Skocz do zawartości

Bresser Special Saturn 20x60


anatol

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o Celestrona - poczytaj opinie... a może przymierz się do kogoś kto ma taki model.

Kronos - to całkiem przyzwoita lornetka - ze znanymi zaletami i wadami, tylko..., nie kupisz nowego egzemplarza... obiektywnie prawiąc - jej sprawność w wyniku działania czasu będzie też niższa od "produkcyjnej". Co prawda ludzie pochłonięci naszym hobby dbają o sprzęt, ale taka lornetka nie leży cały czas na parapecie przy kaloryferze, tylko z częstotliwością proporcjonalną do intensywności astro- lub myśliwskiej choroby, przechodzi całkowitą kąpiel w rosie... i w ten oto sposób, taki nowy Nikon EX 12x50 może mieć o dziwo lepszy zasięg.

 

Generalnie porównywanie lornetek wyłącznie na bazie danych technicznych jest jak porównywanie samochodów w oparciu o te same dane techniczne w instrukcjach... np. Dacia Logan albo Daewoo Lanos na papierze może się okazać lepsze od auta wygodniejszego i trwalszego wyższej marki...

 

Pozdrawiam

 

Iro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anatolu,

 

Czy zatem lepsza transmisja w Nikonach może zrównoważyć większą aperturę w Celestronie 15x70 ?

 

Jeśli chodzi o zasięg, to (z dużym przybliżeniem) można oszacować, że:

 

Dzięki większej średnicy Celestron zyska ~ 0.3 - 0.4 mag

Dzięki większemu powiększeniu Celestron zyska ~ 0.4 - 0.5 mag

Ze względu na gorszą transmisję, Celestron straci ~ 0.2 - 0.3 mag

 

Sumarycznie można więc spodziewać się, że (w środku pola widzenia) Celestron będzie miał zasięg lepszy o mniej więcej 0.5 mag. Jednocześnie Celestron nie będzie się już zbytnio nadawał do obserwacji "z ręki", a dodatkowo jakość obrazów przez niego dawanych będzie raczej gorsza niż w Nikonie. Zobacz chociażby na testy z optyczne.pl:

 

Nikon 10x50 EX:

Aberracja chromatyczna - mała w cetrum i na brzegu

Astygmatyzm - mały

Dystorsja - odległość pierwszej zakrzywionej pionowej linii od centrum pola widzenia w stosunku do promienia pola widzenia: 40.9% +\- 5.4%

Koma - zauważalna

Nieostrość obrazu - nieostrość pojawia się w odległości 65.5% +\- 4.5% od centrum pola

Pociemnienie brzegowe - znikome

Odwzorowanie bieli - słabe

 

Celestron SkyMaster 15x70:

Aberracja chromatyczna - Średnia w centrum pola, średnia na brzegach

Astygmatyzm - Bardzo mały. Wyraźnie punktowe obrazy gwiazd z małym iskrzeniem

Dystorsja - odległość pierwszej zakrzywionej pionowej linii od centrum pola widzenia w stosunku do promienia pola widzenia: 13.8% +\- 0.5%

Koma - średnia

Nieostrość obrazu - nieostrość pojawia się w odległości 63.8% +\- 5.9% od centrum pola.

Pociemnienie brzegowe - niewielkie

Odwzorowanie bieli - kiepskie. Obraz żółto-szary.

 

Pod względem mechanicznym również to raczej Nikon będzie górą.

 

Tak więc podsumowując: jeśli kupisz Celestrona, dostaniesz sprzęt, który powinien mieć nieco lepszy zasięg i trochę większe powiększenie, ale jednocześnie będzie to lornetka, którą bez statywu ciężko będzie cokolwiek obserwować, a do tego będzie dawać obrazy o gorszej jakości i będzie gorsza pod względem mechanicznym.

 

Ja kilka lat temu, po samodzielnych długich (ponad rocznych) poszukiwaniach doszedłem do wniosku, że za około 500 zł najlepiej kupić Nikona 10x50 EX. Z lornetki jestem bardzo zadowolony i patrząc czasem przez inne lornetki za podobną lub mniejszą cenę (w tym Celestrona SkyMaster 15x70), nie żałuję tej decyzji. Gdybym dziś wybierał pomiędzy tym Celestronem, a moim Nikonem, dokonałbym takiego samego wyboru.

Dodam jeszcze tylko, że lornetki używam nie tylko do obserwacji astronomicznych, ale i ornitologicznych.

 

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Piotrek - SkyMaster, mimo gorszej transmisji) będzie miał na pewno lepszy zasięg (7 do kwadratu i 5 do kwadratu to niemal 2:1), ale nie będzie to "kosmiczna różnica". Warto pamiętać, że żadne liczby nie opiszą jakości obrazu i mechaniki,... miałem w ręku i przy oku ze 2 razy SkyMastera i ze 2 razy Nikona EX. W moim odczuciu, różnica w jakości wykonania obydwu lornetek jest znaczna, a w przypadku lornetek mechanika to podstawa. Obserwacyjnie obraz w Nikonie sprawiał dla mnie wrażenie klarowniejszego i jaśniejszego. Egzemplarze SkyMastera, przez które patrzyłem miały pewną dominantę koloru na gwiazdach (coś al'a delikatny szary cyan), która subiektywnie psuła wrażenie.

 

Jeżeli masz możliwość dotrzeć do sklepu, gdzie trafisz jedną bądź drugą lornetkę, weź je do ręki i zerknij nawet w głąb sklepu, porównaj jak ostrzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po długich analizach i godzinach spędzonych na różnych forach padła decyzja o kupnie SkyMastera 15x70 (czyli 14x63). Bardzo nieoryginalna decyzja, wiem. Lornetka dopiero zamówiona, powinna być we wtorek. Po latach obcowania z BPC 8x30 czyli radzieckiej "gniotsa, nie łamiotsa" jestem ciekaw czy ten Celestron jest rzeczywiście tak delikatny, mam już zresztą plan jak go wzmocnić - będzie miał dodatkowy mostek, coś jak w lornetkach typu 20x80 (a pierwszą czynnością będzie test latarkowy). Wkrótce zabiorę się też za budowę żurawia (statyw już jest) z rurek po starym namiocie. Pozdrawienia dla wszystkich lornetkowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Lornetka dojechała i ... tradycyjnie dwa tygodnie leżała czekając na poprawienie się pogody. Kiedy w końcu pojawiło się Słońce zrobiłem test latarkowy (w mojej wersji słoneczny), który potwierdził (niestety), że lornetka ma w rzeczywistości parametry rzędu 14x62 (nawet nie 63 mm :angry: ). Przy okazji jeszcze raz pomierzyłem moje pozostałe bina, czyli lidletkę Bresser 10x50 i radziecką BPC5 8x30. Poprzednio mierzyłem tylko rzeczywistą aperturę (Słońce świecące w okular przy nastawieniu na nieskończoność i biały papier z naniesioną podziałką w odległości ok. 20 cm, na który pada obraz) teraz pomierzyłem również średnię źrenicy wyjściowej. I ku mojemu zaskoczeniu parametry lornetki radzieckiej również są zafałszowane ! A tak w nią wierzyłem. Wyniki są następujące : Celestron 14x62, Bresser 8,5x38, BPC 6x31.

Wynik Bressera z grubsza odpowiada temu co podawali inni badający tą lornetkę tylko u mnie apertura jest jeszcze mniejsza, bo nie 40 a tylko 38 mm. Wiele razy rozbierałem już tą lornetkę żeby ją wyczyścić i nieco podrasować (m.in. wyczernić) i po dokładnym mierzeniu okazało się, że snop światła obcinają nie tylko pryzmaty a w pierwszej kolejności same tubusy, które w miejscu połączenia z korpusem lornetki mocno się zwężają, tak że obcinają część światła padającego na obiektyw. W miejscu gdzie kończy się tubus prześwit wynosi 27mm a snop światła ma średnicę 35mm. Dalej jest przesłona przed pryzmatem o średnicy około 23mm a powinno być w tym miejscu 28mm. Cóż za marnotrawstwo.

Powiększenie tej lornetki rzeczywiście wynosi 8,5 raza i porównując je do powiekszenia radzieckiej BPC cały czas wydawało mi się, że jest jednak większe. Porównywałem różne przedmioty widziane przez obie lornetki i ciągle te widziane w Bresserze wydawały się większe. Jak to możliwe, myślałem, skoro obie mają ośmioktotne powiększenie ? Może jednak lidletka ma 10 krotne powiększenie ? I co się okazało ? Po pomierzeniu źrenic wyjściowych moich lornetek okazało się, że BPC ma 6 krotne powiększenie (rzeczywista apertura wynosi za to nawet więcej niż podaje producent bo nawet dobre 31mm, prawie 32mm). Czyli nie myliłem się, Bresser rzeczywiście bardziej powiększa.

Tak przy okazji warto zaznaczyć, że ten Bresser optycznie jest całkiem, całkiem przyzwoity - obraz jest czysty, klarowny, lornetka tylko raz się rozkolimowała ale poradziałem sobie z tym, jak na 89 zł to jest nadspodziewanie dobrze. Oczywiście mechanicznie nie jest już tak dobrze - plastikowe, regulowane muszle oczne połamały się już dawno i musiałem je zastąpić kawałkami rurek kanalizacyjnych (pasowału idealnie) a gwinty do wkrętów w korpusie już nawno się wyrobiły (z drugiej strony lornetka często była rozkręcana) ale lornetkę i tak czeka chyba drugie życie bo chyba przerobię ją na szukacze do moich refraktorów.

Miałem pisać o Celestronie. Na razie tylko kilka razy miałem możliwość przez nie popatrzeć na niebo, nie zbudowałem jeszcze żurawia ale z tego co zdążyłem stwierdzić to jednak dobry zakup. Oczywiście razi delikatny, tandetnie plastikowy mostek okularowy, guma na pokrętle regulacji ostrości nie trzyma się go przesuwając się po nim - trzeba ją dodatkowo przykleić, gumowe muszle oczne są całe powyginane przybierając nieregularny kształt i nie pomaga ich wywinięcie na dłuższy czas - po odwinięciu i tak przybieraja amebowaty a nie okragły kształt ale obrazy jakie daje lornetka sa całkiem dobre - dystorsja jest rzeczywiście duża ale nie przeszkadza w obserwacjach, aberracja w normie, ostrość nie spada zbyt mocno ku brzegom pola. W środku też jest ok, czyli czysto, ciemno i sucho - bo oczywiście lornetka została od razu rozkręcona (a co tam gwarancja). Teraz pogoda znowu fatalna więc więcej nie mogę napisać. Myślę, że takie parametry czyli powiększenie i średnica (chciałoby się jednak pełnych 70mm) jest wystarczająca : 14x to w sam raz - widać dużo przy akceptowalnym polu widzenia, ale niezbędny jest statyw. Zresztą nawet przy 8 czy 10x też do pełnego komfortu obserwacji potrzeba podparcia, nie oszukujmy się.

Mam nadzieję, że chociaż kliku czytelników nie zasnęło jeszcze po tym moim przydługim wywodzie. Po kolejjnej porcji obserwacji podzielę się następnymi wrażeniami.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma zapobiegać dostawaniu się wilgoci do wnętrza lornetki i zaparowywaniu optyki od wewnątrz. Generalnie działa.

 

Bardzo zaskoczył mnie pomiar powiększenia BPC mniejszy niż deklarowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też zdziwił ten pomiar. Aby wynik wyniósł deklarowane przez producenta 8x krążek źrenicy wyjściowej musiałby miec ok. 3,8mm średnicy. Mierzyłem kilka razy i miał ok. 5mm. Ta lornetka ma plastikowe (z bardzo dobrego tworzywa zresztą) "muszle oczne". Aby pomiar był prawidłowy musiałem je odkręcić (każdą trzymają po trzy mikro śrubki, dosłownie może nawet gwint M1 - trzeba bardzo uważać aby ich nie zgubić - najlepiej odkęcać na dużym, pustym stole z jasną powierzchnią) aby przyłożyc papier na odpowiednią odległość od okularu. Poza tym wspomniane przez mnie wrażenie większego powiększenia przez Bressera pośrednio potwierdza ten wynik. Też mnie to zdziwiło - może mam jakiś nietypowy egzemplarz, chociaż radzieckie wyroby słynęły z powtarzalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę poobserwowalem ostatnio Celestronem, m.in. kometę (wiadomo jaką - nie chce mi się kopiowac nazwy) i muszę powiedziec, że te 300 złotych to nie jest wyrzucony pieniądz. Nie jest to lornetka przeglądowa a raczej "podglądowa" tzn. do wpatrywania się w wybrany obiekt i delektowania sie jego wyglądem (chodzi o niebo, oczywiście) - potrzebny oczywiście statyw. Zaskoczeniem jest dla mnie pole widzenia, które wynosi ponad 5 stopni. Sprawdzałem na Hiadach i widać w polu widzenia i Aldebarana i Primę i jeszcze zostaje troche "luzu". Sprawdzałem w atlasie nieba, że to ok. 5 stopni (a powinno byc 4,4).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg moich pomiarów SkyMaster ma pole 4,3°. Odległość kątowa Aldebaran-gamma Tauri to 3°58,5' czyli z lekkim luzem dostajesz pole 4°18'. Niedociągnięcia SkyMastera dostrzeżesz dopiero po bezpośrednim porównaniu go z porządną lornetką o faktycznych parametrach 15x70 i wysokiej sprawności optycznej, czego z całego serca Ci nie życzę, przynajmniej przez najbliższy rok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane wziąłem ze starego (lata 80) niemieckiego atlasu nieba. Tam odległość tych dwóch gwiazd to około 5 stopni, ale to atlas DDR-owski więc może stąd ta niedokładność ;). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że SkyMaster to dolna półka lornetkowa - może ta druga od ziemi, bo na pierwszej siedzą te wszystkie bazarowe, rubinookie, chińskie wynalazki (chochle stalowe). Ale moje wrodzone wielkopolskie skąpstwo (czyt. oszczędność) zobowiązuje, więc szkoda mi czterocyfrowej kwoty na lornetkę. Wolę doposażyć mojego ATM niż inwestować w 3D. Choć muszę powiedzieć, że marzy mi się lornetka, która miałaby - nie wiem jak to okreslić - komfort obserwacji. Żeby obraz był plastyczny, żeby nie trzeba było szukać dobrej pozycji dla oczu - wiem, że to dziwnie brzmi ale nie wiem jak to opisać. Pod tym względem bardzo odpowiada mi BPC5 8x30, przez ta lornetkę patrzy mi się idealnie. SkyMaster jest pod tym względem jakiś dziwny.

Edytowane przez anatol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmuje się, że lornetka dachowa jest zbliżonej klasy do porro, kiedy jest o 60~100% droższa.

Dachówka porównywalna do nikona EX, to gdzieś w okolicach 1000PLN.

 

EDIT - pomieszałem z tymi procentami :P

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst podlinkowany przez Paethera tłumaczy pewne kwestie.

Dwie podstawowe problemy, do rozwiązania w lornetkach dachowych to:

-po rozdzieleniu wiązki na dwie i złożeniu, pokonują różnej długości drogi, żeby obraz był tak ostry jak to możliwe, potrzebne są tzw powłoki fazowe

-dla systemu Schmidta-Pechana pryzmaty nie wykorzystują zjawiska całkowitego odbicia, przez co muszą być pokrywane powłokami dielektrycznymi, żeby uzyskać jak najwyższą sprawność (dla Abbego-Koeniga nie ma problemu).

Dodatkowo "dachówki" muszą mieć dodatkową, ruchomą soczewkę (lub zespół) do ustawienia ostrości.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.