Skocz do zawartości

wiatr

Społeczność Astropolis
  • Postów

    572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wiatr

  1. zapowiadają armagedon a 22 osoby to lubią
  2. To gdzie ta amatorska astronomia zmierza? Bo puki co się dowiedziałem że fotografowie obwieścili śmierć wizuala
  3. Na niepogodę do poczytania chyba w temacie:) http://download.springer.com/static/pdf/383/art%253A10.1186%252Fs40623-016-0531-0.pdf?originUrl=http%3A%2F%2Fearth-planets-space.springeropen.com%2Farticle%2F10.1186%2Fs40623-016-0531-0&token2=exp=1483464803~acl=%2Fstatic%2Fpdf%2F383%2Fart%25253A10.1186%25252Fs40623-016-0531-0.pdf*~hmac=018caad50e35edd530c9dc230d83e49f7ae9e0ad1607d77abd86261843ed83a0 ps.: zapomniałem jak to wkleić w jakiś cywilizowany sposób:D
  4. Jak już są z grubsza przepolerowane to warto postawić na nożu albo testem Ronchiego zobaczyć co za figura się tworzy, tym bardziej że masz eksperymentalny polerownik i do tego podwymiarowy. Im wcześniej się to zrobi tym wcześniej można poprawki wprowadzać żeby nie zapędzić się w jakieś większe odchyły.
  5. To znaczy że to autorski pomysł przejęty z trochę innej bajki - tym bardziej czekam jak się będzie sprawdzał
  6. Ciekawy patent z tym polerownikiem - czy tam jest smoła zmieszana z kalafonią i z gipsem? Skąd masz ten pomysł?
  7. W czasach kiedy śledziłem temat Chińczycy nie robili jeszcze RC. Komercyjnie "dostępne" były tego typu cuda http://www.alluna-optics.com/Ritchey-Chretien-Telescope.htmla te na prawdę rzadkie przypadki amatorskich (choć to chyba nie najlepsze określenie) wykonań tego typu optyki opierały się o lustro główne w okolicach f/3 albo i jaśniej choćby jak w tym który podlinkowałem wyżej. Są tu dwie ogniskowe i dwie krzywizny którymi można manipulować w celu osiągnięcia zamierzonych parametrów wiec może gso jakoś sobie to zoptymalizowało. A co do głównego tematu wątku - masz lusterko wtórne? Moim zdaniem to newtona 150mm (f/4 ?)jeżeli chcesz się trzymać tej apertury i rozmiar nie stanowiłby problemu na planetach znacznie lepiej niż cass zastąpiłby ............... newton tyle że f/10
  8. Pomysł przewiercania się przez gotowe lustro w nadziei że obędzie bez refiguryzacji i ponownego naparowania warstwy odbijającej jest dość ryzykowny, swego czasu przekopałem temat cassegrainowatych teleskopów i trafiłem tylko na jeden opis gdzie przewiercane było może nie gotowe lustro ale zabieg był prowadzony na etapie figuryzacji http://www.trivalleystargazers.org/gert/rc10_testing/RC10_testing.html widać tam figurę lustra przed i po zabiegu. Ogólnie Texereau opisuje sposób polegający na nacięciu rurowym trepanem od spodu na grubość nieco mniejszą niż ma mieć lustro następnie szlifowaniu polerowaniu itd a następnie na docięciu od strony wykończonej ( i zabezpieczonej chyba szelakiem) tylko tej pozostałej ilości szkła. Prościej jednak jest szczególnie w małych lustrach wyciąć otwór w blanku następnie wkleić ten wycięty korek w otwór i dalej robić jak normalne lustro na końcu usunąć korek i po problemie - taki sposób sprawdziłem i działa ps. ani w klasycznym cassegrainie ani w dall-kirkhamie nie ma sferycznego lustra głównego, wielkość otworu w lg czy to cassegraina czy dalla będ bardzo podobne i raczej niewielkie biorąc pod uwagę że dobre klasyczne cassegrainy to się zaczynają gdzieś powyżej f/15 dall jeszcze ciemniej choć powyżej f/16 -f/17 różnica jest pomijalna wiec sensowniej robić dall-kirkhama z powodu sferycznego wtórnego i elipsoidalnego głównego.Wyjątkiem są tu RC ale to tylko dla tego że to dość jasne układy dające duży krążek światła a i tam lw pokrywa otwór bo jest odpowiednio duże, ponadto nie da sie przerobić komercyjnego lustra od newtona na na taki jasny RC ponieważ newtonowe lustro nawet f/4 jest za ciemne.
  9. ja nie stosowałem drobniejszego niż 800( za pierwszym razem nie miałem, a później uznałem że najwyżej machina popracuje dłużej nad polerowaniem) ani na pierwszym lustrze szlifowanym i polerowanym ręcznie ani przy kolejnych dłubanych maszynerią - nie dostawałem rys żadnych, wiec jeżeli to nie są ślady po grubszych ani zanieczyszczenia w drobniejszych i do tego nie psoci ci ten tile tool to pozostaje polerownik
  10. Jak planujesz skończyć na proszku ok #500 to polerowanie troooooochę zajmie:D
  11. Może i racja ale jak teraz zmienisz narzędzie to w sumie robotę zaczynasz od nowa bo przecież ten wynalazek musi się dopasować do szkła, a tego proszkiem 800 czy drobniejszym nie zrobisz.
  12. Czegoś chyba nie rozumiem, w pierwszym poście napisałeś że wyszlifowane już a teraz zmiana narzędzia i dokładne szlifowanie? Te czarne kwadraty to jakaś ceramika?
  13. Ale ja się dopytuje co jest szczególnego w tym konkretnym zdjęciu układu podwójnego i czy czemuś służy taka duża skala bo przecież detalu tam żadnego nie wyciągniesz - chyba że ja o czymś nie wiem. A pytam z ciekawości tylko a jeżeli odpowiedzią jest "bo tak lubię" to też ok:) ps.: to że robienie zdjęć z iluś tam metrów ogniskowej jest trudne to sobie potrafię wyobrazić i bez eksperymentów
  14. Wyjaśnijcie mi proszę jak laikowi co jest wyjątkowego w tym zdjęciu, że skala duża to widzę (Hamal chyba nie umie robić w normalnej ) ale zdawało mi się skalę się tak "przegina" jak się chce wydobyć jakieś drobne detale a tu przecież żadnych detali się nie wyciągnie. Kolor - do tego chyba nie trzeba taaaakiej skali chyba nawet prościej byłoby czymś krótszym, poza tym odwzorowanie koloru to wiadomo - we wszystkich wątkach foto są o tym dyskusje czy tam nie za landrynkowy albo za czerwony albo cośtam. Objaśnijcie w prostych żołnierskich słowach bo nie rozumiem:)
  15. Tak sobie to czytam i nadziwić się nie mogę, niewolnicy ludzkie mięso fritzle (aż dziwne że o Hitlerze nikt nie wspomniał). Napisałem już wyżej że mam pewne wątpliwości czy to co pan Musk opowiadał jest możliwe do realizacji szczególnie w tak krótkim czasie, a to że liczba problemów do rozwiązania jest gigantyczna to jest banał. Ale co za radość jest robić rzeczy proste, co jeszcze można odkryć na Ziemi, gdzie jest jeszcze jakieś miejsce gdzie nie było tłumów turystów? Jest nas jakieś 7 miliardów założę się o piwo z biedronki że jak ewentualnie ogłoszą nabór do tej wycieczki to zgłosi się dostatecznie duża grupa ludzi że po wszystkich testach jakie będą wstanie wymyślić wszyscy lekarze, psychiatrzy, weterynarze, stolarze, socjolodzy, politolodzy i inni tacy zostanie dość na bardzo dużo lotów. Chyba nikt się nie będzie kłócił (chociaż mam pewne typy...) że w ciągu ostatniego wieku ludzkość jednak dokonała "pewnego" postępu wiec można ostrożnie prognozować że jeżeli nie zaorze nas jakaś kometa to ktoś kiedyś poleci na tego nieszczęsnego Marsa, a że raczej same się te rakiety nie zbudują to ktoś kiedyś musi zacząć coś w tym kierunku robić - dlaczego nie teraz? A że zabiera się za to nie jakieś państwo tylko prywatna korporacja? Przyzwyczajeni jesteśmy że takie duże rzeczy robią różne agencje rządowe amerykańskie rosyjskie może chińskie, ale jak chwile pomyśleć łatwo można znaleźć w pamięci wynalazki które świat zmieniły a powstały w zupełnie prywatnych biznesach a czasem w zupełnie prywatnych szopach na tyłach domu. Wszystko kwestia zasobów danej firmy, do tego prywatny biznes jest mniej uzależniony od polityki i argumentacji typu że tam biedne dzieci etc. Więc może pan Musk - a dlaczego nie? Jeżeli uda mu się drastycznie zmniejszyć koszty transportu ładunków na orbitę to wszystko inne stanie się możliwe i nie powstrzymają tego ani koszarowe doświadczenia z przytulaniem ani zrzędzenia malkontentów.
  16. Chyba te spory mocno przedwczesne, ile to już było wielkich planów fantastycznych renderów i jakoś niewiele z tego wynikło. Żeby nie było - niech się to wszystko uda, jestem za popieram etc. Trzeba przyznać że plany ambitne ale czy realne to już insza inszość, i nie myślę tu kolonizacji terraformowaniu czy tam innych wodotryskach ale o "banalnym" wbiciu flagi w czerwony piach zanim przeniosę się do krainy wiecznych łowów.
  17. A wyjaśnijcie proszę laikowi skąd się takie masakryczne spajki biorą w obiektywie foto:)
  18. Szkło typu float nadaje się do robienia małych lusterek, przetestowałem na 2, 5 i 8 calowych lusterkach a w sieci można znaleźć takich co i większe robią z tego. Ono ma tą zaletę że jest tanie, dostępne i pozbawione naprężeń. W czasach kiedy zabierałem się za większy teleskop pojawiały się czasami blanki podobno borokrzemianowe z jakichś półamatorskich wytwórni (viperglasy itp) ale to nawet na zdjęciach wyglądało słabo ( pęcherze, nierówne powierzchnie itd) wiec się zdecydowałem na float i nie żałuję. Nie mam zamiaru tu głosić herezji jakichś - szkło o mniejszej rozszerzalności cieplnej jest lepsze ale czy różnica dla małego lustra będzie znacząca to już taki pewien nie jestem. Jest jeszcze jedna rzecz którą wypatrzyłem kiedyś, mianowicie w ofertach różnych hurtowni szkła występuje coś co się nazywa borofloat http://www.rezal.pl/pl/oferta/hurtownia-szkla może warto by zadzwonić i dopytać o koszt i dostępność. @ _vk_ zaczynie od maleństw typu 6cm to jak poprzednicy napisali słaby pomysł, dużo łatwiej się działa na 3 razy większych, więcej się narobiłem nad 5cm niż nad 20 cm, do tego nie wiem do czego Ci potrzebny przekombinowany nóż. Jeżeli masz ochotę pobawić się w analizę to poleciłbym zainteresować się interferometrem Bath w połączeniu ze zwykłym nożem dałoby wiarygodne wyniki. ps. a tak ogólnie to przestańcie o tym gadać bo już sobie postanowiłem że nie będę budował kolejnego teleskopu, nie będę budował kolejnego teleskopu ..........
  19. ech zmarnowaliście dziewczynie życie, do tej pory patrzyła i się cieszyła a teraz to już tylko biasy flaty darki sprawności kwantowe wąskie pasma gajdingi ofagi maximy ccdinspektory i inne dzikie węże
  20. raczej da się zdemontować filtr fabryczny skoro mam dwie sztuki takich kupionych za grosze od człowieka który się takimi modyfikacjami zajmuje:)
  21. u mnie zapędy do budowania dziwnych rzeczy spotkały się pewnego razu z chęcią patrzenia w niebo nie tylko gołym okiem
  22. arystarchowe okolice są przyjemnym obiektem, nie mam w zbiorach oświetlonego od tej " drugiej" strony ale wygrzebałem na dysku takie:
  23. Ja proponuję zwykły konkurs, chętni zgłaszają się sami uzasadniając swoją kandydaturę i/lub prezentując dorobek. Pozostaje określić termin składania prac a potem klasycznie małe jury wybierze zwycięzcę. Wydaje mi się że ani liczba lajków ( tym bardziej że mamy tylko lajki) ani liczba postów( jeszcze gorzej) nie kwalifikuje się jako kryterium, oczywiście są tacy co mają i jednego i drugiego bardzo dużo ale czy im pomoże w rozwoju ta kamera to trudno powiedzieć.
  24. Oczywiście że domu zastawiać nie trzeba, ale jak się popatrzy na zdjęcia "bebechów" kamerki i body lustrzanki za te same pieniądze to wychodzi że albo lustrzanki robią za darmo albo czipek z kamerki jest jakimś unikatem:)
  25. Loki jakby HAMAL robił jak wszyscy to efekty miałby jak wszyscy:) ps.: co do cen kamerek zgadzam się całkowicie - są kuriozalne:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.