Skocz do zawartości
  • 0

Sky-watcher 14 cali z goto z olx za 4444zl


Michał Woliński

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

O jaką spekulację chodzi?

Jedynym dystrybutorem teleskopów SW w Polsce jest Delta Optical, jakie ceny będą u nich to takie ceny są oficjalne.

Cena nowego teleskopu zgodnie z cennikiem Delty:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-dobson-14-flex-tube-go-to

 

Jak ktoś sprzedaje za cenę 4444pln to należy na to uważać a przy odbiorze osobistym z jakimś znajomym podjechać bo nie wiadomo co za typ sprzedaje..

Cena w sklepie teleskopy.pl nie ma znaczenia bo nie mają i tak i to cena ze starych czasów przed podwyżkami dobsonów z goto a biorą od Delty...

Edytowane przez arctur34wp
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Arcturus23 napisał:

Dokładnie tak.

 

Oczywiście, że spekulacja. Proponuje zapoznać się z definicją. Kupno na giełdzie po niższej cenie i odsprzedaż na tej samej giełdzie (np.astro) po wyższej cenie, to spekulacja. Przez to ceny danych przedmiotów idą w górę, bez żadnej realnej przyczyny. Mianowicie więcej Pan płaci, Pani płaci, wszyscy płacą więcej. Większość ludzi tego nie rozumie, a część nawet popiera...

Tak jak Qrczak99 napisał, to tzw. ludzie "przedsiębiorczy".

 

Racja.

Mi chodziło o to, że "globalnie" ceny używek nie wzrosną bo są zależne od cen nowych produktów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, Arcturus23 napisał:

Dokładnie tak.

 

Oczywiście, że spekulacja. Proponuje zapoznać się z definicją. Kupno na giełdzie po niższej cenie i odsprzedaż na tej samej giełdzie (np.astro) po wyższej cenie, to spekulacja. Przez to ceny danych przedmiotów idą w górę, bez żadnej realnej przyczyny. Mianowicie więcej Pan płaci, Pani płaci, wszyscy płacą więcej. Większość ludzi tego nie rozumie, a część nawet popiera...

Tak jak Qrczak99 napisał, to tzw. ludzie "przedsiębiorczy".

Idąc tym tropem to wszystkich właściciel lombardów trzeba by uznać za spekulantów, a ponoszą oni duże ryzyko że rzecz którą akurat kupili nigdy się nie sprzeda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
32 minuty temu, kompas napisał:

Idąc tym tropem to wszystkich właściciel lombardów trzeba by uznać za spekulantów, a ponoszą oni duże ryzyko że rzecz którą akurat kupili nigdy się nie sprzeda

Dziwny trop. Czy właściciel lombardu skupuje jedne rzeczy, czy różne ? Czy On kupuje w innych lombardach i też te rzeczy sprzedaje w lombardzie ? Może tak jest, ale z tym się nie spotkałem.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to każdy sklep prowadzi spekulacje... 

Ja piszę o konkretnych osobach, które na danej giełdzie skupują rzeczy, by na tej samej giełdzie (np. astro) sprzedać drożej. 

Poczytaj co to jest spekulacja, choćby o Beniaminie Grahamie i o tym, jakie On rozróżniał spekulacje. Inwestor, a spekulant to duża różnica.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Handel polega na tym by kupić tanio a sprzedać drogo, a te konkretne osoby też ryzykują  bowiem może się zdarzyć że zainteresowania nie  ma i może się też zdarzyć że będą musieli sprzedać taniej niż kupilli.  Żeby nie było że bronię tych "spekulantów" to wyjaśniam że sam kupowałem różne rzeczy, nigdy jednak w życiu nic nie sprzedałem i niech tak zostanie.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Handel to handel. Rynek to rynek.

Kilkanaście lat temu gdy sprzedawałem pewien drobiazg znajomemu okazało się, że był kultowy i kilkakrotnie pytał mnie czy na pewno wiem za ile mu odstępuję (bo za tanio) ;) Jeśli on sprzedał później po cenie rynkowej (nie interesuje mnie to ani nie wiem czy sprzedawał) to jest to jakiś problem ?

Na forum nic nie sprzedawałem ale jakoś nie bardzo chciałoby mi się bawić w sondowanie cen z zeszłych lat. Zerknąłbym na cenę zbliżonych rozwiązań i odliczając ewentualny spadek wartości ze względu na np. zużycie i pewnie za tyle wystawił. Jeśli sprzęt przedstawiałby określone cechy to nie bardzo rozumiem jakie znaczenie mają inne kwestie ?

Wielokrotnie coś kupowałem i sprzedawałem (nie koniecznie astro) zawsze z pełną metryką, informacją o pochodzeniu sprzętu itp. jakiś to ma ścisły związek z ceną końcową proponowaną ceną?

 

Krótko podsumowując jeśli będzie to TAK totalnie zdemolowany ale kultowy za 70% ceny to OK a jak będzie to SW za 50% ceny to już dużo? Czy trzeba doliczyć jakąś wagę/mnożnik ceny zależnie od tego za ile się kupiło lub od kogo się kupiło ?

Odpowiedź starałem się zawrzeć w pierwszym zdaniu. Zawsze można skorzystać z PW a zamiast tracić energię na budowanie historii cen i listę skazańców poświęcić ten czas na obserwacje/fotografie astronomiczne bo w naszych warunkach pogoda nie zawsze jest łaskawa.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.