Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam ,  nie potrafię tego  zrobić , słów mi polskich zabrakło   :Boink:

Spoko, przetłumaczę ale trochę później :)

 

Siergiej - WARTOWAĆ - pilnować, trzymać straż. Tylko WYJĄTKOWO wartuje - jest warte, kosztuje.

 

Hm... przyznam że cyrylicą jakoś nie palę się pisać, musiałbym wyświetlić klawiuaturę i myszką wybierać literki, bo polską klawiaturą posługuję się na ślepo, 10-palcowo a to trochę przeszkadza mozolić się z innym, obcym układem :(

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto tłumaczenie:

 

Pomysł by napisać ten tekst przyszedł mi do głowy, kiedy mój (???) mąż opublikował swój tekst z obrazkami o teleskopie. Wtedy pomyślałam, że dla zadośćuczynienia sprawiedliwości warto by opisać i mój punkt widzenia, tak czy tak ten zwierz stoi i w moim domu. Prawdę mówiąc, kiedy Pasza trwożnie zawiadomił mnie o zakupieniu teleskopu, byłam poprostu wściekła! Nie nowy telewizor, nie wycieczka do dalekich krajów, nie futro dla mnie!!! Jeszcze bardziej mnie rozeźliła cena. Za kawałek rury takie pieniądze! Niczego sobie hobby! Ze trzy tygodnie nas rzucało, nie bylo okazji by nie wspominać o teleskopie. A kiedy tę sztukę przynieśli do domu byłam jedyną osobą, która nie chciała nań nawet spojrzeć. Chociaż trzeba oddać sprawiedliwość Paszczce, próbował zmiękczyć traumę której przyczyną był dla mnie zakup teleskopu - i kolor tubusa wybrałam ja - MOCNO ŻÓŁTY! (dopisek tłumacza: :Boink: czyżby U ??? )

Zaczęłam odtajać dopiero, gdy zauważyłam, że Paszka jest mocno rozgoryczony moim kompletnym lekceważeniem dla przedmiotu jego troski. Przejrzawszy na oczy - pierwszy raz pojęłam:

Po pierwsze - teleskop jest interesujący,

po drugie - zapomniano wyposażyć mnie w przycisk wyłączający temperament, nie mogłam patrzeć w jeden punkt nie mogłam dłużej niż 5 sekund.

Ale najbardziej mnie poraził zapał, z którym mój kochany zajmował się astronomią i obserwacjami, czegoś takiego w życiu nie widziałam!

Najpierw nie wiedziałam, złościć się czy radować z tego, potem pomyślałam, że jeśli ma taki ciąg do astronomii - to i w innych sferach może go mieć tylko ja tych sfer jeszcze nie odkryłam! Potem przyszło mi do głowy, że wygodnie mieć taki stymulator dla niego. Do uczciwej transakcji - dla ciebie teleskop i obserwacje, a dla mnie zmywanie naczyń w podarunku. To przypominałoby szantaż, gdyby nie uwzględnić tego, że naczynia powinien zmywać i tak. Dlatego uważam to za stymulację do zmywania naczyń. Radzę i wam popróbować. Oprócz tego można wykorzystać wyjazdy na obserwacje dla własnego wypoczynku. Na przykład żałuję, że nie pojechałam z Paszą do KAO (Krymskie Obserwatorium Astronomiczne), sądząc ze zdjęć przyroda jest tam cudowna! Tak, że następnym razem obowiązkowo pojadę. Chcę też wam, Kobiety, poradzić częściej siadać na kolanach ukochanych, kiedy oni czytają w internecie AstroForum. Czytanie we dwoje jest bardzo zajmujące. Tym bardziej, że tam dyskutują na bardzo interesujące dla nas tematy. Za jeden z nich warto osobno podziękować nijakiemu Chrundeliowi. Teraz uważnie przypomnijcie sobie, czy wasi mężowie przypadkiem nie zaczęli ostatnio opuszczać klapę (???) sedesu. Jeśli tak to czytali wątek o tym, czym różni się człowiek kulturalny od niekulturalnego. Teraz możecie zrozumieć jak pożyteczne są astro-fora i jeśli tam by miała miejsce taka dyskusja choćby raz w tygodniu - ani się spostrzeżesz jak w ciągu roku będziesz dumna ze swojego najbardziej umiejętnego, najuważniejszego i najbardziej opowiązkowego mężczyzny, a być może - nawet zainteresujesz się astronomią!

 

P.S. (dla mężczyzn)

 

Na marginesie - kiedy powiedziałam mężowi o zamiarze napisania tego tekstu powiedział mi: Dobrze, w naszym Forum panuje demokracja, dasz mi do przeczytania i ja zadecyduję publikować, czy nie, a i tak tylko w dziale HUMOR.

Uważam że to nie jest właściwe, dlatego, że gdybyśmy więcej uczesniczyły w Waszym (mężczyzn) życiu a Wy w naszym, możliwe, że stalibyśmy się bliźsi sobiem niż gwiazdy!

 

Elina Presniakowa (lepsza połowa S.Fire)

 

Nie wszystkie słowa znałem, wątpliwe podkreśliłem i poprzedziłem pytajnikami.

Przepraszam za niedoskonałość tłumaczenia, też uczyłem się rosyjskiego w szkole a to już 30 lat upłynęło :)

 

Nie uwierzycie, tłumaczyłem to dwa razy, bo jak nacisnąłem PODGLĄD to potem zamiast wysłać odpowiedź - strzałkę w lewo w IE :angry:

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Leszek napisal do Cygnusa, ze:

Milek, ty zapomniales, ze my jezyka rosyjskiego uczylismy sie wiele lat temu, a mlodzi go (jezyka) nie znaja. Przetlumacz wszystko na polski.

 

Siergiej chyba zrozumial, ze to jego prosza i teraz mozolnie trenuje ortografie po moim wczesniejszym wyskoku. :)

 

Z tym że MOŁODCY to ZUCHY a nie MŁODZI :)

 

BTW... MALUCH to po rosyjsku MAŁYSZ :banan:

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cygnus , tlumaczenie  :helo:

 

Jak tam u was z zonami ( moja juz 3 razy obiecywala zrzuczic telek z dachu ) :o

 

He... ja mam taryfe ulgowa, bo dziecko lubi patrzec przez teleskop. Oficjalnie teleskop jest dziecka wiec ja mam czyste konto :) (polecam ten pomysl - kazda matka zmieknie jak przedstawisz teleskop jako prezent/zabawke dla dziecka :) )Zmiekczylem tez troche slubna widokiem M31 i komety na tle Plejad :) . Niestety ostatnio prowadzimy mala wojne o miejsce na poddaszu gdzie buduje/remontuje glowice paralaktyczna na geodezyjnym statywie. Zrobilem straszny balagan z czesciami, smarami i srubkami. Tu w gre poszly argumenty typu: "Wiesz, zawsze moge kupic nowy za 10x wiecej i bedzie czysto i ladnie, moge?..."

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ludzie, napisałem kilka słów których wymowę mniej więcej znałem :D

 

Ющзнко

астрономичзский

Юкос

будет

Что ты гаварит?

харашо

 

(wiem że powichrowane i naszpikowane błędami, jeszcze nigdy w życiu się nie posługiwałem Cyrylicą).

 

Myślę że na zdolności przeczytania się jednak skończy. :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

złąpałeś się na wymowe... w rosyjsikm nie akcentowane o wymwaiamy jak a, czyli haraszo piszemy przez o żednych a!!! (sory że nie cyrylicą ale mam mało czasu)

 

PS. czyli zamiast dobrze masz плохо :D

Edytowane przez Hery Sasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cygnus , tlumaczenie  :helo:

 

Jak tam u was z zonami ( moja juz 3 razy obiecywala zrzuczic telek z dachu ) :o

 

Niedawno postanowiłem... wleźć na dach z newtonem! To karkołomna sztuka bo drabinka DLA KOMINIARZY przy pionowej bocznej ścianie i dochodzą do niej gałęzie drzew. Umocowałem statyw do... nosiłek (na plecy) dla dziecka (takie wiszą sobie w piwnicy od 16 lat... I - wywlokłem toto. Dach (płaski, na szczęście) okazał się... oblodzony i zaraz przyszły chmury, tak ze wlec tubę nie było już sensu. No i jeszcze - na dachu trzeba by bylo zrobić PARAWAN (najlepiej z ciała doskonale czarnego) żeby się od świateł Lublina zasłonić.

Obserwując moją eskapadę żona... zareagowała cichymi dwoma godzinami. Ale jak zlazłem z dachu - była wdzięczna że żyję! Jakbym od razu polazł do łóżka to by było ho ho... ale mnie... jeszcze pociągnęło do AstroForum! :Boink:

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ostatnio prowadzimy mala wojne o miejsce na poddaszu gdzie buduje/remontuje glowice paralaktyczna na geodezyjnym statywie. Zrobilem straszny balagan z czesciami, smarami i srubkami. Tu w gre poszly argumenty typu: "Wiesz, zawsze moge kupic nowy za 10x wiecej i bedzie czysto i ladnie, moge?..."

Uważaj, mogłeś wpaść we własne sidła, nie zapytała Ciebie przebiegle ile to jest to... dziesięć razy mniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja walczę ze swoją żoną o miejsce na balkonie i moją konkurencję stanowią jakieś okropne pelargonie i inne rośliny.

 

U mnie mieszczą się i pelargonie i teleskop. Pelargonie wiszą w skrzynkach na plastikowych uchwytach poza balustradą. Dla teleskopu jest miejsce po właściwej stronie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ludzie, napisałem kilka słów których wymowę mniej więcej znałem :D

 

Ющзнко

астрономичзский

Юкос

будет

Что ты гаварит?

харашо

 

(wiem że powichrowane i naszpikowane błędami, jeszcze nigdy w życiu się nie posługiwałem Cyrylicą).

 

Myślę że na zdolności przeczytania się jednak skończy. :D :D

 

Trochy poprawie ,

 

По-русски На українській

 

Ющзнко Ющенко Ющенко

астрономичзский астрономический астрономічний

Юкос Юкос Юкос

будет будет буде

Что ты гаварит? Что ты говориш ? Що ти кажеш?

харашо хорошо добре

 

masz 3 z minusem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siergiej, jak znajdziesz trochę czasu to wpadnij na nasze "bliźniacze" forum:

http://astro4u.net/yabbse/index.php

Ja zaglądam i tu i tam. Zresztą nie tylko ja.

 

Czy nie męczy Cię czytanie polskich literek. Ja wszedłem na forum, którego adres podałeś. Dużą część tekstów rozumiem, ale tylko wtedy, gdy czytam bardzo powoli, a i to jest dla mnie męczące. Ale będę próbował, może powoli się przyzwyczaję, a przy okazji i języka trochę nauczę.

 

Pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cyrylicę znam bardzo słabo, w zasadzie tylko literuję. No ale ile można się nauczyć w ciągu dwutygodniowej wycieczki?

 

Pomagam sobie automatyczną transliteracją:

http://www.mashke.org/Conv/

Automatyczna konwersja na "translit" pozwala znacznie przyspieszyć czytanie.

 

Wychodzi to tak (z ostatniego postu Siergieja):

Po-russki Na ukrayins'kij

 

YUschznko YUschenko YUschenko

astronomichzskij astronomicheskij astronomichnij

YUkos YUkos YUkos

budet budet bude

CHto ty gavarit? CHto ty govorish ? SCHo ti kazhesh?

kharasho khorosho dobre

 

PS: Najpiękniejsze niebo w życiu miałem właśnie podczas tej wspomnianej wycieczki - na plaży w Sanżejce pod Odessą. Niestety ze sprzętu optycznego miałem wtedy tylko okulary na nosie...

Edytowane przez mbu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siergiej, jak znajdziesz trochę czasu to wpadnij na nasze "bliźniacze" forum:

http://astro4u.net/yabbse/index.php

Ja zaglądam i tu i tam. Zresztą nie tylko ja.

 

Czy nie męczy Cię czytanie polskich literek. Ja wszedłem na forum, którego adres podałeś. Dużą część tekstów rozumiem, ale tylko wtedy, gdy czytam bardzo powoli, a i to jest dla mnie męczące. Ale będę próbował, może powoli się przyzwyczaję, a przy okazji i języka trochę nauczę.

 

Pozdrawiam

Robert

 

Dzięki , wieczorem zajrzę , teraz w prace , czytanie polskich literek nie męczy - pisanie męczy ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno siebie opisywać, ale cóż...

 

Witam serdecznie!

Mam na imię Wojciech, mieszkam w Mławie w woj. Mazowieckim, astronomią interesuję się od... zawsze, a astroamatorem zostałem nie cały rok temu (przełom kwietnia i maja). Zanim zostałem astroamatorem, interesowałem się głównie astronautyką. Zabrałem się za astronomię na poważnie, gdy dostałem na imieniny (21 kwietnia) lornetkę (Tasco 20x50), ponieważ rodzina wiedziała że zawsze lubiłem "patrzeć na gwiazdy" (jak mówi ciemnota ;) ). Od kwietnia do sierpnia praktycznie nie znałem nieba, ale to się skończyło, gdy okazało się że na mojej ulicy, kilka domów dalej mieszka astroamator i mój imiennik, s.p. Wojciech Malanowski :) Czasami dziwnie to w życiu bywa, znasz kogoś całkiem dobrze, i nie wiesz że ta osoba ma te same zainteresowanie ;). A więc pan Wojciech nauczył mnie orientacji na niebie, nawet odstąpił mi swoją drugą lornetkę (Kronos 20x60)

i dwa okulary do teleskopu których nie używał :) I tak studiowaliśmy przez lornetkę niebo aż w końcu spotykam pana Wojciecha i mówię:

-Mam dla pana szczęśliwą nowinę!

-Masz sprzęt?

-Tak! Soligor MT-750

-No to świetnie!

Chyba wiadomo o co chodzi ;) I tak zacząłem regularnie obserwować niebo, mam na swoim koncie kilkanaście zaobserwowanych obiektów, i liczę że wkrótce zobaczę jeszcze więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.