Komunikaty o dobrej widoczności i spotkania obserwacyjne

[mateusz]

Witam. Dziś od rana widoczność sięga 8,5 punktów. Szczególnie dobrze prezentuje się B. Śląski, widoczny gołym okiem jakiś mały pożar/unoszące się lokalnie mgiełki w okolicach Błotnego. Patrząc na zdjęcie satelitarne mam wrażenie, że chociaż momentami, pomiędzy opadami deszczu widoczność powinna sięgać ponad 100 km. A może przyjdzie nam poczekać do jutra?

To prawda, dobre warunki mogą być kwestią najbliższych 24h, choć już dzisiaj wieczorem na zachodzie spodziewam się bezpiecznych do uchwycenia 130 km. W DO celujemy jednak teraz z dużo większe odległości, więc widoczność musiałaby skoczyć co najmniej o 1 pkt.

 

I jeszcze tak na marginesie. Po naszej ostatniej wizycie na polach między Olkuszem a Skałą uzmysłowiłem sobie, jak niesamowity musi być zbieg sprzyjających okoliczności pogodowych, żeby móc uchwycić takiego Pradziada z 180 km. Zaczynamy od prozaicznej mgły, która przecież nad polami przemieszanymi z łąkami w porze zachodu Słońca to reguła. Do tego dochodzi nie za wysokie ciśnienie, aby dymy znad Śląska (a stamtąd linia patrzenia przechodzi przez wszystko, co najgorzej dymi w GOPie) nie kumulowały się na wysokości tych 460 m npm, z którego fotografujemy. Trzeba pamiętać, że oczekiwany efekt z tej miejscówki jest jeszcze słabszy, niż tutaj. Dalej chmury na zachodzie - trzeba liczyć na to, że akurat w tle Pradziada nie będzie żadnej, bo nawet niewinny pasek cumulusów zabija cały kontrast i nie wyciągnie się go ze zdjęcia nawet w najlepszym aparacie. W ostatnią niedziele mieliśmy właśnie takie szczęście, jednak w nieszczęściu, bo staliśmy za nisko, żeby uchwycić Jeseniki.

[wicio]

To prawda, dobre warunki mogą być kwestią najbliższych 24h, choć już dzisiaj wieczorem na zachodzie spodziewam się bezpiecznych do uchwycenia 130 km. W DO celujemy jednak teraz z dużo większe odległości, więc widoczność musiałaby skoczyć co najmniej o 1 pkt.

 

I jeszcze tak na marginesie. Po naszej ostatniej wizycie na polach między Olkuszem a Skałą uzmysłowiłem sobie, jak niesamowity musi być zbieg sprzyjających okoliczności pogodowych, żeby móc uchwycić takiego Pradziada z 180 km. Zaczynamy od prozaicznej mgły, która przecież nad polami przemieszanymi z łąkami w porze zachodu Słońca to reguła. Do tego dochodzi nie za wysokie ciśnienie, aby dymy znad Śląska (a stamtąd linia patrzenia przechodzi przez wszystko, co najgorzej dymi w GOPie) nie kumulowały się na wysokości tych 460 m npm, z którego fotografujemy.

 

Wczoraj popołudniu Pradziad z Wrocławia był widoczny bardzo wyraźnie a to za sprawą fenu. Niestety tenże sam sprzyjający nam fen spowodował utworzenie sie chmury orograficznej zakrywającej partie szczytowe Jesenika. Wierzchołek Pradziada był widoczny tylko przez chwilę. Poza tym w warstwie przyziemnej powietrza widzialność była znacznie słabsza. To samo mętne powietrze mogło się przelewać przez Bramę Morawską na Śląsk w grubszej masie uniemozliwiąc już DO po linii stycznej do horyzontu bez odpowiedniego podświetlenia z tyłu a tego wczoraj nie było. Od 2 tygodni w pogodzie i pionowym rozkładzie widzilaności czuć już jesień.

[vrg]

wicio >>

 

 

A rano tak pięknie się dzień zapowiadał... warto było wstać, miałem jednak nadzieję że się jeszcze poprawi i Babia wyjdzie z chmur.

[Rafał ZOOM]

Kolejny dzień z bardzo dobrą widzialnością. Fotka z godz 12:00 wyciągnięta. Panowie, aparaty w dłoń ;-)

[luki_]

I jeszcze tak na marginesie. Po naszej ostatniej wizycie na polach między Olkuszem a Skałą uzmysłowiłem sobie, jak niesamowity musi być zbieg sprzyjających okoliczności pogodowych, żeby móc uchwycić takiego Pradziada z 180 km. Zaczynamy od prozaicznej mgły, która przecież nad polami przemieszanymi z łąkami w porze zachodu Słońca to reguła. Do tego dochodzi nie za wysokie ciśnienie, aby dymy znad Śląska (a stamtąd linia patrzenia przechodzi przez wszystko, co najgorzej dymi w GOPie) nie kumulowały się na wysokości tych 460 m npm, z którego fotografujemy. Trzeba pamiętać, że oczekiwany efekt z tej miejscówki jest jeszcze słabszy, niż tutaj. Dalej chmury na zachodzie - trzeba liczyć na to, że akurat w tle Pradziada nie będzie żadnej, bo nawet niewinny pasek cumulusów zabija cały kontrast i nie wyciągnie się go ze zdjęcia nawet w najlepszym aparacie. W ostatnią niedziele mieliśmy właśnie takie szczęście, jednak w nieszczęściu, bo staliśmy za nisko, żeby uchwycić Jeseniki.

Wiem coś na ten temat. Nie dalej jak ostatniej niedzieli jechałem z Poznania drogą nr. 434, na której na odcinku pomiędzy Gostyniem i Krobią znajduje się punkt, z którego wg. Hey-a widać Śnieżkę: http://www.heywhatsthat.com/?view=HFB164TT . Pogoda do DO wydawała się niezła, więc oczywiście zatrzymałem sie tam i przez kilka minut błąkałem się po polach w poszukiwaniu miejsca, gdzie bliższe lub dalsze drzewa nie przesłaniały by wszystkiego wokół. Oczywiście widoczność Śnieżki stamtąd okazała sie iluzoryczna. Przez kolejną godzinę w samochodzie kląłem na czym świat stoi, że nie wybrałem innej drogi, z lepszym punktem widokowym (tu należą się podziękowania dla mojej żony, że to cierpliwie znosiła), po czym już w okolicach Trzebnicy na wzgórzach okazało sie, że Karkonosze są w chmurach!

Sama symulacja na Hey-u nie gwarantuje jeszcze, że z danego punktu da się coś zobaczć; zawsze mogą się trafić jakieś budynki, drzewa lub inne przeszkody terenowe, których symulacja nie uwzględnia. Najlepiej, jeśli było by tam jakieś "łyse", choćby nieduże wzniesienie, albo wieża widokowa, w przeciwnym razie na prawie płaskim terenie zawsze coś przed nami "wyrośnie" niespodziewanego.

[vrg]

Kolejny dzień z bardzo dobrą widzialnością. Fotka z godz 12:00 wyciągnięta. Panowie, aparaty w dłoń ;-)

 

Oddam nerkę za film z dzisiejszego dnia! tak zmiennych warunków nie pamiętam. O 14 wszedłem na dach i było 8/10. Nie zdążyłem zejść po aparat i wrócić i już nowe chmury napłynęły.

Rafale sklecisz coś dla mnie z dzisiejszych zdjęć?

[mateusz]

Ten post za chwilę nie będzie już aktualny, ale kto może niech spojrzy na kamerkę DO, jak pięknie pomimo pory wygląda teraz Beskid. Taki typowy wieczór po dniu z dobrą przejrzystością powietrza, szkoda tylko że z psującymi wszystko niskimi chmurami.

[vrg]

zapomniałeś chyba że zawsze można wrzucić screen'a

[voytasosuch]

kto może niech spojrzy na kamerkę DO, jak pięknie pomimo pory wygląda teraz Beskid. Taki typowy wieczór po dniu z dobrą przejrzystością powietrza, szkoda tylko że z psującymi wszystko niskimi chmurami.

 

Z "mojej gorki" do Rety z kamerka DO jest w sumie rzut kamieniem. A widocznosc gorek czesto bardzo sie rozni. W sobote bylo troszke lepiej, wczoraj juz gorzej.

 

Sobota pod wieczor:

 

Wczoraj wieczorem ok. 20-stej polowalem z moimi ludkami na Jeseniki z Kochlowic. Nad nami byly ciemne chmury, a na poludniu zrobilo sie jasno. Niestety na Zachodzie tez bylo pochmurno. Trudno bylo ustawic ostrosc obiektywem 1000mm

 

(czas naswietlania 20-30 sek.)

[MMateusiak]

Heya wszystkim obserwatorom,

 

Kurcze obiecywalem relacje ze Slowacji juz "wieki temu" wlasnie skonczylem montowac panoramy, chcialbym je wrzucic ale jutro znow do pracy na rano wiec trzeba udezyc spac. Obiecuje ze jutro bedą zdjęcia z opisami (skąd wykonane) bo górek to nie jestem w stanie rozpoznac . A tak poza tematem. Na slowacji jezdzilem na rowerze z kolegą, wpadlismy na pomysł co by w niedziele spotkac się na G. Siewierskiej?? Co wy na to? My napewno robimy trase (Dorotka -> Siewierska) tylko dobrze by bylo wiedziec czy mamy tam na was czekać koledzy:)

 

Edytowane 10 Września 2009 przez MMateusiak

[vrg]

A tak poza tematem. Na slowacji jezdzilem na rowerze z kolegą, wpadlismy na pomysł co by w niedziele spotkac się na G. Siewierskiej?? Co wy na to? My napewno robimy trase (Dorotka -> Siewierska) tylko dobrze by bylo wiedziec czy mamy tam na was czekać koledzy:)

 

 

O! genialna myśl! Ja bym spokojnie mógł na Dorotę podjechać - w końcu z Czeladzi po drodze jest I dalej na Siewierską. Tylko to już konkretna wyprawa. Musi być pewna pogoda i pewna ekipa Czekam na kolejnych chętnych

[mateusz]

Co wy na to? My napewno robimy trase (Dorotka -> Siewierska) tylko dobrze by bylo wiedziec czy mamy tam na was czekać koledzy:)

Jeżeli tylko widoczność będzie choć trochę sprzyjająca, to ja jestem chętny. Ktoś jeszcze?

[MMateusiak]

O! genialna myśl! Ja bym spokojnie mógł na Dorotę podjechać - w końcu z Czeladzi po drodze jest I dalej na Siewierską. Tylko to już konkretna wyprawa. Musi być pewna pogoda i pewna ekipa Czekam na kolejnych chętnych

 

GPS jest juz zaprogramowany, jutro kolega po pracy wpadnie do mnie to wrzuce te "wypociny" ze słowacji, ale bardziej juz myslimy o kolejnej wyprawie na bliższe tereny. Piszesz się na rowerze?? Przygoda x2 Gdyby jeszcze taterki sie wyłoniły:)

[vrg]

Ja tylko na rowerze Wszędzie!

[MMateusiak]

a jak pogoda na niedziele? hmmm, gdybac wyjazd mozna, ale pogoda? (Ja nigdy nie wierze w to co mowia w telewizji, bo sie pare razy pzelecialem).. Jesli bedzie super, badz dobra, nawet srednia pogoda to i tak warto sie spotkac! Kto jdzie na rowerze? (odp na prv do mnie, umowimu trase) a kto bedzie zmechanizowany na nas czekal? Heh, prawde mowiac mozna to nazwac "KONCZĄCYM WAKACJE ZLOTEM FORUMOWICZÓW" Cieszyłbym się gdyby ORJ był, dawno go nie widziałem i normalnie teskno tu za nim..

 

P.S. Kolejną okazją może być 200 post na forum... nie każde takie forum ma tyle wpisów i to na temat...

Edytowane 10 Września 2009 przez MMateusiak

[vrg]

Dwusetna strona chyba chciałeś powiedzieć. Nawet nie zauważyłem

 

Pewnie jeszcze Index_Music da się namówić - chłopak też zmotoryzowany jest że tak powiem rowerowo.

 

Mateuszu proszę przenieś to wszystko począwszy od rzuconego pomysłu do wątku o spotkaniach bo coś czuję że będzie tego więcej.

Edytowane 10 Września 2009 przez vrg

[MMateusiak]

Dwusetna strona chyba chciałeś powiedzieć. Nawet nie zauważyłem

 

Pewnie jeszcze Index_Music da się namówić - chłopak też zmotoryzowany jest że tak powiem rowerowo.

 

Mateuszu proszę przenieś to wszystko począwszy od rzuconego pomysłu do wątku o spotkaniach bo coś czuję że będzie tego więcej.

 

Racja, głupim jak but, gdybysmy posty liczyli to rocznice bysmy co tydzien w knajpie konczyli Sluchajcie spotkanie forumowiczów odbędzie się myślę napewno, z tego co widze to vrg, Ja, Piotrek (nowy obserwator, przyhaciel) bedzie napewno. Piszcie zgłoszenia do mnie na prv (wersia rowerowa -> ruszamy z dorotki [ wpierw obserwacje]) badz Mateusza (on to fachowiec zmotoryzowany) .kto bedzie?. Trzeba w koncu zrobic porzadne spotkanie! Stąd apeluje, jesli tu juz dotarłeś zapraszamy na Górę Siewierską! W Niedzelę! godzina znana bedzie niebawem!

Edytowane 10 Września 2009 przez MMateusiak

[Northwood]

Racja, głupim jak but, gdybysmy posty liczyli to rocznice bysmy co tydzien w knajpie konczyli      Sluchajcie spotkanie forumowiczów odbędzie się myślę napewno, z tego co widze to vrg, Ja, Piotrek (nowy obserwator, przyhaciel) bedzie napewno. Piszcie zgłoszenia do mnie na prv (wersia rowerowa -> ruszamy z dorotki [ wpierw obserwacje]) badz Mateusza (on to fachowiec zmotoryzowany) .kto bedzie?. Trzeba w koncu zrobic porzadne spotkanie! Stąd apeluje, jesli tu juz dotarłeś zapraszamy na Górę Siewierską! W Niedzelę! godzina znana bedzie niebawem!

Ja mogę podjechać.

 

 

 

[MMateusiak]

Patrykos, a był przy tej okazji jakiś pokaz sztucznych ogni ?

 

O 22 zauważyłem w oddali jakieś fajerwerki. Mam nawet zdjęcie. Godz.22:03, na pierwszym planie wieża TV w Bytkowie.

 

 

 

O tej godzinie był pokaz sztucznych ogni gdzieś w rejonie Rudy Śląskiej (być może z okazji Dożynek [w paru okolicznych miejscowościach miały dziś miejsce])

 

Te sztuczne ognie odbył się (w dniu naszej porażki z Irlandia Płn na Śląskim 1:1) w Siemianowicach Śląskich z okazji otwarcia rynku (naprawde ładny) a ognie sztuczne widziane z placu były genialne.

 

http://www.siemianowice.pl/isi/index.php?op=show&cat=1&nid=9160

[MMateusiak]

heya

 

Ma ktoś jakieś informacje jesli chodzi o niedziele? (widocznosc, pogoda)?? Jesli miały by nie dopisać to trzeba przełożyć.

[vrg]

Jutro miało popadać. Boję się jednak o to że to co miało przyjść przeszło już dziś (bez specjalnych opadów) i z poprawy widoczności lipa. Ma jednak w niedziele mocno wiać. Zobaczymy jutro co rozwój sytuacji przyniesie.

Jakieś konkretniejsze prognozy widocznościowe ? wicio ?

[MMateusiak]

Moj rower został po słowackiej wyprawie w bielsku u Tesciowej wiec jutro po niego jade. Dobrze bedzie wiedziec czy nie zrobic sobie wypadu na górki w samym bielsku w niedziele czy tez wracac jutro wieczorem zeby spotkac sie na Dorotce i Siewierskiej Czekam na info!

[wicio]

Jutro miało popadać. Boję się jednak o to że to co miało przyjść przeszło już dziś (bez specjalnych opadów) i z poprawy widoczności lipa. Ma jednak w niedziele mocno wiać. Zobaczymy jutro co rozwój sytuacji przyniesie.

Jakieś konkretniejsze prognozy widocznościowe ? wicio ?

 

Hmmm. Dziwna ta pogoda. Wszystko stoi w miejscu. Dzis od popoludnia leje na Slasku ale tylko na niewielkim obszarze: pomiedzy Gliwicami, Czestochową a Katowicami, gdzie indziej prawie wcale nie pada. W niedziele dalej ma się to kisić. Przyjdzie płytki niż od północy i może troszkę popadać, słabo powieje z NW. Wg mnie widzilaność nie przekroczy 50 km bo powietrze jest mocno zapylone i wilgotne a padać nie chce ani przywiać świeższego morskiego.

[twmichal]

Dzisiaj ci od wypalania trawy przegli pałę - dym poszedł na osiedle, tak że sąsiednie bloki były zamglone no i jeszcze ten smród.

Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu jakiś gość wypalał łąke tuż przed osiedlem - tak po prostu.

Aha - i kupiłem wreszcie obiektyw 500mm, teraz tylko czekać aż Poczta Polska łaskawie go dostarczy.

[vrg]

Aha - i kupiłem wreszcie obiektyw 500mm, teraz tylko czekać aż Poczta Polska łaskawie go dostarczy.

Poczta Polska ? módl się żeby w jednym kawałku Ci go dostarczyli...

 

 

wicio >> dzięki za info.