Skocz do zawartości

Kupiłam teleskop (tani) - po miesiącu nic nie widać - Help


Anita

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam nadzieję że mi tutaj pomożecie, otóż kupiłam dwa miesiace temu teleskop/ lunetę?.

Skoro jestem jeszcze nie pracująca, wydałam za nie go ok 300 zł, oczywiście po konsultacji ze sprzedawcą w sklepie optycznym. teleskop wygląda mnie więcej tak jak na zdjęciu (ma starte znaki jakiejś firmy, znalazłam zdjęcie bardzo podobne), ale nie oto chodzi.

 

CD \/ \/ \/

 

Teleskop.jpg.149431.jpg

 

Otóż chyba zaparował w środku, brat go rozkręcił i stwierdził że tuba jest pusta, i jest tylko jedna soczewka - ta główna na samym końcu, więc wzią czystą szmatkę i na patyku zaczą wycierać zaparowanie wewnętrzne na szkle i od tej pory

jest gorzej niż było - smugi, odblaski, jakieś łuki dookoła obrazu, podwójne "zlane" dalekie obiekty.

 

W wyniku zbiżającego się zaćminia Księżyca proszę Was o radę jak jak sobie z tym poradzić gdyż pojawił się

następny problem - otóż wnętrze tuby jest fabrycznie czarne i zrobione chropowate i czymś pokryte (takie jak czad z komina osadzony) - jeżeli się wsadza jakąś czystą nawet szmatkę do wysuszonej już tuby to ona się brudzi od tego "świństwa" - nie mam jak dotrzeć do szkła od środka, a budowa teleskopu mi nie pozwala rozkręcić od przodu.

 

Jedyna droga to dostać się od tyłu.

 

Pomocy. Jak i co zrobić aby doskonale wyczyścić szkło od wewnątrz, żeby smugi też znikły.

i jak się zabezpieczyć przez zaparowywaniem - teleskop przechowuję w suchym pokoju, nie obserwuję gdy jest odczuwalna duża wilgotność powietrza a on i tak zaparował.

Myślę że was też kiedyś trapił taki sam problem i że mi pomożecie.

 

:D Tylko nie piszcie że takich tanich podrób się nie kupuje <--- nie zarabiam to było jedyne na co mnie było stać i jak narazie na tym pozostanę mam dopiero 20 lat na karku, kupię lepszy jak będę pracować. :D

 

Co zrobić żeby przywrócić mu wzrok - "bardzo dobry wzrok"

 

z góry Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie czyścić. Ale na to za późno. :Boink:

Po drugie dać do czyszczenia osobie która się na tym zna.

Napisz skąd jesteś może ktoś z forum niedaleko mieszka.

Po trzecie to trzymaj teleskop w najzimniejszym miejscu w domu a potem przy obserwacjach na minimum godzinę przed wystawiaj go do schłodzenia.

Po skończonych obserwacjach powinien powoli wracać do temperatury pokojowej.

Ja zawijam po dużych mrozach teleskop w polar i chowam na cały dzień do spiżarni.

Wtedy nie zaparuje więcej. No może nie od razu.

 

ps.

Masz wygodne życie jak nie musisz pracować . :huh:

No cóż ja pracowałem w wakacje mając 14 lat.

I kupiłem wiele lat temu rewelacyją na owe czasy rosyjską lornetkę 8x30.

Wierz mi więcej nią zobaczyłem niż przez podobny do twego zabawkoteleskop. :blink:

Ale od czego masz wakacje :notworthy: , popracujesz ,zarobisz i kupisz z naszą poradą coś sensownego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że korzystasz z forum dopiero po zrobieniu głupoty, wcześniej moglibyśmy znacznie skuteczniej pomóc, teraz to już po ptakach.

Wydaje mi się że nawet twój teleskop zabawka powinien mieć dostęp do obiektywu od przodu inaczej nigdy go poprawnie nie wyczyścisz a sposób o którym pisałaś to wole się nie wypowiadać co o tym sądzę.

Najlepiej podjedz do kogoś kto ma o tym pojęcie i odpowiednie środki do czyszczenia optyki no i jeśli zdecydowałaś się na zakup teleskopu nawet takiego marnego to powinnaś znać chociaż podstawy z obsługi i konserwacji tego typu sprzętu, na tym forum aż roi się od tego typu informacji.

 

Pozdrowionka :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Nie wiem w czym problem że nie da się obiektywu wyczyścić od środka??? jak to się nie da wszystko się da zrobić przecież jakiś Chińczyk musiał to skręcić więc i rozkręcić się da tylko trzeba pomyśleć ewentualnie pójść tam gdzie się kupiło i niech ci powiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to się nie da wszystko się da zrobić przecież jakiś Chińczyk musiał to skręcić więc i rozkręcić się da tylko trzeba pomyśleć ewentualnie pójść tam gdzie się kupiło i niech ci powiedzą.

gorzej jak celę z soczewką wkręcili/włożyli na kleju - a tak przecież robili w niektórych Yukonach 6-100x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyczuwam prowokację ... ale może się myle, jeśli tak to przepraszam

:D wiem że to zdanie głupio brzmi

 

- teleskop jest jeszcze na gwarancji, zapytam w sklepie czy czegoś nie zrobią (ale pewnie gwarancja już przepadła)

 

Szkło w tym sprzęcie było wkręcane od samego końca, i wykręcić je można tylko jakimś dłuugim okrągłym kluczem z ząbkami, zapytam w sklepie czy gdzieś się takimi rzeczami nie zajmują.

 

Mieszkam w okolicach Tarnowa, dzięki za chęci w pomocy ale chłopaka nie szukam :rolleyes: bo mam, a on by się wrednie czuł jakbym do któregoś z was pojechała, i zobaczyła że jesteście bardziej profesjonalni w swojej robocie niż on sam - on nieznosi konkurencji - głupek, ale jest (on oczywiście nie wie że tu piszę) - też myślę o wymianie na lepszy model (chodzi io chłopaka).

 

zapytam sąsiada który prowadzi sklep, i firmę fotograficzną i ma bardzo dużo takich sprzętów powiększających i zajmuje się optyką.

 

Dzięki wam za odpowiedzi, chociaż trochę mnie zdołowały i zniecheciły :D ale ja się nie poddam i sprzęt będzi mi służył jeszcze jakiś czas.

 

A czy można go czymś uszczelnić, pytałam kolegi i powiedział że w takich "dziadowskich" (dla mnie super - jak narazie przez lepszy nie patrzyłam) sprzętach wszystko paruje i nic nie jest szczelne, a drogie sprzęty są bardziej odporne.

 

A co zrobić gdy, ocznik(nie wiem jak się to nazywa) też zapaworuje z zewnątrz od oka, gdy długo patrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D wiem że to zdanie głupio brzmi

 

- teleskop jest jeszcze na gwarancji, zapytam w sklepie czy czegoś nie zrobią (ale pewnie gwarancja już przepadła)

 

Szkło w tym sprzęcie było wkręcane od samego końca, i wykręcić je można tylko jakimś dłuugim okrągłym kluczem z ząbkami, zapytam w sklepie czy gdzieś się takimi rzeczami nie zajmują.

 

Mieszkam w okolicach Tarnowa, dzięki za chęci w pomocy ale chłopaka nie szukam :rolleyes: bo mam, a on by się wrednie czuł jakbym do któregoś z was pojechała, i zobaczyła że jesteście bardziej profesjonalni w swojej robocie niż on sam - on nieznosi konkurencji - głupek, ale jest (on oczywiście nie wie że tu piszę) - też myślę o wymianie na lepszy model (chodzi io chłopaka).

 

zapytam sąsiada który prowadzi sklep, i firmę fotograficzną i ma bardzo dużo takich sprzętów powiększających i zajmuje się optyką.

 

Dzięki wam za odpowiedzi, chociaż trochę mnie zdołowały i zniecheciły :D ale ja się nie poddam i sprzęt będzi mi służył jeszcze jakiś czas.

 

A czy można go czymś uszczelnić, pytałam kolegi i powiedział że w takich "dziadowskich" (dla mnie super - jak narazie przez lepszy nie patrzyłam) sprzętach wszystko paruje i nic nie jest szczelne, a drogie sprzęty są bardziej odporne.

 

A co zrobić gdy, ocznik(nie wiem jak się to nazywa) też zapaworuje z zewnątrz od oka, gdy długo patrzę.

po pierwsze: Antyqjon jest z Tarnowa, napisz do niego na priv może Ci pomoże

po drugie: zaparowywanie obiektywu (to ta większa soczewka) nie ma nic wspólnego ze szczelnością - wynieś cokolwiek na mróz (np. butelkę) i wróć z powrotem do domu ze schłodzoną butelką i zobacz co się stanie.

po trzecie: to od strony oka (to w co patrzysz) to okular - jeśli Ci zaparuje to wyjmij go i włóż na chwilkę do kieszeni żeby się ogrzał (to pomoże)

 

tutaj masz linka odnośnie zaparowania okularów:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...;hl=zaparowanie

Edytowane przez KrzysztofZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu
dzięki za chęci w pomocy ale chłopaka nie szukam :rolleyes: bo mam, a on by się wrednie czuł jakbym do któregoś z was pojechała, i zobaczyła że jesteście bardziej profesjonalni w swojej robocie niż on sam

Jedź do tego Antyqjona, choćbyś miała zrewidować swoje poglądy, a zwłaszcza (choćby siłą) poglądy swojego chłopaka. Jeśli chcesz mieć nadający się do czegokolwiek teleskop- zrobisz to bez dalszych namów. Sorry, ale taka postawa jest dla mnie skrajną głupotą- pokaż, że taka nie jesteś.

A propos- to takie czarne w środku, co brudzi SZMATĘ NA KIJU ( :o ) - to tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewno farba do wyczernienia jest kiepskiej jakości i się ściera nikt nie myślał, że ktoś będzie chciał ją wycierać, więc;-)

 

Nie może być tak źle jak mówisz droga użytkowniczko na pewno da się to rozkręcić tylko trzeba pomyśleć a jeśli masz znajomych związanych z optyką to doradzą ci jakiś preparat do czyszczenia soczewek i porządnie to wyczyścić a potem przestrzegać pewnych reguł jak wracasz z mrozu do ciepłego pomieszczenie to nim wejdziesz zakręć w szczelny worek foliowy i wyjmij dopiero jak sprzęt osiągnie temperaturę otoczenia inaczej zawsze zaparuje w praktyce to nawet lepiej trzymać w worku kurz się nie zbiera. Na moim teleskopie zawsze jest worek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze wazna sprawa.

Niech ci albo jakiemus pseudospecjaliscie nie przychodzi do glowy wykrecac soczewke bo jest spore prawdopodobienstwo, ze po wlozeniu z powrotem os optyczna nie bedzie trafiac centralnie w okular.

Z tego co piszesz to pewnie i tak bedzie trzeba ja wyjac ale niech nie robi tego nikt kto nie ma pojecia jak ja ustawic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze: Antyqjon jest z Tarnowa, napisz do niego na priv może Ci pomoże

 

Jedź do tego Antyqjona, choćbyś miała zrewidować swoje poglądy, a zwłaszcza (choćby siłą) poglądy swojego chłopaka.

 

Swatać mnie chcecie? :szczerbaty:;)

 

Anita napisała, że ma znajomego który zajmuje się optyką. Zawsze to lepiej jeśli on rzuci okiem na sprzęt, a nie jej (jak widać mało wprawny) chłopak. O zaparowywaniu optyki już Ci w skrócie napisał Krzysiek - wszystko zależy od różnicy temperatur i prężności pary wodnej w powietrzu, a bardziej łopatologicznie mówiąc, sprzęt wniesiony z pola, gdzie zimno, do ciepłego domu zaparuje praktycznie zawsze.

 

A tak w ogóle, to jest na forum dział naszej tarnowskiej grupy obserwacyjnej, zapraszam :) Mało ostatnio się dzieje, ale to wina takiej a nie innej pogody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-2286-1172592115_thumb.jpg

 

Wczoraj wieczorem, zrobiłam zdjęcie księżyca jak wyszedł za chmur, wykorzystując właśnie mój teleskop i aparat sony Carl Zeiss, tak właśnie wygląda obraz aktualnie przez mój teleskop. Oczywiście trochę bardziej wyraźnie widać w rzeczewistości, ale i tak słabo kratery widać, ale widać. Może jakby się ostrość tego zdjęcia poprawiło w obróbce (ale nie umiałam, jesli ktoś takie żeczy robi bardzo bym prosiła - poprawić ostrość i odesłać mi i pokazać czy się da - proszę spróbujcie) to by się kratery pojawiły i właśnie tak byłoby widać księżyc przez mój teleskop. Zdjęcie było na 1024 obciełam je w ACDsee, bez kompresji <-- tyle to jeszcze umiem :) .

 

 

 

Oczywiście pisząc o "oczniku" :Salut: i "czadzie z komina" :Salut: uważacie że jestem bigamatorką, o tóż wyjaśniam, cieszy mnie to na razie, może w przysłości będę zaawansowaną obsrwatorką i fotograficzką obiektów astronomicznych, a przyznam wam się że to zdjęcie (jest moim pierwszym razem :banan: ), nigdy wcześniej nie fotografowałam obiektów kosmicznych <-- bardzo się cieszę, tak właśnie wyglądają moje początki których jesteście świadkami - :D .

 

Dziekuję wam za bardzo dużo informacji na przyszłość.

Ze swatania nici, chłopak mi nie pozwoli na żadne lewe romanse.

Dziesiaj rano mi powiedział że zasilikonuje czymś teleskop, ale ja jako już doświadczona o wasze rady i wiedzę powiedziałam mu "żeby się pukną w łeb" :Boink: - i chyba miałam rację czyż nie?

 

Byłam w sąsiada się zapytać, powiedział że ten "czad" to jakaś substancja co światło wchłania i też chroni przed czymś - nazwy nie pamiętam, ale powiedział że się tym zajmnie :helo: i że do niedzieli do zaćmienia ksieżyca będzie gotowe - niestety prognozy pogody mówią o Deeeeszczach :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC04574_.jpg

Dziesiaj rano mi powiedział że zasilikonuje czymś teleskop, ale ja jako już doświadczona o wasze rady i wiedzę powiedziałam mu "żeby się pukną w łeb" :Boink: - i chyba miałam rację czyż nie?

W 100% miałaś rację - niech Twój chłopak sobie okna zasilikonuje :szczerbaty: a nie teleskop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjedź z chłopakiem na zlot w Bieszczadach (jest już lista na forum)

A my już go nauczymy szcunku do kobiet i teleskopów.

ps.

A chłopaki na forum z Tarnowa są na pewno lepsi od Twojego. :helo:

We wszystkim. :Kwiatek:

Weźmy np. takiego Antyqjona ..... :ha:

Coś w tym jest, Darku :) Zauważ że Anita sobie wstawiła avatarek poniekąd podobny do mojego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, Darku :) Zauważ że Anita sobie wstawiła avatarek poniekąd podobny do mojego ;)

 

Tylko że chłopakowi oczy zasłoniłam na avatorku :D, cieszę się że tak piszecie "pogardzająco" w stosunku do mojego chłopaka :ha: , widocznie coś w nim mi się podoba i jest ze mną. A podoba mi się pewnie jego G.u.o.a .

 

:helo: Ja dominuję w związku :helo:

 

Napiszcie czy da się zrobić coś z tym zdjęciem Księżyca, czy jest to zbyt niewyraźne zdjęcie i nici.

Jak tak to proszę was o wyostrzenie zdjęcia w fotoshopie czy innym programem, ja się nie znam.

W ogóle oceńcie czy coś z niego będzie.

 

 

Z góry dzięki. Dobranoc. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie czy da się zrobić coś z tym zdjęciem Księżyca, czy jest to zbyt niewyraźne zdjęcie i nici.

Jak tak to proszę was o wyostrzenie zdjęcia w fotoshopie czy innym programem, ja się nie znam.

W ogóle oceńcie czy coś z niego będzie.

 

Moim zdaniem z tego zdjęcia nic nie będzie. Jest nieostre a w dodatku mocno poruszone. No i wreszcie bardzo skompresowane (oraz przepalone). Jeśli fotka nie będzie miała przynajmniej 2 z tych wad to będzie dało się coś z nią zrobić. :Beer:

 

P.S. Widzę, że nastała moda na tego typu avatary :)

Edytowane przez qbanos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC04574_.jpg

 

(...) nigdy wcześniej nie fotografowałam obiektów kosmicznych <-- bardzo się cieszę, tak właśnie wyglądają moje początki których jesteście świadkami - :D .(...)

 

Chłopaki w zasadzie wszystko wyjaśnili co do pytań.

Jednak jeśli już chcesz, wyjść z "amatorszczyzny" jak deklarujesz, to pamiętaj, że jeśli czemu kolwiek na Ziemi robiłaś już zdjęcia, a pewnie robiłaś skoro masz aparat (?), to fotografowałaś obiekty nie inne a kosmiczne!

Albert Einstein, znając definicję słowa Kosmos, powiedział, że "kosmos jest w moim żołądku". I w istocie przecież to co na Ziemi to to samo co w każdym innym miejscu Wszechświata, ta sama materia tylko może nieco inaczej zorganizowana.

A tak dla porządku Księżyc to nazwa własna jak Anita i dlatego, podobnie jak Słońce, Jowisz czy Io, piszemy ten wyraz rozpoczynając go wielką literą.

 

Wiem czepialski, jestem, ale w pracy dydaktycznej astronomii nauczono mnie, pracy od podstaw...

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia

 

Paweł Maksym

 

PS

Zbyszek Antyqjon... zgłoś się doń, koniecznie

 

PS 2.

Zastanów się dlaczego o swoim chłopaku piszesz głupek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.