Skocz do zawartości

Znalazlem najciemniejsze chyba miejsce w europie


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Co.Clar na zachodnim wybrzezu Irlandii ! Na zachod od miasta Enneis nad oceanem.

Tanie loty do Shannon.Niebo jest tu wyjatkowo przejrzyste-gdy niema zachmurzenia,

a na mapie light-pollution czarne pole!!! Dobre miejsce na zlot zimowy-zima jest tu

podobno najbardziej pogodna. :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irlandia, to świetny kraj, ale niestety tam prawie cały czas pada. Im dalej na zachód tym częściej i więcej. We wrześniu 2005 byłem w Irlandii i rozmawiałem z miejscowymi Polakami. Większość twierdziła, że bardziej niż za Polską tęsknią za Słońcem na niebie. I rzeczywiście nie bez przyczyny mówi się o Irlandii Zielona Wyspa. W Corku widziałem nawet zielony asfalt, porośnięty mchem.

 

A ja mam taki pomysł. Trochę niezależny od kraju. W Polsce organizuje się rocznie co najmniej kilka zlotów i więcej lokalnych spotkań obserwacyjnych. Przypuszczać należy, że podobnie, jeśli nie lepiej, jest w innych krajach europejskich. Może nawiążemy z nimi kontakt i zrobimy coś w rodzaju wymiany? Albo przynajmniej dołączymy do jakiejś astro-impezy zagranicznej. Takie zorganizowane przez miejscowych miłośników Star-Party może być najtańszą alternatywą na noclegi i ogólnie bazę do obserwacji. Przecież miejscowi Francuzi astro-zakręceni, czy Bułgarzy, czy Szwajcarzy mają znacznie lepszą orientację, co do ichniego nieba niż my. Mają też na 100% ustawione bazy obserwacyjne, rozpracowane dojazdy i sprawy bytowe. Może skorzystać z doświadczenia i ewentualnej gościnności zagranicznych astro-braci?

A może macie już jakieś kontakty z kolegami z innych krajów? Zdaje mi się, że Paweł Maksym ma jakieś kontakty, ale nie wiem czy nie będą za bardzo "profesjonalne".

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam swietne miejse na obserwacje astronomiczne i to relatywnie niedaleko od nas !! mam na mysli gory ( w zasadzie pustynna wyzyne ) w srodkowej chorwacji , na poludnie od Plitvic , przedewszystkim sucho ( krajobraz pustynny ) , ciemno ( bardzo mala gestosc zaludnienia , brak miast a nawet wsi ) i dosc wysoko , zawsze jak jezdzilem do chorwacji i przejezdzalem przez ta czesc w nocy ogladalem niebo , co prawda bez sprzetu , ale i tak bylo na co popatrzec .

W porownaniu z polska sa same plusy , niebo mozna porownac do bieszczadzkiego , tyle ze pogoda jest gwarantowana ( w lecie ) , brak komarow , temp 15-20 st w nocy - jednym slowem idealnie !

 

w tym roku jezeli wszystko pojdzie dobrze wybieram sie w gory chorwacji na kilka dni , oczywiscie z teleskopem :) widzialem juz wiele ciekawych ( ciemnych ) miejsc obserwacyjnych ,ale w gorach chorwadzki bylo najprzyjemniej - polecam wszystkim !

 

pozdrawiam

Marcin

 

PS co do wysokich gor typu alpy :

 

sa 2 podstawowe minusy :

 

- takie strome wysokie gory maja niekorzystny wplyw na atmosfere i czesto wystepuje jej luminescencja ( swiecenie ) , czyli cala idea ze czym wyzej tym ciemniej bierze w leb :(

- aby efektywnie obserwowac trzeba sie zaaklimatyzowac do wysokosci , niestety jak czlowiek jest niezaaklimatyzowany to pogarszaja sie "parametry" oka - tzn zmniejsza sie jego czulosc i gorzej widzi

 

dochodzi do tego czesto wiejacy silny wiatr , kiepski seeing i nieprzewidywalna pogoda :(

 

sam sie napalalem przed wyjazdami w alpy na ciemne gwiezdziste niebo - zawsze sie rozczarowalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Górami Dynarskimi, to mam takie doświadczenia (6-7 lat temu), że jak autokar stanął w korku na głównej drodze przez nie (35* w cieniu), to pilot zabronił nam schodzić z asfaltu, bo tereny nie były jeszcze podobno rozminowane.

Ale potwierdzam niebo niesamowite. Też zdaje się tam trafię z telepem w tym roku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki pomysł. Trochę niezależny od kraju. W Polsce organizuje się rocznie co najmniej kilka zlotów i więcej lokalnych spotkań obserwacyjnych. Przypuszczać należy, że podobnie, jeśli nie lepiej, jest w innych krajach europejskich. Może nawiążemy z nimi kontakt i zrobimy coś w rodzaju wymiany? Albo przynajmniej dołączymy do jakiejś astro-impezy zagranicznej. Takie zorganizowane przez miejscowych miłośników Star-Party może być najtańszą alternatywą na noclegi i ogólnie bazę do obserwacji. Przecież miejscowi Francuzi astro-zakręceni, czy Bułgarzy, czy Szwajcarzy mają znacznie lepszą orientację, co do ichniego nieba niż my. Mają też na 100% ustawione bazy obserwacyjne, rozpracowane dojazdy i sprawy bytowe. Może skorzystać z doświadczenia i ewentualnej gościnności zagranicznych astro-braci?

A może macie już jakieś kontakty z kolegami z innych krajów? Zdaje mi się, że Paweł Maksym ma jakieś kontakty, ale nie wiem czy nie będą za bardzo "profesjonalne".

Hmm... ciekawy pomysł. Można by na pewno poznać wielu interesujących ludzi i zobaczyć jak oni to robią u siebie :szczerbaty:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - Sahara. Tylko, żeby nie było zapylenia. Przed chwilą przejeżdżałem obok bilbordu z reklamą tanich linii latających z Bydgoszczy do Egiptu. Pisałem też wcześniej o Korsyce. Może jeszcze gdzieś można tanio i egzotycznie na niebo popatrzeć. Może jakieś tanie linie latają już z Polski na Kanary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że pomysły sypią się jak z rękawa :). Kanary byłyby chyba najciekawsze, ale ... zapewne drogie. Sahara? Z relacji, które czytałem, często występuje tam zapylenie i słabsza przejrzystość powietrza. Chyba, że jakieś górskie rejony Atlasu. Szkoda, że te góry nie "wchodzą" bardziej w obszar Tunezji, bo to rejon często odwiedzany przez Polaków i jest trochę ofert do tego kraju. Z drugiej strony północna Tunezja to prawie to samo niebo co południowa Turcja.

 

Co do kontaktów z kolegami z innych krajów. Na pewno ma je Paweł. Może coś napisze. Wiadomo, że dobrze rozwinięta jest astronomia amatorska w Czechach i na Słowacji. Może Sergiej napisałby jak wygląda astronomia miłośnicza na Ukrainie. Ja jestem też ciekawy, jak sprawy przedstawiają się w Rosji, choćby ze wględu na nawiązanie kontaktów z okazji zaćmienia Słońca na Syberii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analizucją mapke LP żeby mieć najciemniejsze niebo trzeba jechać albo w głąb Rosji albo do Afryki, no do Australi/Ameryka Pn/Pd troche daleko są, jednak bliżej mamy do Rosji/Afryki pólnocnej. Jest ciekawy półwysep obok zatoki wielkiej Syrty w północnej Afryce (Libya), niedaleko są jakieś światła więc będzie można tam być jakieś większe miasto więc jako tako dojechać a potem trzeba będzie coś wykombinować :szczerbaty: chyba że ten półwysep to fragment pustyni to moze być problem :P

 

Ps. japończycy to mają przesrane :P

Edytowane przez zysix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Ja tam wiem swoje.

MALTA.

To taka wyspa jest :P

Nawet nie zajrzałem na mapkę LP, ale tam MUSI być ciemno. I qrcze ludzie wspaniali ponoć. Pogoda pewniuchna.

Typ drugi - Polinezja. Pogoda jeszcze stabilniejsza, no i światełek mniej.

 

Qrcze, tylko jeszcze nie teraz. Jacht trzeba zbudować. Kto płynie ze mną ? :ha:

 

A poważniej (choć po łbie mi różne dziwne pomysły łażą :D) to z nawiązaniem kontaktów z najbliższymi sąsiadami nie powinno być kłopotów. A rzeczywiście fajowe rzeczy mogą wyniknąć. Choćby wymiana doświadczeń sprzętowych i ATM-owych. No i fajnych ludzi można poznać, pojeździć tam i ówdzie. Wszedłbym w to, jak tylko uporządkuję moje sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie tak jak pisze Robert Bodzoń : na sacharze nie bylem ale z relacji wiem ze czesto jest spore zapylenie i mocno wieje wiec piasek jest wszedzie , w gorach Atlasu teoretycznie powinno byc bardzo ciemno i sucho , ale trzeba by sie zorientowac w jakich miesiacach wieja wiatry ze wschodu , bo niosa one az nad wyspy kanaryjskie duze ilosci pylu z nad sachary

 

jako ciekawostke napisze ze bylem 2 lata temu w egipcie na polwyspie synaj i wybralem sie na wycieczke w okolice Gore Mojrzesza - lezy ona mniej wiecej na srodku polwyspu i w promieniu kilkudziesieciu km nie ma NIKOGO poza garstka ludzi w okolicy klasztoru Sw.Katarzyny , prowadzi tam jedna droga szutrowa , ktora biegnie przez niezaludniony teren pustynno-gorzysty...

 

niestety nie bylem tam w nocy ale w dzien widzialem tam najbardziej czeste , blekitne niebo jakie kiedykolwiek widzialem w zyciu - a bylem tylko w dolinie na wys ok 1500 mnpm , na szczycie musialo byc jeszcze lepiej... - doslownie powalil mnie ten widok , bylem tam w marcu : wilgotnosc max kilka % , temp w cieniu 5 st C , temp w sloncu 40 st C , takze jak sie oddychalo to widac bylo pare wodna , przejrzystosc powietrza IDEALNA ... co ja bym dal za jedna noc z teleskopem w tamtym miejscu... :Boink:

 

niestety egipt to dziwny kraj i nie mozna sie poruszac samemu samochodem - w gre wchodza tylko zorganizowane wycieczki :(

 

 

wszystkie nadmorskie kurorty takie jak np Sharm , sa bardzo mocno oswietlone i LP jest straszne :angry::( , dotyczy to tak samo chorwacji , wloch , krety i innych turystycznie rozwinietych regionow - wiec nastawiajac sie na wyjazd na wakacje polaczony z obserwacjami trzeba wybrac bardziej dzikie miejsce lub pojechac samochodem w glab ladu kilkanascie km na jakas przelecz

 

pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Beskidach na pograniczu Slowacji tez ciemno jest . Lasy i gory moga przeszkadzac , ale mozna na gorce siedziec.

 

jest to ciekawa alternatywa , szczegolnie dla ludzi ze slaska...

 

polecam okolice pilska ( w okresie letnim jak na ma oswietlenia :angry::angry::angry: stokow narciarskich ) lub babiej gory

 

dosc dobre sprawdzone miejsce to przelecz Krzyżowa kolo Sopotni Wielkiej , prowadzi tam asfaltowa droga a na samej przeleczy jest rozlegla polana na ktorej mozna sie rozlozyc ze sprzetem - w oddali jest las , ale mozna tak dobrac miejsce aby interesujacy nas kawalek horyzonu byl widoczny , nie wiem jak teraz ale 2 lata temu po polnocy wylaczali w Sopotni oswietlenie :helo::):)

 

mam w planie zrobic rozeznanie na przeleczy Krowiarki - jest najwyzsza ( ponad 1000 mnpm ) i najdalej oddalona od slaskiego syfu , tylko moze byc problem z miejsce do obserwacji - bardzo zadrzewiona

 

ciekawa moze byc tez przelecz Kocierska - na gorze sa rozlegle polany i odsloniety horyzont , szczegolnie w kierunki SE gdzie nie ma wiekszych wsi

 

mozna by zrobic jakis lokalny zlot na jakiejs przeleczy - ja bym sie w kazdym razie pisal na 100 %

 

pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.