Skocz do zawartości

Obróbka w GIMPie


Margorotus

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Ostatnio popełniłem zdjęcie wykorzytując 17 klatek (tyle zostało po selekcji) 90s. ISO 800. Do tego 24 DARKi, 24 BIASy. Użyty sprzęt to CG5, EOS 350D i obiektyw Tamron 3,5/200. Złożyłem to w DSS, a następnie poprawiłem w GIMPie.

Jako, że jestem początkującym w dziedzinie astrofoto, używam właśnie tych programów, bo wydają mi się stosunkowo proste w obsłudze.

 

Efekt końcowy jest dla mnie nieciekawy. Skąd się wzięła i jak można wyeliminować powstałą ziarnistość tła? Czym to jest? To efekt odjęcia darków?

 

Poniżej jest zdjęcie, o którym wspomniałem.

 

Pozdrawiam.

post-22417-0-40292300-1367868435_thumb.jpg

Edytowane przez Margorotus
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest sam GIMP. Żeby można było wyciągnąć coś z materiału należy pracować na 16-bitowych plikach. Z tego, co kojarzę, to GIMP ogrania tylko 8-bitowe, więc jak mu wrzucić 16-bit TIFFa z DSSa, to zapewne automatycznie sobie go skonwertuje na wersję 8-bit. A to, co widzisz w tle na zdjęciu jest spowodowane obcięciem ilości wyświetlanych poziomów jasności (więc zamiast płynnego przejścia między odcieniami masz 2 znacznie się od siebie różniące).

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iluvatar ma rację. Też swojego czasu przerabiałem tify z DSS'a w Gimpie - i ciągle czułem, że dużo tracę na samym początku.

Nadal się uczę i też zaczynam od prostych programów. Polecono mi tu na Forum program Fitswork (darmowy, obsługuje 16bitowe tif'y i fits'y, ma wiele pożytecznych funkcji i co dla mnie ważne - prosty). Przerobiony plik zapisuje w formacie jpg i ostatnie kosmetyki można już spokojnie zrobić w Gimpie (polecam też nakładkę "gimp-plugin-astronomy-0.8" - o której też tu się dowiedziałem).

Pozwoliłem sobie przerobić Twoje zdjęcie wybierając tylko dwie czynności: "automatic flatten for nebulas" i "wavelet noise filter" (z ustawieniem na wartości 2). Oczywiście jednak należałoby najpierw opracować tif;a właśnie np. w Fitsworku a nie w Gimpie.

Panstarrs 05.05.13 z bias.z sat 20. skł na gwiazdy i kometę mały_3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrażenie że to wina DSS, coś było

niedawno na forum o tym, że trzeba coś wyłączyć w DSS, poczytaj w wątku o DSS.

 


Zobacz opcję w Register checked pictures ... np. Automatic detection of hot pixels (czy jest wył czy wł)

oraz Reduce noise by using Median Filter w zakładce Advanced

Edytowane przez Limax7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak słusznie zauważył Iluvatar, Gimp nie pozwoli na obróbkę danych 16-bitowych (no chyba, że beta wersji 2.9, ale jest mega wolna i bardzo niestabilna), więc na starcie tracisz sporo danych. Photoshop do tanich opcji nie należy, ale darmowa Krita do operacji na krzywych i poziomach w zupełności wystarcza, a i pociągnie bardziej zaawansowane operacje.

 

Ale możliwe, że rzeczywiście problem może być po stronie DSS. Na start wywal wszystkie klatki kalibracyjne i zostaw tylko lighty. Poza tym nie jestem pewien, czy 24 biasy mają sens. Potrzeba ponad setki, żeby jako tako wyizolować szum odczytu (aż sam sprawdziłem z ciekawości i dla mojego sprzętu się zgadza).

 

Jeżeli to nic nie zmieni, to trzeba szukać dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie. Pomocuję się jeszcze z tym materiałem na różne sposoby.

 

Obecnie w ustawieniach mam "Automatic detection of hot pixels" oraz "Reduce noise by using Median Filter" włączone.

Kolejne stackowanie zrobię wyłączając to jedną, to drugą, albo obie funkcje.

 

Jeśli chodzi o biasy to nie potrafię teraz określić, jak z nimi postępować. Naczytałem się o tym i wychodzi na to, że każdy ma swoją metodę. ISO najniższe, albo takie, jak w light frames; ilościowo to kilka między normalnymi ekspozycjami, albo właśnie ponad setka...

Myslę, że na razie najlepszym wyjsciem dla mnie będzie zrezygnowanie z biasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem na różne sposoby obrabiać ów materiał i co zauważyłem: rezygnacja z funkcji "Automatic detection of hot pixels" oraz "Reduce noise by using Median Filter" nie przynosi poprawy. Tak samo jak goły stack bez biasów, a tym bardziej darków. TIFa otwierałem w GIMPIE oraz dla porównania w PixInsight, który przecież obsługuje pliki 16sto-bitowe.

 

Spotęgowaniu ziarnistości tła zdjęcia sprzyja natomiast podciąganie krzywymi. Im bardziej to zrobię, tym widoczniejsza staje się deformacja. Ostatnio zrobiłem zdjęcia Tamronem 200 mm z założonym telekonwerterem 2x. Spadła światłosiła i kometa trochę słabiej się naświetliła. Aby uwidocznić więcej szczegółów musiałem mocno podciągać krzywe, a wtedy deformacje powstawały jeszcze silniejsze.

Dochodzę do wniosku, że wpływ na to mają zbyt krótkie ekspozycje i/lub kitowa optyka obiektywu - przyglądając się soczewce pod pewnym katem zauważyłem, że z jednej strony powłoka antyodblaskowa nie jest gładka, tylko jakby taka, hm, pomarszczona, niejednorodna. Sprawia wrażenie wylanie na nią czegoś, co pozostawiło niemożliwe do usunięcia zacieki.

Może to być powodem opisanych wyżej problemów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem Canona EOS 350D przy ISO 800 przy czasie naświetlania 90s (noc była ciepła - ok. 10st.). Wyższej czułości nawet nie próbowałem. EOS może takie zakłócenia generować? A darki? Jest ich 24 i zostały użyte przy stackowaniu (masterdark jako mediana).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotęgowaniu ziarnistości tła zdjęcia sprzyja natomiast podciąganie krzywymi. Im bardziej to zrobię, tym widoczniejsza staje się deformacja.

To jest normalne. Im bardziej wyciągasz krzywymi, tym bardziej widoczny staje się szum. Cała sztuka polega właśnie na tym, żeby wiedzieć jak wyciągać i kiedy przestać. No i wiadomo, im dłuższa ekspozycja tym lepiej. I im więcej klatek do zestackowania, tym bardziej korzystny współczynnik sygnału do szumu uzyskasz (i będziesz mógł bardziej agresywnie powalczyć krzywymi). Natomiast to co u Ciebie widać na tym zdjęciu wygląda inaczej niż szum/ziarno, z którym miałem do czynienia na swoich fotkach. Nie wiem, może to wina dużej kompresji jpg na forum, która robi takie ciapy, albo może po prostu mało jeszcze widziałem.

Dochodzę do wniosku, że wpływ na to mają zbyt krótkie ekspozycje i/lub kitowa optyka obiektywu - przyglądając się soczewce pod pewnym katem zauważyłem, że z jednej strony powłoka antyodblaskowa nie jest gładka, tylko jakby taka, hm, pomarszczona, niejednorodna. Sprawia wrażenie wylanie na nią czegoś, co pozostawiło niemożliwe do usunięcia zacieki.

Może to być powodem opisanych wyżej problemów?

Hmm, nie spotkałem się nigdy z obiektywem, który miałby taką dziwną powłokę antyrefleksyjną, więc kto wie, może to być powodem problemów. Przede wszystkim, na której soczewce to występuje? Jeżeli na przedniej, to raczej nie powinno to drastycznie wpłynąć na zdjęcia. Ale żeby wyeliminować optykę jako przyczynę, musiałbyś przyjrzeć się flatom. Zrób ich kilkadziesiąt, zestackuj w DSS i podciągnij krzywe do momentu, aż wyłoni się jakiś wzór. Normalnie powinieneś zobaczyć winietowanie (pociemnienie na krawędziach) i może cienie od paprochów. Do tego celu chyba nie trzeba się specjalnie przejmować techniką robienia flata, więc po prostu skieruj aparat na monitor (jednolity, biały fragment) i dobierz tak parametry naświetlania, żeby histogram nie był ucięty z żadnej strony. Wydaje mi się, że jeżeli obiektyw powoduje jakieś dziwne "efekty specjalne", to powinno to wyjść na takim master flacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadliwa powłoka antyrefleksyjna to fałszywy trop. Rozebrałem ów obiektyw i i po dokładnych oględzinach stwierdziłem, że to są zacieki na drugiej soczewce od spodniej strony (tej od aparatu).

 

Nie używałem funkcji sztucznego usuwania szumu. Jak wspomniałem wcześniej zrobiłem 24 darki, z których powstał 'mediana masterdark'. Stackowanie z i bez darków nie przynosiło poprawy w jakości zdjęcia (bez było gorzej).

 

Poniżej jest zdjęcie z mocno podciągniętymi krzywymi, dzięki czemu wyraźniej widać ciapkowatą strukturę. Takie zjawisko przybierało jeszcze bardziej na sile, gdy potraktowałem krzywymi TIFa ze zdjęć o słabszych parametrach, czyli krócej naświetlanych.

 

Jeszcze jedna sprawa:

jak postępować przy podciąganiu krzywymi? Robić to za jednym razem (podciągając bardziej), czy kilka razy (na zmianę delikatnie podciągając i zapisując efekt)?

post-22417-0-74102400-1368380947_thumb.jpg

Edytowane przez Margorotus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak postępować przy podciąganiu krzywymi? Robić to za jednym razem (podciągając bardziej), czy kilka razy (na zmianę delikatnie podciągając i zapisując efekt)?

 

Najlepiej na kilka razy. Dodatkowo warto pracować na warstwach i maskach, jeśli używasz Photoshopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie coś naszło. Czy wyłączyłeś w aparacie wszystkie funkcje redukcji szumów (High ISO NR, Long exposure NR, czy co tam jeszcze może być w ustawieniach jakości)? Bo jak pisze Alien7101, to trochę wygląda na efekt odszumiania (z tego co się orientuję, coś takiego dewastuje dynamikę tonalną, a po zestackowaniu ten efekt jeszcze by się pogłębił).

 

Jeżeli wszystko masz wyłączone, to jeszcze jedna rzecz. Od jakiego stanu zaczynasz obróbkę? DSS automatycznie jest dość agresywny, i to co zaproponuje sam na starcie może się nie nadawać do obróbki.

 

Generalnie masz co najmniej 4 możliwości:

- zapisujesz obrazek wygenerowany przez DSS bez dotykania żadnych suwaków - tego nie polecam

- zapisujesz obraz z DSS, ale w okienku zapisu wybierasz Embed adjustments... - to zapisze Ci 'dziewiczy' obraz bez żadnych modyfikacji, czyli całe wyciąganie danych musisz zrobić sam, generalnie może to być dość trudne

- bawisz się krzywymi w DSS (byle nie zbyt agresywnie) i po osiągnięciu w miarę satysfakcjonującego rezultatu zapisujesz z opcją Apply adjustments... - potem wystarczy dopieścić w programie graficznym, chyba najszybsza droga

- ładujesz do DSS plik Autosave.tif, który DSS generuje podczas stackowania i bez dotykania suwaków zapisujesz z opcją Apply adjustments... - to Ci da w rezultacie "jednolicie wyciągnięty" obrazek (wygląda z reguły szaro i mało kontrastowo), który łatwo potem obrabiać krzywymi i poziomami w innych programach

 

No i oczywiście zawsze zapisujesz jako 16 bitowy TIFF (nie pamiętam, jakie formaty kompresji wspiera DSS, ja zapisuję bez kompresji)

 

Ja najczęściej korzystam z opcji 3 i 4.

 

A co do krzywych, to podpisuję się pod tym co napisał Iluvatar. Też robię to na kilka razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem menu aparatu (350D) - redukcję zakłóceń przy dłuższych czasach mam wyłączoną.

W aparacie można też ustawić suwaki od m.in. saturacji, kontrastu, ale tego nie ruszam - wszystko jest ustawione na 0 (zero).

 

Do tej pory robiłem własnie tak jak w opcji 1. Stackowanie i zapisanie.

Wczoraj wypaliłem kilka klatek i te potraktuję opcją 4 + jedna korekta po drodze (o czym niżej).

 

Wydaje mi się, że znalazłem przyczynę ciapkowatości. Zrobiłem kilka stackowań z różnymi ustawieniami i w jednym przypadku tego typu defektu nie było. Stało się to w wariancie, gdzie ustawiłem "No Background Calibration".

A jak u Was wygląda to ustawienie?

Edytowane przez Margorotus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z reguły ustawiam No Background Calibration, ale to też zależy od metody stackowania. Wg. manuala przy stackowaniu metodą Kappa-Sigma, kalibracja tła musi być włączona. I w moim przypadku włączenie jej nie powoduje takich ciapków jak u Ciebie. Wręcz przeciwnie, przy tej metodzie obraz z włączoną kalibracją wydaje się mieć bardziej jednolite i mniej zaszumione tło. Piszę "wydaje się", bo ciężko mi to jakoś zmierzyć. Wziąłem 2 rezultaty stackowania różniące się tylko tą opcją kalibracji, i ten sam proces wyciągania dał lepszy rezultat dla dla obrazu z kalibracją.

 

Ale wydaje mi się, że ta funkcja jest wrażliwa na rodzaj danych wejściowych. Kilka razy bawiłem się stackowaniem RAWów z mojego kompaktu, i w ich przypadku różnice w końcowym obrazie są widoczne od razu. I praktycznie zawsze najlepsze rezultaty daje o ile dobrze pamiętam RGB Channel Calibration. Natomiast przy RAWach z lustrzanki Sony różnic na pierwszy rzut oka najczęściej nie widać. W tym przypadku najczęściej zostawiałem No Background Calibration.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz, o której nie wspominałem.

Wariant z 'No Backg Cal' nie musi jednak być podstawową przyczyną. Ciapkowanie na zdjęciu wychodzi tylko wtedy, gdy stackuję "na kometę i na gwiazdy". Zauważyłem też, że sumaryczny czas naświetlania jest wtedy dwa razy dłuższy, niż w rzeczywistości. Widać wtedy kumulują się rozmaite zakłócenia. Albo przy takim stackowaniu coś trzeba w DSS odznaczyć...

 

Na części klatek nie mogłem zaznaczyć komety, więc złożyłem je "Na gwiazdy". W tym przypadku nawet mocne podciąganie krzywych nie ukazywało ciapkowatego tła.

 

Nie pozostaje mi nic innego, jak składać na gwiazdy, albo lepiej na kometę - wtedy także nie ma zepsutego tła. Tylko, że takie zdjęcie z obiektywu 200 mm jest trudne do oglądania. Przesunięcie gwiazd jest widoczne, ale jeszcze nie tak wyraźnie. Przez to fotka sprawia wrażenie w pierwszej chwili nieostrej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Cię zainteresować to: http://astropolis.pl/topic/40694-obrbka-zdj-szybkich-komet/

Oraz to: http://astropolis.pl/topic/40843-c2011-l4-panstarrs-z-8-cali/

 

Najprawdopodobniej więc da radę sporo wyciągnąć z tego materiału, który zebrałeś, tylko trzeba będzie trochę powalczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.