Byłem sam - oczywiście - nie było nikogo równie szalonego
Poobserwowałem od 22:45 do 0:30.
Niestety w powietrzu był taki syf, że do ~20* nad horyzontem nie było widać praktycznie nic.
Obleciałem standardową listę obiektów - chociażby:
andromedę z przyległościami, hihoty, ringa, veila z miotłą, dziką kaczkę, ogryzka, snowball, ET, wieszak, M26, 6712, M103, Stock 1 i 2, M13.
Dodatkowo gromady w Lisku: 6823, 6802, 6882-5 i 6940, który był zakoczeniem wieczoru - mrowie gwiazdek pojawiające się przy patrzeniu zerkaniem.
Odstawiłem dobsona 14", przesiadłem się na TS 20x110 i muszę powiedzieć, że dużo częściej jeżdżę na obserwacje. W ciągu ostatnich 3 miesięcy byłem chyba piąty raz - zazwyczaj 1-2 godziny (pod Jordanów mam 30min. samochodem)