Skocz do zawartości

anatol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 158
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anatol

  1. Sprawdza się tutaj stara zasada - im większa reklama tym gorszy produkt.
  2. Widziałem ! Zupełnie przez przypadek, akurat szedłem schować auto do garażu, byłem na zewnątrz dosłownie 3 minuty, ale akurat to były te 3 minuty. Był piękny, leciał z północnych części Byka wzdłuż prawego boku Oriona na południe-południowy wschód. Jasność oceniłem może trochę mniej niż -8 mag, ale z zaświetlonego miasta może wydawał się ciemniejszy. Najpiękniejsze były jednak KOLORY ! Czerwony, pomarańczowy i w pewnym momencie rozbłysł również na zielono. Wspaniały widok !
  3. Szuu, jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia to okaż innym szacunek i się nie wtrącaj w tak głupi sposób.
  4. W pełni popieram reakcję kupującego. Towar nowy ma wyglądać jak nowy i koniec. Jeśli jest brudny to jaką mam pewność co się działo z lornetą wcześniej ? Płacę za NOWY towar więc ma być czysty. Jak ktoś nie umie prowadzić biznesu to niech tego nie robi. Płacę ciężki pieniądze to wymagam. Co mnie obchodzi, że dostawca nawalił czy inne tłumaczenia, handel to nie jest łatwy kawałek chleba, to nie tylko przepakowywanie kartonów. Jeśli sprzęt przechodzi przez wiele rąk to wypadałoby sprawdzić go przed ponowną wysyłką do kolejnego (potencjalnego) kupca a nie wysyłać pobrudzonego przez poprzedniego "testera". Osobiście wolałbym dołożyć parę euro gdyby sklep mnie zapewnił, że zadba o jakość towaru. Dziwią mnie wywody kolegi kolegi Behlur_Olderys-a. Brudny towar to ja mogę dostać z OLX-a a nie ze sklepu i jeszcze od tych porządnych, czystych Niemców.
  5. Kiedy doczekamy się reszty materiału ? Podrażniłeś nasze kubki smakowe i czekamy na drugie danie.
  6. Karolu, Twoje zdjęcie swoim pięknym, niemym krzykiem potwierdza jedną z odwiecznych prawd, a mianowicie, że duży może więcej, co w naszym astronomicznym języku brzmi - apertura rządzi. I choć zwolennicy soczewek będą krzyczeć, że w ich miniaturowych szkiełkach widać ich miniaturowe detaliki ładniej to duży newton zamiecie ich pod każdy dywan ilością swoich brzydko wyglądających detalorów. Amen.
  7. Dziki, to że prócz możliwości odczytania znaków na tablicy widać szczegóły tych znaków czy inne detale (rdza, rozpaćkane muchy itp.) to oczywiste, ale nie chciałem już "dobijać" leżącego, czyli twierdzeń Ekologa. Fajnie, że Ekolog "dostrzegł" w końcu nasze argumenty i umiał przyznać innym rację.
  8. Ciężko pozostać obojętnym na wypowiedź Ekologa. Ja akurat obserwuję tylko, nie param się astrofoto. I jako obserwator muszę stwierdzić, że oba zdjęcia Wessela, mimo stosunkowo niedużego czasu jaki upłynął od ich wykonania, w ilości detalu dzieli PRZEPAŚĆ. To tak jak gdybym obserwował tablicę rejestracyjną auta przez brudną szybę i widział, że jest tam 8 znaków, ale nie wiem dokladnie jakie. Otwieram okno i widzę taką samą ilość znaków (detali), ale mogę je odczytać, np. PKR 12345. Dla mnie to robi różnicę, dla tej różnicy warto się starać.
  9. A tak w ogóle to ciekawe obyczaje panują czasami na forach: "nie czytałem całego posta bo jest za długi", ale Ci doradzę bo przecież wiem lepiej czego oczekujesz.
  10. Ja się ma słaby wyciąg to cokolwiek dodasz cięższego (nasadka, aparat) będzie problem - to nie jest argument przeciwko nasadce jako takiej. Współpraca z barlowem to porażka? W jakim względzie? U mnie z barlowem GSO 2x 2" jest idealnie. Paruje? Jeśli już to parowały mi okulary, bino nigdy (oczywiście bino chłodzimy razem z teleskopem, nie wynosimy z ciepłego domku tuż przed obserwacjami). Jak zaczniesz przygodę z bino to nie wrócisz do "pirackich" obserwacji.
  11. Marcin, jak Ci się udało tak szybko przemalować Audi z niebieskiego na srebrne? Szacun. :-)
  12. Wujek google wie. Nawet grafika i zdjęcie jest.
  13. Grafikę zrobili Amerykanie to i tą mega-kroplę umieścili na swoim kontynencie. A że to ignoranci próbujący połknąć cały glob jak niegdyś Chaplin w karykaturze Hitlera to inna sprawa.
  14. Podobno bardzo dobry achromat, znacznie lepszy od SW90/900. I raczej nie ze względu na 3 mm większą aperturę. :-)
  15. Merkury chyba u nas nieosiągalny. Jest poniżej Wenus i Jowisza.
  16. Wspaniale popularyzujesz selenografię. Masz wielkie, zielone światło dla kolejnych księżycowych kampanii. Ogólnie obserwacje naszego wiernego kompana w kosmicznej wędrówce są jakby niedoceniane ostatnio. A to wspaniały obiekt - duży, praktycznie ciągle widoczny, baaardzo bogaty w szczegóły. Piękny po prostu. Szkoda tylko, że na jego powierzchni nic się nie zmienienia. Pomyślcie jak byłoby fajnie gdyby w miejscu Księżyca był Mars - z jego zmienną atmosferą, kraterami, wulkanami, wąwózami i wydmami.
  17. Obserwowałem wczoraj do pierwszej w nocy. Seeing niestety słaby a po północy dał o sobie znać nadchodzący front i niebo zaczęły zasnuwać cirrusy. Ciekawie wyglądała jeszcze oświetlona część morza Kryzysów (Przesileń) kiedy od północy i południa wydłużone cienie jakby ją odcięły od reszty Księżyca i ten fragment był nieomal zawieszony w czerni kosmosu połączony z resztą naszego satelity jedynie fragmentem gruntu w rejonie schodzenia się przylądków Promontorium - dobrze widać to na zdjęciu Lemarca. Piękny widok.
  18. Wiele lat temu (lata 80-te) przeczytałem gdzieś o tej domniemanej formacji. I przez mój pierwszy refraktor z obiektywem PZO 67/800 (rozprowadzanym przez PTMA na "wizytę" komety Halleya - jak wiadomo obiektyw F12 był idealny na taki obiekt, ale ważne że można było w ogóle coś takiego kupić) próbowałem wypatrzyć ten most. Jak teraz wracam do zapisków z tamtych czasów to jestem zdziwiony ile udało mi się zobaczyć przez ten obiektyw, do którego używałem głownie okularu 5 mm z newtona 66/400 Uniwersała (nie był żółty tylko biały !) - źrenica była masakrycznie mała, a jakość tego "kieliszka" była ... nie będę się pastwić nad tym produktem, wówczas był to super sprzęt. I nie miałem wtedy żadnej kątówki, co za gimnastykę trzeba było wyprawiać przy teleskopie ! Ale oczy były młode, więcej widziały. Przepraszam autora wątku za mały off-top, ale temat przywołuje od razu wspomnienia. Świetnie, że umieściłeś wątek o moście O'Neill'a, i że z taką pasją przybliżasz nam tajemnice naszego niebieskiego Towarzysza, to też jest mój ulubiony obiekt obserwacji.
  19. anatol

    Saturn 2016

    Tak myślałem, marcinp1, że to ten sprzęt, ale gdzieś się spotkałem z takim oznaczeniem (SK 150/1200) na samą tubę-refraktor (OTA). Kiedyś prawie kupiłem takiego newtona, ale zdecydowałem się na SW200/1000. Później było GSO 10" a teraz newton 6" F10 i jestem z niego najbardziej zadowolony, mała obstrukcja (LW 22 mm czyli ok. 15%) i dobre sferyczne lustro powodują, że widzę więcej i lepiej niż przez 10" (obiekty US). Najbardziej zaskoczyło mnie to, że gwiazdy nawet przy samym brzegu pola widzenia to nadal punkciki. A ogólnie Twój Saturn jest bardzo fajny - plastyczny i sprawia wrażenie trójwymiarowego.
  20. anatol

    Saturn 2016

    Sk 150 /1200 to refraktor Sky-Watcher tak?
  21. No i też obserwuję tylko z użyciem nasadki bino.
  22. Ja używa newtona 6" F10 ATM i podobnie jak kolega JSC widzę Cassiniego i kontynenty (plamy) na Marsie. Co prawda nie mieszkam w bloku, ale w domu jednorodzinnym jednak zabudowa wokół gęsta i też mnóstwo rozgrzanych dachów. I tak jak mówił Hamal trzeba się skupić na obserwacjach. Dla mnie ważna jest wygoda obserwacji, nie wyobrażam sobie na przykład nie siedzieć przy teleskopie. Może coś nie tak jest z Twoim makiem, może kolimacja?
  23. Dla niektórych jest to pranie bródów publicznie i na pewno nie jest to przyjemna lektura, ale ważne jest, że uchronić ona może innych przed popełnianiem podobnych błędów, jak pisał już Hamal. Czasem życie jest paskudne, niestety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.