ryszardo

Cóż, ja też z sentymentem wspominam tę książkę Sir Jamesa Jeansa. Wprowadzała mnie w świat astronomii - miałem ją w ręku zanim jeszcze nauczyłem się czytać! Ciekaw byłem, czy zaprezentujesz te prace Nasmytha. Ale w tej książce są jeszcze wspaniałe zdęcia Księżyca wykonane w Obs. Paryskim i Licka. Pokażesz?. Pozdrawiam! BTW - jest tam też fotografia modelu Wezuwiusza, takie porównanie ze strukturami księżycowymi...

Gratuluję. Opis Twojego szkicu też jest fajny!

Hans! Jest dobrze, bardzo dobrze! TO NARAWDĘ DZIAŁA!

W ofercie kilku dealer'ów SW pojawił się nowy montaż oznaczony EQ5 Pro. Od swego zwykłego brata rózni się zarówno białym wykończeniem (lakier proszkowy), jak i użytymi materiałami. Miedzy innymi zastosowano mosiężne ślimacznice i stalowe ślimaki. Ponadto ułożyskowano korpusy ślimaków, podobno lepsze (masywniejsze?) są łozyska oporowe osi. Cena tego montażu - ok. 365 USD. Istnieje też wersja Go To z bazą ponad 40 tys. obiektów. Ciekawe, że oferty tej nie znalazłem na stronie firmowej SW, ale jest np. na Orionie. Zastosowane rozwiązanie spowodują zapewne wzrost żywotności montażu, a może też precyzji trackingu.

Rzeczywiście Herkules jest rewelacyjny. Gruzowisko po moście O'Neila też! Pozdrawiam!

Przyłączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego Wimmer!

To jest most zwodzony...

Przyłączam się do gratulacji!. Teleskop pod kopułą to już nie ten sam sprzęt - to zupełnie nowa jakość!. Pieknie wygląda ten newton w Obserwatorium. Pogodnego nieba!

Fascynujący wątek! Dzięki Panowie!

Cały ten optymizm dotyczący ówczesnych mozliwości IL przedstawiony w cytowanej książce, brał się głównie ze zdumiewajacych postępów w dziedzinie technologii paliw do silników rakietowych. Podobno cała dokumentacja dotycząca tych technologii została zniszczona, a zespół badawczy rozproszony....

Zgadzam się z interpretacją Adama. To oczywiste, chociaż analogia z instrumentami Stradivariusa jest nieco ryzykowna...Raczej szukałbym tu porównania do syntezatorów, jeśli już w tym kierunku. Cenne jest odróżnienie astronomii miłośniczej, której najbardziej "wyrafinowanym" przejawem jest omawiane tu astrofoto, od astronomii amatorskiej. Dlaczego?, przede wszystkim różnica polega na tym, co robimy z materiałem uzbieranym "na polu", lub w obserwatorium. Astronom amator ( tak jak profesjonalny) będzie dązył przede wszystkim do uzyskania interesujących go informacji, np. uprawiając fotometrię lub astrometrię. Miłośnik "artystycznej" fotografii będzie dążył do uzyskania zdjęcia - w pewnym stopniu "manewrując" danymi, między innymi po to, by przykryć niedoskonałości sprzętu bądź samego procesu zbierania danych. Już pierwsze zdjęcia astronomiczne ( te na szklanych płytach) ujawniły potęgę fotografii w astronomii. Zawsze najpierw było żmudne "zbieranie fotonów", potem analiza zdjęcia. My też to widzimy, mamy wrażenie, że na zdjęciu możemy dostrzec coś, co jest w czasie obserwacji wizualnej nieuchwytne...Nawet w mistycznym sensie.

Bardzo ciekawy wątek. Znów można by się zapytać czym jest amatorska astrofotografia. Wygląda na to, że tym samym co zwykła "artystyczna" fotografia - nawet użytkowa ( a może tym bardziej). Tylko obiekt jest inny, dla nas najbardziej fascynujący i piękny. Była już o tym dyskusja na forum, więc przepraszam za to wtrącenie. Pozdrawiam!

Jarzbi, gratulacje. Bardzo dobrze wyszło! - sensowne wykorzystanie mozliwości kompaktu, moim zdaniem.

Bienn-bardzo przyzwoite zdjęcie. Gratuluję!

Cóż, brakuje tylko dobrego seeingu, żeby fotki powalały do końca. Ale i tak jest na co popatrzeć. 14" to już coś jest!

Dopiero przeczytałem, też się cieszę i gratuluję!

Tak! Idzie wiosna! Ja też dziękuję Aaaa, no i trzeba dodać, że w przeciwieństwie do "Radia Erewań" obserwatorium w Erewaniu to szacowna instytucja.

Oczywiście, że rozdzielczość jest lepsza i AO-8 fajnie działa. To jest chyba najlepsze polskie zdjęcie tej galaktyki?. Ale... trzeba poczekać aż SBIG zrobi prawdziwy AO. Wtedy to będzie jazda! P.S. Tak naprawdę, to bez tego AO trudno byłoby wykorzystać w naszych warunkach możliwości 12,5" RC, prawda?. Pozdrawiam!

Philips, o kurcze! jak nie jedno to drugie. Podłączenie źródła napięcia o b. małej rezystancji i klapa? Musiało być chyba jakieś zwarcie, tak na zdrowy chłopski rozum. Zailacz impulsowy po prostu nie wyrabiał i miałeś za małe napięcie zasilania - takie były objawy. Akumulator zapewne sfajczył ten mostek i tyle. Ale może to nie jest poważne uszkodzenie. Powodzenia!!! edit: o, teraz przeczytałem post Tura, może się mylę...oby.

Radziłbym jednak zwrócić uwagę na prawa autorskie i wysłać prośbę do autora zdjęć o ich udostępnienie. To co robi R.Gendler jest w tej chwili chyba także komercyjnym przedsięwzięciem, więc tym bardziej konsekwencje mogą być niemiłe, pomimo szlachetnego celu. Pozdrawiam!

Oberon! gratulacje! - zarejestrowanie chmur w atmosferze Wenus to w naszych warunkach wyzwanie."Mission impossible", ale się udało. Naprawdę robi wrażenie.

Ech, nawet delikatne upomnienie Lemarca nie doprowadziło mnie do tego, aby zauważyć od razu, że turbulencja wywiała z mojego postu słówko "lavinium", powinno być oczywiście "..pomiędzy olivium i lavinium promontorium". Bardzo przepraszam wszystkich obecnych tutaj selenografów.

O tak!

Kiedyś, kiedyś...jak rysowałem swoje "mapy Księżyca", to chciałem zupełnie na poważnie nadać jakąś "własną" nazwę selenograficzną. Wymyśliłem " Fretum Annae" - przesmyk pomiędzy olivium i promontorium , pod "mostem O'Neila".

Qbanos często krytycznie spogląda na zdjęcia forumowiczów - ale ma do tego pełne prawo. Zdjęcie wygląda na perfekcyjne.