Royal Astro R-74 w Polsce

[lulu]

Pozwólcie że pochwalę się sprowadzeniem do Polski i odrestaurowaniem egzemplarza refraktora R-74 marki Royal Astro. Nazwa Royal Astro może niewiele mówić kolegom niespecjalnie zainteresowanym astro-klasyką sprzętową, natomiast dla znawców tematu jest to marka kultowa, podobnie jak Unitron/Polarex. Wśród kilkunastu modeli refraktorów z jej oferty R-74 uchodzi za jeden z najbardziej udanych i stał się jednym z najbardziej poszukiwanych wśród kolekcjonerów.

 

Refraktor ma średnicę 76,2 mm i ogniskową 1200 mm (F 15,8). Egzemplarz pochodzi z 1962 roku i znajdował się w bieżącym, "rodzinnym" użyciu, co wbrew pozorom nie gwarantuje zachowania sprzętu w dobrym stanie. Często bywa przeciwnie - "wielopokoleniowe" teleskopy pozostające w niefachowych rękach w roli gadżetu i atrakcji dla znajomych, są czesto nieświadomie demolowane i tak niestety było w tym wypadku. Postaram się przedstawić na blogu przebieg prac renowacyjnych i towarzyszące im perypetie, a na początek dla zainteresowanych nieco informacji o producencie, marce i samym egzemplarzu.

 

Nie miałem okazji potestować go dłużej niż kilkanaście minut jakie wczoraj sprezentowały mi chmury, odsłaniając na chwilę niebo. Zdążyłem pooglądać Marsa i Plejady. Powiem tak: jeżeli w wypadku Księżyca który jest dla obiektywu achromatycznego nieco bardziej wymagający jako znacznie jaśniejszy, potwierdzi się to co zobaczyłem wczoraj, to jest to po prostu miazga i bardzo zła wiadomość dla mojego edka... :-)

 

Po więcej szczegółów i zdjęć zapraszam na mojego bloga: http://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/astrosor/royal-astro-r-74-krol-przybywa-do-polski/

 

Edytowane 10 Stycznia 2021 przez lulu

[kompas]

Wygląda pięknie, ogniskowa też robi wrażenie, ale te pokrętła wyglądają tak jakoś dziwnie

[lulu]

Które pokrętła masz na myśli? Mikroruchy? Normalna lina stalowa w metalowym, chromowanym oplocie.

[Pathfinder]

Super sprawa.

Uwielbiam takie tematy i czekam na nastepne wpisy.

 

 

[Marcin_G]

Z tym f/15,8 to chyba ustawiłeś poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie. Nie słyszałem, by ktoś używał ciemniejszego refa.....

[kompas]

Tak chodzi o mikroruchy , a ściślej o to w którą stronę są one skierowane.

[Marcin_G]

2 minuty temu, kompas napisał:

Tak chodzi o mikroruchy , a ściślej o to w którą stronę są one skierowane.

Mikroruch deklinacji - kwestia przełożenia tuby w obejmie.

Mikroruch kąta godzinnego - tak został zaprojektowany i wykonany i nic z tym nie zrobisz.

 

[lulu]

11 minut temu, kompas napisał:

Tak chodzi o mikroruchy , a ściślej o to w którą stronę są one skierowane.

 

To zależy jak obrócisz tubus - chciałem żeby były dobrze widoczne na fotce, ale mogą być oczywiście od strony okularu. :-)

[lulu]

15 minut temu, Marcin_G napisał:

Z tym f/15,8 to chyba ustawiłeś poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie. Nie słyszałem, by ktoś używał ciemniejszego refa.....

 

No widzisz, a mimo to dawno nie widziałem tak pięknego widoku Plejad, które z okularem Polarex Monochro 40mm zmieściły się prawie całe w polu widzenia!

[anatol]

Szkoda, że nie wrzuciłeś zdjęć sprzed renowacji. Byłoby widać ile pracy musiałeś włożyć, żeby refraktor wyglądała tak jak teraz.

[Marcin_G]

2 minuty temu, lulu napisał:

No widzisz, a mimo to dawno nie widziałem tak pięknego widoku Plejad, które z okularem Polarex Monochro 40mm zmieściły się prawie całe w polu widzenia!

Łukasz, ale ja nie napisałem tego słowem krytyki. Nie zrozum mnie źle.

Sam uzywam maka f/15 i będę budował refa f/12 - czuję bluesa!

 

Czy wyciąg okularowy pozostanie oryginalny, czy włożysz coś 2"?

[lulu]

16 minut temu, Marcin_G napisał:

Mikroruch deklinacji - kwestia przełożenia tuby w obejmie.

Mikroruch kąta godzinnego - tak został zaprojektowany i wykonany i nic z tym nie zrobisz.

 

 

W osi RA można przełożyć - bolce ślimaka wystają w obie strony, co do deklinacji to kwestia obrócenia tubusa. Używam oczywiście w takim układzie:

 

[lulu]

11 minut temu, Marcin_G napisał:

Łukasz, ale ja nie napisałem tego słowem krytyki. Nie zrozum mnie źle.

Sam uzywam maka f/15 i będę budował refa f/12 - czuję bluesa!

 

Czy wyciąg okularowy pozostanie oryginalny, czy włożysz coś 2"?

 

W żadnym razie nie odebrałem tego jako krytykę, sam byłem zdziwiony jak pięknie wyglądają obrazy przy większym kącie i dłuższych ogniskowych okularu. Wyrysowany jak od żylety malutki Mars z widocznymi wokół gwiazdkami przez te 40 mm, wszystko w pięknych, nasyconych kolorach - bajka...

 

Jeśli chodzi o wyciąg - na razie czekam na dostawę zamiennika tulei z zębatką i pokrętła ze Stanów, bo naprawić się tego co mam się nie da. Oczyściłem to, dałem dużo gęstego smaru silikonowego i jakoś tam działa, ale nierówno, więc degradacja będzie postępować. Jak wymienię zepsute części zobaczę jak się to sprawuje, ale problem jest taki że okular znajduje się tutaj 40 cm poza tubusem - trzeba by go sztukować żeby zastosować jakikolwiek współczesny wyciąg. Myślę że to nie ma sensu. Zważywszy że jest to sprzęt kłopotliwy w przenoszeniu, nie sądzę aby stał się moim podstawowym instrumentem, nawet jeśli potwierdzi się jakość dawanych przez niego obrazów.

Edytowane 10 Stycznia 2021 przez lulu

[JSC]

10 godzin temu, lulu napisał:

Nie miałem okazji potestować go dłużej niż kilkanaście minut jakie wczoraj sprezentowały mi chmury, odsłaniając na chwilę niebo. Zdążyłem pooglądać Marsa i Plejady. Powiem tak: jeżeli w wypadku Księżyca który jest dla obiektywu achromatycznego nieco bardziej wymagający jako znacznie jaśniejszy, potwierdzi się to co zobaczyłem wczoraj, to jest to po prostu miazga i bardzo zła wiadomość dla mojego edka... :-)

 

 

Mnie w achro f/15 najbardziej rzucił na kolana właśnie Księżyc. Potem Jowisz w powiększeniu 2,5xD - w idelanych warunkach seeingowych (pomimo, że prawie monochromatyczny). No i ciasne gwiazy podwójne w powiekszeniu dyfrakcyjnym 2,5xD - np. Alula Australis - zobaczyć tą ostrość (i stabilność) a zarazem delikatność Dysków Airego to wielkie przeżycie.

 

Z niecierpliwością czekam więc na relację z Księżyca

 

Edytowane 10 Stycznia 2021 przez JSC

[lulu]

15 minut temu, anatol napisał:

Szkoda, że nie wrzuciłeś zdjęć sprzed renowacji. Byłoby widać ile pracy musiałeś włożyć, żeby refraktor wyglądała tak jak teraz.

 

Wrzuciłem trochę fotek na blogu: http://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/astrosor/royal-astro-r-74-krol-przybywa-do-polski/

Jak się trochę ogarnę po tej robocie to wrzucę tam jakąś relację z tych prac renowacyjnych.

[lulu]

5 minut temu, JSC napisał:

 

Mnie w achro f/15 najbardziej rzucił na kolana właśnie Księżyc. Potem Jowisz w powiększeniu 2,5xD - w idelanych warunkach seeingowych (pomimo, że prawie monochromatyczny). No i ciasne gwiazy podwójne w powiekszeniu dyfrakcyjnym 2,5xD - np. Alula Australis - zobaczyć tą ostrość (i stabilność) Dysków Airego to wielkie przeżycie.

 

Charakterystyczne jest to, że w wypadku tych starych achromatów ludzie bardzo często wskazują konkretne obiekty jako szczególnie dobrze wyglądające w danej lunecie. Wielu kolegów ma instrumenty "na Saturna", "na Marsa" itd. Ciekawe czy to kwestia rzeczywistych walorów obrazu, czy może bardziej tego czego po nim oczekujemy mając w głowie wyobrażenie jak powinien wyglądać albo jakim chcielibyśmy zobaczyć Marsa czy Saturna. :-)

[Marcin_G]

Myślę, że to kwestia dopasowania kolorystyki obiektu do korekcji barwnej teleskopu.

[JSC]

9 minut temu, lulu napisał:

 

Charakterystyczne jest to, że w wypadku tych starych achromatów ludzie bardzo często wskazują konkretne obiekty jako szczególnie dobrze wyglądające w danej lunecie. Wielu kolegów ma instrumenty "na Saturna", "na Marsa" itd. Ciekawe czy to kwestia rzeczywistych walorów obrazu, czy może bardziej tego czego po nim oczekujemy mając w głowie wyobrażenie jak powinien wyglądać albo jakim chcielibyśmy zobaczyć Marsa czy Saturna. :-)

Myślę, że to dużo zależy od trafienia w odpowiednie warunki seeingowe, ale może i coś w tym jest, ze mają na to wpływ ustawienia achromata - przesunięcia ognisk poszczególnych barw. A pewnie też i okulary.

 

EDIT

Marcin_G mnie uprzedził

 

 

 

 

Edytowane 10 Stycznia 2021 przez JSC

[lulu]

39 minut temu, Marcin_G napisał:

Myślę, że to kwestia dopasowania kolorystyki obiektu do korekcji barwnej teleskopu.

 

Dyskutowaliśmy to niedawno na Astromaniaku - tutaj jest cała masa drobnych i trudno uchwytnych parametrów takich jak np. odczucie przestrzenności. Są instrumenty w których tarczka planety wydaje się płaskim plackiem, a są takie w których czuje się jej przestrzenność, to że jest kulista. Ten efekt przestrzenności ma szczególne znaczenie w wypadku Saturna, dlatego zapewne spotkać można relacje kolegów twierdzących, że Saturna lubią oglądać najbardziej przez nawet bardzo małe apertury rzędu 50 mm. Oczywiście nasycenie koloru, kontrast - to wszystko sprawia że Mars czy Saturn widziany w okularze lepiej lub gorzej pasuje do tego, na co ostrzymy sobie zęby :-)

[Witos]

6 minut temu, lulu napisał:

 

Dyskutowaliśmy to niedawno na Astromaniaku - tutaj jest cała masa drobnych i trudno uchwytnych parametrów takich jak np. odczucie przestrzenności. Są instrumenty w których tarczka planety wydaje się płaskim plackiem, a są takie w których czuje się jej przestrzenność, to że jest kulista. Ten efekt przestrzenności ma szczególne znaczenie w wypadku Saturna, dlatego zapewne spotkać można relacje kolegów twierdzących, że Saturna lubią oglądać najbardziej przez nawet bardzo małe apertury rzędu 50 mm. Oczywiście nasycenie koloru, kontrast - to wszystko sprawia że Mars czy Saturn widziany w okularze lepiej lub gorzej pasuje do tego, na co ostrzymy sobie zęby :-)

To prawda, pięknego przestrzennego Saturna obserwowałem przez Takahashi FC76 DCU.

[lulu]

Koleżanki i kolegów zainteresowanych przebiegiem prac renowacyjnych zapraszam na pierwszy odcinek prezentujący towarzyszące im perypetie: http://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/astrosor/royal-astro-r-74-renowacja-cz-1/

[lulu]

Miłośników grzebania w starych gratach zapraszam na dokończenie relacji z renowacji tego wyjątkowego teleskopu. Teraz, gdy miałem okazję go potestować, mogę go z całą odpowiedzialnością tak właśnie nazywać. Wkrótce opiszę pierwsze próby obserwacyjne, a na razie parę słów o montażu, jego czyszczeniu i wymianie smarów, a także o niespodziankach jakie napotkałem podczas czyszczenia obiektywu:

Część 2. : http://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/astrosor/royal-astro-r-74-renowacja-cz-2/

Część 3. : http://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/astrosor/royal-astro-r-74-renowacja-cz-3/

 

 

[pki1234]

Piękna sprawa. Bardzo fajnie czyta się Twojego bloga

Gratuluje ci determinacji bo widzę że idziesz w kierunku „rodzinnego muzeum”. ;-)

Dawno temu odwiedziłem podobne we Francji. 

 

 

Bardzo miłe wspominam rozmowy z właścicielem. Powodzenia w dalszych zmaganiach z hostorią.

[kompas]

Te zbieram takie rzeczy i właśnie skorzystałem z pomysłu dodania krążków drewnianych pod bolce statywu.

 

Jest to busola artyleryjska, coś w rodzaju teodolitu z dokładnością 0,06*. Dokładność nie powala, niemniej można za jej pomocą pośrednio zmierzyć pole widzenia lunety lub teleskopu.

 

Peryskop można zdjąć. Statyw jest aluminiowy, pomalowany oryginalnie zieloną farbą, która się łuszczy, ale nie będę z tym nic robił.

 

Edytowane 20 Marca 2021 przez kompas

[lulu]

6 godzin temu, pki1234 napisał:

Piękna sprawa. Bardzo fajnie czyta się Twojego bloga

Gratuluje ci determinacji bo widzę że idziesz w kierunku „rodzinnego muzeum”. ;-)

 

Byłoby fajnie - tylko gdzie to trzymać? Za chwilę będę musiał znaleźć miejsce dla dziesiątego telepa a niestety każdy ma statyw zajmujący swoje miejsce. Przestawiam w kółko meble i doniczki, ale niewiele z tego wynika - teleskopy też przenoszę z miejsca w miejsce i na razie brak koncepcji jak i gdzie to upchnąć. Ale co robić jak widzę kolejnego nieszczęśnika wymagającego troskliwej (czyli mojej...) ręki? 

 

Na szczęście są koledzy którzy gorzej sobie z tym radzą - na CN jest osobny dział poświęcony teleskopom klasycznym i są tam ludzie mający zbiory po 50 sztuk i więcej, trzymają to raczej w skrzynkach zajmujących całą ścianę z góry na dół. Na zasadzie - kupić źle, ale nie kupić jeszcze gorzej :-)

 

A prawdziwe zbiory to mają tutaj - to warto byłoby zobaczyć: https://reflexions.jp/tenref/astro/fromjapan/spot/11187/