Skocz do zawartości

Skywatcher 150/750 zakup szkła 5 mm


Szperacz

Rekomendowane odpowiedzi

Znawcy wiedzą, co jest w zestawie przy zakupie. To na potem. Brakuje mi jednak dobrej klasy szkła 5mm. Czym więcej czytam, tym bardziej boję się decyzji.

 

Krótko. Mam niestety już 50 lat, więc oko nie te, ale za to trochę gotówki. Tuba średnia, dlatego nie chcę "przestrzelić" cenowo, natomiast chętnie wycisnę ostatnią kroplę z lustra, które jest na dnie. Ważne, by okular dobrze współgrał. Jeszcze drobiazg, chyba nie bez znaczenia. Przyjaciel lata często za ocean. Proszę o rady.

 

Dla cierpliwych: Co w zamian za standartowy zestaw okularów? Niestety, teraz widzę, że rozegrałem zakup trochę niemąrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znawcy wiedzą, co jest w zestawie przy zakupie. To na potem. Brakuje mi jednak dobrej klasy szkła 5mm. Czym więcej czytam, tym bardziej boję się decyzji.

 

Krótko. Mam niestety już 50 lat, więc oko nie te, ale za to trochę gotówki. Tuba średnia, dlatego nie chcę "przestrzelić" cenowo, natomiast chętnie wycisnę ostatnią kroplę z lustra, które jest na dnie. Ważne, by okular dobrze współgrał. Jeszcze drobiazg, chyba nie bez znaczenia. Przyjaciel lata często za ocean. Proszę o rady.

 

Dla cierpliwych: Co w zamian za standartowy zestaw okularów? Niestety, teraz widzę, że rozegrałem zakup trochę niemąrze.

 

Przez ostatni rok patrzyłem przez Celestrona 130/650 - w sumie tuba chyba dość podobna. Dokupiłem sobie do tego NLV 5 mm. Ale z perspektywy czasu chyba jednak wziąłbym jakiegoś Ortho Baadera o tej samej ogniskowej - ze dwa razy patrzyłem przez niego i wydał mi się nieco jaśniejszy i bardziej kontrastowy. Nie daję głowy, że tak jest w rzeczywistości, ale jednak przy takim lustrze (moim czy twoim) to każdy jaśniejszy okular jest na wagę złota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Namieszam jeszcze bardziej ;)

Byłoby fajnie, gdybyś mógł gdzieś przetestować nasadkę dwuoczną (tak zwane bino lub binoviewer). Znam osoby, które nie lubią patrzeć przez nasadkę, ale ci którym nasadka spasuje, nie obserwują Księżyca i planet niczym innym. To droga rzecz, więc warto przed zakupem sprawdzić. Mam krótkoogniskowe okulary ale widok nie umywa się do obserwacji dwuocznych.

Często obserwuję newtonem 150/750 i bino i.. to jest TO! Jeszcze lepiej jest w newtonie 200 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli planujesz zakupy docelowe i astrozabawę na wiele lat to pomyśl o Pentaksie XW 5mm. Idealne pole widzenia, wygodny ER, wilgocioodporna budowa. Niestety, cena nieco zwala z nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi. To bino jest bardzo ciekawe i rzeczywiście żadkie. Pentax cenowo powala, nawet licząc na kolegę z USA...ale jeżeli nie jest ZA DOBRY dla mojego lustra, to pewnie rozważę taki zakup. Może znajdę za oceanem jakąś okazję, teraz tam szaleją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pentax XW do małego newtona to przegięcie i to z kilku powodów. Oczywiście można kupować najdroższy i najlepszy okular z myślą, że będzie to zakup na lata, ale nie wiem czy akurat kasa którą się traci przy odsprzedaży jest akurat najważniejsza? Gdyby na miejscu pytającego miał do wydania prawie 1,5 tysiąca to w tej sytuacji nie kupowałbym Pentaxa ale lepszy teleskop. W przyszłości zaś po zmianie sprzętu i tak może się okazać że ten kupiony wcześniej okular nie jest optymalnym do nowego sprzętu i wtedy odsprzedamy go z większą stratą niż przy tańszym szkiełku.

 

Poza tym okular 5mm to chyba raczej głównie do planet, a więc nie musi mieć wielkiego pola i nie musi być idealnie skorygowany. Planetkę ustawia się w centrum pola widzenia i to co jest naokoło nas nie interesuje. Szczególnie zaś gdy mamy montaż z mikroruchami, bo łatwo możemy ta planetkę w tym centrum utrzymać. Oczywiście lepiej byłoby mieć większe pole widzenia i lepszą korekcję pola i do tego duży ER, ale za to się płaci.

 

Ja bym polecał Vixen NLV 5mm, albo jakies markowe ortho. Co do NLV to mam taki okular tyle, że 4mm i moim zdaniem jest lepszy niż Celestron X-cel LX 5mm, który mam również na stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pentax XW do małego newtona to przegięcie i to z kilku powodów

stosując takie podejście należałoby do małych i średnich Newtonów kupować tylko Plossle i Kellnery

a patrzyłeś kiedyś przez taki okular?

Pentaxy XW robią naprawdę niezapomniane wrażenie i moim zdaniem są warte swojej ceny

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatni rok patrzyłem przez Celestrona 130/650 - w sumie tuba chyba dość podobna. Dokupiłem sobie do tego NLV 5 mm. Ale z perspektywy czasu chyba jednak wziąłbym jakiegoś Ortho Baadera o tej samej ogniskowej - ze dwa razy patrzyłem przez niego i wydał mi się nieco jaśniejszy i bardziej kontrastowy. Nie daję głowy, że tak jest w rzeczywistości, ale jednak przy takim lustrze (moim czy twoim) to każdy jaśniejszy okular jest na wagę złota.

Przy lustrze 150mm miałem LV 6mm.

Do planet był bdb (ściślej - Saturn powala; nawet z barlowem dawał ładne obrazy (250x); Żona zakochała się w widoku Saturna; Jowisz lepiej wygląda przy nominalnym 6mm czyli 125x.

Do Księzyca czasami miał zafarb chromatyzmu, do gromad kulistych był ciemny (M13 wspaniała jak zwykle, ale M5 już mniej)

Tak jak napisał kolega przy małym lustrze każdy foton się liczy. Spójrz na TS Planetary II lub Scientific .... 6,7 mm, może taki właśnie?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie drogie okulary zawsze budzą mieszane reakcje, ale to jednak wybór bezkompromisowy i to zarówno do DSów jak i do planet. Zawsze dobrze jest mieć świadomość, że patrząc przez taki okular przy swoim wzroku nie ma za bardzo alternatywy żeby zobaczyć więcej, lepiej, i wygodniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stosując takie podejście należałoby do małych i średnich Newtonów kupować tylko Plossle i Kellnery

a patrzyłeś kiedyś przez taki okular?

Pentaxy XW robią naprawdę niezapomniane wrażenie i moim zdaniem są warte swojej ceny

 

pozdrawiam

 

Nie neguję faktu że Pentax jest na pewno świetny, choć nie miałem okazji przez taki okular patrzyć. Uważam jednak że o ile jest sens stosowania takich okularów w dużych teleskopach to w mniejszych już nie za bardzo. Choć oczywiście jak się ktoś uprze to można. Tyle że kosztem dużej kasy, uzyska słaby efekt. Ja osobiście wolałbym mieć teleskop za 1,5 tysiąca i okular za kilka stówek niż odwrotnie. Poza tym na rynku oprócz ultradrogich Pentaxów z jednej strony i najtańszych Kellnerów i Plossli jest jeszcze masa innych opcji - jak chociażby ten NLV o którym pisałem. Jeśli już ktoś ma dużo kasy i chce kupić coś z wysokiej półki to może jednak Explore Scientific (w tym wypadku 4,7mm)- kosztuje mniej niż połowę tego co Pentax, a jest chwalony na forach.

 

Pamiętać trzeba że duże pole, doskonała korekcja, czy duży ER wymaga zastosowania większej ilości soczewek - co przekłada się na większe straty światła. W przypadku dużych teleskopów, które zbierają dużo światła nie jest to zbyt istotne, bo warto taką cenę zapłacić za duże i dobrze skorygowane pole. Co innego w małych teleskopach w których ilość zbieranego światła jest znacznie mniejsza. Tutaj nieraz może się zdarzyć, że prostsze konstrukcje sprawdzą się lepiej niż te droższe.

 

W opcji ekonomicznej osobiście zastanawiałbym się jeszcze nad takim okularem:

http://www.astrokrak.pl/bst/845-okular-szerokokatny-bst-ed-5mm-60.html

 

Nie miałem jednak z nim osobiście do czynienia.

Edytowane przez adam_k27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co spierać. Zainteresowany dokona swojego wyboru mając na tacy wiele opcji i opinii i to jest najważniejsze. Jednak nie zgodzę się z tym, że nie warto kupować drogich okularów do małych teleskopów. Widok Hichotek czy całego kompleksu Veila w malutkim ED80 z Naglerem 31mm to jest to, czego pragną oczy i dusza prawdziwego astromiłośnika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że koledzy nie zostawili mnie samego z dylematem. Jestem początkujący, ale szybko się zorientowałem, że chcę do przodu. Adam_k27 ma rację kalkulując tak jak to opiał. Sam się żaliłem, że postąpiłem niemądrze. Nie sądziłem, że tak mnie niebo wciągnie. Trzy miesiące temu kupiłem kompletny teleskop, a już jestem gotowy wyłożyć tyle samo tylko za sam okular. Ale teraz będę uważał i WAS się radził. Explore Scientific 4,7mm brzmi chyba najciekawiej, zwłaszcza że dobrze o tym szkiełku się pisze.

 

Pozdrawiam Wszystkich

 

Szperacz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Explore Scientific 4,7mm brzmi chyba najciekawiej, zwłaszcza że dobrze o tym szkiełku się pisze.

tak to już jest, że panują ciągle nowe mody

niedawno dobrze pisało się o LVW, potem o SWA od SW, potem BST, TMB i jeszcze paru innych, a teraz w modzie są okulary ES. Za rok czy dwa też wszyscy o nich zapomną :D

pojawią się nowe szkiełka i te nowsze będą w modzie

 

nie mam zamiaru namawiać Cię na Pentaxy. Za to zdecydowanie się sprzeciwiam twierdzeniom, że do mniejszych teleskopów nie warto kupować okularów najwyższej jakości i trzeba się zadowalać drugą lub trzecią ligą

 

zamiast pytania czy warto dopłacać za najwyższą jakość lepiej postawić inne: czy warto płacić za gorszą jakość?

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę jest to ciągle kwestia finansowa w tym sensie, że obawiam się wydać kasę trochę bez sensu. Właśnie znalazłem za oceanem "Pentax 5mm XW 1.25" Eyepiece" za 309 USD. Jak grzecznie poczekam to kolega za jakiś czas mi go przywiezie w kieszeni. Szczerze mówiąc jest w zasięgu, a tak bardzo chciałbym pokazać żonie Rupes Recta. Teraz mówi"chyba widzę", a ja chcę by wykrzyknęła "jezu, rzeczywiście!" i może wtedy wybaczy... Poza tym myślę o komforcie oglądania, o którym często też czytałem. Jak wspomniałem, oko już nie to co kiedyś.

 

Muszę przyznać, że forum jest bardzo pomocne.

 

Szperacz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta Ściana nie jest specjalnie wymagającym obiektem. Koledzy obserwujący lornetkami twierdzą, że przez dobrą lornetkę jest widoczna. Trzeba tylko trafić w odpowiednią fazę Księżyca. Najlepiej jest widoczna tuz po przejściu terminatora ale można ją zauważyć jeszcze kilka dni później

 

ściągnij sobie Virtual Moon Atlas, a będziesz wiedział kiedy najlepiej jej szukać i łatwiej będzie Ci ją zlokalizować. Pamiętaj tylko, że w teleskopie obraz jest odwrócony :D

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.