Skocz do zawartości

Przechowywanie sprzętu w budce a jego zużycie.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was,

Mam pytanie do osób, które przechowują instrumenty optyczne w obserwatoriach, budkach, planetariach. Jak są zbudowane Wasze obserwatoria, tj. są ocieplane czy tylko "gołe" drewniane ściany, posadzka betonowa czy drewniana (itp.) ? Pytam o szczegóły budowy bo to wpływa na drugie pytanie - jak Wasz sprzęt znosi "mieszkanie" w takim domku ? Jaki to konkretnie sprzęt ? Czy widać wpływ wilgoci czy kurzu na powłokach (oczywiście po za tym, że po prostu są brudne) ? Czy sprzęt jest trzymany cały rok ? Interesuje mnie tylko stan optyki.

Planuję po cichu budowę budki i przed podjęciem konkretnych działań chce dowiedzieć się jak wygląda kwestia zużycia sprzętu. Myślałem o betonowej posadzce, szkielecie z drewnianych kantówek, ściany z płyty (wiórowa, wodoodporna czy coś podobnego) i dach z blachy. Do tego całość ocieplona styropianem a w środku jakiś środek higroskopijny. Całość w miarę szczelna. Teleskop (Newton) stał by w pionie (lustrem "patrząc" w zenit) na kołach i gdy bym chciał z niego skorzystać wyjeżdżał bym nim na zewnątrz (może jakiś rodzaj szyn ?), zdejmował dekle, chwilę chłodził i obserwował. 

 

Pozdrawiam,

Karol

Edytowane przez astrokarol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ideą i zaletą astrobudki jest to, że teleskopu nie trzeba wytaszczyć, jest tam na stałe, nie wymaga częstej kolimacji, ustawiania na biegun, instalowania całego osprzętu, długiego chłodzenia. Otwierasz dach, wietrzysz i obserwujesz. Twój pomysł nie różni się tak naprawdę od trzymania teleskopu w garażu czy w komórce na narzędzia ogrodnicze. Dlaczego, skoro już inwestujesz nie możesz zrobić odsuwanego dachu?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam możliwość wybudowania takiej budki na środku podwórka :hmmm:

Musi stać na uboczu. 

Właśnie che ograniczyć taszczenie. Wynoszenie dużego Newtona z domu przez drzwi i po 5 schodkach jest albo uciążliwe albo nie możliwe. Wydaje mi się ale jeśli się mylę to poprawcie, że komórka na narzędzia albo wilgotny garaż to nie to samo co szczelna, ocieplana i sucha budka. 

 

Temat doczytyczy  teleskopu do wizuala. Sprzęt foto to inna historia.

Edytowane przez astrokarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obserwatorium z odsuwanym dachem działające intensywnie (każdej pogodnej nocy) od niemal 5 lat. Pewne szczegóły budowy zobaczysz tu:

http://supernowe.pl/constr.html
Normalna konstrukcja szkieletowa obita deską boazeryjną. Żadnych ociepleń itd. Budka stoi na bloczkach betonowych. Ta pewna "przestrzeń powietrzna" pod podłogą jest istotna dla zmniejszenia wpływu wilgoci, której źródłem jest grunt. Dach pokryty membraną dachową półprzepuszczalną (odprowadza wilgoć na zewnątrz), a nad nią płyty dachowe Onduline. Do tej chwili nie zanotowałem żadnego negatywnego wpływu wilgoci na przechowywany przez cały rok sprzęt. "Normalne" drewno ma naturalne właściwości higroskopijne. Sprzęt to teleskop typu Newtona - 10 calowy. Lustro po 5 latach jest już lekko zakurzone, ale nie na tyle, aby wymagało czyszczenia. Może wezmę się za to za rok lub dwa. Podobnie jak @Grzędzieluważam, że sens budowy budki ma wówczas, gdy sprzęt jest w nim ustawiony na stałe, a dach w taki czy inny sposób jest otwierany. W przeciwnym razie jest to troszkę bez sensu - tracimy całą zaletę posiadania obserwatorium, które w kilka minut można uruchomić i pracować. Tak czy inaczej, życzę powodzenia w budowie.

Edytowane przez Jagho
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę tak: po co mi wielki Newton jeśli go wyniosę 3-4 razy w roku bo będę potrzebował pomocy co najmniej jednej osoby ? Bo ciężki i na styk w futrynie się zmieści. Wydaje mi się, że dużo łatwiej wyjechać teleskopem nawet gdyby ważył i 200 kg.

 

Ale nie o tym jest temat. Dzięki za opinie, czekam na kolejne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem twoje ograniczenia, też mam ich dużo i nawet nie marzę o budce. Za każdym razem teleskop, kamerę, komputer, guider, grzałki itp wynoszę z domu i wszystko podłączam, a na koniec obserwacji zwijam. Tylko montaż mam pod płachtą na pierze. Ale wracając do pytania -SPOKOJNIE, nic się twojemu teleskopowi nie stanie, może być trzymany w nieogrzewanej i wilgotnej budce. Skoro to tylko sprzęt do wizuala to przecież nie mam tam niczego co by zardzewiało albo przestało kontaktować. Jedyne niebezpieczeństwo, które mu grozi to uszkodzenie podczas transportu no i konieczność częstej kolimacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, astrokarol said:

Witam Was,

Mam pytanie do osób, które przechowują instrumenty optyczne w obserwatoriach, budkach, planetariach. Jak są zbudowane Wasze obserwatoria, tj. są ocieplane czy tylko "gołe" drewniane ściany, posadzka betonowa czy drewniana (itp.) ? Pytam o szczegóły budowy bo to wpływa na drugie pytanie - jak Wasz sprzęt znosi "mieszkanie" w takim domku ? Jaki to konkretnie sprzęt ? Czy widać wpływ wilgoci czy kurzu na powłokach (oczywiście po za tym, że po prostu są brudne) ? Czy sprzęt jest trzymany cały rok ? Interesuje mnie tylko stan optyki.

Planuję po cichu budowę budki i przed podjęciem konkretnych działań chce dowiedzieć się jak wygląda kwestia zużycia sprzętu. Myślałem o betonowej posadzce, szkielecie z drewnianych kantówek, ściany z płyty (wiórowa, wodoodporna czy coś podobnego) i dach z blachy. Do tego całość ocieplona styropianem a w środku jakiś środek higroskopijny. Całość w miarę szczelna. Teleskop (Newton) stał by w pionie (lustrem "patrząc" w zenit) na kołach i gdy bym chciał z niego skorzystać wyjeżdżał bym nim na zewnątrz (może jakiś rodzaj szyn ?), zdejmował dekle, chwilę chłodził i obserwował. 

 

Pozdrawiam,

Karol

Do przechowywania sprzętu wykorzystuję budynek gospodarczy. 25 lat temu to był garaż (kilkanaście m2). Brak ogrzewania, podłoga betonowa, ściany i dach drewniane (deski) obite papą. Całkowicie chroni przed deszczem. Idealnie szczelne od wiartu to nie jest, więc jakaś wentylacja jest.  Dużym plusem jest, że sprzęt jest w zbliżonej temperaturze do otoczenia, czyli prawie gotowy do obserwacji.

Sprzęt to Newton na dobsonie i luneta na e3-2 (opis w stopce)

Po obserwacji sprzęt tam wysycha, rdza refraktora nie łapie po kilku latach obserwacji, dobsona mam już kilkanaście i pudło dobrze się trzyma.

Na obiektywach i lunetkach celowniczych mam dekle, a na cały wyciąg okularowy zakładam worek z folii bąbelkowej (nie zawiązuję). Zawsze to mniej kurzu wejdzie w wyciąg.

Co kilka miesięcy wycieram kurz ze sprzętu, bo nie ma bata, żeby "naturalnie" się nie brudził.

Sprzęt stoi tam cały rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też od trzech lat trzymam sprzęt w drewnianym garażu. Setup przykryty jest zrobionym na wymiar pokrowcem ze srebrnej plandeki. Stoi sobie zmontowany w 100% i czeka i nic mu się nie dzieje. Wyciąganie i przygotowanie do sesji i późniejsze składanie trwa minuty.  Największym wrogiem sprzętu nie jest temperatura tylko wilgoć, dlatego wewnątrz pod plandeką na półce na okulary mam dodatkowo położony pochłaniacz wilgoci.

I jeszcze jedno, bezpośrednio po nocnej sesji nigdy nie przykrywam sprzęt pokrowcem, przyrzucam go tylko z wierzchu, a dopiero nazajutrz zabezpieczam całościowo.  Chyba nie muszę pisać dlaczego tak robię.

 

Mój pokrowiec sprawdza się również na zlotach.

pok.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.