Skocz do zawartości

ZWO EAF problem?


Loki

Rekomendowane odpowiedzi

EAF mam od dwóch dni (i dwóch nocy) i nnajwyraźniej nie umiem korzystać z funkcj AF w ASIAir.

Przed startem sesji robię ręczne zgrubne ostrzenie, a następnie klikam funkcje AF i AA zaczyna ostrzyć. Ostrzy i ostrzy i ostrzy i w końcu twierdzi, że "success". Ale dupa nie sukces. Ostrość jest mocno rozjechana i kończy się tym, że ostrzę na maskę.

Co ciekawe, jak już zacznę sesje (po tym jak wyostrzyłem na maskę) i AF odpala się z automatu co godzinę, nie ma najmniejszego problemu, żeby prawidłowo wykonać procedurę ostrzenia. 

Ktoś potrafi wyjaśnić tę zagadkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Loki napisał(a):

Przed startem sesji robię ręczne zgrubne ostrzenie, a następnie klikam funkcje AF i AA zaczyna ostrzyć. Ostrzy i ostrzy i ostrzy i w końcu twierdzi, że "success". Ale......

Zrób zrzut ekranu jaką wyrysował Ci parabole przy tm ręcznym ostrzeniu. Możesz też dla kompletu dać tę z późniejszego ostrzenia.

Najlepiej gdyby to były dwie - ta duża pełną z parabolą i ta mniejsza gdzie "dojeżdża".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u sienie nie widzę żadnego problemu za każdym razem.

kiedyś miałem znok, bo miałem skręconą blokadę ostrzenia w RC51. Od tamtej pory zawsze "na luźno".

Ważne, żeby pasek od EAF był naciągnięty... ale jak ostrzy Ci kolejnym razem, na pewno tak masz.

 

Ciekawa sprawa, że na starcie jest inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrzutu nie zrobię. Nie ma nieba.

Robię tak jak piszecie. Wpisuję w EAF z grubsza pozycję fokusa. Jest na tyle wyostrzone, że bez problemu robi plate solve.

Gdy mam tak zgrubsza wyostrzone, puszczam funkcje AF i  rysuje parabole ale niestety odwróconą. Na podglądzie gwiazdki, którą znalazł do ustawienia mam wielką kropę zamiast gwiazdki.  To mnie najbardziej zaciekawiło, bo jedno z ustawień robiłem tak, że najpierw zgrubnie ustawiłem na maskę i miałem już prawie ostre gwiazdki. Odpaliłem AF i nie wiem jak to się stało, bo nie zwróciłem uwagi, ale po chwili miałem wielką kropę a nie gwiazdkę. Powiedzmy, ze gwiazda powinna mieć wielkość w okolicach 2.0 AF pokazywał wielkość 45... Co podgląd gwiazdy potwierdzał, była totalnie rozostrzona. No i potem procedurą schodził i schodził po kawałeczku w dół. W efekcie jak skończył gwiazda miała powiedzmy 2.5 szerokości, a powinna mieć np. 1.8. Maska oczywiście potwierdziła dupne ustawienie.

 

Ale jeszcze raz podkreślę. Gdy puszę autorun w sesji i po godzinie odpali się AF, parabola rysuje się poprawnie, AF sprawnie kończy pracę i najbliższa klatka jaka zejdzie w ramach autorun ma fokus ustawiony poprawnie. 

 

Plan postępowania wymyśliłem sobie taki: Ustawiam zgrubnie ostrość (przez wysłanie komendy, żeby EAF wykonał powiedzmy 13500 kroków). Robię AF, następnie weryfikuję za pomocą maski, czy faktycznie jest ok i puszczam sesję. 

Niestety, już przy pierwszej próbie zastosowania tej procedury, maska pokazała, że ostrość jest zła. Nie miałem czasu się tym bawić, noc się zaczynała. Ustawiłem na maskę, puściłem sesję. Autofokus następnie bez problemu odpalał się co godzine i bez problemu robił swoją robotę. Po każdym uruchomieniu AF, gdy zeszła kolejna klatka, sprawdzałem wielkość gwiazd.

 

Następnej nocy chciałem zrobić to samo i był ten sam problem. AF ogłosił sukces, maska pokazała, że to bzdura. Wyostrzyłem na maskę puściłem autorun i znowu AF ostrzył w czasie sesji poprawnie.

 

Może jakiś błąd przy uruchamianiu AF popełniam? 

Jak Wy to robicie?

 

 

 

 

Edytowane przez Loki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dzisiaj podobnie (już drugi raz, myślałem, że pierwszy to jakaś anomalia). Objaw jest bardzo podobny. Ostrość ustawiam zgrubnie, żeby na oko było ok, po czym puszczam AF...i EAF zaczyna ostrzyć od dupy strony - to znaczy pierwszy punkt rysuje w punkcie ostrości po czym każdy następny jest coraz bardziej rozostrzony i tak do połowu paraboli. Następnie leci drugi loop 200 kroków dalej i co najlepsze znowu zaczyna od punktu (zdawało by się) najlepszej ostrości, po czym znowu leci po wykresie w górę. Cały proces powtarza się kilka razy, ale to co jest najlepsze, to że każdy kolejny loop to kolejne 200 (wartość przybliżona) kroków do przodu i w każdym z tych miejsc ostrość jest prima sort wg EAFa, a czego nie potwierdza zrobione zdjęcie w każdym z tych punktów. Śruba dociskowa była w porządku. Wyciąg chodził bez problemów. Zwiększyłem wartość backlash, ale nie pomogło. Dopiero zmniejszenie do 20 sprawiło, że cały proces auto focusa załapał. Normalnie zwaliłbym winę na nowy firmware od zwo, ale odkąd seestar stał się ich oczkiem w głowie, raczej rzadko wrzucają updaty dla ASIAIR. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przestawienie backlash zmieniło sytuacje to może tu jest problem?

Używam EAF od kilkunastu tygodni i do tej pory nie miałem żadnego problemu, cóż może mnie też dopadnie 😁

Zaraz po zakupie z racji braku warunków do przetestowania w boju, jak każdy nie mogąc się doczekać "pobawiłem" się EAF i ustawiłem backlash wg. mnie w punkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe co piszecie. Ja mam backlash ustawiony na zero. Główny powód jest taki, że mój egzemplarz RedCata ma backlash, który szacuję na jakieś 1200 kroków :) Nie wiem czy taki gigantyczny mają wszystkie, czy pechowo trafiłem. Wyczytałem gdzieś na forach, że backlash nie ma znaczenia w procedurze AF. Ma znaczenie przy ręcznym ostrzeniu, ale nie przy automatycznym. Co by się potwierdzało, bo jak pisałem automat w sesji działa bezbłędnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak z tego co zrozumiałem ręczne puszczenie AF właśnie nie działa jak trzeba, jak u mnie ;) Anyway dzisiaj kolejna noc się zapowiada, więc sprawdzę, czy to że nagle zaczął działać to była wina backlasha, czy może znowu coś będzie nie tak.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Loki napisał(a):

Mariusz.

A jak działasz? Wstępnie wyostrzasz i potem klikasz AF i "play"?

 

 

ostrzę na oko i potem AF

Potem tak zostawiam, więc odtrość mama +/- okej.

Startuję sesję i AF + co godzinę i +co 1*C

Ustaliłem sobie na ile mm musze mieć wysunięty obiektyw, żeby było "jakotako" i od tego "jakotako" już AF z ASiair.

Luz mam 0, więc go nie biorę pod uwagę. 

 

Moje mocowanie EAF znasz i masz, więc innej filozofii nie mam.

Reszta chyba (niestety) tak, jak rozmawialiśmy priv 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem po ustawieniu ostrości. Jak dobrze się okaże po zejściu pierwszej klatki a na razie czekam aż się niebo przeczyści. 

 

Za pierwszym podejściem eaf znowu wszystko rozostrzyl. Tym razem jednak widziałem co się dzieje. Kręcil fokusem ale w ramach luzu który u mnie jest gigantyczny. 

 

Przerwałem procedurę ponownie wyostrzylem ręcznie i tym razem procedura przeszla. Ustawił na 1.92. Nie wiem na ile to dobrze, z filtrem gwiazdki mam w przedziale 1.65 - 1.90

Zobaczę jak zacznę focic bo robiłem już ten kadr i wiem czego się spodziewać. 

Edytowane przez Loki
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Tym razem AF w sesji nie wydolił. Poddał się. Nie tylko nie ustawił ostrości ale ja totalnie rozjechał. Musiałem ostrzyć ręcznie. Z takim luzem zeszło dobrych parę minut więc co najmniej jedna klatka w plecy. No i nie można się drzemnac. Trzeba &$#@%? siedzieć i pilnować bo można stracić całą noc... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten ZWO EAF ma faktycznie gigantyczny backslash - ja ustawiam na 500 w NINA jak teraz sprawdziłem; lepiej więcej troszkę niż mniej. 1200 kroków... to dużo faktycznie. Obejrzyj dokładnie tutorial od @Wiesiek1952 - https://www.youtube.com/watch?v=Pdmg3Pu2C98 - wiem, że masz AsiAir, ale daje pojęcie jak w ogóle ostrzenie działa, może Ci to coś podpowie. W jakim teleskopie w ogóle to masz zamontowane? Nie masz jakiś luzów na pewno, że działa to tak losowo? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie EAF ma backlash. To mój redcat51... Pierścień fokusa ma ze dwa centymetry luzu. Żeby eaf w całości go wybrał musi wykonać ok. 1200 kroków. I to ten luz w mechanizmie fokusowania refraktora powoduje problem. 

Edytowane przez Loki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.