kubaman

Sam nie wiem. Być może ponad 12 godzin to za mało na ten obiekt, choć to jest 12 cali. Jednak F8 w porównaniu do RASA widać natychmiast. Być może to przez te gradienty. Nie wiem, jak tylko będzie pogoda to odpalę coś na 30 godzin i sprawdzę czy będzie cokolwiek lepiej, czy to tak ma. Poza tym w zasadzie tego nie odszumiałem, robiła się ciapka z koloru.

Obiekt fociłem rok temu za pomocą RASA i kamery ASI 178. Tu bez użycia filtrów co dało mi się bardzo we znaki bo gradienty w kolorach były nieznośne. 740 minut w 740 subach. RC12 + ASi 2600 MC, resize 50%

filtry LP? Dual band, tri band?

i gdzieś tak w pół drogi do tego piekła jestem ja i moja kopułka

nie, trzeba zaparować powierzchnię o wytrzeć do sucha mikrofibrą

super !

Jeśli to ma być zestaw wyjazdowy, szybki , do materiałów na jedną noc i do tego lekki to proponuję OSC. Tu w zależności od budżetu: ASi 2600MC będzie na wyrost, ale będzie miała możliwość upgrade'u w przyszłości. Ogniskowa 600mm to taka jak mam w RASA i tu coś bardzo małego npo ASI553 mocno Cię ograniczy pod kątem FOV. Obie te kamery nie mają amp glow, a asi 2600 jest rewelacyjnym sprzętem po całości. Pozostaje opcja ASi183mc, bardzo czuła, ale nie ma 16 bit i ma amp glow, za to niezłe FOV.

Nie chodzi o podnietę, gdybyś miał taki wynik z matrycy, to coś było by z nią nie tak. testy do tego przecież są. Dlatego zwróciłem uwagę, mam tę kamerę i mam porównanie.

Nie mam żadnych przeżyć z kamerami. Widzę to: I dlatego pytam. Materiał jak na ASI 2600 wyglada bardzo źle. Ale jeśli nie kalibrowałeś i nie obciąłeś po stakowaniu, to wyjaśnia.

no ale moim pomieszczeniem jest kopuła, nie ściągam teleskopu z montażu

ale cały czas magentowo

a może po prostu nie obciąłeś po stakowaniu? bo jeśli masz w tej kamerze amp glow, to jest ona do wymiany i to od razu.

telep jest w kopule, w której RASA nie ma żadnego problemu z wilgocią, choć ma płytę Schimita

a coś ty narobił, że masz tak świecącą górną/prawą krawędź? Przecież ta kamera nie ma amp glow..

Jak kolega wyżej. Albo zmiana albo czekaj.

i jeszcze takie

Cześć przedwczoraj była godzina pogody i szperając w kopule przy sprzęcie pomyślałem, a może by tak pierwszy raz w życiu skierować telepa z kamerą na Księżyc? No i poszło. Same zagadki - jak to się foci? W jakim formacie? Później - tak to poskładać i jak obrobić. Tak więc mam swój pierwszy raz za sobą, i choć bardzo mi się to podobało, to wszystko robiłem na czuja. Jedno co pewne - zabrało ogniskowej ASI2600 MC zapięta na RC12" 2342mm, filtr LP IDAS D2 (bo akurat mam go pod trwającą dłużej sesję, a nie chciałem zestawu ruszać). Jako, że cały się nie zmieścił, daję co ciekawsze dla mnie wycinki. nie wiem niestety jak się te obszary nazywają. Zrobiłem 300 zdjęć i automat wybrał 50% ponoć najlepszych. Resize do 85%.

Doradzacie jak zwykle ciągnąc fakty w swoim kierunku. Może Wam działało, może innym nie będzie działać. Ja z ASI1600 nie miałem kłopotów, ale już z ASI294C kolosalne. Stąd zgłębiłem ten przykry temat, męcząc się tygodniami. Kamery OSC są dużo bardziej narażone na te niekorzystne efekty. Problem jest powszechnie znany. Wychodzę z założenia, że lepiej podać zasady bardziej uniwersalne. Jak zastosuje flaty dłuższe niż 3 sek, to na pewno nie będzie miał problemu z żadną kamerą. Może jeszcze ktoś to przeczyta.

no opisałem to już wyżej w zasadzie wyczerpując temat. Znajdź sobie w sieci diagram kalibracyjny, np. na stronie DSS lub w sieci w seriach i PIXINSIGHT Aby zrobić dobre zdjęcie musisz każdą klatkę (suba, lighta) skalibrować przed stakowaniem (pierwsza czynność przy obróbce, nie alignuj wcześniej, bo się posypie). Kalibrujesz masterami - biasem, darkiem i flatem. Tworząc masterflata musisz najpierw skalibrować każdego flata przed stakowaniem - master biasem i master darkiem. Flatem nie, bo go dopiero robisz. Master bias zrobisz wcześniej. A master dark jak napisałem powyżej - dla ciebie musi być to darkflat, czyli czas jak we flacie, zasłonięty obiektyw - robimy darki, temp jak w czasie sesji, gain i offset jak w czasie sesji. Stakujesz robic masterdarkflata i nim kalibrujesz lażdego flata zamin zrobisz masterflata. I to tyle.

zostałem tu wywołany, nie wiem czy jest jeszcze o czym pisać. Na początek - ja nie mówiłem o jakimś programie SkyFlat, tylko o skyflatach, czyli flatach robionych na niebie bo można złapać gradienty nieba. Co do zasady - CMOS jak pisałem w innym wątku świruje przy bardzo szybkich czasach naświetleń. Wariacje i pewnie jakieś niestabilności prądowe powodują, ze flaty tak robione najczęściej są złe i więcej psują niż pomagają. Dlatego ja polecam - flatownica i czasy ok 3 sekund. Flatownice można najtaniej zrobić kupując na allegro lub Alli panel EL. Aby poprawnie skalibrować flaty potrzebny jest bias, oraz dark. Ze względu na to, że darki normalnie sa bardzo długie, próba optymalizowania darka pod 3 sekundowego flata może zakończyć się fiaskiem i powstanie znowu coś, czego nie kontrolujemy. Potrzeba więc albo darka krótkoczasowego, np. 15 lub maks 30 s i włączonej optymalizacji (pisze pod PIXa) albo proście darka o dokładnie takim czasie jak flat, nazywanego darklaflatem. Z twoich zdjęć wyciągam kilka negatywnych wniosków. Po pierwsze nie używasz kalibracji darkiem, a masz spory amp glow (pierwsze zdjęcie i post Piotrka powyżej) Po drugie, jak masz ampglow to masterdark się nie skaluje (!!!), i musisz zrobić darkflaty i nimi skalibrować flaty przed zrobieniem masterflata. Po trzecie twój master flat: 1) Pokazuje, że masz kolosalną winietę, od filtra, osłony, złączki, czyli nie korzystasz z dobrodziejstw kamery w pełni 2) Masz flata naświetlonego bardzo na prawo histogramu, czyl prześwietlonego, jego odjęcie spowoduje degradację subów. Musisz naświetlać na 0,3-0,5 wartości APU (1/3 od lewej do środka histogramu) 3) flat wydaje się być nieostry, nie widać żadnych paprochów, zakładam ze przestawiona ostrość względem sesji. Taki flat to strata czasu.

u mnie tak to wygląda jakby parowało, ale nie za bardzo widzę powód - tuba sucha, wszystko w kopule

Wspomnienia stare jak moja starsza córka.

Ja mam ją już prawie półtora miesiąca i na dobre jeszcze nią fotki nie zrobiłem.

Myję izopropanolem optykę od 15 lat, nie ma lepszego środka. Zostawia niegroźny film, który można skutecznie usunąć w prosty sposób. Problem z matowieniem lustra, o którym piszę jest zupełnie inny. Jak wspominałem myję również wodą destylowaną i po czyszczeniu lustro wyglądało prawidłowo, nie ma to związku z brudem, w każdym razie nie z takim po niedomyciu.

Przemek, staję do zawodów.