Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 054
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. O ile dobrze rozumiem, to w tym wypadku FOV zależy od ogniskowej i matrycy. Większa matryca lub krótsza ogniskowa = większe FOV. W przyszłym roku, choćbym miał sczeznąć, muszę ten region zrobić 400-tką.
  2. Ten akurat fakt odczuwam bardzo boleśnie każdej astronocy
  3. Spróbuj inaczej. Olej raw-y. Wrzucasz do Irisa tiffy wywołane w LR. Nic tam nie ruszaj za wyjątkiem balansu bieli i ostrości (trzeba ją ściągnąć do zera). Wrzuć to do irisa i zrób dwie rzeczy: stellar registration (global matching) i "add a sequence." Koniec roboty. Reszta w PS-ie.Postaram się dziś lub jutro wrzucić swoje "klejnoty." Bardzo podobny kadr, robiony bardzo podobnym zestawem. Mam już go obrobionego ale leży i czeka, aż popatrzę świeżym okiem, czy już go tak zostawić, czy podejść do obróbki jeszcze raz. A co do przesuniętych kadrów - z jednej strony mamy obydwaj "sprzętowy dithering", a z drugiej... wyklucza to użycie dłuższych czasów. Fakt, że klatki się przemieszczają oznacza, że nasze gwiazdki są pojechane, a nie widać tego dzięki małej ogniskowej i stosowaniu krótkiego czasu.
  4. Świetne zdjęcie, ale kadr psuje bardzo jasna gwiazda tuż przy dolnej krawędzi, przez to bardzo mocno w oczy rzuca się ograniczenie sprzętowe. Kompozycja byłaby super, gdyby wokół pięciu mocnych akcentów, jakimi są zewnętrzne, jasne gwiazdy, był jeszcze jakiś margines. Przydałaby się nieco większa matryca (albo nieco krótsza ogniskowa) do pokazania tego układu gwiazd. Będzie dobry powód zaś jechać na Kretę, jeśli kiedyś zmienisz setup
  5. Ja tam o żadne testy nie pytałem, ino o doświadczenia Mi też się udało już prowadzić 4 minuty na 200 mm i 2 minuty na 400mm, ale.... zawsze mam klatki względem siebie przesunięte. Przewijając klatki widać powolny ruch kadru. Jak dobrze ustawię to przesunięcie jest minimalne, "na pół małej gwiazdkI", że pozwolę sobie na takie fachowe określenie. Czy u siebie obserwujesz podobne zjawisko?
  6. To z Canona można takie detaliczne fotki uzyskać? Ja też tak chcę Na jakim montażu prowadzisz?
  7. A tak z ciekawości, na inną nutę. Jaki najdłuższy czas udało Ci się osiągnąć na AT z akceptowalnymi gwiazdkami?
  8. Iris tylko z początku jest straszny. Jedź konsekwentnie tutorialem, a po paru stackach już będziesz czuł temat. Tutaj: http://www.astrosurf.com/buil/iris/roadmap/help2_us.htm jest świetnie rozpisana kolejność działań - od stworzenia świata, czyli od konfiguracji. Tutaj natomiast kopalnia tutoriali: http://www.astrosurf.com/buil/us/iris/iris.htm#tutorial
  9. Fakt. Ma lepsze. Robson, z jakiej funkcji alignowania korzystałeś? "one star" czy "global matching."?
  10. Nie wiem czego nikt nie pisze, a to bardzo ładne zdjęcie. O dziwo, bardziej podoba mi się wersja "nie irisowa." Co ciekawe... fotka z mojej niemodyfkowanej lustrzanki daje podobną ilość czerwonych szczegółów, co nieco podleczyło moje kompleksy Wczoraj robiłem ten obszar jeszcze raz, zbierając więcej klatek, ale cudów się nie spodziewam. W nocy było 23 stopnie. W tej temperaturze matryca produkuje już całkiem solidne szumy i obawiam się, że mam za mało materiału.
  11. Loki

    DSLR - Raw-y czy tiff-y?

    Ciekawe, co piszesz o flatach... Iris z pewnością dzieli przez flaty przed debayeryzacją.
  12. Antoni ma to szczęście, że ma przyzwoicie ciemny południowy horyzont, co faktycznie pozwala na nieco więcej. Ślinię się na ten obszar w marcu przyszłego roku. Teraz Antares uciekł mi nad Sanok, którzy z odległości 40 km świeci dość mocno, żeby wykluczyć udaną fotkę.
  13. Loki

    DSLR - Raw-y czy tiff-y?

    Używam Irisa. Próbuję Maxima, ale na razie rezultaty mam gorsze. Rozwiń termin "mieć większą kontrolę." Co to znaczy mieć większą kontrolę nad sceną w kontekście odejmowania biasów i darków? W Irisie jedyna kontrola polega na dylemacie "odejmować, czy nie odejmować."
  14. Loki

    DSLR - Raw-y czy tiff-y?

    Zaraz po imporcie plików - przed stellar registration. Rzadko używam flatów. W LR jest profil mojego obiektywu i on wyrównuje winietę.
  15. Loki

    DSLR - Raw-y czy tiff-y?

    Klikam "select files" w menu file i robię sekwencję tiffow, a następnie "stellar registration" (zawsze global matching) i "Add a sequence" (zawsze median). W zasadzie nie używam darków i biasów. Potem już PS i LR do końcowego pliku.
  16. Loki

    NGC 891 XXL

    Są w sieci tutoriale. Poszukaj na Youtube - jest cały cykl. Prelegent strasznie rozwleka prezentację ale da się oglądać. Pokazuje na fitsach, ale przy rawach jest to samo: tworzysz grupy Bias, Dark, Flat, otwierasz lighty, potem "Calibrate All", a reszta już z okienka stackowania, gdzie dodajesz lighty, ustawiasz metodę alignowania i metodę stackowania. Ja natomiast chętnie bym się dowiedział jak w Maximie zestackować tiff-y. Jak otwieram 16-to bitowego tiffa, to Maxim go pokazuje jak Raw-a przed debayeryzacją, choć to plik wywołany z LR. Tak to wygląda, jakby Maxim z góry zakładał, że każdy 16-to bitowy plik to surowy raw.
  17. No, no, po takiej zapowiedzi aż ślina cieknie Gdybym był tam gdzie Ty, też bym w pierwszej kolejności wycelował w Antaresa. Przepiękny region. A potem bym jeszcze wysmażył porządną Lagunę i Koniczynkę - najlepiej w jednym kadrze. Na jakiej wysokości góruje Antares?
  18. Loki

    DSLR - Raw-y czy tiff-y?

    Andrzeju, LR i Camera Raw to jest dokładnie to samo. Adobe ubrało Camera Raw w inną skórkę i sprzedaje jako osobny produkt. Sęk w tym, że w moim przypadku (niemodyfikowana lustrzanka), odjęcie biasów i darków usuwa przy okazji większość wodorowych obłoków. Dlaczego tak się dzieje - nie wiem, ale to potwierdzony kilkukrotnie fakt. Jak zestackuję Tiffy bez klatek kalibracyjnych, zdjęcie jest lepsze, zawiera więcej szczegółów i jeśli mam dość materiału, nie mam problemu z szumem. Jedyne odszumianie jakie robię to "color na 25" w LR. Reszta szumu usuwana jest podczas stackowania, a potem w dalszej obróbce żadnych odszumiaczy już nie muszę używać - pod jednym warunkiem, że stosunek czasu naświetlania do czułości na której fotografowałem jest właściwy. Dla przykładu, 40 klatek minutowych nie wystarcza, żeby usunąć szum przy ISO 1600, ale złożenie tychże 40-tu minut + dodatkowe 20minut (10x120s) załatwiło sprawę. PS Darki i biasy usuwają wodór niezależnie od tego, czy debayeryzację robię w Irisie, czy w LR.
  19. Loki

    VdB152

    Ostatnia wersja jest IMHO ciut za ciemna. Zmniejszenie nasycenia było słusznym posunięciem, ale odrobinę bym rozjaśnił. Tak w połowie drogi między pierwszą, a ostatnią wersją zdjęcia.
  20. Piękna zorza i świetne zdjęcia!
  21. Loki

    NGC 891 XXL

    Od kilku dni mam Maxima, powoli się go uczę ale pierwsze zabawy ze stackowaniem w Maximie pokazują, że... Iris to naprawdę dobry soft do stackowania...
  22. Proponuję, abyś zadał to pytanie na forum Optyczne.pl - jest tam cały dział poświęcony lornetkom. Arek (redaktor naczelny portalu) ma bzika na punkcie lornetek, wie o nich wszystko i co ważne, ma duże doświadczenie w zastosowaniach astro. Przetestował setki lornetek. Jestem pewien, że dobrze doradzi.
  23. Tutaj znajdziesz nieco moich zdjęć: http://www.piotrkonopka.pl
  24. Wrzuciłem coś tam kiedyś, ale zaglądam rzadko i równie rzadko dorzucam nowe fotki.
  25. Eksperymentuję ostatnio ze starym materiałem (bo mam pecha pogodowego i ciągle nie mam nowego) i miast klasycznie podejść do tematu, kombinuję inaczej. Dla mnie klasycznie oznacza, że Raw-y do Irisia (wszelkie rawy, czyli DBF i L), potem w PS-ie, a na koniec w Lightroomie, Nie klasycznie to: Raw-y do Lighrooma (LR), potem stack tiff-ów w Irisie, potem PS, potem zaś LR - co ciekawe - żadnych klatek kalibracyjnych. Zamiast flatów użyłem funkcji kalibracji wg profilu obiektywu, która w LR jest dostępna. Biasów i darków nie odejmowowałem. Poniższe zdjęcie to właśnie taka "nieklasyczna" produkcja. W pierwszym poście wątku też je znajdziecie (zdaje się, że pierwsze od prawej) - warto porównać klasyczne podejście i nietypowe. Podzielić się chcę trzema informacjami. Pierwsza, to kolejne potwierdzenie, że można w ten sposób wydobyć ze zdjęcia więcej. Druga: bez darków i biasów też można. Trzecia jest najważniejsza. Na pierwszej wersji widać gdzie nie gdzie pojechane gwiazdki, coś jakby rotacja pola, albo koma obiektywu. Przejrzałem oryginały - są dobre - gwiazdy wyglądają przyzwoicie jak na moje umiejętności celowania w biegun. Problemem jest Iris. Nie zawsze poprawnie wyrównuje poszczególne klatki i stack wychodzi spaprany. Czasami błąd jest tak niewielki, że trudno to zauważyć i tak się stało, gdy po raz pierwszy zajmowałem się tym zdjęciem. Tym razem użyłem funkcji globalnego dopasowania. Trwało to wieczność (dla 18 kadrów) i co chwila musiałem przyznawać Irisowi rację, że faktycznie "Too many stars" jest na tym kadrze, ale zgrał klatki zdecydowanie lepiej i gwiazdki stały się punktowe. Co sprawiło mi problem przy obróbce to kolory gwiazd. Były tak nasycone, że przypominały kolorową papkę i w końcu trochę ściągnąłem saturację. Wyszło tak:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.