Skocz do zawartości

Co jest grane??


Szymek_O

Rekomendowane odpowiedzi

Moze to nie jest dobre miejsce na to pytanie no ale gdzieś to musiałem umieścic wiec tutaj

A mianowicie od jakiegoś czasu zauwazyłem że jeżeli obserwuje niebo przez teleskop i po prostu oderwe wzrok od okularu i np. chce oglądnąć mapkę czy nawet w ogóle jak sie gdzie kolwiek popatrze moje oko przez jakiś czas "nechce" "ostrzyć" dosłownie na nic. Zdarza mi sie to od niedawna. No i z czym to moze jest zwiazane?? Czyżby czekała mnie wizyta u okulisty??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, raz mi się też coś takiego zdarzyło, wgapiałem sie z 5 minut w M13 i jak później popatrzyłem się na monitor to wszyzstko zamazane. Na szczęście po jakiejś minucie wszystko wróciło do normy ale na początku też byłem nieźle przestraszony, zwłaszcza, że parę dni wcześniej zacząłem obserwować Słońce przez Baadera. Dalej nie wiem, co to mogło być :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Coś w tym rzeczywiście musi być, ponieważ podobna dolegliwość dręczy mnie podczas obserwacji lornetkami i to już od dłuższego czasu. Nie skłamię, jeżeli powiem, że jest to trochę wkurzające, bo wiąże się z koniecznością ciągłej zmiany ostrości na ukularach - oczywiście po ponownej adaptacji oka do obserwacji przez instrument optyczny potrzebna jest następna korekcja ostrości, która jest - de facto - powrotem do pierwotnego ustawienia...

 

Z tego co mi wiadomo, to na Forum na pewno jest jakiś lekarz, więc to jego poprosilibyśmy teraz do tablicy... :D :wink:

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja takiego efektu u siebie nie zauważam, może to przez moją dużą wadę wzroku (ok. -5 na obu oczach.

 

Z tego co mi wiadomo, to na Forum na pewno jest jakiś lekarz, więc to jego poprosilibyśmy teraz do tablicy...  

 

Henryk, to chyba do ciebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

człowiek co zauważyłem, ustawia sobie ostrość na sporego krótkowidza.

 

pomaga np w lornetce ustawienie ostrości lornetki lewego oka razem z widzeniem prawego nieuzbrojonego na wprost. wstedy zgrywa się ostrość oczu na nieskończoność. i dopiero koryguje w lornetce tylko prawe oko.

 

ps. na urlopie patrzyłem przez szukacza na niebo z otwartym drugim okiem

 

i ostrością ustawioną na obydwu. Mówie wam mocarne wrażenie JAK NIEBO PRZEZ LUPE!!!! tylko trzeba się przyzwyczaić!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...patrzyłem przez szukacza na niebo z otwartym drugim okiem

i ostrością ustawioną na obydwu. Mówie wam mocarne wrażenie JAK NIEBO PRZEZ LUPE!!!! tylko trzeba się przyzwyczaić!.

Mocarny pomysł!

 

Ja zauważyłem (pierwszy raz w Bieszczadach ale to wtedy, jak wyłaziły chmurki wysokie z zachodu) że ciemne tło... jakby zaczynało się mienić w oczach, gdy wypatrywałem słabych obiektów. W niektóre dni widzę to też w Lublinie ale to wtedy jak jest WILGOĆ. W takich warunkach użycie powiększenia 70 razy jest właściwie już poza granicą dopuszczalnego. A przy powiększeniu 23 razy niebo wygląda jakby normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do efektu przeostrzania - to chyba jest fizjologia. Widocznie "dobiegaczka" pracuje wolniej!

Od pewnego momentu, jak zrobiłem nową parę okularów - gorzej widzę z bliska w tych okularach. Wcześniej ten efekt zaobserwowałem w szkłach kontaktowych. Poprostu lepsze zogniskowanie do dali daje powiększoną odległość dobrego widzenia.

I dopiero niedawno odkryłem oczywisty efekt, czasem bardzo pożyteczny:

KRÓTKOWIDZU! Nie kupuj lupy! ZDEJMIJ OKULARY! :Cheers:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czym McArti napisał ma duży wpływ na komfort obserwacji i trzeba to zawsze robić z lunetą czy lornetką bo po co męczyć ciagle wzrok nadmierną akomodacją :salu:

Stosuje tę metodę od wielu lat z dobrym skutkiem, szczególnie przy pracy z szukaczem patrzac parą oczu jednocześnie na ten sam obiekt, wtedy szukanie w prostym szukaczu to wręcz łatwizna, wystarczy w oczach zgrać centalną gwiazdkę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną może być też zbyt intensywne i długie wpatrywanie się w obraz w okularze z jednoczesnym kurczowym zaciskaniem lewego oka. Jest taki niebezpieczny efekt w fotografii, kiedy chce się ustawić ostrość (bez autofocusa) ciemnym obiektywem w słabych warunkach oświetleniowych, to można się tak zapomnieć, i tak bardzo napinać mięśnie oczu, że nastąpi obuoczna utrata koloru (chwilowa) :shock: To jest potencjalnie niebezpieczne, więc dobrze być po prostu wyluzowanym przy okularze i robić co jakiś czas przerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam czasu się skupić na waszych objawach, więc nie jestem pewny, czy o to chodzi. Zaburzenie ostrości przy zmianie odległości przedmiotu na który patrzymy jest efektem zmęczenia mięśni powodujących zmiany kształtu soczewki. Taki proces musi chwilę potrwać, a jeżeli ktoś się gapi dłuższy czas w jeden punkt, to mięśnie się męczą i mają później problem z szybką pracą na rzecz akomodacji oka do widzenia na inną odległość. Niemniej jeżeli jest to objaw niepokojący, zaburzenia ostrości utrzymują się dłużej niż kilka sekund, należy się udać do okulisty. Może to być bowiem oznaką jakiejś poważnej choroby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Moze to co powiem cos rozjasni. Mam takie same objawy jak te ktore opisujecie, tzn brak wyostrzenia obrazu po dluzszej obserwacji lornetka. Oto moje wnioski. Przyczyna moze byc niewielki astygmatyzm lornetki. Na tyle maly ze nasz mozg, jakby to powiedziec, softwareowo scala dwa odmienne obrazy w okularach w jeden tak, ze widzimy obiekty i gwiazdy punktowo mimo, ze hardwerowo sa one minimalnie odmienne. Winosek taki stawiam po wlasnych doswiadczeniach. Moja lornetka BPC 20x60 jest skolimowana przez P. Poruczko "w punkt :)" i po obserwacjach nia nie mam zadnych objawow wzrokowych. Drugie moje BPC (10x50) ma lekko rozjechane osie optyczne. P Poruczko poddal sie na niej twierdzac, ze nie jest w stanie jej do konca ustawic. I zeczywiscie po samodzielnych eksperymentach stwierdzam, ze:

 

duzy rozjazd osi optycznych - widac dwa obrazy (czyli nic nie widac) - oczy nie bola

maly rozjazd osi optycznych - widac jeden obraz po jakims czasie (z dwuch minimalnie przesunietych robi mi sie po jakis 20-30 sek. jeden minimalnie tylko nieostry) - oczy bola jak cholera, wszystkie opisywane przez was efekty po dluzszych obserwacjach

brak rozjazdu osi optycznych - widac jeden ostry obraz - oczy nie bola.

 

Byc moze, ze popelniam tu jakis blad teoretyczny albo terminologiczny, ale to obserwacja praktyczna i wydaje mi sie, ze najlepiej przy opisywanych przez was objawach oddac lornetke do kolimacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze˛, raz mi sie˛ tez˙ cos´ takiego zdarzy?o, wgapia?em sie z 5 minut w M13 i jak póz´niej popatrzy?em sie˛ na monitor to wszyzstko zamazane. Na szcze˛s´cie po jakiejs´ minucie wszystko wróci?o do normy ale na pocza˛tku tez˙ by?em niez´le przestraszony, zw?aszcza, z˙e pare˛ dni wczes´niej zacza˛?em obserwowac´ S?on´ce przez Baadera. Dalej nie wiem, co to mog?o byc´ :?:

 

Mam takie pytanie przy okazji Baadera. Czy dodatkowe zastosowanie okularowego filtru ksiezycowego przy obserwacjach Slonca przez Baadera moze zapobiec ewentualnym dolegliwosciom wzroku czy tez nic nie da, a za to pogorszy obserwacje?

Sorry za pytanie, ale pogoda jest fatalna i nie moge sam tego sprawdzic, a jestem niezmiernie ciekaw

 

Pozdrawiam :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie przy okazji Baadera. Czy dodatkowe zastosowanie okularowego filtru ksiezycowego przy obserwacjach Slonca przez Baadera moze zapobiec ewentualnym dolegliwosciom wzroku czy tez nic nie da, a za to pogorszy obserwacje?  

Sorry za pytanie, ale pogoda jest fatalna i nie moge sam tego sprawdzic, a jestem niezmiernie ciekaw

 

A dlaczego wydaje Ci się, że to mogłoby w czymś pomóc? Biorąc pod uwagę to, co napisał wcześniej Henryk, użycie filtra w tym przypadku na nic by się zdało, bo natura rozważanego przez nas - w tym wątku - problemu nie ma z tym nic wspólnego. Przynajmniej tak mi się wydaje... :roll:

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej nieostrości po wpatrywaniu sie w okular byłem u okulisty i doradził mi żeby z umiarem obserwować ;) i nie długo patrzeć przez okular ta nieostrośc spowowdowana jest zmęczeniem mięśni zmieniających kształt soczewki więc nie ma co sie tu martwić a jedynie trzeba być wypoczetym przed obserwacjami i to zlikwiduje takie dolegliwości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej nieostrości po wpatrywaniu sie w okular byłem u okulisty i doradził mi żeby z umiarem obserwować ;) i nie długo patrzeć przez okular ta nieostrośc spowowdowana jest zmęczeniem mięśni zmieniających kształt soczewki więc nie ma co sie tu martwić a jedynie trzeba być wypoczetym przed obserwacjami i to zlikwiduje takie dolegliwości :D

 

Kurde u mnie to samo tylko mam problem z ostrością cały czas, jedno oko ma po prostu problem ze zdolnością rozdzielczą jeśli można to tak nazwać. Zrobilem sobie przerwę w obserwacjach już dosyc długą ale jak narazie nic sie poprawia. Chyba to już nieodwracalne :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.