Skocz do zawartości

Saturn na celowniku [wrzesień/październik]


Dementorin

Rekomendowane odpowiedzi

28.09.2009

5:25 Wstałem obudzony budzikiem. Miałem wszystko przygotowane. Zeszyt ze szkicami, sprzęt do niego, lornetkę, statyw i lunetę.

5:30 - 5:40 Obserwuję ciągle niebo czekając na Saturna, przy okazji oglądam Wenus i Marsa. Widać fazę Wenus dosyć dobrze.

5:50 Ciągle przeszukuję niebo lornetką szukając najmniejszego znaku że Saturn jest widoczny.

5:55 Mam już wilgotne oczy, szukam coraz zażarciej, czy to już ma być koniec obserwacji? Wenus już blednie, inne gwiazdy dawno zniknęły.

6:00 Tracę powoli nadzieję że odnajdę cokolwiek.

6:06 Pakuję lunetę i cały sprzęt i wracam do domu.

 

Niestety, ten wypad nie udał się powodzeniem. Ale nie zamierzam przestawać, niedługo znowu wkraczam do obserwacji. Może za tydzień, może jeszcze w tym tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Saturna jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Jego elongacja wynosi niecałe 9 stopni, co w połączeniu ze stosunkowo małą jasnością (+1,4 mag.) sprawia, że dostrzeżenie go w tle porannej łuny jest nie lada wyczynem.

 

Poczekaj jeszcze około dwa tygodnie, wtedy nie powinno być już problemów z zaobserwowaniem Saturna w pobliżu Wenus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zapolować na niego 8 października. Wtedy elongacja będzie już większa, bo 17*, a 18' od Saturna będzie Merkury. Saturn będzie miał jasność +1,1 a Merkury -0,2 magnitudo.

 

4 i 5 dni później będzie zbliżenie Merkurego do Wenus i Wenus do Saturna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

09.10.2009

4:55 A więc wstałem o tej godzinie jak zaplanowałem. Wyglądam za okno... chmury! Wszędzie chmury!

5:05 Pół przytomny patrzę w chmury... może uda mi się coś zobaczyć.

5:10 Przez chmury z wielkim trudem widać jasną gwiazdkę. To Wenus.

5:11 Naszkicowałem Wenus. Zadanie niby łatwe gdyby nie to że ledwo widać tą planetę zza chmur. Nie widać kwadry.

5:35 Widzę drugi jasny punkcik, myślę... może Saturn?

5:41 Jednak nie, to Merkury, ale gdzie zgubił się Saturn? Naszkicowałem Merkurego, nic w prawdzie nie widać. Jasny punkt i tyle.

5:48 Przeszukuję od kilku minut okolice Merkurego w poszukiwaniu Saturna. Po kilku minutach odnajduję słabą gwiazdkę, która w powiększeniu 90x wygląda jak malutki Jowisz bez szczegółów koloru kremowego. Ale gdzie pierścienie? Niby Saturn a jednak jak nie Saturn. :angry:

Edytowane przez Dementorin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano o 6:05 z balkonu zaliczyłem wszystkie trzy planety, które ułożyły się na jednej prostej. Na górze najjaśniejsza Wenus, poniżej z lewej najsłabiej widoczny Saturn bez pierścieni oraz na samym dole Merkury na wysokości ok. 5* nad horyzontem. Wszystkie planety było widać nawet przez małą lornetkę 8x30.

Edytowane przez Marek B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano o 6:05 z balkonu zaliczyłem wszystkie trzy planety, które ułożyły się na jednej prostej. Na górze najjaśniejsza Wenus, poniżej z lewej najsłabiej widoczny Saturn bez pierścieni oraz na samym dole Merkury na wysokości ok. 5* nad horyzontem. Wszystkie planety było widać nawet przez małą lornetkę 8x30.

 

Ja wstałem dzisiaj o 5:20 by podziwiać te 3 planety. Widok był przedni nawet bez lornetki. A dodatkowo zrobiłem zdjęcie http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=25780&st=30&gopid=367718entry367718.

Edytowane przez MeCool
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5:48 Przeszukuję od kilku minut okolice Merkurego w poszukiwaniu Saturna. Po kilku minutach odnajduję słabą gwiazdkę, która w powiększeniu 90x wygląda jak malutki Jowisz bez szczegółów koloru kremowego. Ale gdzie pierścienie? Niby Saturn a jednak jak nie Saturn. :angry:

Nie spodziewaj się cudów z dwóch prostych powodów:

1. obecnie widzimy pierścienie Saturna z okolic płaszczyzny ich krawędzi, co przy jasnym tle porannego nieba powoduje, że praktycznie ich nie widać.

2. niskie położenie planety nad horyzontem w godzinach rannych dodatkowo degraduje obraz.

 

Nie widać kwadry

zdaje się, że mylisz pojęcie kwadry z fazą.

 

ps. Mnie również w piątek ok. 6:20 udało się wyłapać całą trójeczkę gołym okiem (w teleskopie bardzo słaby widok z racji niskiego położenia planet nad horyzontem). Szczególnie cieszy widok Merkurego :). Czasami praca w popapranych godzinach ma swoje plusy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5:11 Naszkicowałem Wenus. Zadanie niby łatwe gdyby nie to że ledwo widać tą planetę zza chmur. Nie widać kwadry.

 

Nic dziwnego, że nie widzisz kwadry, bo Wenus jest teraz w fazie bliskiej pełni, ponad 90%, a dodatkowo średnica kątowa tarczy jest bardzo mała (około 10 sekund kątowych, czyli 6 razy mniej, niż podczas koniunkcji dolnej ze Słońcem). I tak będzie aż do lata przyszłego roku, kiedy to Wenus znowu będzie widać wieczorem. Ale niestety o tej porze roku ekliptyka jest nachylona niekorzystnie do horyzontu i Wenus nie będzie tak dobrze widoczna, jak na począku tego roku.

 

Merkury ma tarczę jeszcze mniejszą i do wyraźnego dostrzeżenia jego fazy potrzebny jest teleskop o średnicy kilkunastu centymetrów i powiększeniu ponad 100x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.