NEQ6 - dryf

[Tayson]

Hej.

Ostatnio zaczałem sie zastanawiać nad dryfem mojego monta.

Slyszalem stwierdzenia "ten typ tak ma i juz" lub "nie przeskoczysz tego, taka klasa monta"

 

Jednak mnie irytuje pytanie skad sie bierze ten dryf?

Przeciez guider prowadzi prawidlowo gwiazdke i jej centroide caly czas w srodku krzyza, wprowadza korekty do monta. A jednak dryf wystepuje.

 

W moim wypadku M44 byla blisko meridianu wiec uklad kierunków jest prawidlowy.

Kazda klatka to 5min, a animacja obejmuje 11szt.

Wyraźny jest dryf w kierunku pólnocno-wschodnim.

RMS był na poziome 0,8"

skala guider 3,82"/px

skala glowny setpu 3,15"/px

 

Czy taki dryf jest spowodowany bledem w ustawieniu na biegun?

Czy po bardzo dokladnym (np blad ok 15") wycelowaniu w niego (biegun) bedzie ok?

Czy jest to moze zwiazane z rozdzielczoscia montazu?

Domyslam się, ze zwiekszenie skali guidera (np do 2,5"/px) poprzez zwiekszenie ogniskowej guidera nic tu nie pomoze....

 

Nie chce z tym za bardzo walczyc, ale irytuje mnie, ze nie znam podloza tego problemu.

 

Z góry dzieki za pomoc :-)

T.

 

 

animacja

Edytowane 20 Marca 2016 przez Tayson

[AdamK]

Pewnie nie mam racji, ale czy nie jest to spowodowane ditheringiem, który wymusza pewne przesunięcia klatek względem siebie?

[AstroLutek]

A z jakimi czasami guidujesz? Generalnie seeing jest w stanie przesunąć któryś px w tą czy w tą jak czasy są za krótkie i oblicza srodek gwiazdki będącej przesuniętą przez atmosferę dlatego warto guidować czasami 3s+. Po kilkudziesięciu korektach się już uzbiera przesunięcie które też wymusza dryf montażu. Natomiast sam dryf może być już spowodowany elektronicznie. Zegar taktowany jest tam kwarcem a jego częstotliwość podatna jest na zmiany temperatury. Mechanicznie z montażem może być wszystko w porządku ale niskiej jakości elektronika zawala.

 

Można by się pokusić o wymianę kwarców na jakieś generatory z kompensacją temperaturową (TCXO, OCXO) wtedy prędkość zegara będzie stała ale czy warto?

[AstroLutek]

Pewnie nie mam racji, ale czy nie jest to spowodowane ditheringiem, który wymusza pewne przesunięcia klatek względem siebie?

 

Ale dithering nie przesuwa wszystkiego w jednym kierunku. Tu jest sprzętowy dithering

[Tayson]

Ditheringu brak.

Czas guider 2s.

 

Mówisz o zegarze w montażu?

 

Mam wrażenie że gdyby zlikwidować ten dryf mógłbym sobie pozwolić na expozycje ok 25min dla Ha.

[HAMAL]

OAG czy guider ?

[MateuszW]

Natomiast sam dryf może być już spowodowany elektronicznie. Zegar taktowany jest tam kwarcem a jego częstotliwość podatna jest na zmiany temperatury. Mechanicznie z montażem może być wszystko w porządku ale niskiej jakości elektronika zawala.

 

Można by się pokusić o wymianę kwarców na jakieś generatory z kompensacją temperaturową (TCXO, OCXO) wtedy prędkość zegara będzie stała ale czy warto?

Na po co mamy guiding właśnie?

 

Stały dryf nie może być wynikiem złego guidingu, guidowania seeingu itp. Błędy guidingu zawsze są mniej lub bardziej losowe.

 

U mnie też był taki dryf i był on spowodowany ugięciami między tubą główną, a guidującą. Po zmianie na OAGa problem zniknął. Ugięcia to moim zdaniem jedyne logiczne wytłumaczenie tej sprawy. Ale czy ja dobrze widzę w stopce, że używasz już oaga??? Jeśli tak, to taki przypadek w matematyce nazywa się sprzecznością i dowodzi, że to jest miemożliwe

[Tayson]

OAG TS9mm mam, ale jeszcze nigdy nie uzywalem.

Najnowsze zdjecie setupu.

[HAMAL]

I nie daje Ci do myślenia to na jak długich rurach za wyciągami wiszą kamerki? To cud że masz tak dobre prowadzenie. Jakiekolwiek narzekanie na takie zestawy nie używając OAG-a nie ma żadnego sensu.

[MateuszW]

No, to nie ma sprzeczności Zwykłe ugięcia i tyle. OAG załatwi sprawę.

[Tayson]

Daliście mi do myślenia...

W sumie to nawet na +, bo przy oagu odejdzie kilka kg.

 

Zastanawiające tyko czy wyciag utrzyma to wszystko w poprawnej płaszczyźnie.

 

[HAMAL]

Zanim wszystko przerobisz spróbuj OAG-a roboczo, bo praca z nim do przyjemnych nie należy. Ostatecznie jeśli Cię zniechęci to przemyśl temat usztywnienia tego co masz ale proste to i tak nie będzie. Wystarczy że kilka metali po drodze kurczy się termicznie i pozamiatane.

 

Ja nie wiem w ogóle kto w Atiku budując kamerkę do guidingu (Titan) myślał logicznie robiąc taką krowę do tego celu.

[Tayson]

Zanim wszystko przerobisz spróbuj OAG-a roboczo, bo praca z nim do przyjemnych nie należy. Ostatecznie jeśli Cię zniechęci to przemyśl temat usztywnienia tego co masz ale proste to i tak nie będzie. Wystarczy że kilka metali po drodze kurczy się termicznie i pozamiatane.

 

Ja nie wiem w ogóle kto w Atiku budując kamerkę do guidingu (Titan) myślał logicznie robiąc taką krowę do tego celu.

Mógłbyś mi wymienić kilka punktów które mogą mnie zdenerwowsc/zaskoczyc?

Na pewno problematyczny może być kształt gwiazdek ze względu na umiejscowienie pryzmatu na krawędzi pola.

 

Przy takich przeróbka to niestety ale stwierdzam, że jeden koszt generuje kolejne 2 i tak do kilku ładnych stowek...

[Krzychoo226]

Przy tej skali którą masz skręć tylko dobrze dovetail łączący oba teleskopy i nie przejmuj się dryfem tylko dziękuj opatrzności za darmowy sprzętowy dithering. Dryf jak widać nie wpływa u Ciebie na kształt gwiazd, spokojnie się mieści. Zwiększysz kiedyś skalę to wrócisz do myślenia nad OAG'iem.

[Tadeopulous]

używam OAGa od lat kilku - fakt - gwiazdka CZASEM bywa fasolką (średnio 10% sesji)

ale odkąd mam OAGa wszlkiej maści problemy zniknęły a klatki po 1 godzinie nie robią żadnego problemu - dłużej nie pozwala kamerka i tylko to mnie hamuje

guidowanie MaximemDL czy darmowymi softami nigdy nie miały problemu z faktem że gwiazdka rzadko bo rzadko ale bywa fasolką czy kometą

działa w 100% i jestem szczerze zdziwiony że OAG to problem chyba raczej tylko w mentalności

kasowo?? może i kosztuje 200-300 najtańszy (polecam ten Celestrona/Badera - http://tadeoho.cba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=50&Itemid=76)

ale podliczcie sobie - rurka do guidowania+mocowanie+obejmy z mozliwościa justowania - czy wyjdzie podobna kwota ? podejrzewam że tak

[HAMAL]

Nie każdy OAG-a polubi, pracowałem obydwoma systemami wiem jaka wygoda jest ustawiać prowadzenie drugą niezależną lunetą zamiast czasem dłużej szukać małym lustereczkiem OAG-a odpowiedniej gwiazdki, a robię w dużej skali więc nie ma łatwo ale innej opcji dla spokoju prowadzenia nie widzę.

To co ma Tayson to najpewniej nie dość dokładnie ustawiany montażu i jak pisali wyżej Chłopaki, jest i z tego korzyść.

 

Mnie zastanawia co innego, a bardzo często to obserwuje a tu jest podobnie. Robisz klatki z danym czasem, ale każda po zejściu jest o kilka pixeli przesunięta, i tak skaczą sobie każda kolejna, dlaczego więc gwiazdy na nich nie są jajowate tylko okrągłe skoro klatki są przesunięte ? Myślałem kiedyś że to może efekt wypalenia się okręgów nadmiarem fotonów na jedno miejsce, coś jak ziarnistość prowadzenia, ale centrum przy zabawie histogramem i tak powinno być owalem a nie jest a dodatkowo na średnio jasnych gwiazdach owale powinny być widoczne a nie są, gwiazdki sobie radośnie przeskakują z miejsca na miejsce. Obserwował ktoś coś podobnego?

[Krzychoo226]

Złudzenie, zobacz o ile one się przesuwają, piksel, max 2. Gwiazdy zajmują 3, 4, 5 pikseli więc nie jest to do zauważenia. W większej skali, przy lepszym prowadzeniu na pewno byłyby kreski.

[Tayson]

Czy ustawienie na biegun z dokładnością ok 30" to dobra dokładność?

[MateuszW]

To co ma Tayson to najpewniej nie dość dokładnie ustawiany montażu i jak pisali wyżej Chłopaki, jest i z tego korzyść.

Nie, to nie ma nic wspólnego z ustawieniem na biegun. Dwie tuby rozjeżdżają się między sobą i to są ugięcia. Błędy polarnej guider skoryguje i nie będzie dryfu.

 

Czy ustawienie na biegun z dokładnością ok 30" to dobra dokładność?

To aż za wiele. Ja ustawiam lunetką w minutę polarną i się tym więcej nie przejmuję. Nie wiem, jaką mam dokładność, ale do guidingu zupełnie wystarczającą. Ustawienie polarnej nie ma nic wspólnego z Twoim problemem.

[MateuszW]

Złudzenie, zobacz o ile one się przesuwają, piksel, max 2. Gwiazdy zajmują 3, 4, 5 pikseli więc nie jest to do zauważenia. W większej skali, przy lepszym prowadzeniu na pewno byłyby kreski.

Potwierdzam, to złudzenie. U mnie jak miałem ten problem na ogniskowej 1000 mm, to na klatkach 10 min dało się już zauważyć, że są lekkie kreski. Na krótszych klatkach były idealne.

[riklaunim]

Pomiędzy OAGiem a dużym guiderem można spróbować małego guidera typu: http://www.aliexpress.com/store/product/S8092-super-light-design-120-mm-version-low-center-of-gravity-is-only-156-g-of/1371081_32368090495.html- mniejsza waga, mniej podatny na ugięcia.

[ryszardo]

Ja teraz prowadzę przez AR 152S - duża i ciężka tuba, więc gnie się wszystko bardziej niż z SW 80/400. Za to zupełnie nie ma problemu z doborem gwiazdy.

Nie mniej na 18" przejdę na OAG.

[HAMAL]

Błędy polarnej guider skoryguje i nie będzie dryfu.

Niestety nie masz racji. Porób foto OAG-eim na ogniskowych 3-6m a sam się przekonasz.

 

Złudzenie, zobacz o ile one się przesuwają, piksel, max 2. Gwiazdy zajmują 3, 4, 5 pikseli więc nie jest to do zauważenia. W większej skali, przy lepszym prowadzeniu na pewno byłyby kreski.

Też nie masz racji bo skoki 10 pixeli co 60 sek też bywały, zastanawiam się już oda daawna czy to nie jest coś z akwizycją obrazku z kamerek.

[MateuszW]

Niestety nie masz racji. Porób foto OAG-eim na ogniskowych 3-6m a sam się przekonasz.

Oczywiście wtedy wyłazi już rotacja pola i obrót kadru względem gwiazdki guidera, to jest fakt. Ale w wypadku Taysona nic takiego nie wyjdzie.

 

Też nie masz racji bo skoki 10 pixeli co 60 sek też bywały, zastanawiam się już oda daawna czy to nie jest coś z akwizycją obrazku z kamerek.

Być może u Ciebie był inny problem. Tutaj sytuacja jest identyczna, jak miałem swego czasu u siebie i widać na gifie, że skoki są małe, znacznie mniejsze, niż średnica gwiazd.

[HAMAL]

Być może u Ciebie był inny problem.

To nie problem, lecz zaleta. Czasem mam wrażenie że fizyka kwantowa i asrofoto DS w dużej skali rządzą się swoimi prawami względem reszty.