Skocz do zawartości

AsiAir od ZWO - krótka rezenzja by bas.sic


bas.sic

Rekomendowane odpowiedzi

apropo nowego asi air pro :)

https://www.telescopi-artesky.it/it/asi-zwo/computer-/4646-asi-air-pro-smart-device-zwo.html

 

W skrócie:

- raspi 4

- obsluga kart 64gb + 64 gb pamieci wbudowanej

- usb 3.0

- 4x wyjscia dc 3A np do podlaczenia i sterowania grzalkami :)

- wyjscie sterowania migawka  dslr

- aluminiowa obudowa

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Właśnie padł mi konwerter ZWO 12V na 5V, który był w zestawie z AsiAir. Po prostu przestał działać. Prąd do konwertera dochodzi, ale nie świeci się dioda, nie daje prądu na wyjściu, mocno się tylko grzeje. Mam go ledwie kilka miesięcy, pracował raz przez może trzy godziny, kilka razy po kilkanaście minut i dziś padł w trakcie testów w domu. Procedura gwarancyjna potrwa pewnie kilka, kilkanaście tygodni.

 

Macie może jakieś sugestie dlaczego tak się stało?

 

Muszę chyba zamówić nowy, dopóki jest w sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mario_b napisał:

Macie może jakieś sugestie dlaczego tak się stało?

Musiałeś mieć po prostu pecha. Albo jakiś element był wadliwy fabrycznie i nie wytrzymał, albo jakieś przypadkowe przepięcie się pojawiło. Bo zakładam, że nie pomyliłeś napięcia zasilającego i nie podłączyłeś wyższego napięcia lub odwrotnej polaryzacji (nie wiem, jakie tam są zabezpieczenia). Najprawdopodobniej spalił się układ przetwornicy. Gdyby zajrzeć do środka i odczytać oznaczenie, to pewnie dałoby się za kilkanaście zł kupić nowy i przylutować. Ale pewnie nie chcesz tego rozkręcać, żeby nie tracić gwarancji.

Tymczasowo możesz zasilić ASIAIR z mocniejszej ładowarki od telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MateuszW napisał:

Musiałeś mieć po prostu pecha. Albo jakiś element był wadliwy fabrycznie i nie wytrzymał, albo jakieś przypadkowe przepięcie się pojawiło. Bo zakładam, że nie pomyliłeś napięcia zasilającego i nie podłączyłeś wyższego napięcia lub odwrotnej polaryzacji (nie wiem, jakie tam są zabezpieczenia). Najprawdopodobniej spalił się układ przetwornicy. Gdyby zajrzeć do środka i odczytać oznaczenie, to pewnie dałoby się za kilkanaście zł kupić nowy i przylutować. Ale pewnie nie chcesz tego rozkręcać, żeby nie tracić gwarancji.

Tymczasowo możesz zasilić ASIAIR z mocniejszej ładowarki od telefonu.

Tak też zrobiłem, użyłem takiego małego urządzenia rozruchowego do samochodów z Juli, Hamron, który ma wyjście 12V i dwa USB po 5v i pod jednym z tych USB AsiAir działał dalej :)

 

Jako, że śrubki są tak bardzo wyeksponowane, to aż zachęcają aby je wykręcić, co też zrobiłem ;) myślałem, że może coś jest luźne, coś się odlutowało. Ale nic luźnego nie zobaczyłem. Tu nie ma żadnych plomb gwarancyjnych. Producent wyprodukował i wprowadził do obrotu te dedykowane dla AsiAir przetwornice z 12V na 5V, jako osobny produkt :) coś musi być na rzeczy...

 

Napięcie dochodziło 12V polaryzacja była prawidłowa. 

 

Myślałem, żeby może komuś to podesłać, żeby zobaczył czy coś się da z tym zrobić. Gwarancją się jakoś bardzo nie przejmuję. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MateuszW napisał:

Najprawdopodobniej spalił się układ przetwornicy. Gdyby zajrzeć do środka i odczytać oznaczenie, to pewnie dałoby się za kilkanaście zł kupić nowy i przylutować. Ale pewnie nie chcesz tego rozkręcać, żeby nie tracić gwarancji.

Tak podpytam, czy miałbyś czas i ochotę zajrzeć do środka? :) Bo ja się na tym kompletnie nie znam.

Edytowane przez mario_b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.