NGC6888 w Ha

[coy_coyote]

Sesja z końca kwietnia kiedy pomimo ciepłych nocy miałem całkiem fajne warunki do focenia.

Testowałem współpracę TMB/LOMO z korektorem WO Flattener III.

W sumie na tak mały chip jaki jest w Atik 314L+ nie wiem czy ten korektor ma sens prócz faktu że mam światło z f/4.8 a nie f/6

Ha 20x900s bin 1, Atik 314L+, S-APO LOMO 80/480 +WO III FF/FRx0.8, HEQ5

Obróbka trochę na szybko

[Duser]

Mały chip , ale w rogach zdjęcia widać chyba trochę komy. Chyba że to rotacja pola .

[Hans]

Dasz wersję mniej pociągniętą?

 

Pozdrawiam.

[coy_coyote]

Mały chip , ale w rogach zdjęcia widać chyba trochę komy. Chyba że to rotacja pola .

właśnie nie wiem co to zastanawiam się czy to nie jest jakaś nieosiowość

 

Dasz wersję mniej pociągniętą?

 

Pozdrawiam.

może taka wersja

[Adam_Jesion]

właśnie nie wiem co to zastanawiam się czy to nie jest jakaś nieosiowość

Dokładnie, to nieosiowość (albo przed korektorem, albo za).

[Jarek76]

właśnie nie wiem co to zastanawiam się czy to nie jest jakaś nieosiowość

 

 

może taka wersja

Ja się pytam dla czego wstawiasz zdjęcia w dziale dla początkujących ?

Skromność skromnością,ale przeszedłeś już o wiele poziomów wyżej w dziedzinie astrofotografii.

Następnym razem będzie tak

[coy_coyote]

Ja się pytam dla czego wstawiasz zdjęcia w dziale dla początkujących ?

Skromność skromnością,ale przeszedłeś już o wiele poziomów wyżej w dziedzinie astrofotografii.

Następnym razem będzie tak

jak Admin uzna że się nadają sam je przeniesie

[Gość Mitek]

właśnie nie wiem co to zastanawiam się czy to nie jest jakaś nieosiowość

 

 

może taka wersja

 

śrube blokującą dokręciłeś w "krejfordzie"? Kiedyś kręciłem tubus na tokarce i w przypadku niedoblokowania śruby osiowość radykalnie się pogarszała. Potraktuj ten post jako pewną, fachową i sprawdzoną informację..

[Adam_Jesion]

jak Admin uzna że się nadają sam je przeniesie

Od tej chwili masz zakaz pisania w dziale dla początkujących

[coy_coyote]

śrube blokującą dokręciłeś w "krejfordzie"? Kiedyś kręciłem tubus na tokarce i w przypadku niedoblokowania śruby osiowość radykalnie się pogarszała. Potraktuj ten post jako pewną, fachową i sprawdzoną informację..

Mitku czy to też tyczyć się może wyciągu Starlight Feather Touch ? Jedyne czego bym się spodziewał to nieosiowość przy mocowaniu korektora do wyciągu. Całość czyli kamera --> koło --> korektor mam złączone na gwintach tylko właśnie w wyciągu siedzi to na zwykłym ClampingRingu który jest w wyciągu SI.

Może jesteś w stanie lub Adam zaproponować coś co pozwoli połączyć korektor SW III Flattener z wyciągiem SI za pomocą gwintu

 

Mój wyciąg jest pod tym LINKIEM

 

Od tej chwili masz zakaz pisania w dziale dla początkujących

dzięki Adam za uznanie

[Gość Mitek]

Mitku czy to też tyczyć się może wyciągu Starlight Feather Touch ? Jedyne czego bym się spodziewał to nieosiowość przy mocowaniu korektora do wyciągu. Całość czyli kamera --> koło --> korektor mam złączone na gwintach tylko właśnie w wyciągu siedzi to na zwykłym ClampingRingu który jest w wyciągu SI.

Może jesteś w stanie lub Adam zaproponować coś co pozwoli połączyć korektor SW III Flattener z wyciągiem SI za pomocą gwintu

 

Mój wyciąg jest pod tym LINKIEM

 

 

dzięki Adam za uznanie

 

Testowałem wyciąg Baadera ale widzę ze ten także ma śrubę blokującą przesów wyciągu... Ja ma w swoim setupie tylko połączenia gwintowe..

[Gość Mitek]

Calmping Ring to rozwiązanie niestety do vizuala raczej.. Przy profesjonalnym zamocowaniu przy astrofoto to słabe rozwiązanie... Testowałem na tokarce badając odchylenia osi czujnikiem zegarowym.. Ja przerobiłem wyciąg Baadera z Clamp na nacięty na zewnątrz gwint pod złączkę do flattenera.

[Adam_Jesion]

Mitek, SI nie nagwintujesz na zewnątrz, więc nawet tego nie proponuj (bierznia sięga do końca tubusu wyciągu). Tak samo, możesz dać sobie spokój z sugestią, że SI jest nieosiowy. Bardzo mało prawdopodobne i zostawiłbym to na koniec.

 

To co można zrobić, to dorobić złączkę z "jaskółczym ogonem" (taki dovetail), króry po wywaleniu pierścienia (blaszki) zaciskowego zostanie zaciśnięty trzema śrubami.

[Tomasz_Habaj]

Dokladnie tak jak pisze Adam. Jaskolczy ogon wydaje sie byc najlepszym rozwiazaniem. Problem jest tylko taki ze ten wyciag posiada tylko dwie sruby dociskowe i nie wiem jak to bedzie wspolpracowalo z tego typu zlaczka. Jak jeszcze uzywalem tego wyciagu to problem ten rozwiazywalem w taki sposob, ze kamere instalowalem w wyciagu za dnia, teleskopem zwroconym pionowo w kierunku ziemi i przy calkowitym wsunietym wyciagu. Nastepnie delikatnie dokrecalem po troche kazda ze srob mocujacych na przemian, az do calkowitego docisniecia clamping ringa. Brak jakichkolwiek minimalnych szczelin pomiedzy w moim przypadku korektorem, a tuba wyciagu swiadczyl o prawidlowym zamocowaniu kamery. 3kg jakie wieszalem na tym wyciagu nie robil na nim zadnego wrazenia. Zero luzow czy ugiec.

[Gość Mitek]

Mitek, SI nie nagwintujesz na zewnątrz, więc nawet tego nie proponuj (bierznia sięga do końca tubusu wyciągu). Tak samo, możesz dać sobie spokój z sugestią, że SI jest nieosiowy. Bardzo mało prawdopodobne i zostawiłbym to na koniec.

 

To co można zrobić, to dorobić złączkę z "jaskółczym ogonem" (taki dovetail), króry po wywaleniu pierścienia (blaszki) zaciskowego zostanie zaciśnięty trzema śrubami.

 

Nie sugeruję gwintować tego wyciągu tylko piszę jak zrobiłem sobie... Druga moja sugestia polega na propozycji każdorazowego dokręcenia śruby blokującej po ustawieniu ostrości , w wyciągach ciernych, bo to znacząco "poprawia osiowość" ..Gdy dalej będziesz próbował podważyć co piszę nakręce filmik z czujnikiem zegarowym...

[Adam_Jesion]

Gdy dalej będziesz próbował podważyć co piszę nakręce filmik z czujnikiem zegarowym...

Autora wątku mało interesuje, co ty tam zrobileś ze swoim czujnikiem. Ma zupełnie inny wyciąg i twoja porada zupełnie jest nierealizowalna w jego przypadku (nie nagwintuje wyciągu). Nie ciągnij tego tematu dalej, bo szkoda prądu.

[Gość Mitek]

Autora wątku mało interesuje, co ty tam zrobileś ze swoim czujnikiem. Ma zupełnie inny wyciąg i twoja porada zupełnie jest nierealizowalna w jego przypadku (nie nagwintuje wyciągu). Nie ciągnij tego tematu dalej, bo szkoda prądu.

 

Moja porada tylko aby dokręcał śrubę jeśli tego nie robi.

[zbuffer]

Dokladnie tak jak pisze Adam. Jaskolczy ogon wydaje sie byc najlepszym rozwiazaniem. Problem jest tylko taki ze ten wyciag posiada tylko dwie sruby dociskowe i nie wiem jak to bedzie wspolpracowalo z tego typu zlaczka. Jak jeszcze uzywalem tego wyciagu to problem ten rozwiazywalem w taki sposob, ze kamere instalowalem w wyciagu za dnia, teleskopem zwroconym pionowo w kierunku ziemi i przy calkowitym wsunietym wyciagu. Nastepnie delikatnie dokrecalem po troche kazda ze srob mocujacych na przemian, az do calkowitego docisniecia clamping ringa. Brak jakichkolwiek minimalnych szczelin pomiedzy w moim przypadku korektorem, a tuba wyciagu swiadczyl o prawidlowym zamocowaniu kamery. 3kg jakie wieszalem na tym wyciagu nie robil na nim zadnego wrazenia. Zero luzow czy ugiec.

 

Gorzej jak trzeba sprzęt skręcać w polu, w nocy.

 

Poza tym sam clamping ring (blaszka) może być różnie założony. Można go sobie przesunąć tak że obie śruby naciskają od góry a szczelina jest na dole, że jedna śruba dociska bardziej na środku blaszki niż druga, że jedna w ogóle jest poza clamping ringiem itp :/

 

Mówicie o jaskółczym ogonie przykręcanym 3 srubkami co wydaje się fajnym pomysłem ale niestety kolega i pewnie wiele osób razem ze mną, mają wyciągi w których są dwie śruby... Co wtedy? Czy jaskółczy ogon dalej będzie działał? Może jest jakiś inny patent?

 

Zresztą sam flattener może mieć już nosek zrobiony w stylu okularowym (jak flattener SW DSLR), czyli z tym podcięciem spełniającym w sumie tą samą rolę co jaskółczy ogon. Czy wtedy nie wystarczy po prostu wyciągnąć blaszkę i przykręcić samymi śrubami?

Edytowane 16 Maja 2012 przez zbuffer

[Tomasz_Habaj]

Nie widzialem flattenera SW ale zakladam ze nosek jest podobny jak w reduktorze TV 0.8x, a to jest tylko podtoczenie srednicy noska, wlasnie na clamping ring. Niestety to nie to samo co jaskolczy ogon. W tym przypadku po wyjeciu clamping ringa i docisnieciu takiego noska samymi srbami tylko pogorszy sprawe. Jak nie mamy mozliwosci uzycia polaczenia gwintowego to jaskolczy ogon jest najlepszym rozwiazaniem. W mojej FLI kolo filtrowe jest polaczone z kamera za pomoca jaskolczego ogona i to wlasnie za pomoca dwoch srub dociskajacych. Wszystko siedzi sztywno i bez najmniekszych luzow. Wazne, aby taki nosek byl ciasno spasowany do wyciagu.

[Tomasz_Habaj]

Co do tego podtoczenia na nosku to nie jest to najlepsze rozwiazanie, bo wlasnie tu pojawia sie sporo problemow z osiowoscia ukladu. Coraz wiecej jest na rynku noskow bez tego podtoczenia. Dla przykladu Moonlite, ktory produkuje wlasnie takie noski.

[coy_coyote]

Flattener III WO nie ma podtoczenia natomiast ma odkręcany cały nosek

 

 

Teraz tak patrzę że ten korektor ma ustawienie osiowości na rotatorze może najpierw tutaj na pocztek szukać problemu ?

[zbuffer]

Może źle się wyraziłem. Chodziło mi o tą fazkę, pochyłą część noska, która jest w miejscu styku z clamping ringiem. Ma to zarówno flattener SW jak i ten WO III. Oczywiście pochylenie tej części jest dużo mniejsze niż w złączce z jaskółczym ogonem więc może nie wystarczyć do samoistnego dociągnięcia i wycentrowania przykręconego samymi śrubami elementu.

[Gość Mitek]

Może źle się wyraziłem. Chodziło mi o tą fazkę, pochyłą część noska, która jest w miejscu styku z clamping ringiem. Ma to zarówno flattener SW jak i ten WO III. Oczywiście pochylenie tej części jest dużo mniejsze niż w złączce z jaskółczym ogonem więc może nie wystarczyć do samoistnego dociągnięcia i wycentrowania przykręconego samymi śrubami elementu.

 

 

Kąt jest za mały, mam złączki baadera (przy okazji dostałem z wyciągiem), tam jest podobny kąt, złączka potrafi się podnosić, minimalnie w prawdzie ale jednak.. na złączkach SW jest już lepiej... nie podnosi dlatego sam stosuje taki kąt... ok.16st.. spotkałem się z kątem 45st. na wzorach dostarczanych przez klientów (bardzo drogie oryginalne złączki eksluzywnych firm)... Ten kąt jest najlepszy.. ale niestety potrzeba sporo scianki złączki bo nóż gwałtownie się zagłębia w materiał...

 

Generalnie najlepiej przykręcić i sprawdzić na światło czy aby nie powstaje szczelina między czołem złączki i czołem wyciągu.. Jeśli jest widoczna mozna dokręcić jeszcze raz i dotąd aż zniknie...

 

To rozwiązania "takie sobie".. Z doświadczenia wiem, że gwinty w technice szczególnie w naszych zastosowaniach dają praktycznie 100% powtarzalności osiowego zamocowania za każdym razem równomiernie dociskając się do czoła, nie niszcząc prostopadłości osi optycznej względem płaszczyzny matrycy..

[Adam_Jesion]

To fakt, gwitny z czołem (kołnierzem) załatwiają większość problemów. Ale, jak widać na tym przykładzie, nie zawsze da się je zastosować. Można tylko dziwić się, że producenci (większość) wyciągów, nie robi takich gwintów w standardzie (np. odkręcana końcówka z clamping ringiem).

 

Nawet Moonlite nie ma teog w standardzie. Trzeba zamówić taką opcję i to tylko dla większych wyciągów. Standardowe 2" - niet.