Skocz do zawartości

Dziwny rozbłysk w okolicy π5 Ori /5 Ori


Koziołrogacz

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś, a właściwie to już wczoraj, czyli 16-12-2016 w trakcie obserwacji pary gwiazd π5 Ori i 5 Ori ok. godziny 23:50 dostrzegłem krótkotrwały rozbłysk gwiazdy zaznaczonej na zrzucie ze Stellarium, który zamieszczam poniżej. Rozbłysk trwał ok. 0,5 s po czym powtórzył się po ok. 15 - 20 sekundach i również trwał ok. 0,5 s. Jasność obydwu rozbłysków oceniłem na ok. 6 - 5,5 mag. barwa białoniebieska. Gwiazdę obserwowałem jeszcze prze ok. 25 minut, ale rozbłyski nie powtórzyły się. Po tym czasie niestety nadciągnęły cirrusy i gwiazda znikła mi z pola widzenia. Przyznam że zjawisko zrobiło na mnie spore wrażenie, więc postanowiłem się tym z Wami podzielić. Raczej na pewno nie było to przywidzenie, aczkolwiek nie mam żadnej teorii co do natury tego zjawiska

:uhm:

 

 

stellarium-004.png

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby to być odległy satelita, raczej nie geostacjonarny (deklinacja za wysoka). Kiedyś takie zjawisko obserwowałem, jak obiekt odległy od nas o 20.000 km puszczał zajączki zmieniając jasność z 12 na 8 magnitudo. U Ciebie wyszło jaśniej, ale to jak najbardziej normalne. Teoretycznie ich błyski mogą stać się widoczne gołym okiem. Rekord dla satelitów geostacjonarnych (a one są dalej o 15 tysięcy km!) to 2 mag.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

A zwróciliście uwagę na kontrast barw pomiędzy tymi gwiazdkami: Pi 5 Ori i 5Ori? Przepięknie wyglądają w małym powiększeniu, kiedy obie mieszczą się w jednym polu widzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zwróciliście uwagę na kontrast barw pomiędzy tymi gwiazdkami: Pi 5 Ori i 5Ori? Przepięknie wyglądają w małym powiększeniu, kiedy obie mieszczą się w jednym polu widzenia.

 

Właśnie ze względu na barwy skierowałem teleskop na te gwiazdy, tyle że ze względu na bardzo kiepski seeing u mnie, użyłem małego powiększenia, a że separacja tych gwiazd jest stosunkowo dużą to i w okularze 26 mm prezentowały się całkiem ładnie. No i w tym szerokim polu widzenia zmieściły mi się te nieszczęsne błyski, które mi potem spać nie dały :icon_eek:

 

LibMar - takie było moje pierwsze przypuszczenie właśnie - satelita puszczający zajączki. Po pierwszym błysku skierowałem wzrok w miejsce, w którym się pojawił i dostrzegłem gwiazdę, słabą na granicy widoczności, bo niebo było rozświetlone przez Księżyc, niemniej dającą się zidentyfikować. Kolejny błysk po 15 - 20 s pojawił się dokładnie w miejscu tej gwiazdy. Oczywiście jest to jak najbardziej możliwe, że pozycja satelity nałożyła się chwilowo na pozycję gwiazdy, a kolejne błyski, których już nie widziałem, wystąpiły poza moim polem widzenia. Zastanawiałem się również nad możliwością wystąpienia jakiegoś zjawiska w atmosferze, które spowodowało by taki efekt, ale raczej nic takiego nie przyszło mi do głowy. Wiem, że również narząd wzroku potrafi płatać takie figle, szczególnie jeżeli zmęczymy oko skupiając długotrwale wzrok na jednym punkcie, ale tym razem tak nie było, bo raczej omiatałem wzrokiem obiekty widoczne w okularze.

Tak czy inaczej była to chyba moja największa "obserwacyjna atrakcja" wczorajszego wieczoru :icon_wink:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś, a właściwie to już wczoraj, czyli 16-12-2016 w trakcie obserwacji pary gwiazd π5 Ori i 5 Ori ok. godziny 23:50 dostrzegłem krótkotrwały rozbłysk gwiazdy zaznaczonej na zrzucie ze Stellarium, który zamieszczam poniżej. Rozbłysk trwał ok. 0,5 s po czym powtórzył się po ok. 15 - 20 sekundach i również trwał ok. 0,5 s. Jasność obydwu rozbłysków oceniłem na ok. 6 - 5,5 mag. barwa białoniebieska. Gwiazdę obserwowałem jeszcze prze ok. 25 minut, ale rozbłyski nie powtórzyły się. Po tym czasie niestety nadciągnęły cirrusy i gwiazda znikła mi z pola widzenia. Przyznam że zjawisko zrobiło na mnie spore wrażenie, więc postanowiłem się tym z Wami podzielić. Raczej na pewno nie było to przywidzenie, aczkolwiek nie mam żadnej teorii co do natury tego zjawiska

:uhm:

 

 

Gdy oglądałem perseidy mój dslr zarejestrował coś takiego, błysków było conajmniej kilka na jednym zdjęciu w równych odstępach. Możliwe że u Ciebie było to samo. Powiedzieli mi tutaj, że to jakiś śmieć kosmiczny. Gołym okiem niewidoczne.

13275194_889125901241986_1505141402_o.jpg

Edytowane przez Pestek94
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej historii astronomicznej trzy razy trafiłem na takie obiekty, przemieszczały się bardzo powoli błyskając co kilka sekund słabiutko. Nie przemieszczało się to z gwiazdami, ale też przemieszczało się po wyłączeniu napędu montażu. Też uważam, że to coś obracającego się gdzieś w przestrzeni.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden zajączek to nic nadzwyczajnego. Dwa wynikają zapewne z obracania się satelity - ale wtedy pytanie czemu nie trzy (no może poza polem widzenia zaszło).

Ja zwróciłem uwagę na jeszcze coś innego. Według stellarium Słońce było wtedy tyle pod północnym horyzontem ile ten rejon nieba nad południowym horyzontem.

Możliwe zatem jest, że to był jeden dłużej trwający zajączek tylko doszło do chwilowego zakrycia brzegowego Słońca przez Ziemię satelicie. Jakaś góra na przykład.

 

Pozdrawiam

p.s.

Jeśli Słońce jest prawie dokładnie po drugiej stronie niż satelita to odbicia są najjaśniejsze bo płaszczyzna "lustra" może odbijać pod kątym prostym a wiec widzimy lustro nie ukośnie - czyli pod kątem największym.

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej historii astronomicznej trzy razy trafiłem na takie obiekty, przemieszczały się bardzo powoli błyskając co kilka sekund słabiutko. Nie przemieszczało się to z gwiazdami, ale też przemieszczało się po wyłączeniu napędu montażu. Też uważam, że to coś obracającego się gdzieś w przestrzeni.

Mogło tak być. Gwiazda w miejscu której dostrzegłem błysk była położona o kilka, najwyżej kilkanaście minut kątowych od krawędzi pola widzenia. Potem starałem się utrzymać ten sam obszar nieba w polu widzenia, a wzrok skupiłem na gwieździe, na której dostrzegłem rozbłysk. Kolejny mógł mieć miejsce już poza zasięgiem okularu. Chyba pozostanę przy tej wersji, bo wydaje się najbardziej prawdopodobna. Aczkolwiek doświadczenie to pokazuje, że nawet obserwacje tak niewzruszonych w naszej skali czasu obiektów jak gwiazdy, mogą obrać całkiem dynamiczny i nieprzewidywalny scenariusz :D

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu będąc nad morzem też, jak później założyłem, widziałem pierwszy raz kosmicznego śmiecia. Coś leciało z równomierną prędkością i puszczało nieregularne zajączki. Trafiłem wtedy combosa. Jednej nocy - ISS, flara, śmieć i jakiś satelita. :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na zlocie obserwowaliśmy przez 40cm newtona bardzo słabego satelitę, który był tak pieruńsko powolny, że trudno mi sobie wyobrazić w jakiej musiał być odległości. Zwracał na siebie uwagę tylko tym, że puszczał regularne 'zajączki', natomiast jego ruch w ogóle nie był widoczny. Tzn. jak się patrzyło przez kilka minut to było widać że się przemieścił, ale sam ruch na żywo był niedostrzegalny. Stawiam dolary przeciw orzechom, że widziałeś coś podobnego, tylko najwyraźniej Twój satelita nie błyskał tak regularnie.

A propos rozbłysków satelitów geostacjonarnych, kiedyś przy okazji obserwacji Miry (o Cet) widziałem jednego, który zwiększył jasność z ok. 10 mag do 3 mag i trwało to ładnych parę minut.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.