Jakie macie hobby/zainteresowania oprócz astro?

[DJ Mru]

Zastanawiam się na nad jakąś pasją dodatkową gdyż pogoda ostatnio jest jaka jest, a różne rzeczy przychodziły mi do głowy - gra na pianinie, jakieś zbieractwo (sosów w proszku), malowanie figurek do Warhammera 40k, streamowanie gier na Twitch'u czy przechodzenie gier komputerowych na czas, czyli tzw. speedruning. Chyba zdecyduję się na modelarstwo kolejowe, gdyż mam pewne doświadczenie modelarskie. I tutaj pytanie do forumowiczów, którzy się z tym interesują: jaku jest finansowy próg wejścia, tzn. ile trzeba minimalnie zainwestować w to hobby żeby zacząć ?

[Gość na chwilę]

Zależy co chcesz budować - kółko na podłodze, makietę czy moduł makiety?

Przeczytaj PW

Edytowane 14 Stycznia 2023 przez Gość na chwilę

[DJ Mru]

33 minutes ago, Gość na chwilę said:

Zależy co chcesz budować - kółko na podłodze, makietę czy moduł makiety?

Przeczytaj PW

Makietę i nie za daleko odbiegającą od tematów astronomicznych, gdyż może będzie to makieta marsjańska 

[dobrychemik]

Moje drugie hobby, w porównaniu z astronomią, jest praktycznie bezkosztowe. A mimo to daje niesamowite emocje. Genealogia.

 

Darmowe źródła wiedzy:

 

 

 

Ślub mojego prapradziadka Ignacego z Felicją:

 

A tutaj ślub (1818 r.) Pawła Ostrowskiego, czyli dziadka i babci wspomnianej wyżej Felicji:

 

I jeszcze chrzest (1694 r.) Andrzeja Ostrowskiego - był synem Kazimierza, młynarza, a dziadkiem wspomnianego wyżej Pawła Ostrowskiego.

 

Edytowane 14 Stycznia 2023 przez dobrychemik

[Gość na chwilę]

12 minut temu, DJ Mru napisał(a):

Makietę i nie za daleko odbiegającą od tematów astronomicznych, gdyż może będzie to makieta marsjańska 

To nie pomogę. Ciekawe skąd weźmiesz tabor...

[Gość na chwilę]

Kometa w przyszłym tygodniu a póki co.... torcik rośnie

[suchyy]

W dniu 14.01.2023 o 18:38, Gość na chwilę napisał(a):

To nie pomogę. Ciekawe skąd weźmiesz tabor...

Moze Kolega ma na mysli statyczna makiete w miniaturze, tzw diorame. Tabor kolejowy mozna zrobic, ale to juz wyzsza szkola jazdy!

 

[Misza]

U mnie z nowości taki elewator zbożowy, bardzo typowy dla USA które odtwarzam.

[Gość na chwilę]

To z zestawu czy konstrukcja własna?

[Misza]

Zestaw Walthersa

[Gość na chwilę]

Ok. Jest tam faktycznie parę fajnych rzeczy ale nie dla mnie, nie ten rejon świata

[OBERON RD]

W dniu 14.01.2023 o 18:30, dobrychemik napisał(a):

Moje drugie hobby, w porównaniu z astronomią, jest praktycznie bezkosztowe. A mimo to daje niesamowite emocje. Genealogia.

Tak, to jest hobby na listopadowo - styczniowe chmury. Od paru lat gromadzę historię rodziny. Nie całkiem bezkosztowe, bo czasem brak dostępu do dokumentów i trzeba zapłacić w archiwum państwowym lub kurii za kwerendę i skany. Mam ponad 1700 osób, ale nie dojechałem jeszcze do XVII wieku. Chłopskie rodziny na Kujawach nie miały za dużo zapisów w archiwach. Za to mam w rodzinie szlachciców Borowskich z Krośniewic i tu problem, bo obracali się wokół kilku imion. Z kolei bezrefleksyjne kopiowanie danych od nawiedzonych osób na siłę udowadniających, że pochodzą od Mieszka I to nie dla mnie BTW, zainspirowali mnie wujkowie żony, to oni zebrali z 600 przodków z dokładnością rewidentów księgowych. Przed pandemią mieliśmy w Inowrocławiu 2 zjazdy rodziny Lenartowskich, była z setka osób. Polecam każdemu to spokojne zajęcie na wieczory z brakiem pogody.

[Gość na chwilę]

Po konfiguracji i uruchomieniu kilku setupów automatyka sterowania makietą kolejki to bułka z masłem. Poniżej taki odpowiednik interfejsu Maxima do sterowania sesją.

[Gość na chwilę]

Dwa dni roboty ale efekt mnie satysfakcjonuje To zamiast komety...

[Gość na chwilę]

No i zrobiło się nostalgicznie. Przypomina mi to pewien zakątek w okolicach jeziora Lago Maggiore, niedaleko Askony.

[Michał Z.]

Kolekcjonowanie nieużywanego sprzętu do astro.  

[Gość na chwilę]

1 godzinę temu, Michał Z. napisał(a):

Kolekcjonowanie nieużywanego sprzętu do astro.  

Wszyscy tak teraz mają...

[Gość na chwilę]

W związku z dalszym brakiem pogody zajmuję się hobby uzupełniającym.

Zakończyłem najtrudniejszą dla mnie cześć częściowego etapu budowy makiety - tworzenie krajobrazu. Z racji całkowitego braku zdolności plastycznych bałem się, że totalnie wszystko schrzanię, a to przecież istotny element makiety/dioramy. No ale jakoś poszło, szkoda że to tylko 1/6 powierzchni całej makiety. Wykończony fragment jest całkowicie demontowalny dla uzyskania dostępu do spiralnego wjazdu pociągów na górę. Rozmiar tej "kolorowej" części to 120 x 70 cm. Skala 1:87 czyli H0.

 

 

[Gość na chwilę]

Wiosna idzie, góry się zazieleniły

[dobrychemik]

Maciek, zalignuj fotki, choćby w Pixie

 

[Gość na chwilę]

Oj tam, oj tam - zielonym do góry!

[Gość na chwilę]

Manewrowa lokomotywa spalinowa E 69 zawitała na stację Davos-Monstein. W rzeczywistości nigdy nie mogła tam zawitać, ale cóż to dla nas - kreatorów obrazów Tu wprawdzie nie ma nic z Photoshopa, a wykreowana rzeczywistość makiety i lokomotywy istnieje w skali 1:87

 

 

 

Edytowane 6 Marca 2023 przez Gość na chwilę

[Kajetan]

A ja od jakiegoś czasu siedzę w jaszczurach. Najbardziej lubię warany, więc sprawiłem sobie jedynego, na jakiego mam miejsce, Waran kolczastoogonowy (Varanus acanthurus), marzeniem jest kiedyś mieć możliwość posiadania Varanus varius albo Varanus salvadori    Piękne gady, jedne z najinteligentniejszych gadów na ziemi.
A zielone jaszczury to scynki szmaragdowe (Lamprolepis smaragdina), mega towarzyskie i kontaktowe jaszczurki, wyjątkowe pod tym względem, nie znam innych jaszczurek, które same z siebie są tak kontaktowe, niemal z natury. Na jednym zdjęciu błagalne spojrzenie żeby wypuścić z terrarium, coby mogła po mnie połazić, albo wejść na moje łóżko, wczołgać się pod kołderkę i pójść w kimę Nie raz przechodząc obok terrarium słyszę plask skoku na szybę

[cwic]

U mnie doszło nowe hobby, zamieszkały z Nami Skakuny Królewskie.

[Gość na chwilę]

To ja jednak wolę kolejkę?