Skocz do zawartości

Jaka lornetka ?


kosmos12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem nowicjuszem i chciałbym się dowiedzieć jaką lornetkę kupić na początek. Mam już lornetkę 10x50 ale chcę czegoś więcej. Niechcę jakiejś wypasionej ale żeby można było dobrze oglądać niebo.Zastanawiałem się nad lornetkamo 15x70 albo 20x80.Czy dobrze przez nie widać? Pomocy! :astronomer2:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Zdaje się, że potrzebujesz podać więcej szczegółów jakie masz oczekiwania i co chcesz przez lornetę oglądać więcej.

Albo inaczej - czego brakuje Ci w lornetce 10x50? Może się okazać, że osiągniesz 'czegoś więcej' nie zmieniając sprzętu - wystarczy że wyjedziesz pod ciemne niebo lub po prostu będziesz wiedział czego i kiedy na niebie szukać.

Może się okazać, że zmiana na 15x70 pokaże 'coś więcej' ale nie zmieni to Twojej frustracji bo tak naprawdę chcesz duuuuuuuużo więcej - np. oglądać galaktyki i szczegóły na powierzchni Jowisza. Wtedy 'niestety' trzeba zajrzeć do działu o wyborze teleskopu.

 

Czyli jeszcze raz: gdzie mieszkasz? co już obserwujesz? jaka jest Twoja znajomość nieba? czy spędziłeś kilka tygodni swojego życia czytając różne wątki sprzętowe i obserwacyjne na TYM forum?

 

pozdrawiam,

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Lornetka 10x50 jest to wmiarę dobra lornetka ale nie z wysokiej półki naoglądałem się już trochę przez nią i chciałbym zrobić mały krok na przód.A mianowicie

chciałbym widzieć więcej szczegółów np.księżyce Jowisza, szczegóły gwiazdozbiorów,lepiej widoczne mgławice. Mieszkam w miejscu gdzie niema dużych ilośći światła, Czytałem już wiele na ten temat ale nadal nie jestem pewien co do lepszej lornetki.Co myślicie na temat lornetki 15x60 co będzie przez nią widać,a morze lornetka 20x80? A może lepiej już kupić teleskop?

 

ps.Oczywiśćie ze statywem.

do 700zł

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez kosmos12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lornetkę 10x50 i w niej już można dostrzec księżyce jowisza.

A o jakie szczegóły gwiazdozbiorów Ci chodzi? mówisz też o mgławicach, jeśli byś mógł to napisz czy znajdywałeś już jakieś obiekty z katalogu Messiera?

Co prawda nie mam doświadczenia z większymi lornetkami ale nie oczekiwałbym jakiegoś bardzo dużego skoku "na przód". Bo za 700 zł to już można fajną Syntę na dobsonie dostać która pokaże wiele więcej od lornetki, oczywiście jest to okupione wagą, gabarytami a co za tym idzie mobilnością, ale skoro masz dość ciemne niebo na miejscu to na twoim miejscu bym się jeszcze zastanowił:)

No chyba, że musi to być lornetka i basta:) to wtedy musi się ktoś wypowiedzieć z doświadczeniem z większymi lornetkami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lornetkę 10x50 i w niej już można dostrzec księżyce jowisza.

A o jakie szczegóły gwiazdozbiorów Ci chodzi? mówisz też o mgławicach, jeśli byś mógł to napisz czy znajdywałeś już jakieś obiekty z katalogu Messiera?

Co prawda nie mam doświadczenia z większymi lornetkami ale nie oczekiwałbym jakiegoś bardzo dużego skoku "na przód". Bo za 700 zł to już można fajną Syntę na dobsonie dostać która pokaże wiele więcej od lornetki, oczywiście jest to okupione wagą, gabarytami a co za tym idzie mobilnością, ale skoro masz dość ciemne niebo na miejscu to na twoim miejscu bym się jeszcze zastanowił :)

No chyba, że musi to być lornetka i basta:) to wtedy musi się ktoś wypowiedzieć z doświadczeniem z większymi lornetkami:)

 

Oczywiśćie znajduję już niektóre obiekty z moją lornetką,ale czy opłaca mi się kupować np.15x70 albo 20x80.Mugłbyś powiedzieć jakie obiekty przez tą lornetką oglądasz .Jeśli chodzi o syntę to musze się powarznie zastanowić. :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ kosmos12

Nie chcę być nieuprzejmy , ale powinieneś poprawić ortografię . Serce mi krwawi jak czytam (m.in.) coś takiego :

 

. . . a morze lornetka 20x80. . .

 

 

A swoją drogą skoro wiesz czego chcesz (mam na myśli księżyce Jowisza i ogólnie więcej szczegółów ) to chyba powinieneś iść naprzód wraz z powiększeniem . Tylko musisz pamiętać ; z powiększeniem idzie w parze apertura .

 

Powodzenia

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mugłbyś powiedzieć jakie obiekty przez tą lornetką oglądasz .

Ja zaczynałem od tego co najłatwiejsze np. m45-Plejady, Hiady, m42, m31-galaktyka Andromedy, potem już z atlasem gromady otwarte w Woźnicy m36,m37,m38 a także m35 (wszystkie widoczne jako pojaśnienie), m44 w Raku, gromadę podwójną Chichoty. I to wszystko na samym początku przygody, a obiektów jest dużo więcej dostępnych przez lornetkę 10x50:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem od tego co najłatwiejsze np. m45-Plejady, Hiady, m42, m31-galaktyka Andromedy, potem już z atlasem gromady otwarte w Woźnicy m36,m37,m38 a także m35 (wszystkie widoczne jako pojaśnienie), m44 w Raku, gromadę podwójną Chichoty. I to wszystko na samym początku przygody, a obiektów jest dużo więcej dostępnych przez lornetkę 10x50:)

Dziękuje serdecznie :icon_surprised:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z atlasu to mogę polecić Ci Kieszonkowy Atlas Nieba Nocą - wydawnictwa Solis (Kevin Tildsley) http://astromarket.pl/kieszonkowy-atlas-nieba-noca-kevin-tildsley.html :)
Dla mnie jest OK, chociaż po użytkowaniu troszkę się rozpada :P
A jak chcesz wydać te maks 700zł to myślę że lepiej kupić teleskop... (ale to już Twój wybór, jeśli wolisz lornetkę to możesz ją kupić)
Kieszonkowy Atlas:
Niedźwiedzica.JPG mapa.JPG

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem nowicjuszem i chciałbym się dowiedzieć jaką lornetkę kupić na początek. Mam już lornetkę 10x50 ale chcę czegoś więcej. Niechcę jakiejś wypasionej ale żeby można było dobrze oglądać niebo.Zastanawiałem się nad lornetkamo 15x70 albo 20x80.Czy dobrze przez nie widać? Pomocy! :astronomer2:

 

 

 

http://astromarket.pl/lornetki-1/lornetka-ts-optics-10x60-le.html

 

O ile nie masz prawie stu lat (jak ja) . Bo wtedy nie wykorzystasz tej, tak wspaniałej tu,

6 milimetrowej tak zwanej "źrenicy wyjściowej"

(taki przekrój ma wiązka światła w najwęższym miejscu - gdzie ma szanse wpadać cała do oka).

 

Dzięki owej większej źrenicy (niż w 10x50) lepiej, "nieco jaśniejszymi", dostrzeżesz obiekty mgławicowe (mgławice, galaktyki).

Lornetka z 6 mm źrenicą wyjściową bywa dlatego określana jako bardzo jasna (co jest zaletą).

 

60mm zamiast 50mm obiektywów daje ponadto nieco większą zdolność rozdzielczą więc i szczegółowość obserwacji (zauważany "detal").

 

 

Pozdrawiam

p.s.

Po 50-tce źrenica oka człowieka otwiera się w nocy już tylko na 5mm średnicy - statystycznie.

U nastolatków na 7mm.

p.s.2.

Gdzie indziej tu na forum napisałeś też

>>> Witam jaka lornetka dla początkującego np.15x70 albo 10x50 podajcie konkretne przykłady lornetek!

stąd moje przypuszczenie, że (całkiem ciekawy) power 10x nadal "wchodzi w grę"

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby nie być gołosłownym dodam, że skusiła mnie ta źrenica wyjściowa w tej TS Optics 10x60 LE

(przypadkiem mam nietypowo duże i w oczach) i lornetkę tę po prostu kupiłem :)

 

Trochę to zasługa Szuu. Bo jak ostatnio pytałem go co kupić najpierw: lepszy teleskop czy lornetkę?

to napisał mi, że lornetka też ważna (potrzebna).

 

Za jakiś czas zapewne zaprezentuję tu jakiś test (opis).

 

Pozdrawiam

p.s.

Efektywną aperturę zbadam albo testem szczelinowym albo latarkowym

albo rozważę mojego pomysłu {nowość - nie polecam nikomu - zanim sam nie dotestuję}

test "przesłonowy?" (który gdzieś tu kiedyś wymyśliłem i nazywam "szpaczym").

Zbadam w jakiej odległości krążek da radę całkowicie zasłonić Księżyc. (patrz rysunek).

I z tej odległości wyliczę co trzeba. Okno nie uchyla mi się w dół, więc odchylę krążek, aby był "na wprost".

Może i można by go było zrobić w oparciu Słońce i folię na obiektyw ale chwilowo tego to sie trochę boję ;)

Oczywiście test zrobię na pojedynczy obiektyw (nie dwóch naraz, bo to wymagałoby staranniejszej, wydłużonej "zasłony").

planowany_test.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to zasługa Szuu. Bo jak ostatnio pytałem go co kupić najpierw: lepszy teleskop czy lornetkę?

to napisał mi, że lornetka też ważna (potrzebna).

 

och jakże mi miło :)

 

 

albo rozważę mojego pomysłu {nowość - nie polecam nikomu - zanim sam nie dotestuję}

test "przesłonowy?" (który gdzieś tu kiedyś wymyśliłem i nazywam "szpaczym").

Zbadam w jakiej odległości krążek da radę całkowicie zasłonić Księżyc. (patrz rysunek).

I z tej odległości wyliczę co trzeba. Okno nie uchyla mi się w dół, więc odchylę krążek, aby był "na wprost".

Może i można by go było zrobić w oparciu Słońce i folię na obiektyw ale chwilowo tego to sie trochę boję ;)

Oczywiście test zrobię na pojedynczy obiektyw (nie dwóch naraz, bo to wymagałoby staranniejszej, wydłużonej "zasłony").

 

no ciekawe czy taki test miałby jakieś zalety w stosunku do sposobu z latarką, bo wydaje się niepotrzebnie kłopotliwy.

co do słońca, to folia sama z siebie nie zejdzie jeżeli ją odpowiednio przymocujesz, co nie jest takie trudne, albo zamiast folii zastosuj rzutowanie obrazu za okularem i wtedy ci na pewno oczu nie wypali :D

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuu napisał:

>>> bo wydaje się niepotrzebnie kłopotliwy

 

Według tego co napisał Piotrek Guzik test latarkowy i szczelinowy nie badają dokładnie tego samego.

Może latarkowy jest nieco lepszy ale ...

Idealny też czegoś tam wymaga co nie zawsze jest pod ręką (idealna, mocna dioda itp)

 

Tu link do jego postu:

 

http://astropolis.pl/topic/39399-wiarygodnosc-testu-latarkowego-w-badaniu-efektywnej-apertury-lornetek/page-2?do=findComment&comment=477599

 

Wynika z tego, że latarkowy owszem ale czasem warto lub trzeba posłużyć się innym.

 

Moim zdaniem nie proponowany tu nikomu (na razie), a tylko nieśmiało rozważany test przesłonowy (lub "szpaczy" - od potencjalnego szpaka, który mógłby na moment zasłonić nam prawie całe Słońce lub Księżyc o czym było na AP z „zagadkach”) jest w swoich ewentualnych rezultatach zbliżony do szczelinowego. O ile nie wykryjemy tu jakichś istotnych jego wad to będzie, niejako, wersją szczelinowego. Sądzę, że jednak ma zaletę. Jest (chyba) łatwiejszy. Krążek z papieru, czy piłeczka około (jeszcze nie liczyłem ale tego rzędu) 90mm średnicy czy nawet młode drzewko o takiej średnicy pnia pozwala, w oparciu o Księżyc w pełni lub Słońce, oszacować efektywną aperturę jedynie za pomoca zbliżania się i oddalania z lornetka trzymaną w rękach. O ile potem pomierzymy odległości i średnice. Mając na miejscówce do towarzystwa kogoś z lornetką o sprawdzonej efektywnej aperturze można by nawet porównać dwie lornetki nie posiadając żadnej miarki. Na zauważanie światła po bokach pnia czy krążka. No ale to jednak trzeba sprawdzić w praktyce - tego „szpaka” :)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.