Skocz do zawartości

Budowa teleskopu Netwona ;)


mattsk1

Rekomendowane odpowiedzi

mi się wydaje że to pierwsze to Smoła drzewna na drugie nie wiem żywica ? a 3 to różowy tlenek ceru? mam racje ?

 

Najlepiej jakbyś zapytał osobę, która sprzedała Ci ten zestaw. Smołę raczej łatwo zidentyfikujesz, nr 2 nie wygląda mi na lepik burgundzki, bo jest przezroczysty. No i upewnij się, że nr 3 to rzeczywiscie proszek polerski a nie np. kamień dentystyczny :szczerbaty:

 

edit:

Inny sposób aby odseparować krążki: możesz zanurzyć je w ciepłej wodzie na kwadrans, potem odlej wodę i zalej natychmiast zimną wodą. Ostateczne rozwiązanie - połóż je z powrotem na stanowisku, przyłóż kawałek drewna i ostrożnie stukaj w drewno młotkiem. Bądź przygotowany, że matryca może nagle odskoczyć. Powodzenia :)

Edytowane przez Marcin Klapczyński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak do tego doszło że się skleiły ?

Co ... zostawiasz lustro na matrycy i robisz sobie przerwę ?

Na tym etapie szlifowania nie powinny się jeszcze sklejać mocno podczas pracy, więc chyba jednak zostawiłeś złączone?

 

Na fotkach to drugie to napewno kalafonia, a ostatnie to proszek polerski. Dokładnie to samo dostałem od Janusza dawno dawno temu. Tyle że smoły to według Mnie Janusz daje stanowczo za mało do zestawu.

Edytowane przez Binocooler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do sklejenia doszło gdy robiłem ruch W proszkiem #220 i poprostu w penym momencie się zacioł i za hchiny nie ruszy ;p dałem go do 15 minut do ciepłej wody z detergentem poszym wziołem kawałek drewna i delikatnie stukałem i szybciutko się rozdzieliły ;D

czyli na pierszym to smoła, na drugim kalafonia, a na trzecim proszek polerski.. coś mi się wydeje że z tego nie zrobie polerownika ;/ myśle nad zrobieniem podstawy z gipsu, no chyba że ktoś wie w jakim sklepie mozna dostać kamień dentystyczny? podstawe musiałbym zrobić już jutro bo zamierzam własnie jutro skończyć prace proszkiem #220..myślicie że da rade zrobić z tych elementów polerownik? ;D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde ;/ dzisiaj mi się krążki tak sklejiły że szok ;/ po 15 minuttach sZlifowania, przez swoją nieuwage ;/ męcze się z nimi już 3h, i nic nie pomaga. Nawet młotek ;/ Gorąca zimna woda też nie, zostawie krążki na noc w wodzie z płynem i może rano się rozdzielą..ehh ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne .... musisz coś źle dozować: albo wodę, albo proszek.

Ja jak pamiętam, po kilku minutach szlifu zbierałem resztki zużytego proszku kartą telefoniczną (jak łopatką do mas tortowych), a potem płyty przecierałem czystą szmatką na mokro, aby zebrać dokładniej tę maź. Potem nakładałem nowy proszek i wodę. I tak w kółko, aż do proszku 1000. Mnie się poważniej zacinały płyty dopiero gdzieś w okolicach proszku 500, ale nigdy nie zablokowały się kompletnie jak u Ciebie. Szlifowałem większe płyty od Twoich, ale na F/7.5. Ty masz F/6 więc może to jest przyczyna że częściej zasysa. Prawdopodobnie dajesz za dużo proszku i wody albo nie zbierasz resztek starego, tak jak pisze powyżej.

 

A dlaczego myślisz że matrycy polerownika z tego co Ci dał Janusz nie zrobisz ?

 

P.S.

A tak przy okazji, Mam pytanko do specjalistów polerowania. Mnie się kompletnie lustro nie chciało wypolerować na takim smołowym polerowniku. Ciągle odwrócone brzegi albo inne kształy wyłaziły. A na brzegach to wogóle nie szło wypolerować na błysk. I tak sobie myślę... czy nie dałoby się wypolerować lustra na szkle matrycy tym Tlenkiem Ceru ?

Powiedzmy gdybym sferę robił. Słyszałem kiedyś że szkło o szkło da się wypolerować.

Edytowane przez Binocooler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tamte pytanie nieaktualne ;p winikało z błędnego zrozumienia ;p

no a jeśli chodzi o sklejanie to jakimś cudem udało mi się odseparować dwa krążki :banan:

Sklejenie wynikało prwdopodobnie z niewystarczającej ilości wody. Bo szlifowałem na jednym proszku, czułem że już idzie ciężej, ale pomyslałem jeszcze 1 rundka dokoła stołu i ciach sklejone :P 4h w plecy..teraz mam nauczke, odrazu jak poczuje że idzie ciężej zmieniam proszek :D

jutro mam zamiar przejśc do kolejnego proszku #400 mam nadzieje że się uda ;)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się kompletnie lustro nie chciało wypolerować na takim smołowym polerowniku. Ciągle odwrócone brzegi albo inne kształy wyłaziły. A na brzegach to wogóle nie szło wypolerować na błysk. I tak sobie myślę... czy nie dałoby się wypolerować lustra na szkle matrycy tym Tlenkiem Ceru ?

Powiedzmy gdybym sferę robił. Słyszałem kiedyś że szkło o szkło da się wypolerować.

 

Dociskałeś dobrze polerownik? Różne smoły mają różną twardość, to też mogła być przyczyna. Dziwne, że krawędź nie polerowała się i jednocześnie była odwrócona...

 

 

 

Czytałem też, że o wiele szybciej można wypolerować lustro używając "polishing pads", ale nie mogę znaleźć teraz tej dyskusji...

 

Edit:

Znalazłem:

http://www.cloudynights.com/ubbthreads/sho...ll/fpart/1/vc/1

Edytowane przez Marcin Klapczyński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :Beer:

dziś zakończyłem prace proszkiem #600 jutro myśle że etap wygładzania zakończe :D:D Tylko mam pytanie bo nie jestem pewnien...czy warto jest zeszlifować ten otwarty pęcherzyk powietrza? Musiałbym wrócic do proszku #220 a ta perspektywa mnie nie zachwyca ;P

 

Miałem o tym dawneij napisać ale jakoś zapomniałem, komentarz mojego taty do tego że trzeba tak dokładnie zeszlifować: "Raczej niemożeliwe, a jak możliwe to będziesz się dziubał z tym 2 lata" hehe zobaczymy pod koniec września :P

Pozdrawiam

post-13585-1220878188_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..czy warto jest zeszlifować ten otwarty pęcherzyk powietrza? Musiałbym wrócic do proszku #220 a ta perspektywa mnie nie zachwyca ;P

 

Decyzja jest twoja, ja bym się nie przejmował - taka kropka nie wpłynie w żaden sposób na jakość obrazów.

 

Idziesz jak burza, śpisz wogóle? Sprawdzałeś ROC i robiłeś test Sharpie?

 

 

 

A z taty się nie śmiej - poczekaj aż dojdzie do figuryzacji :P U mnie data skończenia lustra przesuwała się kilka razy :szczerbaty:

 

 

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz jak burza, śpisz wogóle? Sprawdzałeś ROC i robiłeś test Sharpie?

śpie i normalnie funkcjonuje :P ROC 218 cm plus minus dwa czyli ogniskowa f=109cm czyli OK :) test sharpie robiłem na poziomie proszku #220 i musiałem zrobić kilka porawek według Twojego artykułu i jest ok :D

 

A z taty się nie śmiej - poczekaj aż dojdzie do figuryzacji :P U mnie data skończenia lustra przesuwała się kilka razy :szczerbaty:

no zobaczymy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Witam wszystkich :Beer:

(...)

Zwierciadło ma średnice 173 mm i mam zamiar zeszlifować je na parabole. Jeśli chodzi o światłosiłe to musze jeszcze to przemyśleć dokładnie :P jakie parametry wy byście doradzali? Mieszkam w bloku i dlatego duże gabaryty odpadają (zw. sferyczne) Chciałbym teleskop uniwersalny więc chyba światłosiła w okolicach 1/8..no ale zastanowię się jeszcze ;) mam ambitny plan skończyć zwierciadło przed 1 października ponieważ mam cały wrzesień wolny i mogę szlifować całymi dniami. ale najpierw lecę zrobić sobie jakiś stół szlifierski :P

Pozdrawiam

Mateusz Gancarczyk

pozwole sobie na kilka wskazówek do tego postu i wątku.

 

Tak się składa, że w Oddziale PTMA w Warszawie od kilkudziesięciu lat działa Sekcja Instrumentalna, w której można samemu - oczywiscie pod kontrolą fachowca - wykonać optykę do teleskopu, a nawet prosty montaż. Sam zrobiłem pewną ilość zwierciadeł (a dwa znajdują się w teleskopach Oddziału).

 

Uwaga nr 1 - zwierciadło szlifuje się na sferę, nie na paraboloidę !! Kształt paraboloidalny nadaje się w ostatniej fazie pracy, kiedy przechodzi się z polerowania do figuryzacji.

Uwaga nr 2 - zacinanie się płyt przy proszku ok. 200 świadczy o wyjątkowo niesferycznym kształcie !! Bardzo ważne jest zgranie trzech ruchów jednocześnie - przesuwania zwierciadła względem matrycy o 1/4 średnicy, okrążania stanowiska w określonym tempie oraz obrotu zwierciadła wokół osi w przeciwną stronę do tego okrążania.

Uwaga nr 3 - skończenie prac optycznych w terminie do 1 października jest mało realne. Większość osób potrzebuje od kilku miesięcy wzwyż, aby całkowicie zakończyć ten etap pracy. Nawet jak mamy takich fachowców, którzy potrafią w jeden dzień wyszlifować małe zwierciadło, a w drugi wypolerować, pozostaje figuryzacja, a jak długo będzie trwała - to czasami loteria. Nawet nasz "spec" czasami męczył się z jednym zwierciadłem przez kilka tygodni (swoją "250" figuryzowałem kilka miesięcy, raz wracając do szlifowania...). Figuryzacja zwierciadła wymaga wprawy i rzadko udaje się w krótkim czasie komuś, kto zaczyna taką pracę po raz pierwszy.

Może wkrótce pokażę kilka zdjęć, przedstawiających nasze stanowska szlifierskie i inne ciekawostki z pracowni optycznej.

 

Życzę cierpliwości !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale początkujący mają chyba więcej szczęścia, jak w pokerze ( tak słyszałem, sam nie gram).

Sam wykonywałem, jako pierwsze, zwierciadło 300mm. Własciwie " z marszu" wyszedłem na 1/7 lambda.

Czyli lepiej niż seryjne większości znanych firm. Ale to były czasy figuryzowania na lepiej niż 1/12!. No i nie dokończyłem tego lustra... :ha:

Wniosek: jesli to pierwsze szkło i uda się uzyskać lepiej niż 1/6 lambda- zamocować w tubusie i obserwować!

A za lepszą jakością pracować przy następnym szkle. Pochmurnych nocy u nas dostatek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga nr 1 - zwierciadło szlifuje się na sferę, nie na paraboloidę !! Kształt paraboloidalny nadaje się w ostatniej fazie pracy, kiedy przechodzi się z polerowania do figuryzacji.

 

Napisałem bo myślałem że wiadomo żeby zwierciadło miało kształt parabolidalny trzeba najpierw mieć sfere

Uwaga nr 2 - zacinanie się płyt przy proszku ok. 200 świadczy o wyjątkowo niesferycznym kształcie !! Bardzo ważne jest zgranie trzech ruchów jednocześnie - przesuwania zwierciadła względem matrycy o 1/4 średnicy, okrążania stanowiska w określonym tempie oraz obrotu zwierciadła wokół osi w przeciwną stronę do tego okrążania.

hmm..ciekawa uwaga, a co jeśli tak jest..tz że zwierciadło ma wyjątkowo niesferyczny kształt..a ja w ciągu najbliższych dni dojdę do polerowania, będe polerował ileśnaście h..i na marne, bo będe musiał wrócić do szlifowania? jak to sprawdzić na tym etapie na którym jestem..? na nożu?

 

co do uwagi 3..pierwszy raz robie zwierciadło..i własciwie nie wiem ile jesczez przedemną, jak to będzie z tą figuryzacją i wogóle :Boink: termin 1 październik..to taki ambitny plan..zobaczymy jak wyjdzie :)

dzięki Hermes1937 za uwagi :)

 

Wniosek: jesli to pierwsze szkło i uda się uzyskać lepiej niż 1/6 lambda- zamocować w tubusie i obserwować!

licze na 1/12 :D ale jak będzie- czas pokaże :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek: jesli to pierwsze szkło i uda się uzyskać lepiej niż 1/6 lambda- zamocować w tubusie i obserwować!

A za lepszą jakością pracować przy następnym szkle

nie, nie i jeszcze raz nie

 

skoro wkładasz tyle pracy w zrobienie lustra to szkoda zrobić je byle jak. Zwierciadło główne powinno być wykonane z dokładnością min. 1/8 lambda. Większa dokładność w niewielkim stopniu poprawia jakość obrazu ale gorsza znacznie go obniża. Różnica między LG 1/6 i 1/8 lambda jest już wyraźna i dobrze widoczna podczas obserwacji. Teleskop ze zwierciadłem 1/6 lambda nie da poprawnych krążków dyfrakcyjnych. Efekt dla obserwatora jest taki jakby teleskop miał mniejszą średnicę

 

warto zrobić zwierciadło z pewnym "zapasem" np. 1/10 lub 1/12 lambda. O lepszą dokładność szkoda walczyć. Zresztą nie każdy krążek szkła da się z taką dokładnością obrobić

 

oczywiście te rozważania są słuszne przy poprawnym wychłodzeniu zwierciadła o ile nie jest z pyrexu

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

(...) hmm..ciekawa uwaga, a co jeśli tak jest..tz że zwierciadło ma wyjątkowo niesferyczny kształt..a ja w ciągu najbliższych dni dojdę do polerowania, będe polerował ileśnaście h..i na marne, bo będe musiał wrócić do szlifowania? jak to sprawdzić na tym etapie na którym jestem..? na nożu?

 

Pozdrawiam

 

niesferyczny kształt należy poprawić jeszcze podczas szlifowania. Można wyszlifować zwierciadło grubym proszkiem (a często stosujemy przy większych zwierciadłach karborund o nr 40) w taki sposób, że czas pracy jest bardzo krótki, ale kształt odbiega od sfery. W znanej książce A. Rybarskiego "Amatorski teleskop zwierciadlany" autor pisze, że czas szlifowania grubym proszkiem dla 150mm zwierciadła i o ogniskowej 1500mm będzie wynosił 10-15 godzin "czystej" pracy, a my nawet większe wgłębienie mieliśmy po 1-1.5 godziny pracy!! Ale potem trzeba było szybko doprowadzić zwierciadło do sfery.

Najprostszy sposób - zamieniamy miejscami zwierciadło i matrycę (czyli zwierciadło na dole) i szlifujemy wykonując krótkie ruchy 1/4 - 1/5 średnicy (może przez pół godziny - normy na to nie ma...)

Ponieważ przy tym ogniskowa się nieznacznie wydłuża, dlatego najpierw szlifuje się do nieco krótszej ogniskowej. Przy okazji - jaka jest (a raczej będzie) ogniskowa zwierciadła, można dość dokładnie to uzyskać stosując sferometr (po pomiarów głebokości zwierciadła). Mogę dodać, że wykonując dwa identyczne (oczywiście w teorii) jeśli chodzi o długość ogniskowej zwierciadła, przy ogniskowej 160 cm, po wykonaniu, rózniły się między sobą w rzeczywistości tylko o kilkanaście milimetrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

(...)

skoro wkładasz tyle pracy w zrobienie lustra to szkoda zrobić je byle jak. Zwierciadło główne powinno być wykonane z dokładnością min. 1/8 lambda. Większa dokładność w niewielkim stopniu poprawia jakość obrazu ale gorsza znacznie go obniża.

(...)

pozdrawiam

 

dla ścisłości - podawana dokładność 1/8 lambda dotyczy całego układu optycznego, a nie tylko głównego, chociaż tak się często podaje. Należy uwzględnić dokładność zwierciadełka płaskiego. Większa dokładność zwierciadła głównego pozwala na większą tolerancję dotyczącą wtórnego (czyli może być wykonane nieco gorzej). Warto dodać, że wykonanie płaskiego zwierciadła o większej średnicy jest znacznie trudniejsze, niz "zwykłego" paraboloidalnego ! Podczas pomiarów takich płaskich zwierciadełek wykorzystywanych do naszych teleskopów, rzadko trafialiśmy na dokładniejsze niż 1/6 lambda !

A w takim układzie teleskopu, jak Coude, najczęściej występują aż 4 zwierciadła ! Zapewne każde musi być wykonane z dokładnościa rzędu 1/20 lambda !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

postanowiłem się troche pobawić i sprawdzić czy moje zwierciadło ma kształt sferyczny, nie chce wracać w ciemno do szlifowania grubymi proszkami. Zrobiłem tak wyprowadziłem sobie wzór na głebokość rowka w zależności od ROC i odległości od środka zwiercidła wygląda on tak:

 

h=((ROC)^2-x^2)^(1/2)-((ROC)^2-r^2)^(1/2)

gdzie ROC promień krzywizny, x-odległość od zwierciadła r-promień zwierciadła.

 

Na zwierciadle naniosłem 4 punkty w odległościach 0,2,4,6 cm od środka zwierciadle, tak że linie łączące te punkty przecinają się w środku pod katem prostym. Zrobiłem sobie arkusz w excelu i zaczołem mierzyć szczeliniomierzem o najmniejszym listku 0,08mm :D no i wyszło że jest okej..tz. z dokładnością do tych 0,08mm bez uwzględnienia dokładności ROC (nie chce mi się tego uwzględniać, jest 1 w nocy jak to pisze ;p). Ciekawy jestem waszej opini o tej metodzie. Wiem, wiem dokładność sfery przed figuryzacją powinna być rzędu 10^-3 albo -4 (przynajmniej tak mi się wydaje). Jutro kupie wskaźnik laserowy i za jego pomocą może uda mi się zmierzyć to dokładniej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jeśli założymy, że zwierciadło ma błąd rzędu 1 lambda, to znaczy że rzeczywisty kształt rózni się od teoretycznego o 0.00055 mm, więc metoda szczelinomierzem jest za mało dokładna.

Należy także pamiętać, że zły kształt może mieć także matryca... Przy dużych odchyleniach trudno przypuścić, aby tylko jedna płyta miała zły kształt, a druga była dobrą sferą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrob sobie jeszcze raz test sharpie - jezeli siatka na lustrze wytrze sie rownomiernie ( tzn. nie bedzie miejsc , gdzie pisak jest mniej lub bardziej widoczny ) , to masz lustro o krztalcie zblizonym do sferycznego. Pamietaj , aby podlozyc cos miekkiego pod lustro podczas szlifowania . Podczas szlifowania oprocz chodzenia wokol obracaj tez lustro na stanowisku . Chodzi o wyeliminowanie astygmatyzmu , ktory moze powstac pod wplywem ugiecia sie szkla . Moje lustro tez sie cielo podczas szlifowania i wlasnie test sharpie pokazal mi , ze lustro jest szlifowane nierownomiernie .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :)

nic nie dopisywałem do watku bo ostatnie dni były bardzo pracowite ;) zrobiłem polerownik oraz nóż. Z polerownikiem męczyłem się 2 dni, i teraz myśle że już będzie wszytko ok. Jutro zaczynam polerować moje zwierciadełko :banan: i wtedy przetestuje nóż :D

pozdrawiam

post-13585-1221500570_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

witam :)

(...) zrobiłem polerownik oraz nóż. Z polerownikiem męczyłem się 2 dni, i teraz myśle że już będzie wszytko ok. Jutro zaczynam polerować moje zwierciadełko :banan: i wtedy przetestuje nóż :D

pozdrawiam

czy przed wylaniem masy polerowniczej (smoły+kalafonii) był zrobiony test na odpowiednią twardość gotowego polerownika ?

Życzę powodzenia podczas polerowania (i figuryzacji).

 

Dołączam trzy zdjęcia przedstwiające etapy pracy nad nowym teleskopem Newtona, w naszej (w PTMA w Warszawie) Pracowni Instrumentalnej.

 

post-14903-1221561903_thumb.jpg

Z lewej - polerowanie zwierciadła 150mm przez Lucjana Newelskiego, naszego specjalistę ( z tyłu widać betonowe stanowisko szlifierskie);

pośrodku - widok zwierciadła paraboloidalnego na nożu Foucault'a (to inne zwiercoadło, o średnicy 270mm a nie 150mm)

z prawej - pierwszy pokaz tym teleskopem TN150 w PTMA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam kilka pytań.

1. Czy źródło światła w moim nożu nie jest za duze, tz, za dużą średnice lampki ? ma ona około 4mm.

2. Planuje do mojego teleskopu nie robić montażu dobsona ale kupić gotowy paralaktyczny, ponieważ..nio w miejscu mojego zamieszkanie raczej nie ma miejsca na dobsona, a paralaktyka idzie poskładać :D

myśle nad tym EQ3 http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=108. Może macie coś tańszego i godnego polecenia? A może ktoś ma jakiś dobry montaż na zbyciu?:D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już uprzejmie służę pomocą.

Oto cytat z pewnego artykułu o nożu F.:

 

------------------------------

"Badanie prowadzimy w ciemnym pokoju, wobec czego żarówka musi mieć osłonę. Może to być kartonowe pudełko, w którym wycinamy niewielkie okienko, i zaklejamy je kawałkiem cynfolii lub cienkiej blaszki aluminiowej. W cynfolii przekłuwamy igłą otworek średnicy 0,1-0,3 mm, który od strony żarówki zaklejamy przezroczystą kalką techniczną lub przetłuszczonym papierem. Otworek ten stanowi "sztuczną gwiazdę"."

------------------------------

 

Także Twój jest dużo zaduży. To ma być sztuczna gwiazda czyli maleńki punkcik.

Czy dokładnie o to Ci chodziło czy o coś innego ?

Edytowane przez Binocooler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.