M33, 2 problemy

[bartek3pl]

Witam. Wyszedłem dzisiaj na 2h poobserwować niebo i ustaliłem sobie 5 obiektów jakie chciałem zobaczyć. Skończyło się tym, że męczyłem się ponad godzinę ze znalezieniem M33. Mam dokładny atlas nieba, którym się kierowałem gwiazda po gwieździe i kiedy patrząc na szukacz wiedziałem, że patrzę w dobre miejsce po spojrzeniu w okular nic nie widziałem, żadnej mgiełki, otoczki nic. Obserwowałem teleskopem GSO 10" i okularem Hyperion 13mm. Myślę, że to mogła być też wina tego, że bardzo szybko mi się oczy męczą, nie muszę długo obserwować, żeby oczy mi zaczęły łzawić i nie wyraźnie widzieć. Jeśli chodzi o magnitudo tej galaktyki to wynosi ono 5,7 m czyli jest osiągalna spokojnie przez lornetkę. Jeszcze jeden czynnik, który mógł na to wpłynąć to księżyc w wieku 10,5 dnia.

 

PS: Mam jeszcze problemy (radzę sobie) z namierzaniem obiektów teleskopem, ponieważ obraz jest odwrócony. Znaczy przyzwyczajam się z obserwacji na obserwację, ale czy są na to jakieś ćwiczenia, czy raczej to samo "wejdzie" po wielu obserwacjach?

[dziki]

Myślę, że jeden problem zidentyfikowałeś poprawnie - Księżyc. A druga kwestia - jaka miejscówka?

[MateuszW]

M33 to jeden z najciemniejszych messierów. Mimo dużej sumarycznej jasności = 5,7m, jest ona powierzchniowo bardzo ciemna. Jasność powierzchniowa wynika z jasności sumarycznej podawanej w atlasie i rozmiaru obiektu i to właśnie ona decyduje o widoczności obiektu w teleskopie. Dlatego galaktyka np 3x mniejsza, niż M33, ale o jasności również 5,7m będzie w teleskopie znacznie jaśniejsza i łatwiejsza w zobaczeniu. M33 przy Księżycu to już bardziej wymagający obiekt. A jak dodamy do tego słabe niebo(hipotetycznie), to już katastrofa. U mnie w 8" pod średnim niebem bez Księżyca była słabo widoczna, choć raczej oczywista.

[Tayson]

Pomysl nad okularem dającym mniejsze powiększenie.

[McGoris]

13mm i galaktyka w Trójkącie - mistrz Na galaktykę M33 to co najmniej 25mm i bezksiężycowe niebo.

[bartek3pl]

M33 to jeden z najciemniejszych messierów. Mimo dużej sumarycznej jasności = 5,7m, jest ona powierzchniowo bardzo ciemna. Jasność powierzchniowa wynika z jasności sumarycznej podawanej w atlasie i rozmiaru obiektu i to właśnie ona decyduje o widoczności obiektu w teleskopie. Dlatego galaktyka np 3x mniejsza, niż M33, ale o jasności również 5,7m będzie w teleskopie znacznie jaśniejsza i łatwiejsza w zobaczeniu. M33 przy Księżycu to już bardziej wymagający obiekt. A jak dodamy do tego słabe niebo(hipotetycznie), to już katastrofa. U mnie w 8" pod średnim niebem bez Księżyca była słabo widoczna, choć raczej oczywista.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedźv teraz już wiem.

[bartek3pl]

Myślę, że jeden problem zidentyfikowałeś poprawnie - Księżyc. A druga kwestia - jaka miejscówka?

Mieszkam na wsi, więc miejsce to nie problem

[bartek3pl]

13mm i galaktyka w Trójkącie - mistrz Na galaktykę M33 to co najmniej 25mm i bezksiężycowe niebo.

Wiesz po to chyba jest forum - żeby zadawać pytania i znaleźć odpowiedź. Skąd mogłem wiedzieć, że ta galaktyka w rzeczywistości jest ciemniejsza niż magnitudo na to wskazuje :/

 

PS: okularem 28 mm też patrzyłem i nie zobaczyłem... Przez powyższe odpowiedzi innych użytkowników już wiem czemu.

[Matheo_89]

13mm i galaktyka w Trójkącie - mistrz Na galaktykę M33 to co najmniej 25mm i bezksiężycowe niebo.

 

To są mity (tzn. o tych okularach). 25mm owszem, ale tylko do samego odnalezienia jej, ale M33 warto traktować każdym powiększeniem jakie się posiada, żeby wyłowić różne rzeczy. A właściwie to nie należy jej szukać w okularze tylko w szukaczu musi być widoczna. Jeśli zaś nie jest tam widoczna to znaczy, że mamy zbyt zaświetlone niebo lub kiepską przejrzystość powietrza.

Edytowane 20 Stycznia 2016 przez Alice

[McGoris]

Spróbuj przy nowiu znaleźć ją z okularem 28mm. Powinna być to dość słaba, dość trudna do odróżnienia od tła mgiełka. Przy dobrym niebie to nawet w szukaczu powinna być widoczna.

[astrokarol]

Nie wiem jakie masz konkretnie niebo ale ta galaktyka z jednej strony jest trudna -" no bo jak ? ma 5,7 mag a taka słaba ?" ale z drugiej strony dla mnie na moim niebie (niezbyt dobrym ale też nienajgorszym) widoczna bez problemu w szukaczu 30 mm (gdy nie mam Księżyca). Kwestia przyzwyczajenia się do tego, że DS to z reguły słabe mgiełki. Nie każdy M33 widzi od razu. Znajomy za drugim razem zobaczył ją (8"). Namierzam, patrzę jest a On że nie. Patrzę, jest. Mówię, że jest, że taka plamka. Patrzy, widzi Używam okularu 17 mm który daje mi 1,1 stopnia pola widzenia. Ale i przy 125x też widać.

 

PS: Mam jeszcze problemy (radzę sobie) z namierzaniem obiektów teleskopem, ponieważ obraz jest odwrócony. Znaczy przyzwyczajam się z obserwacji na obserwację, ale czy są na to jakieś ćwiczenia, czy raczej to samo "wejdzie" po wielu obserwacjach?

 

Raczej przychodzi to z czasem. Teraz ja zawsze jak patrzę w atlas to jak mam obiekt naprawo od gwiazdy to od razu mówię sobie "na lewo od tej gwiazdy".

Edytowane 20 Stycznia 2016 przez astrokarol