Skocz do zawartości

Behlur_Olderys

Moderator
  • Postów

    5 147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Ostatnia wygrana Behlur_Olderys w dniu 18 Września 2023

Użytkownicy przyznają Behlur_Olderys punkty reputacji!

4 obserwujących

Retained

  • Tytuł
    Bartek H.

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Kraków
  • Zainteresowania
    Ogólna Teoria Względności
  • Sprzęt astronomiczny
    Newton 130/650
    Samyang 135mm f/2
    EQ3-2
    ASI432MM

Ostatnie wizyty

32 559 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Behlur_Olderys

  1. Gratuluję. Umieszczenie sprzętu w takim miejscu to imho jedyna sensowna droga, żeby wykorzystać sprzęt w 100%. PS czy nie boisz się że po zrobieniu jakichś 50 doskonałych zdjęć w przeciągu najbliższych 3-4 miesięcy zacznie Ci się nudzić?
  2. Gratuluję niecodziennego kadru i świetnego przedstawienia zazwyczaj dość mrocznych pyłów
  3. Ja bym mógł jakoś na 18:00 się pojawić, tylko gdzie?
  4. Zazdroszczę że z takiego bliska Jaki to FOV? Ja ostatnio widziałem sporo żurawi ale takie płochliwe, że nie pozwalały podejść bliżej niż jakieś 100m
  5. Hehe, no właściwie to prawie każdy zestaw astrofoto jest **zdolny** do nowych odkryć, tylko mało komu się chce Natomiast co do miliardów wydanych na teleskopy: cóż, 10m teleskopy Keck kosztowały tylko kilkaset milionów USD. Gdyby ktoś chciał poskładać taką aperturę np. z Samyangów to zmieściłby się w 10mln USD, ale 10x tyle trzeba byłoby dorzucić na kamerki Za to w jedną godzinę robiło by się tysiąc dni ekspozycji
  6. Panna - Zmywanie naczyń? Strasznie seksistowskie te roboty
  7. Czy ktoś wie, czy można kupić takie urządzenie, które udostępniało by sterowanie 4-oma (albo więcej) grzałkami z poziomu PC ( komunikacja po USB)???

    Sterownik indi to już sobie dopiszę sam ;)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  14 więcej
    2. Behlur_Olderys

      Behlur_Olderys

      @ZbyT Oczywiście interesuje mnie opcja 100km i więcej :)

      wiadomo że zanim cokolwiek to będę testował to na balkonie, ale przy czterech grzałkach nie będzie mi się chciało za dużo grzebać: ma działać i tyle... 

       

       

       

       

    3. tomekL

      tomekL

      Ja tymi gniazdkami steruję z dowolnego miejsca, mam publiczny IP. Ale bez publicznego IP można z wykorzystanie jakiegoś vps'a i vpn'a, tak przedtem miałem. ABonament na vps to 10zł/miesiąc

    4. tex88

      tex88

      Panie moderatorze bo nie mogę dodać statusu - o co chodzi :P

  8. No, tak, trochę tego mam ... Głównie eq6 z nogami plus kilka pudełek rozmiaru " na buty", plecak... Sam jestem stosunkowo nieduży;)
  9. Dałoby radę się z kimś z Krakowa zabrać na zlot? z mojej strony oferuję zwrot kosztów paliwa
  10. Poleciałbym tylko w przypadku gdy naprawdę byłoby krucho z kasą: wtedy Fastron jest dobry, żeby zrobić go samemu. W każdym innym przypadku lepiej kupić używany "prawdziwy" montaż który obraca się o 360°
  11. Uczyłem się ptaków na bieżąco, wraz z robieniem zdjęć. Normalnie pstrykałem wszystko, co latało, a potem wieczorami sobie sprawdzałem. Wcześniej znałem tylko polskie gatunki, a i to tak od biedy Na Sri Lance dla turystów nie ma żadnych problemów z bezpieczeństwem. Owszem, jest tam raczej bieda itp... co widać. Ale turyści przywożą dolarusie, i to realnie pomaga całemu kraju stanąć na nogi, więc można powiedzieć, że każdemu na Sri Lance powinno zależeć, żeby Twój wyjazd się udał - i w dużej mierze tak właśnie jest. Problemy mogą być co najwyżej komunikacyjne, ale to nawet dwóch Polaków czasem się nie potrafi dogadać Najważniejsze dla mnie było to, że w hotelach, których spałem był ktoś, kto porządnie potrafił rozmawiać po angielsku. Taki ktoś (najczęściej manager) potrafi Ci załatwić wszystko i w dobrej cenie. Szukanie okazji samemu może się skończyć trafieniem na jakiegoś naciągacza. Ale powtarzam: niebezpieczeństwa żadnego nie ma: jeśli zacznie się podnosić głos i wyrażać głośno oburzenie to wystarczy, żeby przepłoszyć większość naciągaczy Wiedząc to, wszystkie dalsze podróże załatwiałem z managerami hoteli, prosząc ich o polecenie "swojego człowieka" który by nas zawiózł porządnym autem z punktu A do B i może jeszcze po drodze zatrzymał się na jakąś kawkę, zdjęcie z wodospadem itp itd. W miastach i wioskach oczywiście wszędzie jeżdżą tuk-tuki, czyli motoryksze. Takie motorki z dachem i dwoma siedzeniami z tyłu. W ogóle nie ma co łazić na piechotę, tylko taki tuk-tuk nas wozi za kilka złotych w różne miejsca na nawet całkiem sporych dystansach. Za jakieś 60-70zł będzie nas tak woził cały dzień Podróż tuk-tukiem jest bardzo orzeźwiająca, bo jest cień i wiatr, dla moich dzieci to była atrakcja sama w sobie Żeby się nie dać oszukać zasada jest prosta: cenę ustalamy, zanim wsiądziemy. Doświadczenie mnie też nauczyło, żeby nie machać dolarami, tylko wymienić wszystko na lokalną walutę i przyswoić sobie przelicznik Nie ma zbyt dużo rzeczy, za które na Sri Lance zapłacilibyśmy więcej niż w Polsce, przeważnie jest znacznie taniej. W restauracjach, które mają angielskojęzyczne menu raczej nie będzie problemu z higieną itp. - wiadomo, zawsze lepiej sprawdzić jakieś lepsze, albo zapytać managera/kierowcę gdzie jest jakieś dobre miejsce. Jest sporo knajp robionych specjalnie pod turystów. W lutym nie mieliśmy też żadnych problemów z komarami - tzn. kilka nas ugryzło, ale jesteśmy zdrowi Dzień zaczynaliśmy od spryskania się czymś z dużym procentem DEET, druga dawka po południu. Prawdziwy problem jest w miesiącach "mokrych" tj. maj-sierpień. Jestem ultra zadowolony, bo wyjazd (pomijając ptaki) był mega udany, spełniliśmy wszystkie założenia: objazd + wypoczynek, dzieci dobrze się bawiły. Oczywiście, spora część kosztów takiego wyjazdu to bilety lotnicze, i dla 4-osobowej rodziny to jest największy ból PS co do kura bankiwa to masz rację, @Frosch, choć kur cejloński też chyba ma zbliżone DNA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.