Skocz do zawartości

IC 5146 - Mgławica Cocoon


sumas

Rekomendowane odpowiedzi

Mgławica dyfuzyjna Cocoon składa się z młodej gromady otwartej IC5146 otoczonej przez chmurę gazu, głównie wodoru. Mgławica znajduje się na końcu długiej ciemnej mgławicy B168, w gwiazdozbiorze Łabędzia, ok 4 tys. ly od Ziemi. Jej rozmiar to ok 15 lat świetlnych

 

IC5146ok.jpg

 

17x600 sek. w H-a Atik 314L w 80ED

niestety niebo wczoraj nie było zbyt przejrzyste, a ostatnie fotki łapałem jeszcze o 5 rano!

 

ale i tak się ogromnie cieszę, bo Adam ustawił mi parametry guidingu o i to tak, że chodzi jak marzenie, tylko palce lizać i to zdalnie! (wczoraj własnie odbyła się premiera zdalnego sterowania mojego obs. przez internet :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic w astrofotografii nie sprawia chyba większej radości niż dopracowany setup.

Fajnie, że wszystko Ci gra.

Bardzo ładny kokonik!

 

 

Zazdroszczę pogody, bo w Krakowie ledwo co dyszel Wielkiego Wozu był widoczny a Cloud Sensor pokazywał całą noc czyste niebo. TAAAKa była przejrzystośc :)

Pozdrawiam

Tiamat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i świetnie wyszło, choć widać "ciągnięcie rogu", co świadczy o jakiejś tam nieosiowości. Ale pal sześć - dołożysz spłaszczacz pospolity i będzie fajnie.

 

Swoją drogą, nie spodziewałem się, że EQ6 można doprowadzić do takiej jakości trackingu. Byłem mocno zaskoczony, co da się z niego wycisnąć. Przypominam, że kamera Sumasa ma naprawdę mały chip.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku cos ona za bardzo zaszumiona. Moze zwroc na ten element uwage przy obrobce ;)

 

I co z tego, skoro i taka ma urok.

 

No i świetnie wyszło, choć widać "ciągnięcie rogu", co świadczy o jakiejś tam nieosiowości. Ale pal sześć - dołożysz spłaszczacz pospolity i będzie fajnie.

 

Swoją drogą, nie spodziewałem się, że EQ6 można doprowadzić do takiej jakości trackingu. Byłem mocno zaskoczony, co da się z niego wycisnąć. Przypominam, że kamera Sumasa ma naprawdę mały chip.

 

Zróbcie jakieś zrzuty ustawień, albo chociaż podajcie wartości dla poszczególnych ustawień. Przyda się to wszystkim posiadaczom EQ6, których to liczba wciąż rośnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, już raz zacząłem odszumiać fotki z Atkika, toście mnie zbesztali, ze ten ccd ma taki fajny "analogowy" szum, więc lepiej tego nie robić :szczerbaty:

 

JaLe, screeny wrzucę wieczorem, tylko, że one z Maxima, a każdy soft obsługujący guiding ma własny system ustawień, ale generalnie chodzi o to, ze długością ekspozycji, agresywnością prowadzenia, zakresem minimalnych i maksymalnych reakcji guidera można ustawić EQ6, tak, żeby błąd po guidingu nie przekraczał 1 arc sec (w moim przypadku, to już poniżej zdolności rozdzielczej zestawu). Ale samej procedury ustawień guidingu, który parametr za co odpowiada, albo co reguluje, mim cierpliwych wyjaśnień Adama nie udało mi się jeszcze zgłębić. tym bardziej, ze niema uniwersalnych reguł, zależą one od przebiegu krzywej PE,

dokładności ustawienia na polarną, pozycji montażu (flipa) nawet stosunku rozdzielczości pixela guidera do matrycy focącej, a to już zdecydowanie za dużo do ogarnięcia, jak na moją sklerozę ;)

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz sumas malkontentom zawsze źle. Ja uważam, że jest dobrze tak jak autor wykonał. Jeżeli widzi potrzebę zmiany to ok. Jeżeli nie, to po co się doczepiać skoro widać wszystko jak należy.

 

JaLe, screeny wrzucę wieczorem, tylko, że one z Maxima, a każdy soft obsługujący guiding ma własny system ustawień, ale generalnie chodzi o to, ze długością ekspozycji, agresywnością prowadzenia, zakresem minimalnych i maksymalnych reakcji guidera można ustawić EQ6, tak, żeby błąd po guidingu nie przekraczał 1 arc sec (w moim przypadku, to już poniżej zdolności rozdzielczej zestawu). Ale samej procedury ustawień guidingu, który parametr za co odpowiada, albo co reguluje, mim cierpliwych wyjaśnień Adama nie udało mi się jeszcze zgłębić

 

Zgadza się , ale zawsze warto wiedzieć więcej :)

Postaram się podać ustawienia z mojego zestawu. Będziemy mogli nad tym potem podyskutować i wyciągnąć wnioski.

Edytowane przez JaLe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecuję, że kiedyś opiszę wszystko na temat guidingu w osobny opracowaniu. Niestety - wymaga ono długiej formy, bo musi być komplementarne. Problem polega na tym, że wprowadzane dane nie są uniwersalne. Są pochodną wielu czynników i będą inne dla każdego montażu (egzemplarza). Nie jestem w stanie podać Wam wartości, mogę za to wytłumaczyć te pryncypia.

 

Swoją drogą, wiele razy pisałem, jak należy podchodzić do guidowania. Na ogół nikt nie traktował tego serio, wręcz krytykując podstawowe zasady, wierząc we własne mity.

 

To co dodatkowo zauważyłem w przypadku EQ6 to pewne zaprzeczenie do zasad. Chodzi o to, że jego trzeba świadomie wprowadzić w oscylację (nadkorekcję) kontrolowaną. Żeby tak sobie cykał ma + i na -.

 

Sumas wrzuci wam screena, ale to nic nie da. Raz, że ustawiona jest egzotyczna (wg potocznego mitu polskiego) prędkośc guidowania, a jej tam nie ma. Do tego ustawiona jest reszta parametrów w postaci, zmienionych ręcznie prędkości korekt w X i Y (montaż potrzebuje takiej szybkiej korekty, którą musiałem doprowadzić tak, żeby strzelała znacznie dalej, bo montaż permanetnie na prawidłowych ustawieniach niedojeżdżał nawet połowy drogi).

 

Nie można traktować danych Sumasa, jako wyjściowych do własnej zabawy. Spowoduje to dodatkową frustrację. Jak obrobię się z paroma rzeczami to zbiorę to wszystko, co pisałem na forum w jedno opracowanie.

 

M.in. bardzo ważne jest to:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=253830

 

potem to:

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=299855

 

Sam zastosowanie się do tych zasad poprawiło u Sumasa jakość trackingu wielokrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, to okazuje się że sam "gajding" wymaga również zrozumienia podstaw oraz specyfiki pracy poszczególnych montaży... a to dopiero czubek góry lodowej całego procesu. Drążenie do końca i pełna świadomość na kazdym etapie. A jak ktoś juz w miarę ogarnie te wszystkie zależności, to dopiero wtedy zaczyna się artystyczna interpretacja sygnału wysłanego dawno temu gdzieś w kosmosie... :szczerbaty:

 

Widać postępy po ujarzmieniu montażu :Salut:

 

 

 

pozdrawiam

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
screeny wrzucę wieczorem, tylko, że one z Maxima, a każdy soft obsługujący guiding ma własny system ustawień, ale generalnie chodzi o to, ze długością ekspozycji, agresywnością prowadzenia, zakresem minimalnych i maksymalnych reakcji guidera można ustawić EQ6, tak, żeby błąd po guidingu nie przekraczał 1 arc sec (w moim przypadku, to już poniżej zdolności rozdzielczej zestawu). Ale samej procedury ustawień guidingu, który parametr za co odpowiada, albo co reguluje, mim cierpliwych wyjaśnień Adama nie udało mi się jeszcze zgłębić. tym bardziej, ze niema uniwersalnych reguł, zależą one od przebiegu krzywej PE,

dokładności ustawienia na polarną, pozycji montażu (flipa) nawet stosunku rozdzielczości pixela guidera do matrycy focącej, a to już zdecydowanie za dużo do ogarnięcia, jak na moją sklerozę ;)

 

Mógłbyś zamieścić jakieś dane na temat kształtowania się PE oraz trackingu przed kasowaniem luzów, po kasowaniu i ostatecznie po precyzyjnych ust. softowych? Bez wgranego PEC.

Edytowane przez Zawisza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, niestety nie bardzo, bo jakoś bardziej lubię robić fotki niż wykresy i logi PE ;)

nie mam zamiłowań Maxxa i Philipsa :)

 

a screeny mam nadzieje że zaraz znajdę

 

Nie no wiesz, chodzi o to, żeby ustalić jak wpływ na prowadzenie odniosło kasowanie luzów, a jaki prawidłowe ustawienie parametrów dla guide.

 

Ostatecznie mogą być też cropy klatek, dla poszczególnych etapów dopracowywania montażu.

 

PS

Najlepiej by było gdyby najpierw ustawić software, zrobić test, dopiero potem skasować luzy i jeszcze raz powtórzyć test. No ale to już po ptokach.

Edytowane przez Zawisza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robiłem takich testów, w którymś wątku jale opisał sposób likwidacji back slasha w eq-6 z ciekawości rozkręciłem swojego i stwierdziłem, że też mam te luzy, wiec je zlikwidowałem i tyle

natomiast główny problem u mnie w guidowaniu polegał na tym, ze i przed i po regulacji montażu oś ra guidowała mi świetnie, natomiast oś dec jechała czasem w kosmos i czasem o 5-7 arc sec, praktycznie zupełnie losowo

chociaz wczesniej nie miałem takich problemów

jak się w końcu okazało głównym problemem było korzystanie z guide portu eq-6

ale dziwne, bo w manualu piszą, że ten port jest zgodny z ST-4, guid port w kamerze atika również , wiec kabel 1-1 (tzn nie crosowany) powinien połaczyć oba urządzenia, okazało się, że nie prowadzi w jednym kierunku osi dec

naturalnie zwaliłem przyczyne na kabel, zrobiłem drugi i znowu to samo, kamery z guide portem mam dwie i na obu był ten sam objaw, więc została tylko jedna możliwość - gniazdo w montażu - może jakiś zimny lut styków do pcb bo z zewnątrz wszystko wyglądało dobrze, niewiem, przełomem okazało się guidowanie nie przez guide port tylko powrót do guidowania przez pilota montażu czyli standardowy sterownik Celestrona pod ascoma

a reszta to już tylko cyzelowanie ustawień parametrów guidera przez Adama

a ustawił mi to tak:

Clip_33.jpg

i ustawienia zawansowane:

Clip_44.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mija się z celem pokazywanie tego, bo jak ja bym to zobaczył wcześniej, nie znający specyficznych cech twojego montażu, to bym powiedział - do kosza, a "operator" do książek. Wszystkie te parametry zależą od:

1. optyki

2. montażu i jego specyficznego zachowania w tzw. ekstremach

3. sztywności, ugięć, etc.

4. warunków lokalnych

 

Zanim zabieramy się za ustawianie guidera najpierw trzeba wyeliminować wszystkie problemy fizyczne (kable, wyważenie, ugięcia, etc.). W wielu przypadkach oznacza to przemodelowanie całego setupu, tak jak stało się u Sumasa. Newton poszedł na bok, ED'ka, który wcześniej robił za guider przewiesił jako głowny, a na barana powiesił lekki refraktorek w roli guidera.

 

Co do luzów, w czasie tej sesji nie miały absolutnie żadnego znaczenia, dla mnie mogły być i po 50 sek. Ra ciągnie zawsze w jedną stronę, deklinacja także! Guidowanie deklinacji w 2 strony w tanich montażach naraża nas na miliard problemów. Największym problemem guidowania, który ja przez te lata zdiagnozowałem jest wykonywanie przez montaż pozornych korekt. Wygląda to tak, że komputer decyduje o korekcie, montaż przyjmuje komendę, wykonują ją, ale oś wcale nie drgnęła. Ta energia zostaje zakumulowana gdzieś w setupie, a jak wiemy, musi się ona uwolnić. Podstawowe błędne założenie to fakt, że wszystko rozpatrujemy w kategoriach "cyfrowych". Tzn. że jak montaż ma wykonać ruch o 0,3 piksela to go wykona. Otóż nie... nigdy tak nie jest. Cała optymalizacja guidowania opiera się na podstawowych prawach, które udało mi się zdjagnozować:

1. ograniczeniu ilości korekt - najlepiej do zera ;). Przykro mi, ale tak jest. Korekty nie są po to, żeby ciągnąć montaż (tak ma guider ustawione wiele osóB), a tylko żeby go czasami strzelić z bata w łeb. I tak trzeba na to patrzeć. Parametru ustawiamy tak, żeby zminimalizować korekty do niezbędnego minimum. Dlatego przed guidowaniem musimy setup doprowadzić do maksymalnej jego możliwości pracy bez guidera. Jeżeli nasz setup wymaga korekt co 1 sek, to można zapomnieć o efektywnej pracy z astrofotografią.

2. wybadaniu i ustaleniu zakresu, w którym montaż ma niereagować na zmiany centroidy (seeing, ziarnistość pracy montażu, fluktuacje atmosfery związane z cywilizacją, etc.)

 

Do określenia tego czynnika służą logi Maxima. Dają nam pewną informację, której nie wyświetla sam program. Mianowicie fizyczne korekty w kontekście przesunięcia centroidy. Prawidłowo działający guiding to taki, kiedy korekty wypadają co 3-5 cykli guidera. Niestety, czasami mamy montaż, który potrafi w ciągu 5-10 sek przyspieszyć i pokonać drogą 0,5-1 piksela w peaku. Tak też było u Sumasa, dlatego trzeba było wymusić korekty częstsze, nawet lekką nadkorekcję, aby montaż przerzucał gwiazdę na drugą stronę zera (w czasie największego wzrostu przy normalnych parametrach nie był w stanie korygować gwiazdy). Zszedłem do 3 sek, ale dając montażowi maksymalny speed, przyspiesząjąc prędkość, zarówno w maximie, jak i sterowniku. Po prostu w jego montażu nie ma czasu na powolne korekty. Dało to bardzo dobry skutek, choć nie do końca jest zgodne z moimi pryncypiami. Ale to właśnie na tym polega, że trzeba znaleźć paramtery i zasady guidowania swojego sprzętu. Przy gorszych montażach ma to szczególne znacznie, bo inaczej będzie tylko frustracja.

 

Myślę, że sam Sumas był zaskoczony, tym co się stało z jego montażem. Oczywiście zrezygnowałem także z 2-kierunkowych korekt w deklinacji. Ważne jest to, że kiedy staracie się tuningować parametry to nie róbcie tego dla 2 osi jednocześnie. O deklinacji na początku zapomnijcie. Wyłączcie ją, niech sobie dryfuje. Da to przy okazji podgląd na lokalne warunki, bo statyczna, niczym nie poruszana oś deklinacji będzie nam rysować fluktuacje występujące poza montażem. Skupcie się tylko na osi Ra, bo to jest wyzwanie wymagające zrozumienia swojego zestawu. Wyłączcie także korekty w Ra i obserwujcie swój montaż na wykresie. Jak się zachowuje, kiedy ma momenty najsilniejszych przyspieszeń, spowolnień. To są nasze punkty krytyczne i do nich będziemy się zawsze ustawiać. Dlatego PEC jest tak ważny, bo pozwala zmniejszyć te "gonitwy", albo całkowicie wyeliminować - jak w montażach z górnej pólki.

 

Niestety - nasz ostateczny wynik będzie wyglądał tak, jak potrafimy sobie poradzić z tymi ekstremami. Jeżeli nawet nasz montaż prowadzi przez 90% czasu gładko i tylko pod koniec cyklu zaczyna gwałtownie przyspieszać, to całość trzeba będzie stuningować właśnie pod to najgorsze "wydarzenie".

Ech, skomplikowane to wszystko jest. Ale spokojnie, wystarczy trochę wytrwałości, otwartości i zrozumienia, a da się z każdego montażu wiele wycisnąć.

 

Kurcze, bardzo bym chciał to napisać w paru słowach, żeby każdemu pomogło, ale jest to nierealne. Trzeba by kiedyś zrobić warsztaty :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robiłem takich testów, w którymś wątku jale opisał sposób likwidacji back slasha w eq-6 z ciekawości rozkręciłem swojego i stwierdziłem, że też mam te luzy, wiec je zlikwidowałem i tyle

natomiast główny problem u mnie w guidowaniu polegał na tym, ze i przed i po regulacji montażu oś ra guidowała mi świetnie, natomiast oś dec jechała czasem w kosmos i czasem o 5-7 arc sec, praktycznie zupełnie losowo [...]

 

 

Rozumiem. Mnie jak zuważyłeś chodziło o określenie charakterystyki wykresów PE oraz trackingu, w nawiązaniu do Twoich ingerencji w przekładnie i ostatecznie ust. softu. Wiesz taki realny przykład, na co stać EQ-6, na każdym z poziomów ingerencji. Śledziłem Twoje tematy, szczególnie astrofoto z Atikiem i postępy w ustawieniu montażu uznałem za modelowe. No szkoda, że nie masz wykresów.

 

Samo zagadnienie dotyczące wartości korekt definiowanych w sofcie to inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Mnie jak zuważyłeś chodziło o określenie charakterystyki wykresów PE oraz trackingu, w nawiązaniu do Twoich ingerencji w przekładnie i ostatecznie ust. softu. Wiesz taki realny przykład, na co stać EQ-6, na każdym z poziomów ingerencji. Śledziłem Twoje tematy, szczególnie astrofoto z Atikiem i postępy w ustawieniu montażu uznałem za modelowe. No szkoda, że nie masz wykresów.

 

Samo zagadnienie dotyczące wartości korekt definiowanych w sofcie to inny temat.

Uch, to musisz mi wybaczyć ten offtopic :notworthy:. Jak będziesz poszukiwał informacji o guidingu, to służę pomocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.