Stosunek waszych bliskich/rodziców/przyjaciół/otoczenia do waszego hobby.

[McGoris]

Witam. Jak otoczenie reaguje na wasze hobby? Jeśli chodzi o rodziców, to raczej tak neutralnie, czasem się przyczepią, że np. mróz na zewnątrz czy do późna siedzę. Jak chodzi o przyjaciół? Mam kolegę z którym się czasem wybierzemy pod ciemne niebo, to zawsze się dobrze bawimy, no chyba że chmury są . Jak chodzi o resztę otoczenia - też w sumie neutralnie, jak się pochwale czasem obserwacjami to przeważnie jest reakcja - no, fajnie, ok , spoko, yhy itp. :>

[margor55]

.......

[McGoris]

.......

 

Jak nie masz nic ciekawego do napisania to NIE PISZ!

[Ura]

chyba magorowi chodziło o to że traktują go jak stukniętego

u mnie trochę podobnie, ale z rezerwą, ale jakoś nic nie są w stanie zobaczyć w teleskopie poza Księżycem

[Agent Smith]

 

Jak nie masz nic ciekawego do napisania to NIE PISZ!

 

Ale się ciskasz. Musisz kolego troszkę wyluzować, będzie Ci łatwiej żyć...

[margor55]

Jezeli ktos mi sie zapyta, czym sie interesuje, to na pierwszym miejscu / dla asekuracji / wymieniam fotografie a dopiero potem astronomie. Prawda jest taka, ze lacze / a przynajmniej staram sie laczyc / obydwie pasje.

Jezeli wychodze na ogladanie nieba przy np. -15* mrozie, to bliskie osoby potrafia pokazac palcem w czolo. Ale nie wiedza co traca. Poza tym, nie biore tego do serca.

[Mateuszek631]

Nic ogółem nikt do tego nie ma ,ale jak trochę po opowiadam to zdarza się, że dziwnie na mnie patrzą. Szczególnie rodzice lub dziadkowie. Po rówieśnikach to spływa bo wiadomo kazdy interesuje się czym innym więc nic do tego nie mają. ;d

[HAMAL]

Kiedyś zapytany o astronomie zaczynałem opowiadać z pasją, próbować zainteresować znajomych , ale daremne to było. Teraz kiedy znajomi znajomych mówią że słyszeli że ineteresuje się astronomią to słyszą w odzewie - No! A słyszałem że ma pan teleskop!? - Yhy to kończy temat Bywają wyjątki ale bardzo sporadyczne Co tu mówić, zdziadziałem

Edytowane 9 Marca 2015 przez HAMAL

[McGoris]

Jeden taki z mojej miejscowości, gość koło 30, był lekko chyba podpity i pyta się mnie: Ty, masz ten, teleskop? No mam. Ty wpadłbym do ciebie, zadzwoniłbym polukalibyśmy, ten, a co to taka jasna gwiazda piździ, kurde ale jasna. Pewnie Syriusz/Jowisz/Wenus. No i tyle, nie zadzwonił ani do mnie nie przyszedł . A reszta znajomych to tak jak pan Alfa Arietis pisze

[Pimo]

Dawno to już było, lata dziewięćdziesiąte, posiadłem marzenie jak na tamte czasy - "żółty" newton 150/900.

Dzwonek do drzwi, matka woła, że do mnie.

Idę, a tam... chłopak, którego znałem z podstawówki jako mocnego rozrabiakę, uczestnika wielu szkolnych bójek.

Mówi, że słyszał, że mam teleskop, chciałby dołączyć i popatrzeć....

Sprzęt ten nie należał do lekkich, więc umówiliśmy się tak, że ów jegomość przybył z kilkoma równej reputacji znajomymi, pojechaliśmy na miejscówkę.

Towarzystwo odpaliło trawkę... rozpoczęliśmy obserwacje... mina chłopaków pierwszy raz widzących Saturna - bezcenna.

 

A bohater tej mojej krótkiej opowieści, Artur, do dzisiaj jest moim serdecznym przyjacielem, sam pokryty niemalże w całości tatuażami, prowadzi salon tatuażu w Holandii i jest zaangażowanym ojcem.

Ot... bardzo pozytywne zaskoczenie z dawnych lat :-)

[Intimate]

U mnie też najbardziej zainteresowani widokami są jaracze. I kilka osób w wieku 40+.

Dziwiło mnie że dziewczynom nie podobają się widoki przez teleskop. Teoretycznie bardziej wrażliwe na piękno, gwiazdy itp ale doszedłem do wniosku, że to nie chodzi o wrażliwość, a wiedzę i inteligencję. Bo dopiero gdy ludzie sobie zdają sprawę, że patrzą na planetę 10 razy większą niż ziemia, która lata sobie tam w kosmosie to doceniają widoki.

[Wojteksw]

Astronomia i astrofotografia to jest wspaniała sprawa jako hobby, ale też daje wymierne korzyści dla uczniów szkół średnich. Interesowanie się astronomią pozwala na udział w olimpiadach przedmiotowych, za osiągnięcia uczniowie nagradzani są możliwością studiowania na dowolnej uczelni, a to jest bardzo ważne.

Udział w olimpiadach międzynarodowych pozwala zwiedzać inne kraje i kontynenty, w ubiegłym roku Rumunia, w bieżącym Indonezja.