O deficycie czystego nieba - czyli jak dobrze zaplanować sesję

[Gość wessel]

Co jakiś czas wraca temat " co fotografować" ??? Ostatnio Kubaman napisał, że ma sprzęt , wszystko działa(ło) a on nie wiedział co fotografować. No to takie małe przemyślenia z niedzielnego poranka,może komuś się to przyda. To są wynurzenia tzw. astrofotografa amatora astrofotografii estetycznej.

1. Znajomość nieba - obligatoryjna. Trzeba znać niebo na tyle, żeby wiedzieć które gwiazdozbiory widzimy w lecie, które zimą itp. To jest tak samo ważne jak wiedza gdzie mamy w domu toaletę - żeby nie sikać do doniczek   . Astrofotograf MUSI sprawnie poruszać się po mapie nieba i po niebie bo ma wiele innych spraw na głowie i zastanawianie się co widzi to ewidentna strata czasu. Jest mnóstwo programów wspomagających nasza pamięć - Stellarium, SkySafari i wiele innych.

2. Znajomość miejscówki - trzeba znać ograniczenia horyzontu miejscówki żeby zaplanować sesję. I jeśli np. musimy poczekać 3 godziny na obiekt , bo tam jest właśnie gdzie sosna sąsiada - to zaplanować sobie coś na te 3 godziny. Ja pomagam sobie softem SkySafari na IPADa który pozwala wgrać samodzielnie sfotografowaną panoramę miejscówki i baaaardzo ułatwia planowanie.

 

3. Znajomość własnego setupu:

a) pole widzenia - czy jest ładne zdjęcie, gdzie M 27 jest wielkości łebka od szpilki a reszta kadru to morze gwiazd? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie. I jeśli odpowiedź będzie tak- nie ma o czym gadać. Ale jeśli będzie NIE - to warto przed sesją sprawdzić jak wybrany obiekt prezentuje się w kadrze. Korzystam z dwóch podstawowych narzędzi - AstroAid na IPADA i Digital Sky Assist. Każdy z nich generuje obraz z Twojej kamery widziany przez Twój teleskop. Dodatkowo DSA pozwala wprowadzić dowolne koordynaty RA i DEC i obejrzeć niebo poza katalogowymi obiektami.

Czasem pomagam sobie także kalkulatorem FOV .

b) jasność setupu. Dobrze jest obejrzeć fotki obiektu z necie i zobaczyć jakim sprzętem były fotografowane. Nikt nie będzie tubą f10 fotografował Barnardów bo spotka go rozczarowanie. Warto to brać pod uwagę kalkulując czas jaki potrzebujemy do pokazania obiektu.

A reszta przygotowań? Reszta to poszukiwania w necie, na forum, i sprawdzanie czy znaleziony obiekt pasuje nam do pkt. 1, 2, 3.

Narrowbandowcom moge polecić na TO. Zajęcia na parę lat

No i na końcu - sprawdzamy pogodę I tu warto zwrócić uwagę na stronę meteoblue.com , która podaje seeing - nie zawsze się sprawdza ale jest to już jakaś wskazówka , szczególnie że dzisiaj wielu rzuca się na skalę poniżej 1 arcsec/piksel

 

Edytowane 17 Lutego 2019 przez wessel

[Iluvatar]

Pozwolę sobie dorzucić jedną stronę, z której czasem korzystam przy wyborze obiektów: https://dso-browser.com/

Jest planer do mozaiki, pole widzenia kamery, polecane obiekty z wykresem widoczności i wysokości na niebie itd.

[count.neverest]

Przeglądam dział i natrafiłem na to. Warto dopisać, że SkySafari potrafi pokazać FOV, można nawet zrobić rotację pola (w Stellarium nie umiem tego zrobić). 

Naciśnij Observe-> Equipment. Tu Należy dodać teleskop oraz kamerę. Jest duży wybór teleskopów, ale jeśli nie będzie na liście, należy dodać go samemu przyciskiem "create custom telescope", poprzez podanie nazwy, producenta, apertury i ogniskowej. 

Dodaj kamerę podając jej parametry. 

Teraz w oknie głównym "Observe" -> Scope display- Add FOV indicator. Tu wybierz kamerę i teleskop (ewentualnie własne FOV). Pojawi się na liście w menu poprzednim. Po jego wybraniu na mapie widać już FOV, można wybierać kilka na raz:

 

Rotacja pola jest dostępna w tym samym menu i działa "na żywo", co jest bardzo wygodne. Jest zgodna z polem widzenia kamery, kiedy jej matryca zachowuje poziom zaraz po ustawieniu montażu na Polarną.

 

 

 

 

[isset]

No to ja polecę telescopius.com 

Też fajna strona, używam jej między innymi do podglądu mozaiki różnych obiektów. Oczywiście FOV jest obliczanie na podstawie wprowadzonego do profilu setupu. 

[rambro]

Dodam od siebie, że warto w SkySafari tworzyć własne listy obiektów do focenia. Mam dwie. Pierwsza na ciemne niebo a drugą na noce z Księżycem. Jak nagle wyskoczą warunki to nie szukam obiektu, tylko wybieram z listy/mapki. Jeżeli nie ma zdjęcia w opisie to użyteczna jest opcja Show DSS Image. Listę aktualizuję od razu jak tylko coś mnie zaciekawi lub jakieś zdjęcie szczególnie mi się spodoba.

[Pav1007]

Ja korzystam z Astroplanner - genialne narzędzie do katalogowania listy obiektów do zrobienia, ustawiania horyzontów, selekcji - nawet customizacji z własnymi kolumnami. Nie wyobrażam sobie pracy bez niego!

[Gość wessel]

Narzędzi jest sporo, najważniejsze żeby z nich korzystać a nie tracić czasu podczas sesji bo obiekt zwiał za dom albo zrobiłem klatkę 300 sekund Ha i nic nie widać...