Potrzebna porada informatyka

Minner · 11 Maja 2005

Sprobuj sformatowac dysk, uruchomic kompa z dyskietki startowej i zainstalowac WINa na nowo.

Nie sądzę, żeby robił inaczej

escom · 11 Maja 2005

Tak, system plików można zmienić przy partycjonowaniu po formatowaniu. Mi wtedy (nie pamiętam która wersja windowsa ) wwaliła na dysk jakieś pliki, których za diabła nie mogłem usunąć, a które blokowały starego, poczciwego WIN98.
Pozdrawiam

Formatuje sie po partycjonowaniu, nie odwrotnie :rolleyes: .Proponuje w ogole sprawe od tego zaczac, tj. od usuniecia starej i zalozenia nowej partycji w FAT32 za pomoca FDiska, najlepiej przy uzyciu dysku startowego Win98(SE). Na pewno nie zaszkodzi a pomoc moze. Poza tym jezeli dysk ma jakies powazniejsze uszkodzenia (w stylu np. brak spojnosci) to powinno wyjsc w trakcie. A jezeli to nie pomoze to pozostaje tylko zonglerka podzespolami i duzo cierpliwosci. Dobrze ze sa na podmiane.

Edytowane 11 Maja 2005 przez escom

Arek · 11 Maja 2005

Echchch... Może kiedyś Sirko przepisze MetReca pod linuxa

Arek

tomekL · 11 Maja 2005

WIN jest mi potrzebny raz na miesiąc aby skopiować dane na PenDrive i wysłać do Warszawy.

Mirek, to mam lepszy pomysł. Zamiat bawić się w windows po prostu raz na miesiąc odpal jakąś instalację linuxa z CD z obsługą USB i zgraj sobie te dane ne pendrive. Przy okazji zaoszczędzisz sobie trochę miejsca na dysku.

Mirek Krasnowski · 11 Maja 2005

Mirek, to mam lepszy pomysł. Zamiat bawić się w windows po prostu raz na miesiąc odpal jakąś instalację linuxa z CD z obsługą USB i zgraj sobie te dane ne pendrive. Przy okazji zaoszczędzisz sobie trochę miejsca na dysku.

To jest jakiś pomysł, który biorę pod uwagę.

Dziękuję wszystkim za porady. Jutro od rana będe próbował coś z tym zrobić.

TomekG · 11 Maja 2005

Trochę nie na temat. Nie wiem czy zauważyliście ale na naszym Astro-Forum najszybciej i najwięcej postów tworzonych jest w takej tematyce jak powyższa, czyli komputery. W sumie to dziwne :blink:

11 Maja 2005

Ponowię . Zgraj win 98 na dysk , w autoexec.bat pliki przed plikami mscdex.exe napisz rem . Wtedy wykluczysz czy to z powodu CD .

Jak miałem problem z niekontaktującą pamięcią to przy ponownym starcie wyskakiwał komunikat błąd rejestru .

Moze pamięci w tym kompie nie są 100 MHz ? Ale wtedy w ogóle by nie startnął .

Nie jest podkręcony ? Może tez radiator żle odprowadza ciepło - brak pasty silikonowej ?

Mirek Krasnowski · 11 Maja 2005

Trochę nie na temat. Nie wiem czy zauważyliście ale na naszym Astro-Forum najszybciej i najwięcej postów tworzonych jest w takej tematyce jak powyższa, czyli komputery. W sumie to dziwne

No to zadam wam za chwilę zagwozdkę. Podam komunikat jaki pojawia się od roku na jednym z moich komputerów. Może ktoś go roztłumaczy

escom · 11 Maja 2005

Ponowię . Zgraj win 98 na dysk , w autoexec.bat pliki przed plikami mscdex.exe napisz rem . Wtedy wykluczysz czy to z powodu CD .
Jak miałem problem z niekontaktującą pamięcią to przy ponownym starcie wyskakiwał komunikat błąd rejestru .

Moze pamięci w tym kompie nie są 100 MHz ? Ale wtedy w ogóle by nie startnął .

Nie jest podkręcony ? Może tez radiator żle odprowadza ciepło - brak pasty silikonowej ?

Winda 98 oryginalnie nie wrzuca mscdex-a do autoexeca, chyba ze byly do niego wczesniej instalowane stery pod dosa. Takie rzeczy najlepiej od razu zaremowac po pierwszym restarcie jezeli sa. Mi np. kiedys mysz wyczyniala harce w windzie, dopoki nie zaremowalem stera dosowego.Poza tym najpierw trzeba by wykluczyc ew. wine dysku przez zalozenie od nowa partycji.Chociaz przy wyjatkowo wrednych uszkodzeniach to tez moze nic nie dac, ale to chyba nie jest dysk z MIR-a?

sumas · 11 Maja 2005

.... Nie wiem czy zauważyliście ale na naszym Astro-Forum najszybciej i najwięcej postów tworzonych jest w takej tematyce jak powyższa, czyli komputery. W sumie to dziwne

niee, a czemu miałoby być?

jak się tworzy os w garażu, a potem za niecałe 10 lat zostaje się najbardziej bogatym człowiekiem na świecie, to raczej nie dlatego, że się zajmowało "nienagannością" systemu, tylko zarabianiem pieniędzy :angry: :ha:

a, że pewnie w 95% przypadków, każdy użytkownik forum korzysta z którejś wersji windy, to siłą rzeczy albo się zna, bo takie problemy przerabiał już setki razy, albo się niezna, bo po co? (się znać na tym, na czym i tak wszyscy się znają :ha: i napewno pomogą )

pozdrowienia

Edytowane 11 Maja 2005 przez sumas

Mirek Krasnowski · 11 Maja 2005

No to następna "zagadka"

Kiedy uruchamiam komputer to pierwszy komunikat jaki się pojawia jest następujący:

"Alert! Cover was previously removed"

Później znika i wszystko chodzi normalnie odpala się Win98 lub DOS w zależności co sobie zażyczę.

sumas · 11 Maja 2005

No to następna "zagadka"
Kiedy uruchamiam komputer to pierwszy komunikat jaki się pojawia jest następujący:

"Alert! Cover was previously removed"

Później znika i wszystko chodzi normalnie odpala się Win98 lub DOS w zależności co sobie zażyczę.

to akurat proste

w biosie musisz wyłączyć alarm powiadamiania o ingerencji w obudowę

pozdrowienia

bo musiałbyś mieć czujnik otwarcia obudowy, a go zapewne niemasz

Edytowane 11 Maja 2005 przez sumas

escom · 11 Maja 2005

W takim razie proponuje sciagnac ze strony producenta dysku jakis programik do diagnostyki(bo ten kominikat odnosi sie chyba do dysku) i ew. do naprawy.A system po starcie pracuje juz bez zarzutu?

Mirek Krasnowski · 11 Maja 2005

w biosie musisz wyłączyć alarm powiadamiania o ingerencji w obudowę
pozdrowienia

bo musiałbyś mieć czujnik otwarcia obudowy, a go zapewne niemasz

He, he łatwo powiedzieć wyłącz w biosie. Ale fajnie, że to nic strasznego

sumas · 11 Maja 2005

po pierwszym "pipku" (dźwięku ) kompa po właczeniu naciśnij klawisz "DEL", hmm albo F1, zależy od kompa, wtedy "wejdziesz" do biosu

ale może rzeczywiście, jak tego nigdy nie robiłeś, to może jednak tego nie próbuj, zawsze można w nim niepotrzebnie coś namieszać

pozdrowienia

a pewnie masz jakiś firmowy komputer, ( nie jakiś składak) to może ten czujnik i jest, ale np. się zaciął, albo obudowa nie domknięta, jak Ci się chce to może sprawdź czy od płyty głownej nie odchodzą jakieś 2 kabelki, kończące się małą kostką (przełącznikiem), gdzieś w okolicach dekla obudowy

Edytowane 11 Maja 2005 przez sumas

Mirek Krasnowski · 11 Maja 2005

a pewnie masz jakiś firmowy komputer, ( nie jakiś składak) to może ten czujnik i jest, ale np. się zaciął, albo obudowa nie domknięta, jak Ci się chce to może sprawdź czy od płyty głownej nie odchodzą jakieś 2 kabelki, kończące się małą kostką (przełącznikiem), gdzieś w okolicach dekla obudowy

To jest stary Dell. W tych Fujitsu z których jeden ma te problemy z Win98 są takie przełączniki działają w ten sposób, że odcinają napięcie i bez zamknięcia przełącznika w ogóle nie da się uruchomić komputera. Chyba, że się wsadzi w niego śrubokręt . Przy okazji sprawdzę czy w tym Dell-u coś się nie stało z przełacznikiem (jeżeli w ogóle jest)

Hans · 11 Maja 2005

Hi hi, 40 odpowiedzi i 600 wejsc po 10 godzinach na forum. Zebysta wy tak na ATMie aktywnie dyskutowali :rolleyes:

Pozdrawiam.

sumas · 11 Maja 2005

Hi hi, 40 odpowiedzi i 600 wejsc po 10 godzinach na forum. Zebysta wy tak na ATMie aktywnie dyskutowali

Pozdrawiam.

:ha: no bo Hans, w majsterkowaniu niema chyba takich zagwozdek?

11 Maja 2005

Jak otworzyć obudowę w Compaq deskpro PII 400MHz .?

Jest elektromagnes z bolcem co ją blokuje przed ściągnięciem . Nie wiem jak go włączyłem i tak samo jak go wyłączyć ? :Boink:

Jak wyłączyłem kiedyś kabelki do tego elektromagnesu to przy starcie kompa pojawił się błąd chyba taki jak wyżej opisany .

escom · 11 Maja 2005

Eeech ckni sie za 386 jak sie czyta :rolleyes: Jakies problemy z otwarciem kompa?Nie wiem czy zauwazyliscie, ale podobne tendencje wystepuja w motoryzacji: najlepiej bracie obchodz szerokim lukiem, bedzie taniej dla ciebie, niewiele ale zawsze taniej

halley · 11 Maja 2005

Szukam mądrego, który mi wytłumaczy co jest nie tak. Instaluję Win98 na komputerze PII 400MHz/256MB RAM. Podczas instalacji pojawia sie komunikat "błąd ochrony systemu Windows" i dalej klapa. Co to za problem.

<{POST_SNAPBACK}>

Też kiedyś pojawiał mi się taki błąd, jednak restart lub też ponowna instalacja daławy pożądany efekt. Proponuję sformatować dyski (typ formatowania: pełne, a nie szybkie z parametrem Q!) i sprawdzić dokładnie płytkę z instalką Wina 98. Win 98 kilkakrotnie uruchamia się ponownie podczas instalacji. Postaraj się, aby w czasie ponownego uruchomienia w napędach nie było ani dyskietki ani... płyty instalacyjnej! Płytę wkładaj dopiero wtedy, gdy minie okres badania napędów przez BIOS, StartDiski itp.

Informatykiem nie jestem, ale jeśli kupiłeś ten komputer, to jest taka możliwość, że był na nim zainstalowany nowszy windows i system plików przeskoczył z FAT32 na NTFS. Win 98 SE (second edition - taki radzę instalować) pracuje chyba tylko w systemie plików FAT32. Trzebaby pooglądać dysk w systemie partycjonowania pod dosem przed instalowaniem systemu na dysk. Kiedyś miałem taki dosyć poważny problem, bo znajomy kupił komputer (mowy) i na dzień dobry bez zgody wgrali mu bodajże Win 2000 i pomimo czyszczenia dysku programem z firmy Optimus, który goli dysk kompletnie do zera nie udało mi się przez trzy dni doprowadzić dysku do możliwości instalacji WIN98. Informatykom chyba też, bo stwierdzili, ze dysk jest uszkodzony i wymienili na nowy
Pozdrawiam

Windows 98 nie widzi w ogole dysków z systemem plików NTFS! A więc po uruchomieniu dyskietki startowej, ona widzi tylko siebie i napęd CD-ROM. Dysków nie ma, są jakby "niewidoczne". Na takim dysku trzeba zmienić system plików na FAT. Jest jeden prosty sposób. Odpalasz instalatora Wina 2000/XP, podczas instalacji wybierasz dysk z NTFS i dalej wybierasz jedną z kilku opcji: formatuj na FAT32. Po sformatowaniu przerywasz instalacje Wina 2000/XP i masz już jeden dysk z FAT32. Masz więcej dysków, to ponów instalację za każdym razem wybierając kolejne dyski.

Przy okazji widać, jaki jest poziom informatyków... już nie raz spotkałem się z takimi sytuacjami.

Edytowane 11 Maja 2005 przez halley

Andee · 11 Maja 2005

Cala ta sprawe mozna zalatwic majac jedynie cd-rom z WIN98 lub dyskietke startowa. Nalezy uruchomic program fdisk, wybrac opcje "usun partycje...", nastepnie "usun partycje spoza systemu dos". Usunac wszystkie partycje o niechcianym systemie plikow, zalozyc nowe, ustawic partycje bootujaca, zrestartowac komputer, przystapic do instalacji WIN98...

Edytowane 11 Maja 2005 przez Andee

Adamo · 11 Maja 2005

Mirku, podmień pamięć i zacznij od nowa.

- usuń partycję i załóż nową

- formatowanie

- instalacja systemu (tylko z pewnego nośnika)

Są 3 możliwości:

1. uszkodzona pamięć

2. uszkodzony dysk twardy

3. uszkodzony napęd CD (błędnie kopiuje pliki)

Prawdopodobieństwo, że jest to płyta główna lub procek a zwłaszcza intel jest znikome.

Ot taka moja podpowiedź.

11 Maja 2005

Podejrzewam pamięć (ten komunikat BŁĄD OCHRONY).

Zwykle zaczynam od przetarcia spirytusem styków od modułu pamięci.

Potem w BIOS włączam tryb wolniejszej obsługi pamięci (np. 3 WS a nie 2 WS).

Jeśli pamięć jest obsadzona dwoma modułami to próbuję wyjąć jeden z nich, próbować czy działa lepiej, jeśli nie - to włożyć wyjęty w miejsce tego pozostawionego.

Nie sadzę by błąd podczas instalacji, połączony z komunikatem błędu ochrony pochodził od niesprawnego dysku.

Możliwe jest jeszcze niedostateczne chłodzenie procesora co czasem powoduje błędy w pamięci CACHE. Zdarza się też trwałe uszkodzenie CACHE przy przegrzaniu, wtedy można spróbować wyłączyć w BIOS CACHE ale to strasznie spowalnia komputer. W każdym razie gdyby to ostatnie pomogło - dowiemy się że winien jest procesor.

carlos · 12 Maja 2005

Też kiedyś pojawiał mi się taki błąd, jednak restart lub też ponowna instalacja daławy pożądany efekt. Proponuję sformatować dyski (typ formatowania: pełne, a nie szybkie z parametrem Q!) i sprawdzić dokładnie płytkę z instalką Wina 98. Win 98 kilkakrotnie uruchamia się ponownie podczas instalacji. Postaraj się, aby w czasie ponownego uruchomienia w napędach nie było ani dyskietki ani... płyty instalacyjnej! Płytę wkładaj dopiero wtedy, gdy minie okres badania napędów przez BIOS, StartDiski itp.
Windows 98 nie widzi w ogole dysków z systemem plików NTFS! A więc po uruchomieniu dyskietki startowej, ona widzi tylko siebie i napęd CD-ROM. Dysków nie ma, są jakby "niewidoczne". Na takim dysku trzeba zmienić system plików na FAT. Jest jeden prosty sposób. Odpalasz instalatora Wina 2000/XP, podczas instalacji wybierasz dysk z NTFS i dalej wybierasz jedną z kilku opcji: formatuj na FAT32. Po sformatowaniu przerywasz instalacje Wina 2000/XP i masz już jeden dysk z FAT32. Masz więcej dysków, to ponów instalację za każdym razem wybierając kolejne dyski.

Przy okazji widać, jaki jest poziom informatyków... już nie raz spotkałem się z takimi sytuacjami.

Co do poziomu niektórych, zaznaczam niektórych informatyków, którzy np. obsługują urzędy, to ... :ha:

Nieraz przychodzili tacy do biura (nie urzędu) i ... nic. Sam musiałem potem dochodzić co jest grane, choć zaznaczam nie jestem informatykiem.

Co do sysytemu plików. W przypadku, o którym pisałem prosty i normalny sposób zmiany systemu plików z NTFS na FAT32 nie dawał rezultatu. I dlatego był to powalony przypadek.