Skocz do zawartości

astrolinuksowanie


aph

Rekomendowane odpowiedzi

macie moze jakies typy na dobry atlas nieba dzialajacy pod linuksem? teoretycznie programow jest sporo, a okazuje sie, ze czesc to sa tylko ladnie wygladajace planetaria (stellarium), a reszta jest problematyczna i totalnie nieintuicyjna (xephem).

 

chodzi mi o cos z mozliwie najobszerniejszym katalogiem i mozliwoscia drukowania map. no i bylo by cudownie gdyby taki program mial strawny interface, ktory raczej ulatwia zadanie niz je komplikowac :szczerbaty:

 

ps. wiem, ze temat byl pewnie kilka razy poruszany, ale to sie dosc dynamicznie zmienia, a rosnaca ilosc uzytkownikow linuksa sklania do zebrania tego wszystkiego gdzies w jedno miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze :szczerbaty: nie jestem w temacie obeznany. Możesz ściągnąć "AstroKonopixa" TUTAJ tam jest dużo ciekawych programów planetaria i właśnie chyba atlasy.Niestety jescze się nie obeznałem sie dokladnie z tą dystrybucja knopixa live więc dokładnie poradzic nie moge.

 

Pozdrówko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Czesc,

ja korzystam z KStars. Polecam wyprobowac.

 

Potwierdzam, KStars jest bardzo dobrym programem i renderuje bardzo ładne jakościowo mapy (czego nie można powiedzieć o XEphem). Jedyną wadą jest to, że jest napisany pod środowisko KDE, więc chcąc nie chcąć (jeśli używasz np. GNOME), będziesz musiał mieć zainstalowane biblioteki KDE.

 

Ponadto od jakiegoś czasu pod linuksa jest też rozwijany (popularny pod windows) Cartes du Ciel - pod nazwą SkyChart - http://www.ap-i.net/skychart/

Mi osobiście jednak nie przypadł on do gustu ze względu na nieco nieco niedopracowany interfejs i

widoczne "artefakty" podczas mainpulowania mapą; ten program ma jeszcze ciągle status rozwojowy.

 

Inną opcją (uwaga - nie dla purystów ;) ) jest użycie popularnego "emulatora" Wine (http://www.winehq.com): pozwala on uruchamiać aplikacje windowsowe pod Linuksem (i nie trzeba posiadać zainstalowanych "okienek"); uruchomiłem w ten sposób pod linuksem kilka aplikacji astro. Oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne, część aplikacji może nie działać w pełni poprawnie lub w ogóle się nie uruchomi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Faktycznie. Diala natomiast (choc nie testowalem wszystkich opcji) Hnsky.

 

Udało mi się jednak uruchomic Cartes du Ciel pod wine. Decydujące okazało się korzystanie z OpenGL - należy je wyłączyć. Można to zrobić za pomocą programiku options.exe w katalogu CdC. Po uruchomieniu tego programiku należy wcisnąć '6' (Allow to use OpenGL to render the planets...), ENTER, następnie CTRL-D (w tym momencie program trochę "zwariuje" <_< ) i CTRL-C (przerwanie, opcje powinny zostać zapisane). Teraz już CdC powinno się uruchomić (sprawdziłem z wine 0.9.34).

 

W załączniku screenshot z CdC pod linuksem :banan:

scr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

programy pod wine poruszaja sie jednak z pewna ciezkoscia. dlatego szukam czegos natywnego.

 

sprawdzilem kstars i faktycznie wydaje sie fajny. ciekawi mnie jednak czy jest mozliwosc rozszerzenia katalogu gwiazd. puki co chyba ogranicza sie do 8mag.

 

skychart kiedys chyba juz probowalem, ale nie dzialal. jak zdajde wiecej czasu to sie z nim pobawie, moze uda sie cos wykombinowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jak ustawić w KStars aby ikonki DSów były większe? Aby zobaczyć DSa musze na maxa przyzoomować, tak że nie widze gwiazdozbiorów. Chciałbym widziec gdzie znajdują się DSy mając jednocześnie widoczne gwiazdozbiory - do tego muszą być większe ikonki, ale nie moge znaleźć opcji żeby to zmienić...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata walczyłem z linuxem ( teraz mam tylko serwer domowy oparty o PLD ) i nigdy w zyciu więcej nie przesiąde sie na ten system.... podziwiam waszą sumienną walkę i trzymam kciuki .... może za 20 lat coś wyrośnie z waszej walki z wiatrakami.... Powodzenia !

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata walczyłem z linuxem ( teraz mam tylko serwer domowy oparty o PLD ) i nigdy w zyciu więcej nie przesiąde sie na ten system.... podziwiam waszą sumienną walkę i trzymam kciuki .... może za 20 lat coś wyrośnie z waszej walki z wiatrakami.... Powodzenia !

no bez przesady... Fakt - na początku trzeba przysiedzieć żeby go dobrze skonfigurować, ale potem cieszysz się sprawnym, niezawodnym systemem. Nie widze tu walki z wiatrakami wszystko mi na linuksie działa, śmiga, nigdy mi sie nie zawiesił (nigdy!) w życiu nie miałem wirusa. W gry nie gram, więc kompletnie nie potrzebuje windowsa. Wszystkie specjalistyczne programy które potrzebuje na uczelni są pod linuxa (Matlab, MenthorGraphic itd. itp.) Od jakiś 5 lat siedzy wyłącznie na linuksie, a ogólnie z linuksa korzystam dużo dłużej (tyle że wcześniej miałem dwa systemy). Swoją drogą, kiedy mam włączyć teraz windowsa to krew mnie zalewa... pewnie kwestia przyzwyczajenia ;)

 

nie taki diabeł straszny jak go malują :D

 

ps. tyle że tego cholernego KStarsa nie umiem zmienić żeby DSy były większe :P W tej chwili DS w tym programie nie odróżnia się od gwiazdy - tyle że ma inny kolor. Dopiero musze fest powiększyć żeby zobaczyć co to jest. Za to info jakie można uzyskać o DSach jest konkretne w tym programie :D Pewnie da się do tego przyzwyczaić ale nie chce się przyzwyczajać tylko to zmienić (chociaż chyba się nie da ;) )

Edytowane przez Demogorgon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
no bez przesady... Fakt - na początku trzeba przysiedzieć żeby go dobrze skonfigurować, ale potem cieszysz się sprawnym, niezawodnym systemem. Nie widze tu walki z wiatrakami wszystko mi na linuksie działa, śmiga, nigdy mi sie nie zawiesił (nigdy!) w życiu nie miałem wirusa. W gry nie gram, więc kompletnie nie potrzebuje windowsa. Wszystkie specjalistyczne programy które potrzebuje na uczelni są pod linuxa (Matlab, MenthorGraphic itd. itp.) Od jakiś 5 lat siedzy wyłącznie na linuksie, a ogólnie z linuksa korzystam dużo dłużej (tyle że wcześniej miałem dwa systemy). Swoją drogą, kiedy mam włączyć teraz windowsa to krew mnie zalewa... pewnie kwestia przyzwyczajenia ;)

 

nie taki diabeł straszny jak go malują :D

...

 

Dokładnie. Też używam linuksa od ok 10 lat, po pokonaniu pierwszych trudności jest już baardzo przyjemnie. W pracy niestety muszę korzystać z Windows i brakuje mi wygody, jaką oferują środowiska graficzne na linuksie. Nie wspomnę o ok. 20000 pakietów z (legalnym!) softem, który jest w dostępny w repozytoriach (np. w Ubuntu), w zasięgu kilku kliknięć myszą... Do tego beztroska w temacie wirusów i spyware... No, ale każdy używa co lubi, dawno już przestałem namawiać ludzi do przesiadki na linuksa, po prostu niektórzy w pewnym momencie sami dochodzą do odpowiednich wniosków, inni wolą zostać przy tym, co dobrze znają. Ale fakt, na Windows sofcik do astronomii jest lepszy i jest go więcej.

 

Sam używam głównie Stellarium do ogólnego "rozeznania" się po niebie, a następnie drukowanego atlasu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Ale fakt, na Windows sofcik do astronomii jest lepszy i jest go więcej.

 

Oj nie jest to prawda, przynajmniej nie do konca. O ile jest na windows wiecej oprogramowania typu planetarium i innego czysto amatorskiego softu o tyle jesli chodzi o jakies powazniejsze fotometrie, spektroskopie o radioastronomii nie wspominajac to oprogramowanie -nixowe jest o kilka epok do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam XP i nigdy nie miałem żadnych problemow (virusy, spyware itp). A linuxa poprostu niecierpie przypomina mi troche interfejs z Mac'a jak pracowalem kiedyś. Probowalem zaistalować linuxa ze 2-3 razy ale zawsze kończyło się to klęską.

 

 

XP user forever.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie jest to prawda, przynajmniej nie do konca. O ile jest na windows wiecej oprogramowania typu planetarium i innego czysto amatorskiego softu o tyle jesli chodzi o jakies powazniejsze fotometrie, spektroskopie o radioastronomii nie wspominajac to oprogramowanie -nixowe jest o kilka epok do przodu.

 

zgadzam się.... jest to dosć stabilny system, tani i szybki.... ale to przebrnięcie przez " pierwsze etapy konfiguracji " jak to delikatnie nazywacie.... ja bym określił jako walkę na siekiery z maszyną. Godziny liczone w setkach spędzone na repozytoraich... doszukiwanie sie info jak zainstalować jakąs głupia paczkę.... a już najpardziej się zraziłem na IRCu gdzie na mój gust siedzą buraki które pozjadały rozumy i mysla, ze każde ich zdanie jest warte 10milionów dolarów.... NIGDY nie udzielili mi konkretnej pomocy... a ileż to się juz nasłuchałem zdan typu " wez k.... zainstaluj sobie googla zanim zadasz kolejne pytanie ? " kiedy potem okazywało się z sami wygooglać info o które prosze nie potrafią.... masakra....Na dodatek linux jest taki brzydki.... i toooootalnie nie intuicyjny. Trzeba miec bardzo duze doswiadczenie w kompach zeby móc cokolwiek zrobic bez grzebania w jakiś blizej nie okreslonych stronach w poszukiwaniu info.

Każda większa aktualizacja paczek konczy sie u mnie przekonfigurowywaniem niemal wszytkich usług jakie mam pouruchamiane.... czytaj 3H spedzone w swiecie spadających literek i cyferek z góry na dół ekranu...

 

ja juz wole przeinstalowywać windowsy co 3 miesiace ( co robie akurat raz na rok ) i płacić 200 zł rocznie na program antywirusowy... i tak potem to sie odbije na leczeniu oczu zniszczonych przez godziny spedzone przed linuxem.

 

PS własnie wczoraj zaktualizowałem php i apacha.... i godzina w plecy na przepisywanie jakiś cyferek :blink:

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czy aby napewno takie długie konfigurowanie Linuxa?

A może jednak winda nie jest konfigurowalna?

 

Ja osobiście pracuje na unixa'ch około 15 lat.

Jak popatrzę na rozwój Linuxów a windowsów to widzę dużą przepaść, na plus linuxa.

Mam dwa kompy i oba sa raczej z nowym hardwarem. Nie mam problemów z ich konfiguracja, poza paroma wyjatkami, które i tak można obejść.

Natomiast jak ktoś próbuje wmówić innym, że Linux to masakra w konfigurowaniu niech najpierw przemyśli to co pisze.

Po pierwsze, puszczam instalacje FC, Mandrive, Ubuntu itp. Wybieram opcję full. Teraz około 30 do 40 min (zależy od prędkości kompa) i mam: office, mp3, filmy, kile (TeX), GIMP, APACHE, PostgreSQL (itp), i ponad 3000 pakietów - WSZYSTKIE uruchamiane po kliknieciu myszką.

I teraz pytanie, co 6 miesiecy reinstal windy? o kur.. no to ładnie, od nowa doinstaluj, doinstaluj, doinstaluj - 6 h ??

Poza tym kup antyvira, antyspam, office (chociaż jest też darmowy linuxowy OO), i kupe innych - cały czas TRIAL or BUY, Buy, buy, i want your money !!

Linux nie intuicyjny ? Chciałbym na twoim miejscu znależć logi z programów co sie sypia pod winda, jakos w linuksie potrafie to wyszukac w ciagu 10 sec. Teraz czytam co nie tak (ze zrozumieniem) i robie co nalezy - a co nalezy wystarczy przeczytac komunikat - czego w windzie nie ma (HELP? - a co to kur.. jest? :skontaktuj sie z administratorem :) ).

Zainstalowałem żonie FC, ma winde, ale jej nie uzywa poza jednym programem do pracy, bo inni maja taki i mogli by mieć problemy z kompatybilnością.

Tak apropo's kompatybilności - zainstaluj cos pod 98 z XP? meczarnia (mówie tutaj o programach dedykowanych), w linie dociagne jakis *.so i dorzuce "ln" i zazwyczaj wystarczy.

Aktualizacja - przykład FC (wzystko jedno 1,2,3,4,5,6 itd) włączam bash, loguje sie su a potem yum install yumex.

Teraz uruchamiam juz graficzny program (uwaga windziarze - KLIKALNY!!)

Przechodze do okna uaktualnij i wybieram "wybierz wszystko"

klikam "wykonaj"

ide na papieroska (zależy od łącza - ja mam 10 Mbit) przychodze komp restart z nowm jajem, instalacja sterowników nvidia pod nowe jajo i działam dalej jakby nigdy nic z nowym softem, bez kolejnej konfiguracji.

Pozdrawiam

 

Nexus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie "wsio ryba" czy M$ czy linux. Osobiście uwazam, że M$ przegra, bo jest strasznie pazerny a systemy Linuxopodobne już są bliskie funkcjonalności M$ (w kategorii: desktop) i znacznie lepsze (w kategori: serwer). Obecnie w domu mam M$ i dwa linux, w pracy podobnie, choć przesiadamy się na linuxa. Generalnie OS jest to narzędzie, takie same jak młotek, samochód czy teleskop.

 

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jest na windows wiecej oprogramowania typu planetarium i innego czysto amatorskiego softu o tyle jesli chodzi o jakies powazniejsze fotometrie, spektroskopie o radioastronomii nie wspominajac to oprogramowanie -nixowe jest o kilka epok do przodu.
Np IRAF:

http://www.astronomia.pl/programy/index.php?id=264

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz uruchamiam juz graficzny program (uwaga windziarze - KLIKALNY!!)

Przechodze do okna uaktualnij i wybieram "wybierz wszystko"

klikam "wykonaj"

ide na papieroska (zależy od łącza - ja mam 10 Mbit) przychodze komp restart z nowm jajem, instalacja sterowników nvidia pod nowe jajo i działam dalej jakby nigdy nic z nowym softem, bez kolejnej konfiguracji.

Pozdrawiam

Nexus

No widzisz...u mnie poldek niby robi to tak samo...tez zajmuje to 5 minut.... ale ostatnio jak tak zrobiłem to mi z-update-ował Lilo.... więc restart kompa a ten mi na to ze nie ma systemu... wiec jedziemy z płytami RC-RESCUE ( gdzież to ja je schowalem ?! )... uruchamiamy wsio z linii komend... o ! a jaka to była komenda ? nie pamietam.... a nie sprawdze w necie bo serwer daje neta a ten przeciez nie działa.... telefon do kolegi... ty, jak się uruchamiało PLD z płyty, acha, dzieki... wiec ładujemy PLDz płyty do ramu... potem montujemy stary system pod ten z płyty ( jaka to była komenda?! dring, dring do kolegi )... i znajdujemy pliczek z configiem Lilo...nie .. nie... zaraz to nie w configu sie robiło.... jak to się k... robi ??!!.... aaaa

> lilo -v

.....jeeeezu.... kto to wymyślił......co za g.... k..... ja p...... i już mamy 2gą w nocy a oczy nam wypływają z oczodołów.

 

tak to u mnie wygladało przez jakieś 2 lata.... teraz boje sie go nawet restartować bo mi się rece trzęsą jak kolejne usługi się ładują....

 

ale prócz tego działa jak marzenie... serio....nic nie musze robić....sam miód z ekranu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, niestety masz rację. I mnie to spotkało, teraz nie robię już żadnych upgreadów jądra... Ale napiszę ci, że znam podobne przypadki po wgraniu aktualizacji do M$. Z tym, że system wstawał, tylko programy przestawały działac... Ale zawsze można przesiąść się na kalkulator i maszynę do pisania.

 

stabilnego systemu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze bawia mnie takie "wojny systemowe". Ja osobiscie mam na swoich komputerach zainstalowane oba systemy. Ale skoro juz piszemy o latwosci konfiguracji to powiem Wam, ze dobry administrator Windowsow na rynku pracy jest wart kilkakrotnie wiecej niz dobry administrator Linux'a. Wnioski wyciagnijcie sami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Mała aktualizacja dotycząca działania CdC pod wine na linuksie. Otóż z jedną z ostatnich wersji wine - 1.0rc4 - Cartes du Ciel ruszyło bez żadnych problemów (dla pewności zainstalowałem program z czystym katalogiem ~/.wine), nie wymagało żadnych dodatkowych zabiegów i wydaje mi się, że działa bez żadnych spowolnień (nie miałem okazji uruchamiać CdC pod Windows, więc brak mi odniesienia). Wszystko wydaje się działać poprawnie, nie testowałem jedynie opcji pobierania zdjęć nieba z zewnętrznych serwerów.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.