Mam telepa. Co dalej!!!

[miros1983]

Od kiedy kupiłem (17.01.2008) mojego pierwszego telepa z niecierpliwością czekałem na czyste niebo. W końcu wczoraj się doczekałem. Z pomocą książki którą niejeden mi zaproponował zacząłem szukać obiektów na niebie. Studiowałem mapki nieba. I... nic !!! Co robie źle? Teleskop skolimowałem w miare moich możliwości. Rozłożyłem go i odczekałem ok 90 min, aby telep nabrał temperatury otoczenia, w tym samym czasie moje oczy przyzwyczaiły się do ciemności. Ustawiłem pozycje telepa w stosunku do północy, ale tylko zgrubnie, do obserwacji wizualnych.

O czym zapomniałem??? Może brakuje mi jakiegoś lepszego okularu (posiadam PLOSL 25mm, 15 i 10)??? W czym tkwi mój problem??? Jeśli możecie to pomóżcie

[Metatron]

Hmmm, nie okresliles co oznacza Twoje stwierdzenie "i nic"

Czy to oznacza, ze nie widzisz zupelnie nic, czy moze nie tyle ile sie spodziewales?

 

Napisz konkretnie

 

Pozdrawiam

[miros1983]

Hmmm, nie okresliles co oznacza Twoje stwierdzenie "i nic"

Czy to oznacza, ze nie widzisz zupelnie nic, czy moze nie tyle ile sie spodziewales?

 

Napisz konkretnie

 

Pozdrawiam

Widze jeszcze więcej gwiazdek. Nic poza tym. Myślałem, że zobacze chociaż jakieś zarysy mgławic, galaktyk itp. Nie licze na to, że zobacze wszystkie szczegóły, bo nie mam super sprzętu ery kosmicznej.

 

Pozdrawiam

[Metatron]

Hmmm, Mglawice, galaktyki

No coz do tego po pierwsze potrzeba ciemnego nieba a po drugie cierpliwosci.

Proponuje na pierwszy plan M-42 w Orionie, cel latwy do zlokalizowania.

 

Proponuje okular 25mm, dobre wychlodzenie sprzetu, oraz przyzwyczajenie oczu do calkowitej ciemnosci.

Gwarantuje ze zobaczysz chmurke gazu w M 42

 

Pozdrawiam

 

PS. Nie spodziewaj sie jednak takich widokow ze zdjec

 

[pyntko_krtofli]

jak widziałeś jedynie punkciki gwiazd - to ok - i po prostu w nic nie trafiłeś albo masz kiepskie niebo, ale sądze, że po prostu nie trafiłeś w nic

 

jeśli nie to pewnie źle przeprowadziłeś kolimację teleskopu, i nic nie zobaczysz bo nie ustawisz ostrości

 

a tak jak pisał Metatron najlepiej przylukaj na m42 bo jej nie sposób nie znaleźć

Edytowane 25 Stycznia 2008 przez pyntko_krtofli

[sumas]

może zacznij od szukacza

..sie orientować na niebie?

[wimmer]

Widze jeszcze więcej gwiazdek. Nic poza tym. Myślałem, że zobacze chociaż jakieś zarysy mgławic, galaktyk itp. Nie licze na to, że zobacze wszystkie szczegóły, bo nie mam super sprzętu ery kosmicznej.

 

Pozdrawiam

 

No qrcze, chyba nie myślałeś, że pocelujesz gdziekolwiek i oczom Twym ukaże się gromada galaktyk, tudzież kilka mgławic

Masz mapki, to dobrze. Wyszukuj obiekty na podstawie tych najjaśniejszych gwiazd. Postaraj się wytyczyć jakąś "trasę" od jednej do drugiej i do celu. Na pewno będzie dobrze. Możesz też ściągnąć sobie za free z netu jakiś programik np. Cartes du Ciel. To tez z pewnością pomoże Ci odnajdywać interesujące Cię obiekty.

 

Na początek, tak jak kolega powiedział weź na cel M42 w Orionie. Jest duża i jasna, odnajdziesz bez problemu. Poza tym M44 (żłóbek) w okularku 25mm będzie też ładna. "Chichoty" też powinny cię urzec. Z galaktyk zacznij od M31 w andromedzie. Też łatwo da się odnaleźć

 

pozdrawiam

[miros1983]

jak widziałeś jedynie punkciki gwiazd - to ok - i po prostu w nic nie trafiłeś albo masz kiepskie niebo, ale sądze, że po prostu nie trafiłeś w nic

 

jeśli nie to pewnie źle przeprowadziłeś kolimację teleskopu, i nic nie zobaczysz bo nie ustawisz ostrości

 

a tak jak pisał Metatron najlepiej przylukaj na m42 bo jej nie sposób nie znaleźć

Kolimacje zrobiłem jak na tej stronce

http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm

ale na wszelki wypadek sprawdze jeszcze raz

O tym, że widoki nie będą takie jak na fotkach to już czytałem w książkach

Wychłodzenie było chyba dobre, bo jak napisałem wcześniej, odczekałem ok. 90 min to samo z oczami.

Odszukanie M 42 nie będzie chyba trudne skoro tak twierdzicie:Salut:

 

PS: Jakie proponujecie mi dodatkowe okulary? Może jest jeszcze coś co się przyda, a nie wiem, że istnieje

Pozdrawiam

[miros1983]

może zacznij od szukacza

..sie orientować na niebie?

Przestudiowałem już gwiazdozbiory zanim kupiłem sprzęcik i wiem gdzie się znajduje większość z nich. Może to dlatego, że nie potrafie nacelować na nie telepa???

[wimmer]

PS: Jakie proponujecie mi dodatkowe okulary? Może jest jeszcze coś co się przyda, a nie wiem, że istnieje

Pozdrawiam

 

Zdecydowanie jeszcze się wstrzymaj. Na początek 25mm, 15mm i 10mm Ci wystarczy. "Zużyj" je najbardziej jak możesz... Nabierzesz wprawy, przeprowadzisz pierwsze udane obserwacje, to wtedy będziesz wiedział czego potrzebujesz...

 

pzdr

[miros1983]

Zdecydowanie jeszcze się wstrzymaj. Na początek 25mm, 15mm i 10mm Ci wystarczy. "Zużyj" je najbardziej jak możesz... Nabierzesz wprawy, przeprowadzisz pierwsze udane obserwacje, to wtedy będziesz wiedział czego potrzebujesz...

 

pzdr

Czyli nie warto jeszcze kupować dodatkowych okularków??? Rozumie...

[exec]

Celowanie w obiekty szczegolnie na poczatku jest trudne. Wiec stawiam ze pewnie w nic nie trafiles. Probuj dalej. Cartes du ciel, stellarium - to Ci pomoze.

 

Czyli nie warto jeszcze kupować dodatkowych okularków??? Rozumie...

Nie warto. Szczegolnie jak jeszcze nic nie zobaczyles nic przez te co masz

Edytowane 25 Stycznia 2008 przez exec

[miros1983]

Celowanie w obiekty szczegolnie na poczatku jest trudne. Wiec stawiam ze pewnie w nic nie trafiles. Probuj dalej. Cartes du ciel, stellarium - to Ci pomoze.

Dostałem Cartes du ciel w komplecie, a stellarium mam z neta. To właśnie na stellarium uczyłem się gwiazdozbiorów i oczywiście z mapkami na dworze. Bardzo pomocne przyznaje.

[exec]

Dostałem Cartes du ciel w komplecie, a stellarium mam z neta. To właśnie na stellarium uczyłem się gwiazdozbiorów i oczywiście z mapkami na dworze. Bardzo pomocne przyznaje.

No to jedziemy - m42, m31, saturn, mars, m35, m36, m37, m38. To znajdziesz to dalej bedzie z gorki

[miros1983]

No to jedziemy - m42, m31, saturn, mars, m35, m36, m37, m38. To znajdziesz to dalej bedzie z gorki

Każdy ma takie problemy na początku jak ja??? Zaznaczam, że obserwowałem dopiero drugi raz. Pierwszym razem skoncentrowałem się tylko na Księżycu. Super widoki. Kratery i morza. A te zarysy gór na krawędzi. Jak na dłoni

[narwik]

No chyba prawie każdy miał takie problemy : ) Nic tak nie cieszy jak udana obserwacja, więc lepiej pogapić się na naszego satelitę niż szukać od razu Bóg wie czego. Swoją pierwszą lornetkę i pierwsze zdjęcia też robiłem na łysym, taka moja opinia.

 

Po prostu oswajaj się ze sprzętem, za którymś razem uda ci się coś fajnego trafić.

Edytowane 25 Stycznia 2008 przez narwik

[miros1983]

No chyba prawie każdy miał takie problemy : ) Nic tak nie cieszy jak udana obserwacja, więc lepiej pogapić się na naszego satelitę niż szukać od razu Bóg wie czego. Swoją pierwszą lornetkę i pierwsze zdjęcia też robiłem na łysym, taka moja opinia.

 

Po prostu oswajaj się ze sprzętem, za którymś razem uda ci się coś fajnego trafić.

Ok, będę próbować.

 

Pozdrawiam i dzięki za pomoc wszystkim

[Kasia Sandej]

A nie byłeś nigdy na żadnym zlocie?

jak mogę zawsze to powtarzam żeby najpierw pojeździć, tam byś się wiele nauczył.

Celuj w M42 jak koledzy mówią.

 

Hehe, mądra, nie ma jeszcze swojego telepa a już się rządzi...już niedługo, po takim czasie, ale już nie jedno widziałam

Edytowane 25 Stycznia 2008 przez Kasia Sandej

[miros1983]

A nie byłeś nigdy na żadnym zlocie?

jak mogę zawsze to powtarzam żeby najpierw pojeździć, tam byś się wiele nauczył.

Celuj w M42 jak koledzy mówią.

 

Hehe, mądra, nie ma jeszcze swojego telepa a już się rządzi...już niedługo, po takim czasie, ale już nie jedno widziałam

No raczej jeszcze nie byłem bo bawie się w astronomie od niedawna, a w moim mieście nie ma żadnych klubów tego rodzaju. Co nie znaczy, że niechciałbym w takim zlocie uczestniczyć. Ale z moimi umiejętnościami to by mnie pogonili i wyśmiali. Troche poćwicze i będzie ok Wydaje mi się, że niewielu ludzi ma normalnego telepa w moim mieście.

Nieważne, że nie ma telepa ale wie o co chodzi

[Kasia Sandej]

Ale z moimi umiejętnościami to by mnie pogonili i wyśmiali

 

 

NO NIE - chyba żartujesz , szkoda że nie widziałeś mnie jak trafiłam do OP PTMA kilka lat temu i na fora :

"cześć jestem Kasia, lubię patrzeć w gwiazdy...mam takie coś w domu chyba PZO" - o matko...

ale zostałam miło przyjęta...tu nie ma takich ludzi, oczywiście czytaj i patrz , ale nikt na pewno by ciebie nie wyśmiał.

Pozdrowionka i miłych poszukiwań!

[Piotrek L.]

Miros, po to się jeździ na zloty, żeby się czegoś nauczyć, powymieniać się doświadczeniami, oblukać inne telepy, okulary itp.

Ty się nie przejmuj, bo z tego co czytam, to patrzyłeś na niebo przy świecącym już mocno księżycu.

Pamiętaj, niebo bez łysego = niebo na DS-y.

I jeszcze jedno! USTAW SOBIE DOKŁADNIE SZUKACZ W TELESKOPIE!!!!

Powodzenia i się nie zrażaj

[Krawat]

Spokojnie. Poczekaj aż Łysy zgasi żarówki i będzie ok. Pytasz czy na początku mieliśmy problemy? Pamiętam jak się uczyłem celować dobsonem w pobliże zenitu ale się trzeba było nagimnastykować! Pamiętam, że pierwszy obiekt w który wycelowałem to była M31- chciałem "dobrze zacząć"

Nie zrażaj się, pierwsze koty za płoty. Aperturę masz niemałą, dużo zobaczysz przez tego telepa.

 

Pozdrawiam,

Krawat.

Edytowane 26 Stycznia 2008 przez Krawat

[adi_115]

Przestudiowałem już gwiazdozbiory zanim kupiłem sprzęcik i wiem gdzie się znajduje większość z nich. Może to dlatego, że nie potrafie nacelować na nie telepa???

 

Cześć

Bawiłem się kiedyś takim telepkiem jak Twój i też miałem problemy z odnajdywaniem tych obiektów, które dosyć szybko namierzałem lornetką. Obsługa paralyktyka nie jest tak intuicyjna jak dobsona... więc ćwicz

 

Widzę, że masz w stopce wpisaną lornetkę...

 

Spróbuj zatem najpierw zlokalizować obiekty przez bino, niech będą to te M-ki, które wymienili koledzy (31,34,35,36,37,38,41,42,44,45) a później próbuj wbić się w nie telepkiem z najdłuższym okularem jaki masz w zestawie. Prędzej czy później trafisz... zobaczysz jaka satysfakcja.

 

O kolimacji, wychłodzeniu i adaptacji wzroku już było...więc zwróć jeszcze uwagę na jak najdokładniejsze zgranie szukacza z telepem.

 

Pozostaje jeszcze kwestia czasu obserwacji i miejsca obserwacji

Niedawno był pełnia, Łysy będzie teraz coraz mniejszy, niebo ciemniejsze. To istotne, aby planować obserwacje w okolicach nowiu. Świecący księżyc zapaskudza dość mocno niebo, czasem uniemożliwiając zobaczenie szukanego obiektu w szukaczu.

 

Staraj się zabierać jeśli możesz sprzęt pod najbardziej ciemne niebo jakie znajdziesz w okolicy. Jest duuuża różnica w obrazach. Dość niepozorna m13 która pokazała mi się na podmiejskim niebie w 15cm lustrze, nabrała charakteru dopiero na wyjeździe Na początku byłem w szoku... myślałem że kumpel włożył jakieś inne, krótsze szkło niż to, którym lukaliśmy zazwyczaj, a to była ta sama kitowa 25-ka co zwykle, tylko niebo ciemniejsze

 

Sprawdź na forum, czy w Twoich okolicach nie odbywają się jakieś lokalne spotkania obserwacyjne. Obserwacje w grupie mogą wiele nauczyć i są po prostu sympatyczne

 

Zapomnij o takich obrazach galaktyk i mgławic jakie widziałeś na fotkach w książce. Chyba najbardziej zbliżone będą widoki gromad otwartych i kulistych.

 

Zapoznaj się z tą stronką, poczujesz róznicę, jednocześnie są to szkice z apertury podobnej do Twojej. Znajdziesz też tam schematyczne mapki:

http://www.astronotas.net/messier/index_.htm

 

http://www.astronotas.net/messier/html/m008.html

http://www.astronotas.net/messier/search/sgr.htm

 

Ten artykuł na Celestii też powinien być dla Ciebie bardzo pomocny, przeczytaj:

http://www.skyscope.pl/index.php/Jak_obserwowa%C4%87

 

Cierpliwości

 

Pozdrawiam

[miros1983]

No niestety!!! Myślałem, że dzisiaj popatrze sobie przez telepa i pokieruje się waszymi wskazówkami ale przez chmury nie zobacze nawet jednej gwiazdki Ale widocznie natura takiego hobby

Szkoda bo dzisiaj kończy mi się urlopik

 

Pozdrawiam

[Jarek]

Miros, nie przejmuj sie początkowymi problemami -to normalne. Tym bardziej,że jak zgaduję z Twoich postów, nie miałeś okazji poćwiczyć z lornetką. Teleskop masz na paralaktyku,więc przejście jest trochę trudniejsze niż np. na Dobsonie,a ja ze swoich początków też pamiętam nerwy.

Przede wszystkim sprawdź ustawienie szukacza -to za dnia najłatwiej, tylko koniecznie na obiektach odległych o jakies 1-2km. Wyreguluj i zablokuj. Krzyż szukacza powinien wskazywać punkt, który w okularze 25mm teleskopu będziesz widział w środku pola widzenia. Zaczynaj od obiektów, które są jasne i leżą blisko jasnych gwiazd rozpoznawalnych wyraźnie gołym okiem. Cytowana M42 jest doskonałym przykładem. Masz też Plejady widoczne gołym okiem nawet w mieście Potem spróbuj kilka jasnych gromad otwartych: M44, M35, M41, chichotki [NGC 884/869], no i wreszcie pierwsza galaktyka, czyli M31. Wszystkie te obiekty są dostępne lornetką, więc w szukaczu 50mm pod ciemnym niebem [poza miastem i bez Księżyca] powinny być dotrzegalne. Słabsze obiekty znajduje sie po gwiazdach celując szukaczem w miejsce "między nimi", gdzie leży nasz obiekt. Potem patrzysz przez teleskop i obiekt powinien być widoczny w polu widzenia -oczywiscie, jesli szukacz jest zgrany z teleskopem, a w tym ostatnim ustawiłeś ostrość. Reszta przyjdzie z czasem

Pozdrawiam

-J.