Skocz do zawartości

Lukasz83

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    123

Treść opublikowana przez Lukasz83

  1. Ja zacząłem rok temu (w połowie listopada 2019)- instalacja 9,3kWp Zużycie prądu mam spore ze względu na klimatyzację inwerterową (latem chłodzę, wiosna/jesień - grzeję) Przy obecnej produkcji okres zwrotu inwestycji to 4 lata. Formalności załatwione w PGE w ciągu 30 dni, ale musiałem się pofatygować do nich 2-3 razy i pomarudzić Dofinansowanie poszło sprawnie - w połowie grudnia 2019 miałem kasę na koncie, po miesiącu od uruchomienia instalacji Ulga termomodernizacyjna też rozliczona bez problemu
  2. A bo się jeszcze pochmurzyło. No i co zrobisz jak jak nic nie zrobisz. Trzeba focić
  3. Lukasz83

    Uran 2020

    Zaległości z 20 września Seeing 9/10 Astrofaktoria Newton 350/1400 + barlow TV x3 + Baader RGB (kolor) + IR742nm jako luminancja
  4. To jeszcze słów kilka o Marsie na zakończenie sezonu. Tym razem o jego atmosferze i chmurach które możemy obserwować również z Ziemi. Do podjęcia tego tematu zainspirowało mnie zdjęcie które zrobiłem 5 dni temu – 25 listopada. Seeing był bardzo dobry i dzięki temu pomimo małego rozmiaru tarczy Mars (już tylko 15,5'') udało się zarejestrować całkiem fajny szczegół. Jednak naprawdę mocno zaskoczony byłem kiedy obrobiłem na spokojnie wszystkie kanały RGB. Okazało się, że kanał R jest mało kontrastowy w porównaniu z tym co osiągałem przy dobrym seeingu kilka tygodni wcześniej. Wyłaziły też białe ciapy w miejscach niespodziewanych – we wszystkich 3 kanałach. Ostatecznie im bliżej krawędzi, wszystko było mocniej schowane za mglistym woalem... Po złożeniu pełnego koloru ukazała się niebieska otoczka otaczająca planetę (grubsza na krawędzi) oraz ciekawy układ chmur nad Argyre Planitia na prawo od Solis Lacus (Oko Marsa). Ta niebieska otoczka to gęstniejący woal pary wodnej i kryształków lodu w atmosferze z odparowanej i odsublimowanej wody z rejonów północnej i południowej czapy polarnej (która sukcesywnie kurczy się przez kolejne miesiące i obecnie na południu Marsa prawie całkowicie zanikła) Natomiast układ chmur na Argyre Planitia to układ chmur pierzastych podobny do tego sfotografowanego po raz pierwszy przez pojazd „Opportunity” w 2004 roku. Podobne chmury okalają też rejony wulkanów tarczowych i były doskonale widoczne już na początku września (pierwsze zdjęcie u góry od lewej). Widoczne w całym kadrze zamglenie to wynik ustępującej burzy piaskowej o zasięgu globalnym (no prawie, jednak sporo mniejsza niż ta z 2018) która rozpętała się w tym rejonie kilka dni wcześniej. Ciekawe jest również fakt przebijania się wysokich wulkanów tarczowych ponad ten niebieski woal chmur co jest doskonale widoczne w rejonie Pavonis Mons. Północny region polarny, niestety w tym roku skryty i niedostępny do obserwacji ze względu na kąt nachylenia planety względem Ziemi, jest otoczony już od dłuższego czasu szybko zmieniającym się układem chmur polarnych. Najciekawszy kształt przybrały one około 15 września kiedy to można było zauważyć takie „podwójne V” które szybko rozproszyło się i już następnego dnia zanikło. To potwierdza wcześniejsze ustalenia i obserwacje, że chmury w tym rejonie charakteryzują się dużą dynamiką i zmiennością. Co ciekawe atmosfera Marsa jest bardzo cienka i składa się w ponad 90% z dwutlenku węgla. Wody jest tam jak na lekarstwo a czasem wcale. Jednak w okresie kurczenia się i topnienia czap polarnych jest jej wystarczająco dużo aby wytworzyć na tyle rozbudowane układy chmur, podobnych do ziemskich, że są one spokojnie widoczne podczas naszych amatorskich obserwacji
  5. Wg mnie najlepsza wersja Dobry kierunek
  6. Podrasowałem jeszcze Zatokę Tęcz bo to moja najlepsza jak do tej pory
  7. Ja filtr zamówiony pod koniec kwietnia dostałem w lipcu... W sumie zapomniałem nawet, że kupiłem a tu w lipcu listonosz z prezentem
  8. Dorzuciłem jeszcze co nieco post wyżej
  9. To pyk, jeszcze Zatoka Tęcz EDIT: dorzucam Plato, Dolinkę Alpejską i Kopernika
  10. Uzupełniłem swój poprzedni post o zdjęcia dość ciekawych "spękań" na powierzchni Księżyca
  11. Haha, zrobiłem identycznie Seeing miałem całkiem przyzwoity więc zostawiłem barlowa x3 i z ogniskową 4200 zjechałem do Claviusa i Moretusa I po raz kolejny okazało się jak ważna jest idealna kolimacja - seeing był bardzo dobry ale na przykład we wrześniu miałem lepszy. Pomimo tego wczoraj zarejestrowałem lepszy materiał i uzyskałem najlepszy detal jak do tej pory na Księżycu A to wszystko dzięki kolejnemu krokowi naprzód w kolimacji po zakupie autokolimatora Catseye Próbka poniżej - mam jeszcze sporo materiału ale dopiero się stackuje. Zero odszumiania - nie chciałem ubić detalu tych malutkich kraterów. Fajnie też prezentują się zbocza kraterów - tak jakby usypane z piachu, oraz wzniesienie centralne w kraterze Moretus. Astrofaktoria Newton 350/1400 + TV barlow x3 + ASI 178 MM-C + filtr Baader "R" Dodaję jeszcze taki rejon - @Loxley pomożesz w identyfikacji? Świetnie zarysowały się te "spękania", w sumie ciekawe formacje. Ktoś wie jaka jest geneza ich powstania?
  12. Jeśli aparat jest po gwarancji to jest jeszcze Magic Lantern https://builds.magiclantern.fm/1100D-105.html Wtedy żadne kabelki dodatkowe i piloty nie są potrzebne. Ja miałem wgranego do Canona 500D i obecnie do 6D Nie wyobrażam sobie pracy bez tego. A instalacja to 5-10 minut roboty.
  13. Dobry seeing dzisiaj - kto może niech walczy z Marsem bo to już końcówka sezonu :)

     

    m12.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Tayson

      Tayson

      jakos dziwnie oswietla go Ksiezyc :)

    3. Lukasz83

      Lukasz83

      @Tuvoc wysłałem paczkomatem, ale chyba kurier zgubił przesyłkę....

    4. Przemo23

      Przemo23

      Oj wisiał i nie nad, ale w Krakowie buszował, tzw. Smog Wawelski :)

       

  14. Ja z wczoraj mam tak słaby materiał że szkoda czasu na obrabianie. Wczorajszy seeing to był jakiś smutny żart....
  15. jest opcja "batch" - możesz obrobić 100 stacków w 2 minuty
  16. N.I.N.A

    nie wiem dlaczego ale od samego początku czytam ten skrót jako 

    "Nightmare Imaging 'N' Astronomy"

     

    Jakoś nie mogę tego wybić z głowy :P

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. wismat

      wismat

      DOKŁADNIE MAM TAK SAMO! Cały czas czytam nightmare ! D: 

    3. rambro

      rambro

      :) ja też tak czytam

    4. Lukasz83

      Lukasz83

      Czyli, że raczej wszystko ze mną ok :P

  17. Ja tylko dodam do tego co napisał Paweł, że praktycznie każdą tubę będziesz musiał skrócić żeby zmieścić w torze optycznym etalon z kątówką. A im bardziej tniesz tym bardziej wchodzisz w szeroki stożek światła, tym szerszy im większa światłosiła teleskopu. A że etalon w Luncie jest malutki to ten stożek w szybkich refraktorach będzie mocno obcinany. W praktyce f/7 to minimum które powinno działać. Wyjątkiem jest refraktor Bressera 152/750 gdzie nie trzeba skracać tuby tylko wystarczy wyjąć Petzvala i od razu nam się ogniskowa wydłuża, akurat pod etalon. https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/6917-słoneczny-atm/ Tak czy inaczej, wszystko musisz sobie rozrysować w CADzie lub na kartce żeby być pewnym co i gdzie wpasować i jak ciąć.
  18. @dobrychemik - bazując na Twoim doświadczeniu w badaniu transmisji filtrów i na tym temacie: https://www.duluthnewstribune.com/news/science-and-nature/6544588-Astro-Bob-Italian-amateur-captures-amazing-photo-of-Mercurys-tail Jakie dostępne ogólnie filtry połączyłbyś żeby uzyskać filtr przepuszczający linię sodu 583nm? Oczywiście jak najbardziej stromo i wybiórczo
  19. No widzisz, same zaskoczenia. Tak, miałem to poprawić ale zapomniałem Umknęło. W wolnej chwili skoryguję.
  20. Wybaczcie, że znowu ja i znowu z Marsem ale to już ostatni raz w tym roku, przynajmniej jeśli chodzi o "czerwoną planetę". Wiem, że jeszcze można trochę powalczyć z rejestracją kolejnych elementów do tej układanki, ale biorąc pod uwagę pogodę i mój straszliwy "niedoczas" w ostatnich dniach stwierdziłem, że zrobię to podsumowanie już teraz. A jeśli uda się jeszcze coś dorzucić to będzie to miły bonus. Tak więc poniżej podsumowanie zmagań z 2020 roku - począwszy od końcówki maja 2020 a kończąc na ostatnim piątku trzynastego listopada Czyli prawie pół roku. Pół roku podróży planety po niebie i naszych zmagań z pogodą, seeingiem, czasem i co tam jeszcze się po drodze nawinęło... Pierwsze miesiące (maj, czerwiec) to oczywiście malutka tarcza planety, niskie położenie nad horyzontem i nieludzka godzina rejestracji (4-5 rano). Lipiec, sierpień to okres lepszej dostępności planety, tarcza ma już ponad 10 sekund łuku i możemy nagrywać na wyższej wysokości w lepszych warunkach. Wrzesień to "marsjańskie Elodrado" - piękny seeing przez wiele dni oraz planeta wysoko nad horyzontem i blisko opozycji z rozmiarem ponad 20 sekund łuku. Październik i listopad to za to czas "marsjańskiej smuty" - kiepskie seeingi, totalne zachmurzenie, opozycja w chmurach i tylko kilka ujęć złapanych do kolekcji w krótkich chwilach lepszej pogody. Tak czy inaczej mój najlepszy sezon marsjański ever To łapcie podsumowanie - na początek koraliki, tak mi się skojarzyło jak złożyłem całość. W dwóch wersjach - gołej i z opisami Pod zdjęciami ciąg dalszy jakby co Pierwsze trzy zdjęcia kompozycji wykonałem teleskopem D-K 190/3560 a potem przesiadłem się na większą aperturę - Newtona 350/1400 z barlowem TV x3 Rejestratorem była oczywiście kamera ASI 178 MM-C z kompletem filtrów LRGB Baadera i filtrem podczerwieni IR 742nm Całość jeździła sobie na NEQ-6 Oprócz koralików zrobiłem jeszcze jedną składankę - miałem już taki niecny plan na początku roku, że złożę takie coś dla Wenus i Marsa. Wenus na razie leży w szufladzie a Marsa możecie obejrzeć poniżej - a w sumie to "Marsjańską Analemmę" Analemma to oczywiście pojęcie kojarzone ze Słońcem - to figura którą zakreśli punkt w którym znajduje się Słońce przez cały rok dokładnie o tej samej porze dnia. Podobne założenie przyjąłem przy tej składance Marsa - jako stałą godzinę założyłem sobie 2:30 CET, żeby mieć planetę cały czas na dodatniej wysokości. Wysokość nad horyzontem znajduje się na pionowej osi. Na poziomej osi jest liniowa skala daty, oraz nieliniowa skala azymutu. Ta zmiana azymutu to w ogóle ciekawa sprawa - jak się chwilę zastanowić to zagęszczenie i rozrzedzenie tej skali wskazuje nam na moment zmiany pozornego ruchu planety na niebie na ruch wsteczny. Jak będę miał chwilę to zrobię jeszcze symulację dwuletniej "analemmy" - od opozycji do opozycji, ciekawe jaką figurę nakreśli planeta No i to by było na tyle. Teraz pozostaje szlifować warsztat na zebranym materiale i czekać na Jowisza w 2022 roku
  21. Pewnie nie uwierzycie ale tym razem byłem naprawdę zaskoczony Tak czy inaczej miło PS: Już wnioskowałem do towarzystwa ornitologicznego o poprawienie błędu ortograficznego w nazwie tego ptaka z dwóch postów wyżej. Mam nadzieję, na pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku.
  22. Próbka z wczoraj - jutro będę obrabiał resztę to wrzucę kilka kompozycji. W końcu był fajny seeing i nie czuję niedosytu rzucając fotkę Zwróćcie uwagę na chmury nad wulkanami tarczowymi z prawej strony - fajnie było widać je w kanale B
  23. Dziura w chmura i seeing żyleta :D

    Po tak długim "poście" astrofotograficznym czuję się jakby dzisiaj była gwiazdka :D

    Bez tytułu12.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Przemo23

      Przemo23

      No i dotarła.

      Jak i Ja, a tu nie wychłodzony teleskop, ech...

    3. Lukasz83

      Lukasz83

      walcz @Przemo23 , u mnie była godzinka przerwy a teraz dalej sztos :D

    4. Przemo23

      Przemo23

      To super!

      Tutaj trochę gorzej, ale w wizualu bardzo fajnie. Bez problemu widoczne 'kontynenty' i czapa polarna.

      Na razie czekam, aż zniknie 'heat plume' i też coś ponagrywam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.