SW CFP 200/800 vs BKP 200/1000

[ŁukaszRachuna]

Hej, Ja Mateusz używam: Adapter Baader Planetarium VarilLock 46, pomaga w ustawieniu odległości od korektora bardzo dobrze.

[MateuszW]

Niestety u mnie to nie zda egzaminu, bo ja mam aktualnie złączkę T2 tylko 7 mm, a tak małych złączek regulowanych chyba nie ma

[MateuszW]

Jest nieźle. Powinienem dać radę zwiększyć odległość o 2-5 mm. Tylko, żeby jeszcze była szybko pogodna noc

[MateuszW]

To tak, przetestowałem różne odległości:

1)Przypominam, że w nominalnej odległości , czyli 55 mm była krzywizna ok 20%

 

2) Odległość większa o 1 mm (czyli 56 mm) - krzywizna ok 30% (pomińmy kwestię kolimacji - znowu coś uciekła)

3)Odległość większa o 3 mm (czyli 58 mm) - krzywizna ok 40% - masakra

 

Wysunąłem z tego, mam nadzieję poprawny wniosek, że odległość jest za duża. Dziwi mnie to, bo zdawało mi się, że przy nadkorekcji, gwiazdy w rogu powinny wykazywać "antykomę", czyli być rozciągnięte w kierunku prostopadłym do środka zdjęcia. Jednak u mnie wykazują klasyczną komę, a odległość jest za duża, a więc wynika z tego, że przy za dużej korekcji gwiazdy psują się tak samo, jak przy za małej korekcji (i nie da się tych sytuacji rozróżnić na jednym zdjęciu). Co myślicie o tym?

 

Tak wiec będąc zdziwionym swoim wynikiem zamówiłem już złączkę o 2 mm krótszą (spieszę się, bo w sobotę rano wyjeżdżam i potrzebuję sprawny sprzęt ). Nie jestem tylko pewien, czy potrzebuję krótszą o 2 mm, czy o 3. Dla bezpieczeństwa wziąłem 2, bo zawsze można ją będzie skrócić. Niestety nie miałem możliwości sprawdzenia pod niebem mniejszej odległości, niż nominalna - brak złączek.

[MateuszW]

No i co powiecie na to panowie? Dobrze zrobiłem zamawiając krótsza złączkę?

[DominikRD]

Za dużo w tym temacie nie pomogę bo jeszcze nie mam dostatecznej wiedzy. Nie mniej jednak na mój chłopski rozum to zrobiłbym tak samo, zamówił krótszą złączkę. Skoro krzywizna wzrasta wraz z zwiększeniem odległości korektora to przy zmniejszeniu jej powinno się poprawiać. Szkoda tylko, że jednak nie miałeś czasu aby to potwierdzić w praktyce.

[jolo]

Nie obejdzie się bez prób i błędów - krzywizna pola i koma to dwie różne aberracje. A jak je traktuje inspektor - tego nie wie chyba nikt.

[MateuszW]

Wiele nocy za mną, a kolimacja ciągle nie jest dobra Od ostatniego posta kolimowałem teleskop kilkukrotnie i można powiedzieć, że za każdym razem skutek był mniej więcej taki sam. Kolimacja jest przesunięta na zdjęciu "w lewo", tj środek optyczny wypada na zdjęciu na lewo od środka obrazu. Skutkuje to skopaniem ok 15% zdjęcia z prawej strony, ale reszta jest ok. Środek jest przesunięty o ok 1/4 szerokości zdjęcia.

Po uwzględnieniu orientacji kamery wychodzi, że fizycznie ten środek wypada tak, jak na obrazku pokazuje czerwona linia:

Wynika z tego, że złe mogą być w zasadzie 2 rzeczy: wysokość LW lub pochylenie wyciągu w tej osi. Czy dobrze rozumuję?

 

Niestety, z tego, że po kilku kolimacjach powstał praktycznie taki sam błąd, wnioskuję, że robię ciągle jeden i ten sam błąd lub jedno z "narzędzi" jest wadliwe. Czy ktoś byłby w stanie pomóc mi zidentyfikować, co jest przyczyną błędu? Czy na podstawie moich słów można powiedzieć, co stanowi problem i w którą stronę należy dokonać korekty?

 

W kwestii odległości od korektora również porażka. Po zamocowaniu krótszej złączki okazuje się, że obraz jest jeszcze gorszy! Tzn krzywizna w CCDInspectorze jest większa, niż przy "standardowej" odległości. Skoro zarówno krótsza, jak i dłuższa złączka są złe, to albo potrzeba tu bardzo małej zmiany, albo ten korektor już więcej "nie da rady" (w co nie wierzę, bo Ty jolo masz przecież idealne gwiazdy na podobnym sprzęcie).

 

Natomiast odniosłem sukces w sprawie dovetaila. Dzięki zmianie na tego z Astrokraka 250 mm ugięcia przestały istnieć. Nawet na dużym wietrze gwiazda na obrazie z OAGa stała w miejscu, a tracking był cały czas super. Miałem porównanie do podobnego teleskopu pracującego obok na dovetailu SW - tam trzepało jak galareta. Chyba będę odtąd focił nawet na dużym wietrze

[kuba_527]

Pewnie kolimację robiłeś więcej razy ode mnie ale powiem co kiedyś mi pomogło. Po kilkukrotnej próbie kolimacji zawsze mi jakoś wychodziło przechylone na bok wtórne - a wszystko wyglądało ok (przez pudełko i na laserowym). Wyciągnąłem cały pająk, wyregulowałem ustawienie LW na suwmiarkę tak by śrubki kolimacyjne były równo wykręcone. Na pudełko od kliszy tak ustawiałem głębokość ustawienia LW by było widoczne całe LG. Po ustawieniu LW dopiero kolimator laserowy i naprawdę drobna korekta by wcelować w środek LG. Później znowu pudełko po kliszy i korekta LG bym widział odblask swego oka w znaczniku na LG.

Ustawienie wyciągu też może być coś nie halo. Jedyna opcja jaka przychodzi mi do głowy to wymontowanie LW i założenie kolimatora laserowego w wyciągu - plamka na tubusie powinna wskazać gdzie wypada przedłużenie osi wyciągu - z jakąś dokładnością powinno udać się to zmierzyć (przynajmniej odległości od końca tuby).

[MateuszW]

Po kilkumiesięcznej przerwie wróciłem do focenia. Marzyłem, aby kolimacja sama się "kopnęła" i magiczne poprawiła. Niestety, kilka miesięcy leżakowania nic nie dało, zgodnie z oczekiwaniami

 

Szczerze mówiąc opadam z sił. Nie mam pomysłu, co może być źle. Kolimowałem tą tubę już kilkanaście razy i ciągle mam prawie tak samo skopaną prawą stronę (czyli centrum przesunięte w lewo). Popełniam więc błąd statystyczny, błąd metody.

 

W związku z tym mam gorącą prośbę: czy w okolicy Krakowa znajdzie się dobra dusza doświadczona w kolimacji jasnych newtonów pod astrofoto i pomoże mi to zrobić poprawnie? Będę niezwykle zobowiązany i postaram się odwdzięczyć!

[Pawlik]

Może problem jest własnie w ustawieniu wyciągu.

[AstroLutek]

Mateusz a próbowałeś korzystać z innych narzędzi? Bo może po prostu coś z Twojego sprzętu wprowadza Ci stały błąd?

[tasti]

A kolimator laserowy masz skolimowany? Jezeli nie, to będzie cie wprowadzał w błąd.

[MateuszW]

Może problem jest własnie w ustawieniu wyciągu.

Wyciąg też ustawiałem i sprawdzałem kilka razy.

 

Mateusz a próbowałeś korzystać z innych narzędzi? Bo może po prostu coś z Twojego sprzętu wprowadza Ci stały błąd?

Zapewne tak jest, ale nie mogę tego znaleźć. Używałem dwóch kolimatorów laserowych, z których Baader słabo się sprawdził, bo jest za luźny w wyciągu, natomiast lepiej pasował GSO.

 

A kolimator laserowy masz skolimowany? Jezeli nie, to będzie cie wprowadzał w błąd.

Oba kolimatory nie są do końca skolimowane, bo nie mogę ruszyć śrub regulacyjnych (chińczyk płakał, jak przykręcał), ale biorę na to poprawkę. Nic nie ustawiam na środek plamki, tylko obracam kolimatorem w wyciągu i ustawiam na środek zatoczonego przez plamkę okręgu.