jolo

Tak, jeden krok ma około 2um, podobnie jak u mnie PS - wpisujesz go w okienku dialogowym sterownika, tam gdzie port COM i inne duperele. Maxim tą wartość sczyta ze sterownika, FocusMax jej nie potrzebuje.

Z tym błędem połączenia przy pierwszej próbie miałem problem na jednym lapku, ale potem już nie. Spróbuję to wyczaić. Co do cofki to nie wiem Jakie komendy wysyłałeś w filmiku do focusera? PS - z tego co zauważyłem to niektóre krokowce mają mniej stabilnych pozycji niż definiowana ilość kroków. Ten co mam akurat ma 200 kroków i 200 stabilnych pozycji, natomiast czytałem że niektóre 200 krokowe mają tylko 50 stabilnych pozycji i po zaniku zasilania wracają do najbliższej stabilnej. Spróbuj ustawić duty cycle w sterowniku np na 30-40% i wtedy sprawdź. Jeśli masz taki 50-stabilny to powinno pomóc, tyle że w spoczynku uzwojenia będą zasilane pewnym prądem.

Taki jak ten:

Tutaj jest co nieco więcej http://www.schursastrophotography.com/solar/Articles/solararticle3.html

Tylko jak zawali sesję - to na poprawę humoru

Jest to opisane w pomocy do FocusMaxa - należy sobie wyznaczyć eksperymentalnie taki wykres temp vs pozycja focusera i sprawdzić jak bardzo jest on liniowy. Tylko że temperatura w trakcie robienia tej krzywej powinna się zmienić w jak największym zakresie i trzeba na to poświęcić pół nocy albo i więcej. Ważne jest też położenie czujnika temperatury. Jeśli wykres jest w miarę liniowy to kompensacja focuserem może być prawidłowa w dużym zakresie. Aluminium ma na tyle dużą rozszerzalność cieplną, że jest szansa że rozszerzanie tuby będzie dominowało w całym instrumencie i wykres będzie liniowy. Przy tubie węglowej pozostałe elementy będą miały dominujący wpływ i rozszerzalność będzie o wiele mniejsza, ale jest duża szansa że nie będzie liniowa. Jeśli wykres nie jest liniowy to zawsze można skryptem w Maximie ustawiać sobie focuser na podstawie wcześniejszych pomiarów, robić autofocus, mierzyć temperaturę, a nawet pobierać z netu prognozę pogody na najbliższe godziny i w razie draki wyłączyć zestaw

Spróbuj z ustawioną tą drugą DLLką z EOS utility i mirror settle time ustaw na większy. Choć ja w końcu wróciłem do Maxima 5.18 przy foceniu Canonem.

Tak jest jak piszesz - jak zmieniasz Move increment to ilość kroków obliczana jest automatycznie w zależności od wybranej metody (End points albo Half width). Dobrze by było jakby krzywa miała trochę więcej punktów niż u Ciebie - tak z 20-30, a jeśli używasz metody Half width to żeby na końcach zakresu gwiazda była dość mocno rozogniskowana (np miała HFD tak z 4-6 razy większy niż przy dobrze ustawionej ostrości). A w FM nie ustawiasz światłosiły ani rozmiaru piksela - wszystkie potrzebne dane są wyliczane z krzywej, a konkretnie z jej nachylenia oraz PID (position intercept difference). Wpływ na PID ma wiele czynników - dokładność samego wyciągu, rozmiar kroku, skala obrazu, jakość optyki, seeing.

Jest jeszcze linia H beta którą w narrowbandzie fotografuje się bardzo rzadko i odpowiada ona długości fali 486nm a więc cyjan/błękit. I jeszcze krótsze linie wodorowe bardziej niebieskie i fioletowe (http://en.wikipedia.org/wiki/Balmer_series) .Tam gdzie jest wodór tam też może występować dowolna kombinacja linii emisyjnych i np w Rozecie w wizualu przez filtr H beta widać otoczkę wokół gromady centralnej (http://www.prairieastronomyclub.org/resources/by-dave-knisely/filter-performance-comparisons-for-some-common-nebulae/) . Oczywiście niemodyfikowana lustrzanka znacznie wycięła czerwone pasmo Ha, ale na większości zdjęć tej mgławicy w RGB nie jest ona czysto czerwona (i nie powinna być).

Spróbowałem z tymi drugimi biasami i wyszło mi bardzo podobnie Wydaje mi się że może coś źle robisz w trakcie kalibracji. Ja używam tylko Maxima niestety, ale jak znajdziesz chwilkę i napiszesz krok po kroku co robisz to może coś wykombinujemy.

Wg mnie wszystko jest w porządeczku. Bias ma lekki wzorek którego praktycznie nie widać na naświetlonych klatkach i pewien gradient który po odjęciu biasa ładnie znika. Mapa hot pikseli jest spoko, tylko ją musisz ładnie odjąć. Przykładowy pojedynczy Koń po kalibracji Twoim zestakowanym biasem z lodówki i mapą hot pikseli wygląda mniej więcej tak: i wg mnie jest całkiem ok.

Mógłbyś gdzieś wystawić przykładowe klatki - Konik, dark i bias (najlepiej po 2-3 przynajmniej z każdego) to będzie można rzucić okiem. W przypadku ICX285 darki są rzeczywiście zbędne, a hot piksele możesz usunąć ditheringiem albo mapą hot pikseli. Ale flat i zazwyczaj bias jest przydatny (chyba że bias jest zupełnie gładki albo zupełnie niepowtarzalny). @Loki - chyba zastosowałeś skrót myślowy, FOV zależy od fizycznych rozmiarów matrycy, ale powiększenie już od rozmiaru piksela (i ogniskowej zestawu). ICX285 ma średniej wielkości piksel (podobny do tego z Canona 20D) i niewielkie fizyczne rozmiary. Mały piksel mają np Atiki 428, 460 czy 490EX i doskonale się nadają do małych i średnich instrumentów - w takich sensorach bryluje Sony. Matryce Kodaka to raczej wielkie naleśniki o dużym pikselu i sporej pojemności, dzięki czemu osiągamy dużą dynamikę, ale też nadają się bardziej do większych instrumentów.

No tak, ja mam takiego starego Della D630 do astro tylko i podejrzewam że jest niezniszczalny. Poniżej -8C ekran różowieje ale jest to proces w 100% odwracalny

Dzika radość Może za parę lat na zlotach będzie już słychać miarowe pikanie buczków z jolo focusera... i zaczną się komunikować między sobą

Super sprawa - świetliste kijanki, ciemne pyły oraz złote gwiazdki. Dla mnie rewelacja!

To opcja z algorytmu usuwania hot pikseli - nie dotyczy jedynie funkcji anti stiction. Jeśli ogniskowa guidera jest mała (jak w Twoim przypadku) to gwiazdki będą miały bardzo mały rozmiar (porównywalny z rozmiarem hot pikseli) i algorytm musi o tym wiedzieć żeby nie odrzucać obrazów gwiazd jako hot pikseli. Ale jest bardzo mało prawdopodobne żeby akurat ta opcja powodowała Twoje problemy, choć warto to okienko zaznaczyć guidując szukaczoguiderem U mnie się sprawdzało, a masz ten sam instrument

Nagraj log jak możesz i wklej go tutaj. Z wykresów które dałeś w pierwszym poście wynika jakby montaż nie reagował na korekty prawidłowo... Gwiazdkę do guidowania zaznaczasz manualnie czy automatycznie dajesz wybierać? Jeśli automatycznie to masz zaznaczone pole 'Small stars' w opcjach w Maximie?

Pięknie wyszło i dużo szczegółów jak na tak mały obiekt.

Zbieram powoli, jesteś czwarty chętny w kolejce, ale jeśli nastąpi kolejna akcja to najwcześniej gdzieś w lutym - wcześniej będę miał sporo innych rzeczy na głowie łącznie z kolejnym innym projektem ATM który chcę najpierw skończyć zanim znowu zabiorę się za fokusery W każdym razie na 100% będę o tym informował w tym wątku

Co prawda to prawda...

W FocusMaxie tak jak wessel napisał możesz z grubsza niczego nie ruszać i powinno ustawić w miarę ok. Jak doczytasz instrukcję to można doszlifować niektóre parametry typu max i min czas ekspozycji oraz flux, binning ustawiany do szukania gwiazdki i do docelowego ustawiania ostrości, czy tryb ustawiania ostrości (najczęściej HFD). Warto też ograniczyć region szukania gwiazdki do pewnego centralnego obszaru kadru. W Maximie natomiast Focuser Step Size dajesz Auto i sczyta wartość ze sterownika (o ile jest ustawiona). Preferred Direction najczęściej jest In, Focal Ratio to wiadomo,Target 1 Flux Diameter ma być większy przynajmniej 2x od tego z dokładnie ustawionej ostrości (w Twoim przypadku EDek + Atik wartość 5-6 powinna być ok), Autoselection Exclusion Margin warto ustawić na 20-30%. W FM musisz wcześniej sam wyznaczyć przynajmniej jedną krzywą V, Maxim krzywą wykreśla za każdym razem sam. Po wymianie wyciągu na steeltrack oba programy u mnie wyznaczają ostrość praktycznie w tym samym miejscu, FocusMax robi to szybciej (ok. 30s vs ok. 60s dla Maxima) ponieważ ma wcześniej wyznaczoną krzywą V co jest niewątpliwą zaletą. Ale dopóki masz jakieś uślizgi na wyciągu to auto focus za pomocą Maxima albo FM nie będzie dobrze ustawiany bo żaden z tych programów nie 'zagęszcza' na wierzchołku krzywej V punktów pomiarowych i nie potrafi ocenić czy uzyskany HFD albo FWHM jest najlepszym z możliwych. Jeśli zbocza krzywej V nie są liniami prostymi to najprawdopodobniej wyciąg się gdzieś ślizga.

@Tadeo - połączenia są sparowane tylko dlatego żeby ewentualny większy prąd sterowania silnikiem rozłożyć na dwie pary styków złącza RJ45, bo złącze to jak wiadomo do czego innego służy @wtw - ciężko tak stwierdzić bez dodatkowych 'badań' Może np nanieś kropkę na obwód pokrętła ostrości i przejedź tak jak piszesz i sprawdź czy kropka wraca na swoją poprzednią pozycję. Jeśli tak to znaczy że układ prawidłowo liczy kroki i problem leży w wyciągu - jeśli to Crayford może należy nieco mocniej docisnąć ośkę do drawtube? Czy taki objaw występuje w dowolnej pozycji wyciągu (w sensie w pionie i poziomie)?

już mam powoli zapytania o kolejne urządzenia. Mam już poprawiony projekt płytki, tylko zastanawiam się czy nie zostawić zamienionego plusa z minusem żeby być 'kompatybilnym wstecz'

Heh, w sumie jak rozpoczynałem akcję miałem nadzieję że to będą bardziej prezenty na Mikołaja a nie pod choinkę

Jak najbardziej wszystko się zgadza Na płytce focusera jest miejsce na regulator 78xx i można np do tego silniczka (o ile jest na 5-6V) wlutować tam układ 7808. Tylko że na pewno trzeba będzie do tego stabilizatora przymocować jakiś radiator który odprowadzi te 3-4W ciepła (na płytce też przewidziano trochę miejsca na to ).