Skocz do zawartości

Czy estetyka to wszystko?


s3nn0c

Rekomendowane odpowiedzi

Nie uszczęsliwiajmy się na siłę jednym słowem. Kto będzie chciał podnosić poziom swoich zainteresowań na bardziej profesjonalny, zrobi to z własneh chęci i przekonania i znajdzie odpowiednie do tego miejsce. Forum kształtuje się samoistnie, jest pierwszym stopniem wtajemniczenia w astronomię, obserwacje, astrofotografię, optykę, informatyke i inne dziedziny, więc spełnia swoje zadanie i przyciąga sporo ludzi, których większość nie ma zamiaru wiązać sie w struktury organizacyjne w rodzaju PTMA. Dla większości jest to forma rozrywki organizowanej oddolnie, więc lepiej nie odgrywaj roli emisariusza słuszniejszej sprawy, bo zawsze może znaleźć sie zniecierpliwiony ktoś, kto wyrazi swój pogląd mniej elegancko. Tak bywa na forach niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Dokładnie, koleżanki i koledzy, róbmy swoje i nie bądźmy bardziej papiescy niż sam papierz bo to jeszcze nikomu i nigdzie na dobre nie wyszło a nadgorliwość jest jak wiadomo gorsza od faszyzmu :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzyłem się ponieważ twa odpowiedź którą najpierw zacytował Adam, a potem ja nie wywarła na mnie pozytywnych intencji z twojej strony. Po przeczytaniu wszystkich twoich wypowiedzi stwierdziłem, że uważasz sie za kogos lepszego tylko dlatego, że jestes "astro badaczem", a na Nas - forumowiczów patrzysz jaby z góry ...

 

 

 

Wiesz, najpiękniejsze są oczy dziecka. Dlaczego? bo widzą to o czym dorosli już dawno zapomnieli. Dostrzegają wszechswiat takim jakim jest. Potrafie dostrzec we wszechswiecie piękno, które dla ciebie jest tylko obiektem. I nie potrzebują do tego wykresów etc.

 

 

Jak powiedział Lemarc:

 

 

Nie uszczęsliwiajmy się na siłę jednym słowem. Kto będzie chciał podnosić poziom swoich zainteresowań na bardziej profesjonalny, zrobi to z własneh chęci i przekonania i znajdzie odpowiednie do tego miejsce.

 

 

i ma absolutną rację ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uszczęsliwiajmy się na siłę jednym słowem. Kto będzie chciał podnosić poziom swoich zainteresowań na bardziej profesjonalny, zrobi to z własneh chęci i przekonania i znajdzie odpowiednie do tego miejsce.

 

Z jednym zastrzeżeniem, które podnosiłem wcześniej: taka bardziej wyrafinowana zabawa jest łatwiejsza w grupie, a działania w grupach są łatwiejsze, gdy zaawansowani użytkownicy odpowiednio stymulują początkujących.

 

Wkurzyłem się ponieważ twa odpowiedź którą najpierw zacytował Adam, a potem ja nie wywarła na mnie pozytywnych intencji z twojej strony. Po przeczytaniu wszystkich twoich wypowiedzi stwierdziłem, że uważasz sie za kogos lepszego tylko dlatego, że jestes "astro badaczem", a na Nas - forumowiczów patrzysz jaby z góry ...

 

Wiesz, to zabawne. Parę razy już to na forach pod swoim adresem czytałem. Zawsze od osób, które wiedziały mniej i nie chciały dowiadywać się więcej (bo już wszystko wiedziały). Mam pewną wiedzę, tak, prawdopodobnie większą niż Twoja, owszem, i na jej podstawie formułuję pewne wnioski, które jedynie poddaję pod dyskusję. Wybacz mi, proszę, że widzę więcej niż Ty, ale istotą astronomii jest zawsze chcieć wiedzieć więcej, więc nie sądzę, abym to ja powinien zmienić swoje podejście.

 

Prosiłbym także, abyś zakończył dalsze rozważania na temat moich intencji, bo są to rozważania nieprzemyślane i nie służą niczemu dobremu. Ich odbiór z mojej strony jest mniej więcej taki: "wiesz więcej? to stul pysk lub zmiataj z forum z tymi swoimi radami". Sądzę, że jesteś ponad takie podejście, a jedynie nieco niewłaściwie odebrałeś moje intencje i poniosło Cię. Bywa, jesteśmy tylko ludźmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to zabawne. Parę razy już to na forach pod swoim adresem czytałem. Zawsze od osób, które wiedziały mniej i nie chciały dowiadywać się więcej (bo już wszystko wiedziały). Mam pewną wiedzę, tak, prawdopodobnie większą niż Twoja, owszem, i na jej podstawie formułuję pewne wnioski, które jedynie poddaję pod dyskusję. Wybacz mi, proszę, że widzę więcej niż Ty, ale istotą astronomii jest zawsze chcieć wiedzieć więcej, więc nie sądzę, abym to ja powinien zmienić swoje podejście.

 

Prosiłbym także, abyś zakończył dalsze rozważania na temat moich intencji, bo są to rozważania nieprzemyślane i nie służą niczemu dobremu. Ich odbiór z mojej strony jest mniej więcej taki: "wiesz więcej? to stul pysk lub zmiataj z forum z tymi swoimi radami". Sądzę, że jesteś ponad takie podejście, a jedynie nieco niewłaściwie odebrałeś moje intencje i poniosło Cię. Bywa, jesteśmy tylko ludźmi.

 

 

 

zabawny to dla mnie jestes ty ... :lol:

 

co ty sie w Chrystusa bawisz i wszystkich na około chcesz nawracać na swoje poglądy ??? :lol: Twój poprzedni post po raz kolejny wskazuje na to, iż uważasz sie za kogos lepszego ...

 

skoro już parę razy słyszałes podobne texty to może czas najwyższy zamknąć sie w swoim obserwatorium w którym masz pewnie kopie Hubble'a i odizolować sie od swiata zewnętrznego ???

 

 

Mam pewną wiedzę, tak, prawdopodobnie większą niż Twoja, owszem, i na jej podstawie formułuję pewne wnioski,

 

Składam ci hołd panie Einstein :lol:

 

 

"Prosiłbym także, abyś zakończył dalsze rozważania na temat moich intencji, bo są to rozważania nieprzemyślane i nie służą niczemu dobremu."

 

to forum jest otwarte i nie zabronisz mi na nim nic pisac ...

 

"stul pysk lub zmiataj z forum z tymi swoimi radami"

 

i nie do mnie z takimi textami .. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, Saint, że nie będę dalej z Tobą dyskutował. Może kiedyś, później.

 

Swoje zdanie przedstawiłem, znacie je, czy moje uwagi Wam odpowiadają, czy nie, to już bardziej Wasz problem niż mój. Swoją rolę uważam za skończoną, a dalszy udział w dyskusji za niepotrzebny, gdyż powiedziałem wszystko, co chciałem.

 

Pozdrawiam,

 

s3nn0c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku,

Muszę przyznać Ci wiele racji w tym co piszesz ale jak Janusz już wspominał to wiele osób gdzieś w zaciszu sobie "dłubie" w Astronomii. Ja np. jestem obserwatorem komet i wykresy przebiegu jasności, komy itp. nie są mi obce. Wszystkie obserwacje wysyłamy do ICQ co jest przydaje się w badaniu zachowań komet. Komety są specyficznymi obiektami, których zachowania nie da się obliczyć – trzeba ja zbadać i potem opisać wykresami itp. Właśnie polscy miłośnicy astronomii podczas przelotu komety Ikeya-Zhang wysłali najwięcej obserwacji do analizy bo aż 25% wszystkich obserwacji z całego świata.

Więc sadzę, że wiara w nas jest. Ja w zasadzie na forum nie publikuje wyników obserwacji komet ponieważ zainteresowani wiedzą, że są one publikowane na stronie SOK.

Tak więc mylne są Twoje spostrzeżenia, że nic naukowego nie robimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc mylne są Twoje spostrzeżenia, że nic naukowego nie robimy.

 

Ależ ja wiem, co robią członkowie PTMA czy część forumowiczów :-) Podkreślę, że chodzi mi o to, że nie ma na forum fajnej prezentacji tej części seminaukowej, która jest w zasięgu zupełnie przeciętnego miłośnika astronomii. Tworzą się dwie wyraźnie rozseparowane warstwy - jedna często nieświadoma, że może zrobić coś więcej (lub nie bardzo potrafiąca nawiązać kontakt bądź żyjąca w przekonaniu, że "wykresy są nudne") i druga, która prócz wrażeń estetycznych dąży do głębszego poznania, tyle, że też żyje w mylnym moim zdaniem przekonaniu, że "wykresy to nie dla zupełnego amatora" (tak w ogóle to przeginamy w tej dyskusji trywializując problem wyłącznie do wykresów, bo zajęć wykraczających poza zwykłe oglądanie obiektów Messiera można sobie znaleźć sporo).

 

Ja stawiam tezę, że można spopularyzować tę - nazwijmy to nieco zabawnie - profesjonalną stronę astronomii amatorskiej. Na dodatek mając przy tym sporo frajdy, po każdej ze stron.

 

Ale, naturalnie, jak wspomniał ktoś wyżej, nic na siłę. Przecież pisałem, że wyrażam jedynie własną, subiektywną opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tworzą się dwie wyraźnie rozseparowane warstwy - jedna często nieświadoma, że może zrobić coś więcej (lub nie bardzo potrafiąca nawiązać kontakt, bądź żyjąca w przekonaniu, że "wykresy są nudne") 

 

 

 

Jakas aluzja przepraszam bardzo ???

 

No ale cóż, nie bede się sprzeczał z panem Einsteinem, bo i tak nikt nie wygra z jego wrodzoną inteligencją :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakas aluzja przepraszam bardzo ???

 

No ale cóż, nie bede się sprzeczał z panem Einsteinem, bo i tak nikt nie wygra z jego wrodzoną inteligencją  :angry:

 

Żadna aluzja, zwykłe spostrzeżenie.

 

Chłopcze, pozwól jednak, że zwrócę Ci uwagę, że zachowujesz się jak gbur. Jesteś tu nowy (podobnie jak ja), a zachowujesz się względem mnie jakbyś był moim szefem. Nie wydaje mi się, aby cokolwiek usprawiedliwiało takie zachowanie - nie wyglądasz ani na dorosłego, ani na dysponującego wystarczającą wiedzą do tego, aby w ogóle zabrać głos w dyskusji (vide Twoje uwagi na temat minut kątowych), a kulturę Twoich wypowiedzi pozostawię grzecznie bez komentarza.

 

Dlatego mam prośbę: naprawde, przyhamuj. To nie jest forum dla plebsu, tylko dla ludzi inteligentnych. Inteligencja nie polega na współdzieleniu przez wszystkich tej samej opinii. Istotą inteligencji jest umiejętność spostrzegania różnych aspektów (nawet niewygodnych) i poddawanie ich pod spokojną dyskusję, co ma akurat miejsce w tym przypadku.

 

Dlatego proszę Cię, abyś przemyślał swoje zachowanie i jeśli nie masz nic do powiedzenia prócz użalania się nad wyimaginowanymi faktami, po prostu nie zabieraj tu głosu.

 

W przypadku, gdyby powyższe do Ciebie nie dotarło, proszę moderatorów o odpowiednią reakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja wiem, co robią członkowie PTMA czy część forumowiczów :-) Podkreślę, że chodzi mi o to, że nie ma na forum fajnej prezentacji tej części seminaukowej, która jest w zasięgu zupełnie przeciętnego miłośnika astronomii. Tworzą się dwie wyraźnie rozseparowane warstwy - jedna często nieświadoma, że może zrobić coś więcej (lub nie bardzo potrafiąca nawiązać kontakt bądź żyjąca w przekonaniu, że "wykresy są nudne") i druga, która prócz wrażeń estetycznych dąży do głębszego poznania, tyle, że też żyje w mylnym moim zdaniem przekonaniu, że "wykresy to nie dla zupełnego amatora" (tak w ogóle to przeginamy w tej dyskusji trywializując problem wyłącznie do wykresów, bo zajęć wykraczających poza zwykłe oglądanie obiektów Messiera można sobie znaleźć sporo).

 

Ja stawiam tezę, że można spopularyzować tę - nazwijmy to nieco zabawnie - profesjonalną stronę astronomii amatorskiej. Na dodatek mając przy tym sporo frajdy, po każdej ze stron.

To forum jest - jakie jest. Widziałem sporo stron poświęconych popularyzacji astronomii i nie miały one charakteru FORUM DYSKUSYJNEGO. Bywało małe forum W RAMACH TAKIEJ STRONY/PORTALU. Rozumiem że rewolucyjnie postawnowiłeś uczynić inaczej. I uważasz że środkami FORUM będzie to atrakcyjne. Moje zdanie jest przeciwne. W sumie skończyłoby się na ODSYŁACZACH do odpowiednich stron. Więc jeśli chcesz, czy uważasz to za swoją misję - zrób stronę popularyzującą amatorską działalność badawczą w zakresie astronomii, tu zamieścisz stosowne odsyłacze, tam zrobisz małe forum specjalistyczne (albo namówisz kogoś do współpracy w tym zakresie i razem to zrobicie).

Ale po co! Po co się trudzić! Niech inni to zrobią, Ty, Oświecony, wskażesz tylko właściwy kierunek, sprawcza siła i otworzenie oczu zaślepionym zaspokaja Twoją ambicję.

 

Czym róznisz się w tych swoich żądaniach od tych wszystkich, których oskarżasz o brak ambicji, konsumpcyjne traktowanie hobby i wręcz swoisty hedonizm?

 

ANONIMOWY REWOLUCJONISTA :(

 

Mi możesz nie odpowiadać, ja już ten wątek oznaczam jako ignorowany.

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopcze, pozwól jednak, że zwrócę Ci uwagę, że zachowujesz się jak gbur.

Dlatego mam prośbę: naprawde, przyhamuj. To nie jest forum dla plebsu, tylko dla ludzi inteligentnych.

stul pysk lub zmiataj z forum z tymi swoimi radami

 

W przypadku, gdyby powyższe do Ciebie nie dotarło, proszę moderatorów o odpowiednią reakcję.

 

 

 

Może i wypowiadałem sie że tak to nazwe ostro, ale na pewno cie nie obrażałem !!!

 

 

i sorry, ale to ja w tym miejscu prosze Moderatora o odpowiednią reakcję ze strony Rady Forum, ponieważ zostałem publicznie obrażony :angry:

 

 

Wypowiadać sie w otrzejszy sposob to jedno - a obrażać kogos publicznie to drugie ... :angry:

Edytowane przez Saint
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to zabawne. Parę razy już to na forach pod swoim adresem czytałem. Zawsze od osób, które wiedziały mniej i nie chciały dowiadywać się więcej (bo już wszystko wiedziały). Mam pewną wiedzę, tak, prawdopodobnie większą niż Twoja, owszem, i na jej podstawie formułuję pewne wnioski, które jedynie poddaję pod dyskusję. Wybacz mi, proszę, że widzę więcej niż Ty, ale istotą astronomii jest zawsze chcieć wiedzieć więcej, więc nie sądzę, abym to ja powinien zmienić swoje podejście.

 

Sluchaj Jarku, tym postem przesadziles. Trudno mi sobie wyobrazic, jak mozna miec "odwage", aby publicznie komus napisac, ze jest sie od niego madrzejszym i wie sie wiecej??? Widze, ze w kolo Macieju wlakujesz to samo. Zwrociles tez uwage na ciekawy fakt. Piszesz, ze juz wiele razy Ci sie zdarzylo, ze ludzie na forach tak reagowali. Oznacza to, ze zupelnie nie widzisz niz zlego w swoich postach. Nie podoba mi sie ton tych wypowiedzi poniewaz moze byc obrazajacy dla innych. To powoduje reakcje obronna a w konsekwencji prowadzi do konfliktu.

 

Musisz nauczyc sie jednego, aby robic rewolucje, wplywac na zachowania i reakcje ludzi, trzeba najpierw pokazac, ze cos sie soba prezentuje. Nikt ciebie nie polubi, ani nie poszanuje za to, ze po prostu napiszesz: "Jestem madry, widze astronomie lepiej od was, czas zmienic forum".

 

Niestety po tych wielu powstach nie pokazales siebie, jako osobe "inicjatywy". Naprawde, zrobiles cos zlego okreslajac siebie mianem "lepszego". Tak sie nie robi.

 

Mam nadzieje, ze po analizie tega watka przeprosisz kolegow i zaczniesz jeszcz raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cygnus:

 

Przykro mi, że tak oceniasz sprawę. Sądzę, że jest to nieuczciwe wobec mnie, ale akurat o to mniejsza.

 

Podzieliłem się uwagą. Była taka, a nie inna. Nie mogę sam naprawiać całego świata. Robię to, co robię, wiele więcej robić nie mogę (choć wciąż mam nadzieję, że jednak tak ;-) ). Uwagę przedstawiłem mając nadzieję, że być może się Wam przyda i ewentualnie ktoś uzna, że jest na tyle wartościowa i słuszna, aby spróbować wcielić ją w życie. A Ty masz od razu do mnie pretensję, że nie zbudowałem Wam całej sekcji, co jakoby ma dewaluować moje uwagi. Rany boskie...

 

Mam Cię przeprosić za to, że przekazałem pewne spostrzeżenie? Czy za to, że sam nie powołałem PTMA, a skrobnąłem coś o astronomii, też mam przepraszać?

 

Co do anonimowego rewolucjonisty - pozwół, że zwrócę Ci na coś uwagę. Ja pozwoliłem sobie ocenić forum po wielu miesiącach anonimowego czytania, a moje uwagi dotyczą bezpośrednio samego forum. Ty zaś oceniasz mnie nie wiedząc o mnie nic, co nie wydaje mi się ani specjalnie uczciwe, ani specjalnie kulturalne.

 

Saint:

 

Nie obraź się, ale Twoją niedojrzałość widać we wszystkim, od wiedzy przez gramatykę i ortografię na reakcjach kończąc. Nie napisałem, żeś plebs. To, co de facto napisałem, to to, że Twoje nieodpowiedzialne posty mogą rzeczową dyskusję szybko przeobrazić w czysto plebejską kłótnię, a nie sądzę, aby komukolwiek na tym zależało. I popatrz - jak ładnie się sprawdza. Zobacz, od którego momentu dyskusja zaczęła schodzić na psy.

 

Pozwól także, że nie wypomnę, kto tu kogo obrażał.

 

Adam:

 

W niczym nie przesadziłem. Mam parę lat doświadczeń z literkami, bez kłopotów odróżniam wartościowych dyskutantów od awarturników, za którymi nie stoi nic. Do tego naprawdę nie trzeba być bogiem, wystarczy odrobina doświadczenia. Wierz mi, gdybyś Ty napisał tu post pod innym nickiem, i Saint zrobił to samo, nie miałbym żadnych problemów z klasyfikacją.

 

Nie zrozumiałeś istoty mojej uwagi co do wypowiedzi na forach. Zastanów się nad nią raz jeszcze, będziesz wiedział, o co chodzi, zwłaszcza, że ten temat jest modelowym przykładem wspomnianych przeze mnie reakcji: forumowicze na poziomie podejmują dyskusję, forumowicze, ekhm, na poziomie trochę niższym podejmują pyskówkę. Po czym forumowicze na poziomie milkną, widząc, co się dzieje, i zostaje pyskówka. Internet nie pozwala na przeprowadzenie selekcji, chętnych do pyskówek w narodzie dużo, tych, którzy nadmiernie ambitnie podciągają całkiem neutralne uwagi pod siebie też sporo, wnioski wyciągnij sam. Alternatywą jest ignorowanie forum i niedzielenie się na nim spostrzeżeniami, co de facto jest zaprzeczeniem istoty forum.

 

"Musisz nauczyc sie jednego, aby robic rewolucje, wplywac na zachowania i reakcje ludzi, trzeba najpierw pokazac, ze cos sie soba prezentuje."

 

To bardzo mądre zdanie, ale jednostronne. Mogę je nawet nieco przeformułować, pokazując sprawę z innego punktu widzenia:

 

"Musicie się nauczyć, że nie każdy, kto przychodzi z zewnątrz, ma obowiązek stać się filarem społeczności, zaś fakt, że nim nie jest, nie musi od razu oznaczać, że jego spostrzeżenia nie mogą być wartościowe"

 

Prawda?

 

Piszesz, że pokazałem się jako "lepszy". Nie gniewaj się, ale mam wrażenie przeciwne: to parę osób pokazało, że jest gorszych. Akurat nie Ty, naturalnie.

 

Propozycję przepraszania traktuję jako żart z uwagi na kontekst, jaki doprowadził do obecnej sytuacji. Z mojej strony dyskusja była cały czas rzeczowa i neutralna, to część forumowiczów sprowadziła ją na poziom personalny.

 

Czy moglibyśmy w kolejnych wypowiedziach wrócić do tematu - a jeśli nie ma na to chęci, po prostu nie kontynuować czegoś, co bez reakcji moderatora ma szansę szybko przerodzić się w nie prowadzącą do niczego pyskówkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewną wiedzę, tak, prawdopodobnie większą niż Twoja, owszem, i na jej podstawie formułuję pewne wnioski, które jedynie poddaję pod dyskusję.

Nie zrozumiałeś istoty mojej uwagi co do wypowiedzi na forach.

(...)

Piszesz, że pokazałem się jako "lepszy". Nie gniewaj się, ale mam wrażenie przeciwne: to parę osób pokazało, że jest gorszych.

1. Jeżeli tak wiele osób nie zrozumiało istoty Twojej wypowiedzi to czy jest ona na prawdę zrozumiała, czy tylko orientuje się o co chodzi jej autor??

2. wydaje mi się jednak że pokazałeś się jako lepszy (pierwszy cytat), nie wątpie w to, że masz o wiele większą wiedzę od np. mnie, ale po co o tym pisać?? wystarczy, że Twoje posty bedą miały dużą wartość a wszyscy będą Cię szanować i nie będzie czegoś takiego co stało się w tym poscie.

 

Był to pierwszy i ostatni mój post w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcialbym dokladadac przyslowiowej oliwy do ognia. Zastanow sie tylko, do czego chcesz doprowadzic tym watkiem. Jestem przekonany, ze "losy" tego watku przesuwaja sie w kierunku, ktorego sobie wcale nie zakladales. Nadal wierze, ze Twoje intencje sa jak najbardziej pozytywne.

 

Zrob cos prosze, aby emocje opadly, bo inaczej, nie bedzie wyjscia jak ostudzic atmosfere "metodami administracyjnymi". Dobrze wiesz, ze jestes jedyna osoba, ktora moze uspoic te atmosfere "naturalnymi metodami".

 

Niestety rozwoj wydarzen zaczyna mi przypominac pewnego chemika, do tego doktoryzowanego. Czuje sie, jakbym mial dejavu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli tak wiele osób nie zrozumiało istoty Twojej wypowiedzi to czy jest ona na prawdę zrozumiała, czy tylko orientuje się o co chodzi jej autor??

 

Ona jest czytelnie i jasno wyjaśniona. Jedyne, co może zaciemniać jej odbiór, to nadmiernie emocjonalna reakcja.

 

2. wydaje mi się jednak że pokazałeś się jako lepszy (pierwszy cytat), nie wątpie w to, że masz o wiele większą wiedzę od np. mnie, ale po co o tym pisać?? wystarczy, że Twoje posty bedą miały dużą wartość a wszyscy będą Cię szanować i nie będzie czegoś takiego co stało się w tym poscie.

 

Dziwisz się, że "pokazałem się jako lepszy"? Komu wypomniałem to, że najwidoczniej wie mniej ode mnie? Wam, wszystkim forumowiczom? Nie, jednej, konkretnej osobie, której poziom wypowiedzi wcześniej sprawdziłem przeszukując forum, a która w oczywisty sposób atakowała mój poziom wiedzy. Na dodatek zrobiłem to neutralnie.

 

Panowie, dość. Macie rację. Fakty tutaj wyraźnie zależą od tego, kto je wypowiada. Rozwiążę zatem Wasze problemy w sposób najprostszy z możliwych, po prostu nie udzielając się więcej na forum. Co bynajmniej nie oznacza, że jeszcze się nie spotkamy :-) (muszę pisać, że ostatnie zdanie ma przyjazny charakter, czy emotikon wystarczy? ;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komu wypomniałem to, że najwidoczniej wie mniej ode mnie? Wam, wszystkim forumowiczom? Nie, jednej, konkretnej osobie, której poziom wypowiedzi wcześniej sprawdziłem przeszukując forum, a która w oczywisty sposób atakowała mój poziom wiedzy. Na dodatek zrobiłem to neutralnie.

 

 

masz racje ... wypominałes to mi. ale między mną a tobą jest jedna subtelna różnica. Mianowicie ja nigdy nikomu na tym forum nie powiedziałem że wiem więcej od niego,a ty zrobiłes to na samym wstępie.

 

 

kłótnia zaczęła się od tego cytatu:

 

 

(...) I chyba tak trochę jest podobnie z polskimi miłośnikami astronomii: na razie większość dostrzega tylko urok zdjęć, a nie urok tego, co przedstawiają (to precyzyjne i przemyślane sformułowanie).

 

którego bynajmniej nie napisałem ja !!!

 

 

Odnosnie budowania stylu mojej wypowiedzi. Otóż na samym początku dyskusji nie można było mu nic zarzucić. Jednak gdy mnie zdenerwowałes jednym ze swych postów, styl pisania troszkę sie zmienił. dziwisz sie ??? Bo ja nie.

 

 

Jak zapewne zauważyłes czytając forum z nikim sie nie kłóciłem, czy też nie wdawałem w ostrzejsze dyskusje. Żylismy wszyscy w spokoju i harmonii. Ja jestem człowiekiem spokojny, jednak spokój ma swoją granice, którą ty przekroczyłes. Nie dziw sieięc mojej reakcji ...

 

 

 

Czy jedno krótkie zdanie typu "sorry troche mnie poniosło" jest aż tak trudne do napisania ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.