Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1. Monarch 5 to akurat słaba jakościowo seria, a powiększenie 16x przy mizernych powłokach i obiektywie tylko 56mm - jak obaj wiemy - nie wróżą nic dobrego. No i liczne problemy z mechaniką Monarchów..... 

    Jeśli piszesz, że chiński, plastikowy Monarch 5 z obiektywami 56mm rozkłada na łopatki lornetkę 100mm ED, to albo masz specyficzne poczucie humoru, albo coś jest baaaaaardzo nie tak z Twoją APM.

  2. 2 godziny temu, MaciekC6N napisał:

    Prezentuje się nienagannie.

    Rozrysowywałeś może promienie, aby upewnić się, że nie będzie obcięcia apertury na wyciągu? Zwłaszcza w kombinacji z bino?

    Wydaje mi się, że bezpieczniejszy w tym zakresie byłby wyciąg TS R&P 3,7 cala.

    Tak, nie ma mowy o winietowaniu. Ani w trybie bino z okularami 1,25", ani w trybie "mono" z okularami typu ES 30mm 82o

    Jedyny przypadek, gdzie ocieram się o małe winietowanie na samym brzegu to użycie filtrów 2" w kole filtrowym, właśnie z okularem 30/82. Ale już z Hyperionem 31mm / 72o oraz William Optics SWAN 40mm / 72winiety nie ma.

    Wyciąg 3" byłby bezpieczniejszy, każdy większy to już przerost kosztów nad treścią.

    Ale 2,5" jest wkładany seryjnie do TS 152/900 i 2,5" miałem już u siebie.....

    • Lubię 1
  3. 11 godzin temu, Marek_N napisał:

    Co w tłumaczeniu z chińskiego (CDGM) na niemiecki (Schott) daje BK7 + F2. To niestety najzwyklejszy achromat.

    Achromat - tak

    Czy najzwyklejszy - tu zdania są podzielone, choćby wśród opinii na CN, gdzie ten ref chwalony jest za stosunkowo dobrą korekcję chromatyki jak na f/6 (czy f/5.9) i klasyczny dublet dzielony powietrzem. Miałem SW 102/500, miałem SW 120/600 (jeździł ze mną na zloty w Stężnicy) miałem 127/635 - każdy z nich pod względem chromatyki zostaje sporo z tyłu na TS-em. Potwierdzałby to cytat z opisu ze TS:  The Ohara objective has a better color correcture than a standard 150mm f8 achromatic refractor.

  4. 6 minut temu, Arek_P napisał:

    Jak pisałem 8x50 to nie miałem na myśli konkretnej lornetki. 

    Ano właśnie - kategoria lornetek 8x50 wymarła, została z rynku wyparta przez znacznie mniej uniwersalne 7x50.

    Napiszę ku potomności, które modele lornetek 8x50 są godne zakupu na rynku wtórnym

    - Carl Zeiss (West / Obserkochen) 8x50B

    - Carl Zeiss Jena 8x50B Nobilem

    - Carl Zeiss Jena 8x50B Octarem

    - ZEISS 8x50 Conquest

    - Docter Nobilem 8x50

    - Leica Trinovid 8x50 BA

    - Leica Tvinovid 8x50 BN

    - Leica Ultravid 8x50 HD

    - Vortex Razor 8,5x50

    - Swarovski SLC 8x50

    • Lubię 1
  5. 29 minut temu, tyda napisał:

    często wyjeżdżam i obserwować będę w różnych miejscach. 

    W tej sytuacji rozwiązanie jest takie:

    - "pogodzić się" z teleskopem w domu.

     -na wyjazdy brać DOBRĄ 10x50, Delta Optical eXtreme byłaby idealna! I masz możliwość wkręcania w okulary specjalne filtry mgławicowe (CLS, UHC, itp) co w praktyce ZNACZNIE poprawia widoczność mgławic. I to wszystko z ręki (bez statywu) - w cenie statywu kupisz dwa filtry CLS w rozmiarze 1,25", a niezawodny @dobrychemik z pewnością doradzi co konkretnie kupić.

     

    @Arek_P - jaką dobrą 8x50 masz na myśli? Mi poza Zeissem Octaremem oraz Leicą Trinovid nie przychodzi nic do głowy.....

    • Lubię 1
  6. 3 minuty temu, tyda napisał:

    Dokładnej nazwy modelu teleskopu nie pamiętam, musiałabym poszukać instrukcji które przyszły razem z nim, ale problem polegał na tym, że był dla mnie... za duży? Nie wiem jak to ująć, ale same "skonfigurowanie"/nastawienie szukacza była dla mnie dużym problemem. W końcu dałam sobie radę i postanowiłam znaleźć coś na niebie. Okazało się, że strasznie trudno operować mi teleskopem. Pewnie problem leży we mnie, bo pełno osób z podobnych teleskopów korzysta i jest zachwycona :D. Kolejnym problemem był fakt, że kiedy postanowiłam np. zobaczyć Księżyc, to jeden mały ruch, praktycznie dotknięcie teleskopu skutkowało tym, że traciłam to, na co patrzyłam i musiałam szukać od nowa, bo teleskop zwyczajnie się poruszał. To chyba wina źle dokręconego statywu? Sama nie wiem. Postanowiłam jednak że jeszcze raz, na spokojnie, siądę do teleskopu i spróbuję na nowo, mam nadzieję, że tym razem z innym skutkiem :))

    Jednym z poważniejszych błędów na początek jest fascynacja dużymi powiększeniami. Na początek, bez bardzo dobrych okularów, zawsze jest to ślepa uliczka. Skąd jesteś? Może ktoś z forum mieszka niedaleko i mógłby pomóc osobiście? 

    Na YT jest całkiem sporo filmów pokazujących pierwsze kroki z teleskopami różnego typu.

  7. 4 godziny temu, tyda napisał:

    wybór padł na Celestron Sky Master 25x70.

    To jedna z najgorszych lornetek na rynku, w elegancki sposób łącząca w zasadzie same wady:

    - małe pole widzenia

    - słaba transmisja

    - mizerna ostrość obrazu

    - poważne problemy z kolimacją

    - fatalna jakość mechaniki.

     

    Raczej wróć do parametrów 10x50 (np Nikon Action EX) albo dozbieraj nieco funduszy i kup Deltę Optical SkyGuide 15x70. Ale tu przestroga - Delta wymagać będzie solidnego statywu za kolejne 500-800 zł.

     

    Tyda, co to był za teleskop i na czym dokładnie polegał problem, że teleskop Cię przerósł? Jeśli nadal go masz, może ogarnięcie obsługi teleskopu będzie najlepszym posunięciem w stronę zobaczenia jak najwięcej na niebie?

    -> cenna wskazówka: do obserwacji lornetkowych obiektów głębokiego nieba warto mieć źrenicę wyjściową rzędu 4,5-6mm. Ten Celestron (unikać całej serii SkyMaster!) ma źrenicę tylko 2,8mm, co oznacza, że jest to lornetka do obserwacji dziennych.

    • Lubię 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.