy dobrym prowadzeniu i zebraniu sensownej ilości materiału (tak między 3 - 5 godzin) wyjdzie piękne zdjęcie. Ino osobiście nie sądzę, żeby sprzęt był "ogarnięty" ale trzymam kciuki i życzę powodzenia.
  10. Dziękuję. Nie zaglądałem do linka. Mi bardziej chodziło o ogniskową, ale już wszystko wiem. To w sumie spory obiekt. Szkoda, że u nas niewidoczny.
  11. Marcin, podaj parametry zdjęcia. Nie bądź taki Fotka wali z nóg. Zazdroszczę.
  12. Świetnie! Na monitorze w pracy troszkę za dużo magenty, ale to drobiazg łatwy do skorygowania. Fotka prezentuje się rewelacyjnie.
  13. Zgadzam się z Twoimi wnioskami. Wiele aspektów trzeba wziąć pod uwagę, dlatego moje "dywagacje" to takie tam gdybanie. Fotka faktycznie obrobiona agresywnie. Już mi się przestaje podobać. Jeszcze dużo nauki przede mną. Duszę obrobiłeś bardzo dobrze. Nie udało mi się nawet zbliżyć do Twojego materiału i (w mojej opinii) Piotrowi również. Oczywiście miałem finalny plik i nawet byłem gotów go porównać, bo bez punktów odniesienia fotka była przyzwoita, ale gdy porównałem do Twojej wersji, zamknąłem PS-a bez zapisywania, bo nie chciało mi się po raz kolejny podchodzić.
  14. Tudzież śpiewał cienkim głosikiem Masz rację Darku.
  15. Pomęczyłem nieco Veila. Na razie mi się podoba, a co będzie, jak się fotka opatrzy - czas pokaże. Naszła mnie w trakcie obróbki jedna "refluksja". Jeszcze nigdy nie udało mi się zebrać 29 klatek po 10 minut. Gdybym miał tyle materiału, to bym miał petardę a nie zdjęcie. Czyżby zatem kamera OSC przegrywała rywalizację z lustrzanką? Nie sądzę, ale nie zachęca mnie to do zmiany detektora. Chyba, że... to z powodu optyki. Nawet jeśli stosujesz reduktor to i tak masz pewnie f6 z hakiem, a ja niesprawiedliwie porównuję to z f3.5. Ciągle jednak mam wrażenie, że nawet z 15 klatek (bo zakładam, że Twoja matryca z powodu ciemniejszej optyki dostaje połowę tego, co u mnie), materiał z Canona byłby lepszy, ale to gdybanie. Veila mam w planach, jak tyko się Cygnusik objawi i raczy wspiąć dość wysoko. Zobaczymy co wtedy będę kłapać. A na razie, moja wersja obróbki Veila:
  16. Solidne wiatry muszą te młode gwiazdy puszczać, że taką, nie w kij dmuchał, dziurę wydmuchały Świetny detal Antoni. Dołożysz kolor?
  17. Darku, Kabel z laptopem nie wyklucza mobilnego wykorzystania. Jestem żywym przykładem. To tylko kwestia wielkości akumulatora i pary w rękach Wyjdzie na to, że astro poprawia kondycję. Popełniłem kiedyś balkonową sesję Plejad i nie ma to tego smaku, jak nocka spędzona pod lasem. Owszem, trzeba się natargać bambetli, ale za to otrzymujemy zdecydowanie lepsze niebo i super klimat. Lubię zimę, lubię długie noce, ale tęsknie za cieplutką, letnią nocą, kiedy dwie pieczenie pieką się przy jednym ogniu. Jakaś tam fotka się smaży, a oprócz tego pachnie trawa, tną komary, nad głową lata gacek lub sowa, a w trawach buszują dziki. Ja mam taką miejscówkę i jest naprawdę fajnie.
  18. Ostatnio wyczaiłem coś takiego jak Geoptik Polar Photo Box (http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=32&products_id=1953) i poważnie zastanawiam się, czy nie kupić. Już wiem, że zima - najlepsza pora na astro - jest w Polsce z definicji stracona. Zostaje zatem korzystać z uroków wiosny, lata i jesieni, a wtedy to pudełeczko mogłoby oddać nieocenione zasługi.
  19. Taka trochę sprzeczność, bo jak mamy się nie bać, to wypadałoby z podniesioną przyłbicą, a nie matactwem i kłamstwem ogłupiać swoje polowice. Więc zamiast wynosić czarne pudełeczko do obserwatorium, powiedzmy uczciwie: "To jest kochanie kamera FLI, kosztuje trochę więcej niż nowy samochód, który mieliśmy kupić 10 lat temu, ale wiesz, pomyślałem, że skoro się jeszcze jakoś trzyma, a Zdzichu go ostatnio sprawnie pospawał i rdza już tak strasznie w oczy nie kłuje, to posłuży jeszcze trochę, zagospodarowałem więc kasę na ten cel nieco inaczej..."
  20. Siadłem i ja do obróbki tego materiału, ale nic lepszego od autora uzyskać mi się nie udało. Podoba mi się miękkość pierwowzoru. Mniejsze kontrasty, ale ładnie wydobyte detale, a czerń nie jest smolista. Z tych dwóch, wybrałbym jednak oryginalną obróbkę.
  21. O ile wiem, to nie. Co ciekawe, firmowa Canonowska modyfikacja daje węższe pasmo niż przy zazwyczaj stosowanym filtrze Baadera. 60Da to chyba najgorsza opcja, bo płacisz jak za zboże, a aparat, poza poszerzeniem pasma, niczym nie różni się od standardowej 60-tki. Zdecydowanie lepszą opcją jest zakup używki 5DmII i poddanie jej modyfikacji.
  22. Osobiście, po doświadczeniach z 50D obawiałbym się, czy szum nie zabije fotek, jak je zabił u mnie. Tak wygląda 55x420 na ISO 800 i f3.5, surówka, po rozciągnięciu histogramu. To oczywiście fragment klatki, rozjaśniony dla uwidocznienia problemu, ale nie wyobrażam sobie, aby przy tej ilości materiału mieć taką padaczkę na 5DmII. Sęk w tym, że 600D lub 60D ma jeszcze mniejszy piksel więc będą również mocno szumieć. Inna sprawa, że zdjęcia robić się nimi z pewnością da, ale raczej na ISO 400 i zbierając dużo materiału.
  23. Zadziwiające ile prawd można zawrzeć w jednej prostej historii. Dla rozładowania sytuacji: http://www.youtube.com/watch?v=hrs-MPsHvR4
  24. IMHO, obecnie najlepsza matryca Canona jest w 6D i 1DX, ale to nie ta liga cenowa. Mnie ogromnie rozczarowała różnica między 5DmII i 50D. Mam obydwa, miałem ten drugi przerabiać na astro ale banding zweryfikował te plany. Poziomych, kolorowych pasów szumu, których na 5DmII nigdy nawet nie oglądałem, na 50D nie udało się pozbyć nawet przy 55 klatkach po 240 sekund. Dlatego obecnie focę niemodyfikowanym 5DmII i myślę, żeby go z czasem przerobić całkiem na astro.
  25. Bamus, skąd czerpiesz dane o QE? Jam masz jakąś linkę, zarzuć, chętnie bym poczaił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.