Skocz do zawartości

Kubiłan

Społeczność Astropolis
  • Postów

    193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kubiłan

  1. Masz na myśli największe przewyższenie 10 900 m- Rów Mariański , ale de facto najwyższym, a więc najwyżej bezwzględnie sięgającym punktem Ziemi jest K1- Mount Everest. Dla planet podaje się wysokość/ głębie obiektów geograficznych w odniesieniu do średniej wartości promienia planety- o tak mocno upraszczając. W przypadku misji kosmicznych często sugerowanym punktem odniesienia jest wartość ciśnienia atmosferycznego, ale to już inna para kaloszy.
  2. Aktualnie jest promocja, możesz dostać abonament na Photoshopa i Lightrooma za 12,29€/ miesiąc. Normalnie sam PS kosztuje około 25€/mc. Pytanie tylko, czy wyklikasz te pieniądze?
  3. Zależy jak pomyślałeś połączenie. Zawsze możesz przejść na 2 śruby w celu wzajemnego kontrowania.
  4. Akurat często prywatnie i służbowo ściągam rzeczy z różnych zakamarków kuli ziemskiej. Masz 95% pewności, że przesyłka z firmy kurierskiej trafi na cło. Jeżeli jest to paczka pocztowa to zależy od gabarytu. Zależnie od dnia pana na sortowni W przypadku, gdy publikacja nie posiada numeru ISBN to sprawa przynależności do między narodowego kodu celnego troszkę komplikuje się. Przy małej ilości książek wystarczy zwykłe oświadczenie. Przy większej, gdzie istnieje podejrzenie wprowadzenia do obiegu, należy przedstawić odpowiednie oświadczenie od autora, tutaj nie powinno być problemu. Tutaj znajdziesz stosowny kalkulator, aby w przyszłości nie naciąć się na ekstra koszty: https://ext-isztar4.mf.gov.pl/taryfa_celna/Home?date=20200120&lang=PL&page=1 Nie chcę straszyć, tylko uprzedzić przed niespodzianką. Z mojego doświadczenia celnicy są bardziej uczuleni na wielkogabarytowe przesyłki z Azji niż USA. Ostatnio z USA ściągałem towar 10 miesięcy temu i mogło coś się odmienić... Paczka miała 3 kg- elektronika do modeli RC. Przeszło boczkiem, nie płaciłem cła, wystarczyła deklaracja.
  5. Przy kwocie powyżej 150 EUR dojdzie Wam do podziału koszt cła. Za to polecam sprawdzić, czy ISBN nie kwalifikuje się pod edukacyjny, jeżeli tak to unikniecie kosztów VAT, stawka wynosi wtedy 0%.
  6. Zamiast używać kleju możesz skorzystać z dedykowanych podkładek: zaczynając od standardowych podkład sprężynowych (DIN 127 A/B) , sprężystych łukowych (DIN 128 A/B), faliste (DIN 138), odginane (DIN 432) po podkładki Nordi-Lock. Ostrzegam, ostatnie dla pewnych kombinacji materiałów nieźle się zazębić i dać popalić przy większych gwintach. Słowa klucze: podkładki samo-zabezpieczające/ zabezpieczające, nakrętki klinujące. Koszt w ciastoramie czy innych obiłanach jest śmieszny.
  7. Nie zgodzę się. Skala Bortle'a wymusza wyszukiwanie określonych obiektów na niebie. W funkcji pory roku możemy uzyskać różne wyniki dla tego samego miejsca. Obiekt, który będzie przechodził przez zenit będzie lepiej widoczny pod każdym miastem, niż obiekt o niskiej elewacji. Skala ta nie uwzględnia faktu jak wysoko sięga zanieczyszczenie światła na obserwowanej sferze niebieskiej. Dlatego lepszym sposobem jest pomiar absolutnej luminacji nieba czujnikiem fotometrycznym o dużym kącie obserwacji (42 stopni). Standaryzowany zestaw pomiarowy Unihedrona daje powtarzalność i odtwarzalność pomiarów. Jakość zdjęć czy obserwacji zależy od jasności tła, która może nam "przesłaniać" inne małoświatłe obiekty nieba. Dlatego moim zdaniem, lepiej odnosić się do "światłości tła". To jak z szumem w ścieżce dźwiękowej: łatwiej i wyraźniej usłyszysz niuanse, jeżeli przetrzesz płytę gramofonową z kurzu. W przypadku dużej ilości cząsteczek brudu jakość muzyki obniży się o trzaski i skrzeki. Mówiąc matematycznie nasze SNR (stosunek szumu do sygnału) możemy poprawić zmieniają sposób próbkowania, biorąc węższe fragmenty nieba bliższe zenitowi lub zmniejszając wpływ zakłóceń zewnętrznych- zmieniając miejscówkę.
  8. Mapy LightPollutionMap (LPM) należy traktować orientacyjnie, a nie jako twardą wytyczną. Kiedyś sporo osób biegało po Polsce z urządzeniami SQM (Sky Quality Meter) i w miejscach gdzie LPM podawało klasę 4/5, miernikiem nieba odczytywało się klasę 3. Widoki były o "niebo" lepsze niźli w parkach ciemnego nieba.
  9. Nie masz jakiegoś blokera reklam? Prawdopodobnie skrypt odpowiedzialny za ftp jest blokowany przez Twoją przeglądarkę.
  10. Jestem pod wrażeniem, wygląda jak zdjęcie z artykułu astronomicznego
  11. Dzięki takim analizom i opracowaniom to forum tylko zyskuje w moich oczach. Chylę czoła i jako inżynier gratuluję cierpliwości i przychylnego pracodawcy
  12. Miło się czyta Wasze wywody Panowie, utwierdzają mnie one aby rozpocząć od C8 Edge HD i w przyszłości doinwestować w refraktor 100 mm. Wydaje mi sie to optymalnym rozwiązaniem.
  13. Właśnie ze względu na tę uniwersalność, a także rozmiar "tuby" wybrałem SCT jako kandydata. Wcześniej porównywałem z Maksutovem i zwyciężył dzięki krótszemu czasowi chłodzenia. Czas chłodzenia dla korpusów z otworami wymuszającymi przewiew jest podobny do Newtonów od 30 do 90 minut, w zależności od gradientu. Tak przynajmniej pisali użytkownicy. Newton jest bardzo ciekawą konstrukcją, ale niestety na chwilę obecną nie spełnia moich oczekiwań. Mam na myśli gabaryt. Kiedyś miałem przyjemność spojrzeć przez takowy. Niestety nie miałem żadnej skali odniesienia, a byłem dość młodym bąkiem i nie doceniłem tego tak bardzo, jak doceniam obecne obserwacje. Tak jeszcze wracając do tematów transportowania. Kiedyś jak miałem wiele modeli RC, zapakowanie do samochodu zajmowało ok. 1,5 h, potem to rozpakować i przygotować do lotu jakieś 2- 2,5 h. No i tylko 2 h latania. Także jestem dość odporny na trudy podróży. Dziękuję za troskę i próbę przetłumaczenia. Z powyższych postów przyswoiłem kilka faktów, za które dziękuję. Niestety w żaden sposób nie przechyliły szali w kierunku refraktora czy katadioptryka... Jednakże nadal szukam osoby, która mogłaby wyrazić swoje doświadczenia i porównać wizual lub jakość zdjęć wykonanych przez APO 102 mm i SCT 8".
  14. Panowie, proszę nie martwcie się kosztami transportu lotniczego. Bardziej interesują mnie Wasze doświadczenia C8 vs refraktor. Dziękuję za szczegółowa analizę, daje mi to kilka punktów odniesienia. DSów: wszystkich możliwych. Moja ciekawość i czas weekendowy jest nielimitowany Dzięki za odpowiedź.
  15. Dziękuję za zaproszenie z pewnością skorzystam, jak wrócę z delegacji. Może do tego czasu uda się poobserwować niebo poprzez dwa zestawy- Twój i mój? Co do mobilności zgadzam się, moje inne pasje również wymagają noszenia kilku toreb. Bardziej patrzę pod możliwości transportowania samolotem, bo z firmy latam po całym świecie. System 2- 3 walizek technicznych, każda po 5- 8 kg, jest optymalnym rozwiązaniem. Dobrze usłyszeć opinię od kogoś, kto używa tego teleskopu. Jak wygląda sprawa obserwowania DSów? Jakieś problemu poza czasem wychłodzenia? Jak z taką ogniskową pracuje się- widać drgania montażu? Odrośnik, listwa grzejna, okulary, wyciąg, diagonal, visual back... Dziękuję za przypomnienie.
  16. Zakupiony Sky Watcher Start Adventurer w wersji PRO. Interfejs i sposób zamawiania jak w innych sklepach. Dostawa w 48 godzin. Stan OK, wszystko działa. Siatka celownicza lunety skalibrowana była na Polskę- idealnie Jedyne co mnie lekko zirytowało, to błędny opis przewód do spustu do Sony'ego A7III. W porę zorientowałem się, że to nie ten model. Zamówiłem z Aliexpres.
  17. Przepraszam, o astronomii czytam tylko w języku Szekspira i czasami przenoszę te skrótowce bezmyślnie. AP od ang. Astrophotography. Po polsku będzie chyba AF- mogę się mylić.
  18. Dzięki za uwagę. Mak również ma korektor, dlatego powinien on zostać wykreślony z Twojej listy. Jeżeli teleskop się uszkodzi podczas podróży, to jest to ryzyko mojego ubezpieczyciela. Będę stratny tylko o czas formalności i koszt dostawy nowego. Przecież nie będę trzymał go zamkniętego w szafce, tylko korzystał przy wszystkich szerokościach geograficznych do jakich zajadę
  19. Dziękuję za odpowiedź. Argumentami, które popychają mnie w kierunku C8 EdgeHD są jego fantastyczne własności wizualne w US. Fakt, że jest to aplanat i można uzyskać jasność f/6,3 przy ogniskowej 1280 mm. Jednakże ta ogniskowa będzie dość znacząco utrudniała start w AP. Tak przynajmniej wynika z opinii, które zaczerpnąłem u innego źródła. Dlatego nadal rozważam refraktor. Tylko nigdy nie patrzyłem przez oba i zależy mi na opinii doświadczonych osób. Poczekamy, może ktoś przeczyta wątek.
  20. Dzięki za opinię. Jestem wysoce świadomy jego wady i zalet, mimo wszystko go wybrałem. Jest to mobilny, w moim rozumowaniu, montaż. W EdgeHD nie ma problemu z krzywizną przy krawędziach, teleskop jest jest aplanatem. Celnie w punkt, dziękuję za tę uwagę
  21. Cześć! Zacząłem nowy temat, ponieważ noszę się z zamiarem zakupu pierwszego prawdziwego teleskopu. Zanim zaadresuję pytanie przedstawię się, co by łatwiej było nam znaleźć wspólny język. Mam nadzieję, że znajdziecie Koledzy chwilkę na pochylenie się nad tematem. Doświadczenie: Wieloletni pasjonat, oglądałem niebo gołym okiem od dzieciństwa, miałem szczęście spędzać wakacje w głuszy z pięknym ciemnym niebem. Oprócz tego lornetka Pentax 10x50 od jakiś 3 lat. Teleskop kilkunastokrotnie dzięki uprzejmości kolegi, studenckie czasy. Ponadto często bawiłem się lunetami obserwacyjnymi. Miałem też mały radziecki refraktor, bez oznaczeń, zatarły się. Posiadany montaż: HEQ5 Pro. Posiadany aparat: Sony A7III, tj. pełna klatka oraz Nikona D3000 do modyfikacji. Jakość nieba: Okolice Wałbrzycha, niebo klasy 5 przy miejscu zamieszkania. Dużo podróżuję i chcę zabierać telep ze mną. Łatwy dostęp do nieba 3 i 4 klasy Bortle’a- kilkadziesiąt minut jazdy. Kilka razy w roku niebo klasy 2. Miejsce obserwacji: Podwórko domu, ciemne rejony Dolnego Śląska, często bywam na Hali Izerskiej, w Borach Dolnośląskich, Normandii, gdzie mnie praca ześle. Oczekiwania: Chciałbym czegoś co pozwoli zacząć od obserwacji wizualnych, w pierwszej kolejność nacieszyć się dokładniejszym poznaniem US i katalogu Messiera. Jednocześnie byłoby mi miło, gdyby był to sprzęt pozwalający utrwalać zauważone cuda. Chciałbym z nim stawiać też pierwsze kroki w AP, zaczynając od US i kontynuując w najłatwiejsze DSy. Zależy mi na mobilności, ponieważ często latam i to często na dłuższe okresy. Mam dobrego szefa i dopłaca mi za hobbistyczny nadbagaż, ale nie chcę zbytnio nadwyrężać zaufania. Dlatego odrzuciłem konstrukcje Newtona i Maksutowa- Newtona. A, tak- wiem nie ma sprzętu do wszystkiego, szukam czegoś znośnie łączące te wymagania. Zawsze będzie trochę lepiej w kierunku parametru A kosztem parametru B. Liczę na Wasze opinie. Budżet: 6.500 PLN Obecnie, po dość obszernych poszukiwaniach kilkudziesięciu stron i tematów, doszedłem do wniosku, że powinienem rozważyć: 1. Celestron C8 EdgeHD ca. 6,3 kPLN Zalety: wysoka jakość optyki, bardzo dobry wizual, szukacz w cenie, okular 40 mm Ploessla Wady: ogniskowa (2032 mm). Fast-Stara na razie nie biorę pod uwagę. Naczytałem się sporo opinii o problemach z kolimacją. Ciemny f/10. Fabrycznie visual back i diagonal 1,25”. Możliwość zmiany na 2”. 2. Williams Optics ZenithStar APO 103/710 ca. 6,3 kPLN Zalety: APO o dobrej renomie, ponoć pokrywa całą kratkę wg kilku opinii. Jasny f/6,9. Maska Bahtinova w zestawie. Mocowanie pod 2” okular. Torba w zestawie. Wady: brak szukacza, brak okularu. 3. Explore Scientific APO 127 fcd100 ca. 10 kPLN Zalety: 127 mm apertury. Pokrywa FF. Szkło ED. Wady: Ciemniejszy bo f/7.5. Cena opóźnia inwestycję o kilka tygodni. No i teraz nadszedł czas na wielkie pytania: czy dobrze wybrałem? Który były lepszy? Czy ktoś ma praktyczne, miarodajne i obiektywne porównanie C8 z Apo w rozmiarze 100 mm lub 127 mm?
  22. Pozwolę się wtrącić, aby uniknąć wybuchów i zwiększyć bezpieczeństwo polecam stosować ogniwa LiPoFe. Oprócz tego, nie polecam zabawy w bezpośredni pobór prądu z baterii, najlepiej zastosować jakiś stabilizator, co pozwoli lepiej działać elektronice montażu. Dalej akumulatory LiPo zame z siebie nie wybuchają, trzeba je zewrzeć, przedziurawić lub ładować nieumiejętnie. LiPo są najczęściej stosowane w smartfonach. Panowie nosicie je koło klejnotów i chyba nic się nie usmażyło?:) Aby uniknąć możliwości przedziurawienia polecam akumulatory o twardej obudowie. Ja zamawiam baterie ze sklepu HobbyKing, ze względu an to że mam tam już zniżki i przyzwyczaiłem się ze względu na inne hobby- modelarstwo Polecam również zakup ładowarki, która ma możliwość "balansowania" ogniw. W trakcie normalnej rpacy akumulator (1 cykl) jedno ogniwo rozładuje się do 3.76 V inne do 3.91 V. Ładowanie przez podanie prądu do zewnętrznych ogniw nie jest najlepsze (jeden - i jeden + z pakietu). Ogniwo, które było najbardziej rozładowanym nie zostanie w pełni naładowane, przez co szybciej się zużyje po kilkudziesięciu takich cyklach.
  23. Wtrącę swoje małe 3 grosze. Jeżeli ktoś szuka informacji, tak jak ja, na jaką wartość należy skalibrować siatkę szukacza względem tarcz daty i czasu (tzn. przy jakiej dacie następuje tranzyt gwiazdy polarnej) to podaję, że dla Wałbrzycha jest to 04.11.2019 godzina 00:01:28. Dla innych lokalizacji polecam kalkulator: https://www.calsky.com/cs.cgi?cha=3 Ważne jest prawidłowe ustawienie górowania gwiazdy polarnej w celu możliwości ustawiania montażu na biegu wykorzystując nastawy tarcz.
  24. Jako, że często tam bywam, to wytłumaczę zasady tam panujące. Jeżeli masz nocleg w schronisku Orlim, to możesz podjechać samochodem. Jakkolwiek jest to niezalecane przez właścicieli. Starają się promować turystkę pieszą i rowerową. Jeżeli chodzi o Chatkę Górzystów, to nie da się dojechać samochodem. Po pierwsze p. Polańscy, są negatywnie nastawieni do zmotoryzowanych- i tu ich popieram, to są góry a nie autostrada. Mają nawet tabliczkę w sali kominkowej "zmotoryzowanych nie obsługujemy". Po drugie, nie da się dojechać czterokołowcem, ze względu na wąski drewniany mosteczek, na którym ledwie mieszczą się 2 rowery:) Polecam wypożyczyć rower z przyczepką, bo kilka kilometrów trzeba sprzęt nosić. Wiosną, latem i jesienią jest tam moc wypożyczalni. Przyczepki chyba trzeba wcześniej rezerwować (nigdy nie brałem). Z drugiej strony 20 kg na plecach to nie dramat, pod warunkiem średniej kondycji fizycznej Co do Chatki, wydaje mi się, że w zależności od fotografowanego obiektu, może przeszkadzać. Polecam bardziej Halę Izerską. Mała uwaga, ze względu na pobliski strumień, wilgoć wzbiera mocniej i szybciej niż na nizinach, czy wyżynach. Hala ma tę przewagę nad Olrim, że jest tam mniej budynków (tylko Chatka) oraz jest w lekkim zagłębieni, co pozwala odciąć się od zanieczyszczenia światłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.