Nasadka binokularowa-za i przeciw

[Pawel0102]

Cześć,

Nakręciłem się jakiś czas temu na zakup nasadki binokularowej WO, ale jako że nie ma jej w sklepach, to zacząłem myśleć nad sensem jej zakupu. 

Mam GSO 10" i by nasadka ostrzyła muszę użyć Barlowa (mam GSO ED 2x), czyli jak rozumiem obrazy widziane przez nasadkę będą jeszcze bardziej powiększone niż przez samego ww. Barlowa i np. okular 8,8 mm. Ogólnie lubię szerokie pola i nie chcę oglądać przez nasadkę np. na księżycu super szczegółów. Jak obliczyć powiększenie takiego zestawu?

[Pawel0102]

Tak. Dopóki przez bino nie spojrzę, to nie nabędę. Dzięki za pomoc.

[Paweł Sz.]

Dlatego nie idź tą drogą

[Pawel0102]

Stąd rozumiem, że dzięki temu, że lustro się przesuwa w celu wyostrzenia w takich Makach czy SCT, są one lepszymi konstrukcjami do użycia z bino. 

[Pawel0102]

A czy taki Mak, choćby 127, nie słynący z super szerokiego pola widzenia, da szersze pole niż 10" Newton?

[Pawel0102]

Ale rozkminiam?

[Pawel0102]

A może ma ktoś bino do zobaczenia w okolicach Warszawy? Chętnie bym sprawdził jak to jest na żywo. Nie w teorii. 

[Pawel0102]

45 minut temu, Alice napisał:

Nie da rady. Nasadka bino + teleskop = małe pola (chyba że jakieś wypasione high-end nasadki z dużym przelotem itd., ale to w cenie 3x tyle co WO, jak nie więcej). Aczkolwiek na planetach sprawdzi się wyśmienicie.

Rozumiem, że to pewnie dlatego też nasadki bino popularniejsze są w Makach i SCT (oprócz tego, że ostrzą bez Barlowa)?

[bobitsu300]

ja uzywam newtona gso 12 f4 lustro podniesione na maxa i ostrzy z nasadka WO i okularami tylko ponopticami 19 bez barlowa i przyznam szczerze okulary pojedyncze poszly na bok. A takie widoki jakie daje mi ten newton z bino w zadnym teleskopie nie doswiadczylem  . w kazym newtonie idzie wymienic sruby na dluzsze i podnieac lustro tak zeby ostrzyly z bino. w SW felxie jest troszke latwiej bo ma specjalne blokady tak zeby ostrzyl z nasaka bino i nie trzeba do konca wysowac gornej czesci

[Pawel0102]

Godzinę temu, bobitsu300 napisał:

ja uzywam newtona gso 12 f4 lustro podniesione na maxa i ostrzy z nasadka WO i okularami tylko ponopticami 19 bez barlowa i przyznam szczerze okulary pojedyncze poszly na bok. A takie widoki jakie daje mi ten newton z bino w zadnym teleskopie nie doswiadczylem  . w kazym newtonie idzie wymienic sruby na dluzsze i podnieac lustro tak zeby ostrzyly z bino. w SW felxie jest troszke latwiej bo ma specjalne blokady tak zeby ostrzyl z nasaka bino i nie trzeba do konca wysowac gornej czesci

W sumie poczytałem cośtam jak podnieść lustro i nie jest to trudne. Nie chce mi się tylko kolimować za każdym razem po podniesieniu i obniżeniu lustra. A czytałem coś o reduktorze komy gso ewentualnie nakładce dystansowej 35 mm z zestawu z teleskopem GSO. Próbowałeś z tym? Wyostrzyłaby nasadka WO.

[Pawel0102]

1 minutę temu, Pawel0102 napisał:

W sumie poczytałem cośtam jak podnieść lustro i nie jest to trudne. Nie chce mi się tylko kolimować za każdym razem po podniesieniu i obniżeniu lustra. A czytałem coś o reduktorze komy gso ewentualnie nakładce dystansowej 35 mm z zestawu z teleskopem GSO. Próbowałeś z tym? Wyostrzyłaby nasadka WO.

Tzn ostatnie zdanie to pytanie. Wyostrzyłaby?

[Pawel0102]

Chyba podniesienie lustra nie jest samo w sobie skomplikowane. Wizyta w sklepie żelaznym i 30 minut roboty. A trzeba każdorazowo lustro obniżać przed obserwacjami mono np DSów?

[Pawel0102]

4 godziny temu, peter5 napisał:

Jak Cię kręcą szerokie pola to kup sobie okular 20/100° i ciesz się super widokami. Miałem wersję flex 10" i w połączeniu z nasadką nie dawała tak fajnych obrazów jak okular 100°. Nasadka sprawdza się do planet, niestety przy ds robi się ciemno. 

Wszystkie okulary mam 82 stopnie. Na pewno zakup okularu 100 stopni coś wniesie, ale mimo wszystko wygody obserwacji stereoskopowych nie zastąpi. 

[Pawel0102]

53 minuty temu, Pawel0102 napisał:

W sumie poczytałem cośtam jak podnieść lustro i nie jest to trudne. Nie chce mi się tylko kolimować za każdym razem po podniesieniu i obniżeniu lustra. A czytałem coś o reduktorze komy gso ewentualnie nakładce dystansowej 35 mm z zestawu z teleskopem GSO. Próbowałeś z tym? Wyostrzyłaby nasadka WO.

Pewnie z dystansem 35 mm nie wyostrzy, bo chodzi o skrócenie a nie wydłużenie toru optycznego. 

[wojt0000]

Przy podniesieniu lustra o 35mm nasadka bino ostrzy z barlowem 1,6x od kompletu WO. Z 1250 ogniskowej robi się 2000. Z okularami WO 20mm dostajesz powiększenie 100x. Jeżeli chcesz używać mono to montujesz w wyciągu zestawowy extender 35mm i wszystko ostrzy. 

Można kupić gotowe tulejki, nie ma tutaj żadnej ingerencji w teleskop. W każdej chwili tulejki można wykręcić i wrócić do stanu fabrycznego.  

[Pawel0102]

16 minut temu, wojt0000 napisał:

Przy podniesieniu lustra o 35mm nasadka bino ostrzy z barlowem 1,6x od kompletu WO. Z 1250 ogniskowej robi się 2000. Z okularami WO 20mm dostajesz powiększenie 100x. Jeżeli chcesz używać mono to montujesz w wyciągu zestawowy extender 35mm i wszystko ostrzy. 

Można kupić gotowe tulejki, nie ma tutaj żadnej ingerencji w teleskop. W każdej chwili tulejki można wykręcić i wrócić do stanu fabrycznego.  

Proste. Jutro biegnę do żelaznego po tulejki i czekam na nasadkę. W teleskopy.pl mówią, że będą w sierpniu. Nie mam u kogo podejrzeć, a jak piszesz warto, więc zaryzykuję z zakupem. Dzięki za pomoc. 

[peter5]

23 minuty temu, Pawel0102 napisał:

Proste. Jutro biegnę do żelaznego po tulejki i czekam na nasadkę. W teleskopy.pl mówią, że będą w sierpniu. Nie mam u kogo podejrzeć, a jak piszesz warto, więc zaryzykuję z zakupem. Dzięki za pomoc. 

Wysłałem pw.

[bartolini]

Do stosunkowo światłosilnego newtona, zastosowanie bino z dedykowanym barlowem 1.6x będzie miało największy sens. Bino WO bez barlowa, przy diafragmie na wlocie 20mm i drodze optycznej 100mm, bez przycięcia apertury obsłuży teleskop o światłosile maksymalnie f/5. Przy GSO10” straciłbyś parę mm apertury, co może nie jest wielką stratą - ale winietowanie będzie dość widoczne.

Apropos twojego barlowa 2” 2x - przy użyciu przed nasadką, jego krotność wzrośnie pewnie w okolice ~3.5x

[Pawel0102]

Godzinę temu, bartolini napisał:

Do stosunkowo światłosilnego newtona, zastosowanie bino z dedykowanym barlowem 1.6x będzie miało największy sens. Bino WO bez barlowa, przy diafragmie na wlocie 20mm i drodze optycznej 100mm, bez przycięcia apertury obsłuży teleskop o światłosile maksymalnie f/5. Przy GSO10” straciłbyś parę mm apertury, co może nie jest wielką stratą - ale winietowanie będzie dość widoczne.

Apropos twojego barlowa 2” 2x - przy użyciu przed nasadką, jego krotność wzrośnie pewnie w okolice ~3.5x

3,5x to dużo. Dla mnie 2x z samego Barlowa to max. Czyli lepiej kombinować z podnoszeniem lustra. 

[Pawel0102]

Dzięki za wszelkie porady. Muszę pomyśleć na spokojnie. Mam czas do sierpnia. Dobrego dnia. 

[bartolini]

50 minut temu, Pawel0102 napisał:

3,5x to dużo. Dla mnie 2x z samego Barlowa to max. Czyli lepiej kombinować z podnoszeniem lustra. 

Żeby uzyskać deklarowaną (w miarę) krotność powiększenia trzeba użyć dedykowanych barlowów do nasadek, ewentualnie soczewki telecentrycznej (tv powermate, czy ES extender)

[apolkowski]

3 godziny temu, wojt0000 napisał:

Można kupić gotowe tulejki

Będę wdzięczny za podpowiedź jakiej długości tulejki i na jakie M zastosowałeś.

[wojt0000]

@apolkowski dokładnie te:

https://www.tme.eu/pl/details/tfm-m6x35_dr229/elementy-dystansowe-metalowe/dremec/229x35/

Sprzedawane są po 10 sztuk. Trzy kontrujące trzeba obciąć, ucinając trzpień z gwintem. Dodatkowo od dołu trzeba je  skontrować nakrętkami aby przy dobiciu do celi śruby nie kręciły się na połączeniu z tulejkami.