Amaltea

[Mariusz Psut]

Najbliższy Jowiszowi księżyc.

Jak myślicie? Czy jest w zasięgu takiej 12"? Rozmiary co prawda niewielkie ale 14mag to już w zasięgu. Hyperiona udało mi się złapać (tak na 90% jestem pewny że to był on). 

Czy w ogóle komuś na poziomie amatorskim się to udało? 

[bartolini]

Na CN jest opis obserwacji z 32” przy 808x. Zdaje się z Australii, Jowisz w zenicie i korzystna orientacja płaszczyzny orbity Amalteii.

https://www.cloudynights.com/topic/712732-amalthea-observation/

[Grzędziel]

Czytając opis podlinkowany przez @bartolini wynika, że bardzo trudna sprawa. A jaka jest maksymalna kątowa odległość od krawędzi tarczy?

[Mariusz Psut]

No i te kolce dyfrakcyjne od pająka.

Z Vixenem SLV miałem z nimi problem w łapaniu księżycòw Saturna. Delosy pod tym względem to Nirvana.

[bartolini]

18 minut temu, Grzędziel napisał:

Czytając opis podlinkowany przez @bartolini wynika, że bardzo trudna sprawa. A jaka jest maksymalna kątowa odległość od krawędzi tarczy?

Na szybko znalazłem, że odległość od górnych warstw chmur Jowisza to 180000km, a orbita jest praktycznie kołowa. Średnica Jowisza to 140000km. Jasność ~14mag :/

Półmetrówka na platformie, dobre planetarne okulary i można próbować.

Do przeanalizowania zostaje gdzie i kiedy panują korzystne warunki.

[Marcin_G]

Planetę warto wysłonić jakimś "koronografem" w płaszczyźnie obrazu, czyli w praktyce w płaszczyźnie przysłony polowej okularu. Tak się obserwuje księżole Marsa podczas jego wielkiej opozycji

[Mareg]

9 godzin temu, Mariusz Psut napisał:

Najbliższy Jowiszowi księżyc.

Jak myślicie? Czy jest w zasięgu takiej 12"? Rozmiary co prawda niewielkie ale 14mag to już w zasięgu. Hyperiona udało mi się złapać (tak na 90% jestem pewny że to był on). 

Czy w ogóle komuś na poziomie amatorskim się to udało? 

 

14 mag to dla 12" nie jest duży problem w dobrych warunkach i dobrym powiększeniu.
Problemem z Amalteą jest potrzebny kontrast, żeby wytrzymać tak bliskie sąsiedztwo Jowisza.
Nie wiem czy rozumiem dlaczego większa apertura pomaga, bo przecież Amaltea oddala się od Jowisza mniej więcej na odległość jego średnicy, więc jakaś ogromna "rozdzielczość dyfrakcyjna apertury" nie jest tu potrzebna.

Też kiedyś ta Amaltea przyciągnęła moją uwagę.
Jak Cię kręcą takie tematy, może spróbuj najpierw Mimasa, który powinien być sporo łatwiejszy niż Amaltea, bo ma 13.7 mag i Saturn tak nie jara.

A na Hyperiona, oprócz dobrych warunków, pomaga dobre powiększenie.
Jak nie jesteś całkiem pewien czy go widać, dołóż powiększenia, żeby zwiększyć zasięg.
 

[Mariusz Psut]

Hyperiona miałem przy 200× (SLV) Teraz mam 150 i 250× (Delos) . Myślałem żeby na przyszły sezon dołożyć 300×. Może też 350×.

Problemem z bliskimi księżycami było rozproszenie światła wokół planety. Widziałem je światłem przerywanym. Jest. Nie ma. Czasem nie dało ich się wyłuskać. Delosy są pod tym względem o klasę lepsze. W tym sezonie nie było najmniejszego problemu z ich wyłuskaniem. Po prostu tam były światłem ciągłym.

Edytowane 4 Grudnia 2021 przez Mariusz Psut

[Mariusz Psut]

12 godzin temu, Marcin_G napisał:

Planetę warto wysłonić jakimś "koronografem" w płaszczyźnie obrazu, czyli w praktyce w płaszczyźnie przysłony polowej okularu. Tak się obserwuje księżole Marsa podczas jego wielkiej opozycji

Mògłbyś to wyjaśnić. Nie bardzo rozumiem.

[bartolini]

6 godzin temu, Mariusz Psut napisał:

Mògłbyś to wyjaśnić. Nie bardzo rozumiem.

W tulejce okularu, tam gdzie wypada płaszczyzna ogniskowej, wklejasz/montujesz cienki pasek plastiku czy cienkiej blaszki. W czasie obserwacji ustawiasz planetę tak, żeby wypadała na tym nie przepuszczającym światła pasku.

Pamiętam, ktoś kiedyś (Hamal czy Lemarc) pokazywał ten patent, ale w webcamerce do rejestracji Fobosa i Deimosa, kiedy były po obu stronach Marsa. Pasek miał tak dobraną szerokość, że idealnie przysłaniał obraz planety.

Edytowane 4 Grudnia 2021 przez bartolini

[Grzędziel]

6 godzin temu, Mareg napisał:

Nie wiem czy rozumiem dlaczego większa apertura pomaga, bo przecież Amaltea oddala się od Jowisza mniej więcej na odległość jego średnicy, więc jakaś ogromna "rozdzielczość dyfrakcyjna apertury" nie jest tu potrzebna.

Tu nie chodzi o rozdzielczość, bo jasne, że jest wystarczająca. Wbrew pozorom chodzi o zasięg. Tło nieba (SQM) tak blisko Jowisza jest tak jasne, a może i jaśniejsze niż w centrum Warszawy. Teleskopem 12" w centrum dużego miasta nie sięgniesz dalej niż 11-12 mag, a teleskopem 30" może te 14 mag. wyłuskasz z tła.

[Marcin_G]

3 godziny temu, bartolini napisał:

W tulejce okularu, tam gdzie wypada płaszczyzna ogniskowej, wklejasz/montujesz cienki pasek plastiku czy cienkiej blaszki.

Uzupełnienie jeszcze, że ważna jest właściwa szerokość blaszki (która może być nawet z papieru) Znając średnicę Jowisz --> powiedzmy 0'45'' oraz ogniskową teleskopu, powiedzmy 1500 mm, łatwo policzysz średnicę obrazu Jowisza w płaszczyźnie ogniska. W tym wypadku byłoby to 0,33 mm - grubsza nić będzie OK.

[bartolini]

2 godziny temu, Marcin_G napisał:

Uzupełnienie jeszcze, że ważna jest właściwa szerokość blaszki (która może być nawet z papieru) Znając średnicę Jowisz --> powiedzmy 0'45'' oraz ogniskową teleskopu, powiedzmy 1500 mm, łatwo policzysz średnicę obrazu Jowisza w płaszczyźnie ogniska. W tym wypadku byłoby to 0,33 mm - grubsza nić będzie OK.

Do takiej akcji wypadałoby użyć jakiś prosty okular bez grupy Smitha, żeby płaszczyzna ogniskowej była w tulejce.

Jakiś plossl czy orciak 12~18mm i do tego powermate czy tele extender 5x.

Zrobiłem takiego moda edukacyjnie w plosslu GSO.

Edytowane 4 Grudnia 2021 przez bartolini

[Marcin_G]

Daaawno dawno temu, ze górami za lasami, gdy stawiałem pierwsze kroki w obserwacjach zakryć brzegowych, wklejanie gęstego i odpowiednio wyciętego filtra w okular, aby przytłumić światło Księżyca, było bardzo powszechne. Początek lat 90-tych w SOPiZ PTMA