Skocz do zawartości

Obca planeta


Rekomendowane odpowiedzi

W tym wątku będziemy kierować losem misji sondy "Darwin" oto jej podstawowe dane:

-1 orbiter

-2 łaziki Von Braun i Ciołkowski

Wyposażenie orbitera:

Szeroko- i wąsko-kątne kamery,spektrometr na podczerwień i radiometr, spektrometr ultrafioletowy.

Dane lądowników:

Konstrukcja: Taka jak lądowników w Filmie Alien Planet

Wyposażenie:kamera panoramiczna,przyrząd obrazowania mikroskopowego,narzędzie ścierające skały w celu zbadania ich wnętrza,

 

 

Cel: Planeta w układzie 51 pegasi o nazwie Terra IV

Dane planety:

Parametry obity: Zbliżone do ziemskich

Średnica: 100 tys kilometrów

Masa: Zbliżona do Ziemskiej

Skład atmosfery:

Azot 70%

Tlen 28%

Argon 0,934%

Dwutlenek węgla 0,0385%

Ciśnienie Atmosferyczne: 101,325 kPa

Średnia temperatura powierzchni: 26 stopni Celsjusza

Organizmy żywe: Wiele form Zwierzęcych i roślinnych, wysoko rozwinięte.

 

 

Zasady: Każdy może kierować misją poprzez pisanie postów, każdy również może a nawet powinien opisywać zwierzęta i rośliny zamieszkujące planetę.

 

 

Ja zacznę:

sonda Darwin weszła na orbitę Terry IV, i rozpoczęła mapowanie planety w celu wybrania miejsca na lądowisko lądowników.

Edytowane przez MarcinK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnica: 100 tys kilometrów

Masa: Zbliżona do Ziemskiej

Twój Wątek "spadł" do HP więc niżej już nie spadnie więc się (TU) wypowiem.

To znaczy jakby tam znalazło się wielu "pisarzy" to ja bym teraz głosu nie zabrał -> DEMOKRACJA :)

 

W internecie sa takie wynalazki jak "second life" i takie gry rózne gdzie zbiera się złoto itd. pewnie są tez takie wirtualne światy kosmiczne z planetami i sonadami. Niemniej to jest ostra zabawa.

 

Moim skromnym, nieśmiałym, subiektywnym zdaniem (oczywiście mogę się mylić) forum służy głownie wymianie poglądów i wzajemnemu podpowiadaniu sobie - np: co dziś najłatwiej zobaczyć lornetką 10x50! {PanasMaras mi raz od ręki pomógł jak nagle niebo się przejasniło u mnie} A można fajne rzeczy np M44 nawet w mieście.

 

Przy okazji pytanie - masz juz jakiś optyczny sprzęcik do obserwacji nocnego nieba? (jak nie to nie kupuj na szybko - tu zapytaj :) )

 

Pogląd to moge wymienić: Średnica ziemi jest znacząco mniejsza niz 100 tyś km!

 

To tam chyba sama woda?

 

Otóż ani na Jowiszu ani w oceanie zróżnicowane formy życia nie powstaną. Nie powstanie nawet życie jednokomórkowe. Bo do tego potrzebne są "nisze" czyli po prostu kałuże i zatoczki i tym podobne separatory. Żeby kuleczki tłuszczów tworzące pierwotne powłoki zamykające substraty zostały zagęszczone do odpowiedniej gęstości. To samo dotyczy białek, aminokwasów i innych związków. Cały ocean/Jowisz trudniej aż tak zagęścić.

 

Przypuszczam, że na Ziemi były przez miliony lat miliardy kałuż i zatoczek i w jednej się w koncu ułożyło (STATYSTYKA!).

 

Zwróć uwagę, że ten post pasuje do tytułu "Obca planeta" - w sensie ogólnym - jak może wyglądać obca planeta. No a wszystkim nam chyba zależy, żeby byla i realna i stwarzała szanse na powstanie życia.

 

Pozdrawiam

 

p.s.

jak sie tu przypadkiem rozwinie poważna dyskusja to może zdarzy sie coś chyba niespotykanego w historii AF czy może raczej AP(astropolis) - wątek wróci z HP do działu skąd spadł :D

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a więc:

Dane planety:

Parametry obity: Zbliżone do ziemskich

Średnica: 6 tys kilometrów

Masa: Zbliżona do Ziemskiej

Skład atmosfery:

Azot 70%

Tlen 28%

Argon 0,934%

Dwutlenek węgla 0,0385%

Ciśnienie Atmosferyczne: 101,325 kPa

Średnia temperatura powierzchni: 26 stopni Celsjusza

Organizmy żywe: Wiele form Zwierzęcych i roślinnych, wysoko rozwinięte.

 

Teraz będzie dobrze?

 

Ps. Kiedyś widziałem wątek "Stwórz własną Płanetę" gdzie pisaliście o budowie planety a następnie misji sondy chciałem żeby to było coś podobnego. Czyli poprzez posty kieruje się losem misji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pytaj tak personalnie mnie, tu są lepsi (czekamy!!! ja kupowałem tylko w www.DELTAOPTICAL.PL i "bezczelnie" uzgadniałem wszystko telefonicznie - doszło na drugi dzień)

 

Od razu w takich razach pisz bardzo dokładnie co masz, gdzie obserwujesz najczęsciej i gdzie masz okazje co jakiś czas. Najsprytniej - dla dobra forum - to jakbyś to pytanie zadał zakladając nowy wątek lub (jeszcze byc może sprytniej) ożywiajac jakiś podobny wątek (z pytaniami tego typu) swoim postem na końcu.

 

"kieruje się losem misji"

także i ja (oprócz tych co przez dobę czytali Twój inicjujący post) nie chcę sie w to bawić - wolę - żebyśmy dyskutowali o realnej planecie (i jej realności w kosmosie - w świetle znanej wiedzy), na której możemy spodziewać się urozmaiconego życia !

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz dwukrotnie mniejszej średnicy (przy zbliżonej masie) zaproponowana przez Ciebie planeta jest niemalże kopią Ziemi. Wydaje mi się, że byłoby dużo ciekawiej, gdyby wprowadzić jakieś istotne różnice. Moje propozycje:

 

- Masa znacznie większa od masy Ziemi (tzw. super-ziemia, na przykład Gliese 581 d)

- nie planeta, lecz księżyc gazowego olbrzyma (chociaż po Avatarze to już oklepane)

- planeta zwrócona zawsze tą samą półkulą w stronę gwiazdy (ze względu na silne oddziaływania pływowe, np. Aurelia http://pl.wikipedia.org/wiki/Planeta_Aurelia)

- oś obrotu nachylona pod innym kątem niż w przypadku Ziemi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pamiętajcie tylko, że siedzicie niniejszym na ciasnej orbicie czerwonego karła ;) Rozbłyski included. Oj cienko widze te wysoko rozwinięte formy życia jak nie uwzględnicie tego o czym tu wspomniałem. W razie wątpliwości sugeruję poszperać za hasłem "coronal mass ejection".

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiedzmy że mamy tam formy życia oparte o krzemiany w krystalicznych formach, a rozmnażanie poprzez krystaliczne "pączkowanie" i rekombinacja złożonych krystalicznych struktur inicjowane są przez zakłócenia magnetyczne / elektromagnetyczne powodowane przez rozbłyski gwiazdy itd. ;) Miliony lat takich procesów doprowadziło do powstania na tyle złożonych struktur że wykształciła się inteligencja roju, czy też coś na zasadzie telepatii, rezonansu kryształów. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pamiętajcie tylko, że siedzicie niniejszym na ciasnej orbicie czerwonego karła Rozbłyski included

Dlatego lepszą kandydatką jest 581d. Do tego poczyńmy jedno z dwóch założeń:

- doba wynosi tylko ok. 10h i tak szybka rotacja wytwarza pole magnetyczne znacznie silniejsze niż ziemskie, lub

- planeta jest całkowicie pokryta oceanem i życie rozwija się w głębinach, całkowicie bezpieczne od rozbłysków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego lepszą kandydatką jest 581d. Do tego poczyńmy jedno z dwóch założeń:

- doba wynosi tylko ok. 10h i tak szybka rotacja wytwarza pole magnetyczne znacznie silniejsze niż ziemskie, lub

- planeta jest całkowicie pokryta oceanem i życie rozwija się w głębinach, całkowicie bezpieczne od rozbłysków

Albo jedno i drugie planeta o silnej magnetosferze, pokryta oceanem, gdzieniegdzie wyspy alternatywne do koralowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jedno i drugie planeta o silnej magnetosferze, pokryta oceanem, gdzieniegdzie wyspy analogiczne do koralowych.

No to miło mi. Rozumiem, że chodziło ci o takie wyspy co mają atol i tam tworzy sie taka mała płytka zatoczka, czasem nawet odcinana od oceanu i częściowo wysychająca - ale nie do końca i nie na zawsze (może coś się wylęgnie i rozpełznie :))

 

Przy okazji pytanie o te {w astronomii} "Metale - wszystko co cięższe od helu" do Hansa i podobnie zaawansowanych ludzi w "generacjach" gwiazd. Czy jak już jest sporo tlenu w obłoku protoplanetarnym to najczęściej jest już i wegiel i siarka i kwarc ?

 

To znaczy (mam nadzieję!) że nie ma raczej planet co zatrzymały by się sie na etapie samej prawie wody (nieomal bez dna)? {bo taką {wywiedzioną z gęstości} planetę zażarcie skrytykowałem w poście #2 ;) }.

 

I tu rodzi sie pytanie do czego przydadzą się nam te wyspy (czuję że bardzo!). Wiadomo, ze delfiny potrafią używać narzędzi (biorą gąbki do pyska i nimi coś tam oczyszczają) ponadto wiadomo, że mają język komunikowania z odrębnymi imionami dla poszczególnych osobników. Ale czy podwodna populacja ma duże szanse na stworzenie cywilizacji - kultury. o ile na powietrzu zapisy za glinianych tabliczkach i papirusie mogą przetrwac tysiace lat i nauczać następne dzieci o tyle pod wodą mi akurat trudno - tak od ręki wymyślic materiał na książki i zeszyty - co go nic nie zeżre i nie zarośnie.

 

Ich astronauci (jak już się ich - cudem - dochowają) będą mieli w skafandrach wodę :laughbounce2:

 

Jest to poważne pytanie - życie w oceanie - może i może pojawić się "względnie niełatwo" ale cywilizacja - z ZAPIS-em - to juz jest kwestia ...

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceanem powiadacie.

 

No to czeka was kolejna praca domowa wink.gif

 

Najpierw trzeba sobie odskrobać szufladkę z napisem albedo. Troche wam ułatwię, obrazek niżej będzie bardzo przydatny:

 

429px-Albedo-e_hg.svg.png

 

Vector version of original by Hannes Grobe, who released it under the Creative Commons BY-SA licence. - wiki

 

To teraz czeka was przeliczanka co dostaniecie na planecie , można z ołówkiem w ręku sprawdzając jaką energię dostaniecie od Gliese 581, na wysokości orbity planety d i po uwzględnieu albedo i efektu cieplarnianego oszacowac co wam tak naprawde zgotował wasz świat. Możecie też iść na skróty, np. tędy:

http://www.bumply.com/astro.html

 

http://www.astro.ind...mperature1.html

 

Mały tutorial jak to sie robi znajdzicie tu:

 

http://forum.astropo...post__p__379017

 

I dopiero po sprawdzeniu i może jednak odsunięciu planety jeszcze kawałek dalej od Gliese bedziecie w stanie zacząć zabawę w misje lądowników , flore, faune itd.

 

Pozdrawiam.

 

PS. Dalej będziecie tak blisko mamuśki, ze na waszym miejscu poważnie rozważył bym wyhamowanie ruchu obrotowego planety. A to już będzie niezłe pole do popisu, jak się głębiej nad tym zastanowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw trzeba sobie odskrobać szufladkę z napisem albedo. Troche wam ułatwię, obrazek niżej będzie bardzo przydatny:

 

No dobra - mamy tu kolektor słoneczny (albo szklarnię). Woda wchłania gorąc jak gąbka.

 

Ale od zera do nieskonczoności na ogół (Logika) udaje sie znaleźć jakis punkt gdzie dostawy energii sa takie żeby średnia temperatura przypowirzchniowej warstwy oceanu była akurat te 26 st Celsjusza. Rozumiem, że pływy potrafią wyhamować planety i taki na przykład Merkury to (o ile dobrze pamiętam) jest (lub mógłby być) jedną stronną zawsze zwrócony ku Słońcu. Ale nie karz nam ZATRZYMYWAĆ - szucznie - obrotów planety znajdującej sie stosunkowo daleko od gwiazdy macierzystej. {chociaż to troche kusi - jeno, że nierealne więc wstępnie unikam ale nie mówie stanowcze nie}

 

MarcinK - to co zmieniamy gwiazdę(i planetę)?, zatrzymujemy obroty?, odsuwamy ją?

 

A może tu sobie ustalajmy dalej RAZEM (doceniając wszystkich trzech Nas! ... zapraszam i innych - spoza naszej bandy Trojga) drobne detale. A jednocześnie Ty Marcinie zakladasz dajmy na to Twój Blog. Tam niekonkretnie podajesz jej(planety) parametry podobne do tu sie kształtujących, podajesz te swoje kamery i inne urzadzenia i zapuszczasz podróż. Czemu tak proponuję? Bo Blog uchodzi na forum, za rzecz bardziej osobistą, mniej rzucająca się w oczy, mniej cenzorowaną.

 

Dlatego Tam kolejni dospisujący się nie będą wstydzili się tworzyć (wspólnie) de fakto litaraturę SF. Sam Ci tam odpowiem odpalając jakiś silnik lub spadochron lub spierając sie z Dowodca załogi, który akurat coś przeoczył bo mu cebula załzawiła oczy ...

 

Kontrowersja (na poważnie) - o planety zwrócone jedną stroną do gwiazdy, a daleko dalsze niz Merkury od Słonca, zostaje.

 

EDIT:

no chyba, że mialeś na myśli, że tam gdzie ona wstepnie jest to już ją pływy stopują! Ale czy wtedy bylaby tam woda - w sensie oceanu? Boczkiem ... boczkiem ... sączyła by się na jasną - piekielną stronę i po oceanie (raczej łaźnia).

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o planetę:

1.Najlepiej ustawić ją w ekosferze gwiazdy

2.Niech to będzie Super-Ziemia z ekosystemem

3.Niech posiada księżyc też z ekosystemem.

 

A jeżeli o ten księżyc:

1.Niech będzie raczej pustynny

2.Atmosfera podobna do ziemskiej trochę miej tlenu, i dodałbym Hel3

 

EDIT:

Zakładam blog jak wszytko ustalimy

Edytowane przez MarcinK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - mamy tu kolektor słoneczny (...) no chyba, że mialeś na myśli, że tam gdzie ona wstepnie jest to już ją pływy stopują! (...)

 

Licz. Po prostu licz. Nie nakładajcie sobie kagańca sztucznych ustaleń tylko zobaczcie co wam wychodzi.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś musimy zmienić - bo nas obśmieją. I skonkretyzować. Proponuję masę 2 x większą od Ziemi (co nie oznacza że na powierzchni będzie 2 razy ciężej podnieść nogę). Temperatura średnia około :burza: dziesieć stopni celsjusza. Księżyc bez atmosfery ale jeszcze bliżej (WZGLĘNIE) niż nasz (tuż przed etapem rozpadu - nasz ponoć też kiedyś). Bez Atmosfery. Hel3 w atmosferze planety. Na księżycu liczne roboto-techno-systemy - nie wiadomo skąd i po co! ;) Wody/Lodu na planiecie więcej niż na ziemi ale lądu też ze 20% ale inaczej niż u nas rozłożony - jeden ogromny, a pełno wysepek - pochodzenia ... - się wyjaśni ... podczas misji.

Gazy na planecie (poza tlenem - ten OK) też niech się wyjaśnią z czasem (załóżmy że nieco siarkokowdoru i podtlenku azotu moze być a cyjanowodoru/chloru/wodoru {o ile to w ogóle realne} to raczej bardzo niedużo :) )

 

Jak uznasz, że starczy (po tej {lub innych} wypowiedziach to ruszaj tam z wyprawą - tylko z zapleczem please - jakis statek macierzyst z superkomputerami i zapasami w tle - także personalnymi ;) ).

 

A jak tu sie ktoś potem wypowie to przecież tam nie zaszkodzi. Wszak to już będą "wszechświaty Równoległe". Co nie znaczy, że z czegoś nie skorzystamy (podglądając międzyświatowo).

 

Gwiazdę{typ} to jednak musimy jakąś ustalić czy ten karzeł czy może coś normalniejszego. Chociaż Karzeł kusi o ile nie udusi! I nie bedzie Ciemno. My - ludzie - w podczerwieni słabo widzimy. Co proponujecie (szanowna trójko i reszta?). Chyba da się dopasowac gwiazdę do tej masy planety i temperatury na powierzchni, przy sensownej orbicie. Jak już ustalimy {lub ktoś nam podpowie} TYP GWIAZDY {realny - wszak mamy tu metale!} to orbite sobie wyliczymy (a może Hans nam - po koleżeńsku - wyliczy !)

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o planetę to proponuję żeby była pod "ostrzałem" skał z rozpadającego się księżyca. Te Robo-techno-systemy na księżycu niech będą ciągle aktywne i mobilne, jeszcze bym dodał na orbicie planety dziwny "Monolit" z wygrawerowanymi na jego powierzchni "hieroglifami". Na powierzchni planety niech będzie jeden wielki superkontynent tamtejsza Pangea i niech zajmie 18 z 20% powierzchni lądowej planety powierzchni lądowej planety, niech klimat będzie raczej suchy z powodu gór ciągnących się wzdłuż wybrzeża. Na gwiazdę macierzystą proponuję gwiazdę z ciągu głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się na wszystko powyżej! {Moje ustalenia te co nie zmieniłeś ale Twoje wszystkie! - jakie w ostatnim poście podałeś}

Zatem podaj może jeszcze tylko nieco dokładniejsze parametry tej gwiazdy - zważając tylko żeby nie była wielką jasną szybko ginąca pierwszej generacji - bo wtedy "metale" czyli cięższe pierwiastki w jej otoczeniu sa zbyt nieprawdopodobne raczej. Ten rozpadający się księzyc to super! Gratki!!

 

Jak już podasz jej parametry (zerknąwszy np też do podanych tu linków Hansa) to ORBITĘ (dającą te średnio 10 stopni :burza: celsjusza) Hans lub ktoś równie mocny w rachunkach nam policzy. Zatem w Blogu nie pisz na razie ile kilometrów, a raczej minut świetlnych jest ona (planeta) oddalona. Ja nie wiem czy te czerwone karły są na ciągu głównym jak nie to nie ma sprawy. Natomiast bardzo chciałbym wiedziec jakie światło będziemy widzieli na tej planecie (przez atmosfere) i jakie odbite od niej. A to troche zalezy chyba od (koloru :) ) gwiazdy.

 

Pamiętaj że planeta 2 x masywniejsza od Ziemi - sportowcy - w Blogu - mile widziani ;) (O! Np tacy co pierwsi wchodzą na Śnieżnik!).

 

Zapewne nie ma czerwono-swiecącej gwiazdy na ciągu głównym - czyli problem z głowy. Mój problem. Bo jak mnie nie było przy kompie to juz sie bałem, a zarazem przygotowywałem duchowo, że bądziemy zwiedzać coś w atrakcyjnym poniekąd, oryginalnym czerwonym - UFF - świetle (gdybyśmy pozastali przy tym czerwonym karle tylko nieco dalej odsuneli planetę).

 

Jakbyś doszedł do wiedzy, że jednak przy czerwonym karle planeta ta nie będzie juz narażona na swojej orbicie na niszczące "wyrzuty materii" a jeszcze dobrze oświetlona to nie mam nic przeciwko, zebyś wrócił do pomysłu karlego. No bo to zawsze ciut inaczej niż nasze banalne Słońce (choć do życia obok to akurat przewspaniałe).

 

 

Rozważ to wszystko spokojnie; ewentualnie coś POLICZ (co się da - jak podpowiadał Hans) i LET'S GO

 

p.s.

 

a tu mam żal do forumowiczów - nikt nie ustosunkował sie do mojej obawy czy przy czerwonym karle na planecie oddalonej tak by miala 10stC bedzie ciemno czy nie będzie! {co chyba wynika z tego, czym ona sie głównie podgrzewa, jakiej długości promieniowaniem}.

 

Ponadto nikt nie podchwycił tematu rozpadajacego się Księżyca tego naszego nad Ziemią (sa jakieś teorie czy nie!?) - co jest - :flower: Panie i Panowie ?

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim Hans zacznie cokolwiek liczyć i szacować, lub choćby okreslać dominatę barwną nieba na powierzchni waszego świata, to musi mieć z czego. Sorry chłopaki, ale nie chodzi o zgadywanke tylko o zbudowanie prawdopodobnego i spójnego systemu tak? No to może aby ułatwić zadanie, powiem wam o co mniej więcej chodzi.

 

 

Weźmy na poczatek kolor nieba widoczny na planecie. On tak naprawdę nie zależy za bardzo od tego jaki kolor ma gwiazda, a od tego jaki skład ma atmosfera. Zaczeliście od tego, że skład ma być jak w ziemskiej atmosferze (plus kilka pomysłów na domieszki, ale zero określania ile tych egzotycznych domieszek miało by być). No i zaczynają sie schody. Bo każda atmosfera ma konretny efekt cieplarniany i pewne konkrente własciwości. Za chwile wpadniecie na problem chmurek. :) O czym chrzanie? O tym, że jak ustalicie parametry orbity dla planety pokrytej oceanem tak aby mieć na powierzchni temp. X stopni. To wykonaliście dopiero pierwszy krok. Teraz trzeba zobaczyć co to oznacza dla waszej atmosfery. No wiecie, jakie utworzą wam się czapy polarne ( o ile się utworzą ), jakie ilości pary wodnej władują sie do atmosfery i jaką ilośc chmurw wygenerują itd. itd. Dlaczego to ważne? Bo po pierwsze zmieniacie albedo (w przypadku planety o której na tą chwile myślicie oznacza to ochładzanie) . Po drugie możliwe, ze wasz ocean niniejszym został tak podgotowany, że zafundował wam 100% pokrycie chmur i możecie zapomnieć o kolorze nieba, bo generalnie będzie ciemnawo ;) Ekologu, z racji posiadanego nicka to własnie ty powinieneś wiedzieć o tym najlepiej. To podstawy, dopiero mając baze możemy bawić się w domieszki, bo czasem kilka procent konkretnego związku zmienia sprawę diametralnie i puszczenia hasła np. "jest obecny XY w ilości 1%" może oznaczać, że po pierwsze diametralnie zmienicie np. efekt cieplarniany albo, że walneliście babola takiego, że dany związek nie ma szans istnieć obok innego składnika, bo przereagował by dosyć gwałtownie...

 

Jeszcze was jedną sprawą pognębie. Czy ktokolwiek pomyślał, po cholere wam ostrzał ze sztucznych instalacji? Bo może zupełnie nie potrzebujecie żadnych maszyn by mieć go on board... heh, daje wam dobę na przemyślenie ostatniego akapitu tego posta. Zobaczymy kto wpadnie o czym ten stary zgred Hans bredzi.

 

Jak zdacie ten test, to chętnie włącze się do zabawy ;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeszcze was jedną sprawą pognębie. Czy ktokolwiek pomyślał, po cholere wam ostrzał ze sztucznych instalacji? Bo może zupełnie nie potrzebujecie żadnych maszyn by mieć go on board... heh, daje wam dobę na przemyślenie ostatniego akapitu tego posta. Zobaczymy kto wpadnie o czym ten stary zgred Hans bredzi.

 

Jak zdacie ten test, to chętnie włącze się do zabawy ;)

 

Pozdrawiam.

 

Nie ostrzał że sztucznych instalacji tylko skały z rozpadającego się księżyca. A instalacje nie maja być bojowe.

 

 

Jeszcze nie uwzględniliśmy nachylenia osi obrotu względem płaszczyzny orbity. Bo np. jeżeli będzie wynosiło 0,5 stopnia to na biegunach zapanuje ciemność i mróz więc duża część wody zostanie am uwięziona, jeżeli będzie nachylenie zbliżone do ziemskiego do bieguny przez pół roku będą w ciemności ale i tak duża ilość wody będzie zestalona, więc mało prawdopodobne żeby przy temperaturze :burza: dziesięć stopni Celsjusza na równiku chmury przykryły całe niebo , bo jeżeli weźmiemy pierwszy przykład to temperatura na biegunach będzie grubo poniżej zera. To oznacza że klimat we wnętrzu superkontynentu będzie przypominał klimat tybetu (chłodny i suchy).

Odłamki skał z rozpadającego się księżyca będą dodatkowo w czasie uderzeń w powierzchnię planety wzbijać w niebo tumany kurzu co dodatkowo zmieszałoby temperaturę na powierzchni obiektu.

 

Kolor nieba nie zależy w dużej mierze od składu chemicznego atmosfery, na ziemi niebo jest niebieskie z tego powodu, na marsie jest różowe spodu utrzymującego się w atmosferze rdzawego pyłu.

 

Jeżeli chodzi o gwiazdę to proponuję podobną do Wegi z gwiazdozbioru lutni. Jeszcze nie uwzględniliśmy dwóch czynników wulkanizmu i pyłu z rozpadającego się księżyca, obydwa czynniki mogą znacząco ochłodzić klimat na planecie, a wulkany dodatkowo wyrzucają gazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz trochę porządku:

Dane planety:

Rozmiar: 2X Ziemi

Skład atmosfery: Zbliżony do ziemskiego, miej azotu w zamian znaczne ilości innych gazów (Hel3, Siarkowodór itp.)

Średnia temperatura powierzchni na równiku: 10 stopni Celsjusza

Nachylenie osi obrotu: 0,5 stopnia

Długość doby: 168 godzin

Powierzchni lądowa: 20%

Powierzchnia morska: 80%

Dodatkowe dane:

-Wulkanizm

-Częste deszcze meteorytów z powodu rozpadu księzyca

-Obcy monolit na orbicie

Księżyce: 1

Orbita księżyca: Na granicy Roche'a

Dodatkowe dane o księżycu:

-Księżyc w stanie rozpadu.

-Brak wulkanizmu

-Częste deszcze meteorytów

-Robo-Techno-Formacje na powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

planeta 2 x większa była by 4 razy masywniejsza => siła ciązenia na powierzchni tez cos tego rzedu x więcej

Najpierw oczywista korekta - prosze Marcina o zatwierdzenia - milczenie uznam za zgodę. Zebyśmy tam mogłi - z trudem ale jednak chodzić.

 

Planeta ma masę 2 x większą niz ziemia. Zatem (zakłdając podobną gęstość) rozmiar musimy sobie wyliczyć.

 

Objetość kuli = 4.19 x r*r*r. Zatem objetości: Ziemia = 4.19 * 6400*6400*6400 [km3] = 109838336000 Planeta owa = 4.19*R*R*R = 2 x 109838336000

 

 

zatem jej R = (2 x 109838336000 / 4.19)**(1/3) wychodzi mi okolo 8000 km. Czyli średnica tej planety to 16 tyś km.

 

 

Dygresja. Chlor i wodór - nie spodziewałem się, że dużo/długo sie utrzymuje. Siarkowodoru nie za dużo niech już bedą te hele Hel3 ale może niech i Hel2 OK. Azotu mniej w sensie, że o połowe mniej niz na ziemi - w jego miejsce w wchodzą te Hele.

 

Zachmurzenie 50% wilgotność 50%.

 

Pokrycie lodem - ocean 50% kontynent 10%

 

Przypominam, że na samiusieńkim końcu manewrujemy odległością od gwiazdy by otrzymać te śrdnio 10 St C na równiku.

 

Czy ta Vega jest do przyjęcia ?

(jeżeli planeta nie mogła tu wyewoluować to czyż nie mogła zostać ukradziona podczas jakiegoś mijania?)

 

 

czy o czymś zapomnieliśmy ?

 

p.s.

Jeżeli ktoś tu powie, ze ten Hel zaraz nam ucieknie w kosmos to niech będzie taki miły i od razu zaproponuje INNY nieagresywny (dla płuc) gaz - wypełniacz w miejsce tej prawie połowy azotu co by była na Ziemi, a zastepujemy!

 

Co do ciśnienia - być może wynika z Masy planety i mas cząsteczkowych gazów (te Hele hłe hłe hłe), ale jesli mamy tu dowolność to proponuję na ten moment 120% typowego ciśnienia Ziemskiego.

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Hel dostarczony do płuc powoduje zmianę wysokości głosu - prędkość rozchodzenia się dźwięku w helu jest ok. 3 razy większa niż w powietrzu." Bedziecie smiesznie gadac na tej planecie wink.gif Proponuję argon lub inny gaz szlachetny.

 

Co widoku nieba napewno nie bedzie takie jak na ziemi, moze byc podobne ale to rozpraszanie Rayleigh'a zależy od : liczby cząstek rozpraszających, średnicy cząstek, współczynnika załamania, długości fali. Ziemska atmosfera powoduje że do naszego oka dociera światło o długości fali 490-450 nm czyli niebieskie, atmosfera tej obcej planety bedzie miala inny sklad, inne czasteczki, inne wspolczynniki zalamania swiatla - bedzie wiec zalamywalo swiatlo o innej dlugosci.

 

Pozdrawiam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnica planety nich będzie 16 tys km.

Jeszcze nie ustaliliśmy czy to ma być misja załogowa czynie, załogowa byłaby ciekawsza.

Mam nadzieję że nikt nic niema przeciwko tak długiej dobie?

Ja bym dał trochę miej chmur no jakieś 20% a wilgotność z 15%, bo jak ma być jeden wielki kontynent to na pewno duża jego część będzie pustynia a reszta stepem, niech lód nie zajmuje takiej powierzchni, przy nachyleniu 0,5 bieguny będą przez cały czas w mroku, jeżeli średnia temperatura to 10 stopni, to na biegunach będzie ok. -100 (poprawcie jeżeli się mylę) najlepiej żeby lód skumulować w strefie mroku, również duże ilości lodu będą w górach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.